Skocz do zawartości

Ubezpieczenie prywatne - wasze doświadczenia


Quo Vadis?

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem i mam ENEL-Med jako podstawowe ubezpieczenie w wersji szmaragd. Niecałe 300 pln. Ale tu nie ma ubezpieczenia szpitala, operacji, itp. Na to mam wykupione ekstra NNW za ok. 600 rocznie ze zwrotem kosztów leczenia do 50 tys. 

 

Ubezpieczenie full wypas ze szpitalem i wszelkimi przypadlosciami proponowano mi 2 lata temu za 1200/mc

 

Są pewnie tańsze, np. diament z chirurgia jednego dnia za ok. 600 pln. 

 

Najdrożej kosztują ubezpieczenia od chorób przewlekłych, rak, itp. 

 

Ogólnie przez 10+ lat korzystania z enelmedu zapłaciłem ok. 10000 za operacje jednego dnia. Raz złamanie, drugi raz ścięgno. Znajoma za jakieś kobiece sprawy (usunięcie niezlosliwego guza z macicy) zaplacila 6000 3 lata temu. Teraz pewnie drożej. 

 

W zakresie podstawowym się kalkuluje. W zakresie szpitalnym i przewlekłym tak sobie, lepsze dobre NNW. 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy.

 

Najdroższe będzie zabezpieczenie pod kątem poważnych zachorowań i pobyt w szpitalu, natomiast z doświadczenia wiem, że tego drugiego w ogóle nie warto brać w ramach umów dodatkowych. Składka jest wysoka, a trzeba tam spełnić szereg wymogów (min. konkretna i minimalna ilość dni w szpitalu).

 

Wiem to wszystko, bo sam prowadzę działalność w tym zakresie i jestem doradcą od ubezpieczenia na życie / planowania emerytalnego. 

 

Ogólnie to polecam ogarnąć to do końca tego roku, bo od stycznia rocznikowo będziesz starszy dla towarzystw ubezpieczeniowych = wszystkie składki pójdą w górę za te same sumy ubezpieczenia wyliczane w grudniu.

Edytowane przez freemasonry
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja żałuję, że nie wykupiłem. Gdybym miał to z 100-250k bym dostał po zdiagnozowaniu raka, zależy na jaki wariant bym się zdecydował (ubezpieczenia, nie raka ?). A rok wcześniej niecały byłem na spotkaniu z agentem i prawie wykupiłem. Niedawno ubezpieczyłem dom a siostra mieszkanie, sprawa groszowa - ok. 200-300 zl rocznie, a obejmuje praktycznie wszystko.

Edytowane przez Xin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej zbierać hajs na prywatny szpital, pakiet dobowy z pełną opieką, diagnostyką. Można wyjechać do kliniki za granicą też w różnych sprawach, pełna organizacja transportu i zakwaterowania. Prawda jest taka, że przy przewlekłej chorobie zostajesz sam ze sobą. Pójdziesz do lekarza raz, drugi, raz do szpitala i koniec tematu. Wiem doskonale, jak to wygląda, bo mnóstwo osób w rodzinie poległo. Po drugie najczęściej odkrywa się chorobę, jak już jest o wiele, wiele za późno. Takie realia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem pełen pakiet rodzinny, w tym wizyty lekarskie, szpital osobny pokój z łóżkiem dla osoby towarzyszącej dziecku i wszystkie leki gratis. Wykorzystane raz przy wypadku córki i kilka razy w aptece. 

Nie byłem u lekarza od lat więc zrezygnowałem w pewnym momencie, ale chyba wrócę. Ale to ubezpieczenie nie w Polsce.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Quo Vadis? napisał:

Zastanawiam się od dłuższego czasu nad ubezpieczeniem się prywatnie.

Ktoś z was miał przygodę z czymś takim i może miał okazję się przekonać jak to działa w praktyce?

Plusy, minusy tego rozwiązania oprócz dodatkowego kosztu stałego?

Dobre kosztują tak od 10K GBP/rocznie a i tak maja głupie zapisy ! zależy od roku

Na bele co nie warto wydawać tego 1k Euro.

 

Plus posiadania ubezpieczenie jest 95% spokoju ducha

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maroon napisał:

nie ma ubezpieczenia szpitala, operacji, itp. Na to mam wykupione ekstra NNW za ok. 600 rocznie ze zwrotem kosztów leczenia do 50 tys. 

 

2 godziny temu, maroon napisał:

W zakresie szpitalnym i przewlekłym tak sobie, lepsze dobre NNW.

Co to za NNW, że obejmuje coś "przewlekłego"?

Kojarzę tylko przy okazji ubezpieczania auta i dotyczy zdarzenia losowego typu wypadek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Brat Jan said:

 

Co to za NNW, że obejmuje coś "przewlekłego"?

Kojarzę tylko przy okazji ubezpieczania auta i dotyczy zdarzenia losowego typu wypadek.

Bo większość ludzi tak kojarzy. Ale jest też NNW w życiu prywatnym i obejmuje wszelkie zdarzenia "zdrowotne" (uzaleznione od zakresu oczywiście). Mozesz do tego dokupić ubezpieczenie od nowotworu, zawału, chorob przewleklych typu cukrzyca oraz zwrot kosztów leczenia, w tym szpitalnego, naglych wypadków, itp. Różne TU mają różne oferty. Tu trzeba samemu szukać najkorzystniejszej. Ja mam to w pakiecie z innymi ubezpieczeniami. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NNW - Następstwa Nieszczęśliwych Wypadków. Czyli wszelkiego rodzaju złamania, urazy, utrata kończyny etc. W tym ubezpieczeniu nie będzie żadnych środków z tytułu nowotworu czy zawału, bo zwyczajnie to ubezpieczenie tego nie obejmuje, musisz wykupić zupełnie inną dodatkową ochronę. Być może masz kompleksową polisę, zawierającą kilka różnych pakietów, natomiast 600 zł rocznie to nie jest dużo za polisę. Wyobraź sobie, że ludzie płacą właśnie taką grupówkę zakładową mniej więcej w podobnej kwocie, a za nowotwór dostają 6 czy 8 tysięcy. Jestem totalnym przeciwnikiem takich polis jeżeli chodzi o zabezpieczenie na wypadek jakiejś CHOROBY.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Brat Jan napisał:

Gdzie jest haczyk?

Czyli zarobek ubezpieczyciela.

Bo o ile wypadki samochodowe nie zdarzają się każdemu zbyt często to już z chorowaniem różnie bywa.

To nie jest żaden haczyk tylko czysty biznes. 

 

Zarobek wynika z

- możliwości obracania dużymi pieniędzmi na rynkach (przynajmniej w produkcie oszczednościowym)

- z "lapsów" czyli upadających po drodze polis (średni czas "życia" polisy to 7 lat)

Swoją drogą często ludzie rezygnują, a później wracają starsi do polis, które kosztują ich 2 razy więcej za te same sumy ubezpieczenia, w końcu stają się większym ryzykiem.

- środki z osób, którym nic się nie przydarzy (statystycznie co 3 osoba ma nowotwór itp)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto jeśli masz ograniczone środki i to zbilansujesz na zasadzie - moje najczęstsze przypadłości zdrowotne i za taki typ ubezpieczenia zapłać.  

 

Ze wszystkimi poważniejszymi przypadłościami i tak lądujesz w publicznej. 

 

Jak masz większe środki, to na cholerę ci ubezpieczenie jak będziesz musiał iść do specjalisty to zapłacisz za badania i wizytę kilka setek.

 

Jakiś mniejszy zabieg chirurgiczny też ogarniesz prywatnie za rozsądne pieniądze bez kolejek.

 

Jak masz dużo większe środki to nie ma o czym dyskutować bo w przypadku ciężkich problemów zdrowotnych pojedziesz się leczyć poza RP. 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Brat Jan Ja u siebie nie mam nowotworów, zawału, udaru, itp. Mogę to rozszerzyć, za chyba 150 pln i wtedy jest odszkodowanie do bodajże 250 tys. za tego typu zdarzenia. NNW jest mi zasadniczo potrzebne do sportu i zwrotu za ewentualne urazy. Jedną operację z tego sfinansowałem.

 

Natomiast faktem jest, że ciężko o tanie ubezpieczenie kompleksowe, w tym szpitalne. Myślę że większość takich ofert to od 1k pln w górę. Natomiast w przypadku W nie zawsze prywatnie jest w ogóle możliwość. Poza tym większość prywatnych placówek ma możliwość "na NFZ". 

 

Jak masz wypadek/stan nagły, to zazwyczaj i tak do publicznego jedziesz, bo prywatne szpitale przecież nie wszędzie są. 

 

Ogólnie to lepiej mieć cash, nawet na co bardziej skomplikowane "planowe" zabiegi, a od zdarzeń losowych skalkulować sobie rozsądne NNW. 

 

 A i przede wszystkim trzeba się zastanowić po co ma być to ubezpieczenie. W 95% przypadków te standardowe pakiety medyczne wystarczają + chirurgia jednego dnia + nnw. 

Edytowane przez maroon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze to jest kwestia oczekiwań osoby, która chce się ubezpieczyć.

 

Jeżeli chodzi o pakiety na jakieś prywatne wizyty u lekarza itp - moim zdaniem nie warto, teraz ma to praktycznie co druga osoba, więc i tak trzeba się liczyć z kolejkami. Chyba że masz jakieś schorzenie np. dermatologiczne i musisz biegać co miesiąc do dermatologa. Wtedy taki pakiet wyjdzie Cię taniej.

 

Jeżeli chodzi o zabezpieczenie z tytułu zachorowania, inwalidztwa, niezdolności do pracy, zabezpieczenia rodziny - jak najbardziej warto. Tym bardziej, że masz ochronę na całym świecie i drugą opinię medyczną. (chociaż to też zależy od TU)

 

Jeżeli masz pół miliona/milion przygotowane na jakiś czarny scenariusz chorobowo-wypadkowy to polisa Ci nie jest potrzebna. Jeżeli nie masz - warto nad tym posiedzieć.

Edytowane przez freemasonry
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.