deleteduser91 Opublikowano 20 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2020 Uszanowanko! Pytanie, do użytkowników, którzy studiują. Jak oceniacie sprawę, czy może zrezygnowaliście? U mnie wygląda to, tak że praktyki będą normalne, a wykłady mam cały czas online, testy online i gdyby nie studiowanie online, to bym zapewne nie zdał. Mam kierunek, po którym będę miał uprawnienia i nie można tego obejść. Muszę studiować. Trochę tak jak z prawkiem, niby "co Cię, tam nauczą", jednak uprawnienia trzeba mieć. Tu trochę wygląda podobnie. Wychodzi na to, że podczas koronki, jest łatwiej, przyznam, że szkołę policealną, trochę też przymknęli oko, ze względu na koronkę. Fakt, dla ludzi, którzy muszę mieć jakieś konkretne, trudne do nauki umiejętności może być lipa. Będzie możliwe, że społecznie gadane "te ten rok, z koronki", w domyśle "tempaki", ale ludzie szybko zapomną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PoCoMiOko Opublikowano 20 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2020 Ja chyba zrezygnuje xD Jak jeździłem na uczelnie to się jeszcze starałem bo kolokwia itd. Teraz nawet nie wchodzę na te zajęcia, bo szkoda czasu, i tak to olewam ^^ Chyba studia nie były mi nigdy pisane, nie wiem, ale wiem, że nauka zdalna jest do duppppy. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BRK275 Opublikowano 23 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2020 Robię magisterkę zaocznie. Przeszliśmy całkowicie na tryb zdalny, jak właściwie wszystkie uczelnie publiczne. Uważam, że taka forma nauczania jaka obecnie jest reprezentowana to śmiech na sali. Polska kadra profesorka kompletnie nie była przygotowana do takiego zderzenia z rzeczywistością. Tutaj można dużo pisać na ten temat. Skrócę jedynie, że jak na zajęciach prowadzonych załóżmy na sali wykładowej dla studentów, wykładowca miał nie lada wyzwanie aby zainteresować ich swoim przedmiotem (profesor musiał wykazywać się znaczną charyzmą; coś sobą reprezentować; posiadać odpowiednie podejście psychologiczne). Tak teraz jest to istna przepaść. Co do mojej osoby, studia wydają mi się być znacznie prostsze pod względem logistycznym. Dojazdy i powroty to rzecz święta, na której zaoszczędzić mogę czasu. Nie muszę się przygotowywać do zajęć bo wszystko mogę szybko wyszukać w plikach na komputerze. Obecność na zajęciach jest praktycznie nie weryfikowana. Z racji, że egzaminy kończące semestr to teraz w większości testy bądź też forma krótkiej odpowiedzi, mój poziom stresu zmniejszył się, a chęć do nauki zmalała. Z tyłu głowy mi mrowi "Po co mam się uczyć jak mogę żywcem bez kontroli spisać odpowiedź z drugiego ekranu monitora?". Praca w grupach przy projektach to kontakt po prostej linii - Ty robisz to, Ja robię to. Ogólnie niski poziom współpracy i brak kontroli nad zaawansowaniem projektu. W związku z czym, wszystko staram się robić samodzielnie i mam niestety przez to więcej pracy. Kontakt ze studentami z grupy prawie znikomy. Nie jestem typem mruka, nie mniej nie ma obecnie żadnej sensownej formy zaczepienia znajomości. Wyrosłem z pisania po grupkach czatowo-fejsbukowych. Te 15 minutowa przerwa na korytarzu była właśnie tym czymś, nawet wyjście do tablicy było formą "przedstawienia się". Cieszę się, że tak właściwie najlepsze lata studentowania mam już za sobą i były one przeprowadzone jeszcze w tych "normalnych" czasach. Na studiach miałem przyjemność poznać pewne osoby, dzięki którym miałem motywację do ich ukończenia i świetnie się przy tym bawiłem. Gdybym miał w aktualnej sytuacji rozpoczynać studia w wieku tych tam 19~ lat, to byłbym mega sfrustrowany. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser91 Opublikowano 24 Grudnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2020 W dniu 20.12.2020 o 23:31, PoCoMiOko napisał: Ja chyba zrezygnuje Też, przez chwilę, chciałem. Nie mam problemu z jeżdżeniem, do szkoły. Zawszy, czy do pracy, czy do szkoły jeżdżę na rowerze, więc to dla mnie również odmułka, sport itd. Te siedzenie "cały" dzień przed kompem jest dobijające. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, gdyby to miało trwać, więcej niż rok. 7 godzin temu, BRK275 napisał: Kontakt ze studentami z grupy prawie znikomy. Nie jestem typem mruka, nie mniej nie ma obecnie żadnej sensownej formy zaczepienia znajomości. Wyrosłem z pisania po grupkach czatowo-fejsbukowych. Te 15 minutowa przerwa na korytarzu była właśnie tym czymś, nawet wyjście do tablicy było formą "przedstawienia się". Mi tego, brakuje kontaktu, z ludźmi. Pogadać, pośmiać się. Często, dla samych ludzi się przychodzi. Ja ja liczę, że góra rok, tak będzie. Mam zapowiedziane, że praktyki w przyszłym semestrze będą odbywać się normalnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 24 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2020 W dniu 20.12.2020 o 22:01, NiesamowitySzymi napisał: Pytanie, do użytkowników, którzy studiują. Czasami, jak patrzę na zadania np. z Mechatroniki, to świecę oczami, nie można iść na konsultację, iść na korepetycję, jeśli chodzi o to jest dramat. I mam zadania online, wcześniej był zajęcia w laboratorium, teraz masz program, w którym musisz programować, a nie studiuje informatyki, tak że jest mega. Napisany jeszcze w programie ten program z którego muszę zrobić ćwiczenie, gdzie nie ma żadnych opisów, tutoriali etc... Książek, filmików na youtube. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi