Skocz do zawartości

Czy orbiter może się podobać dziewczynie?


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 23.12.2020 o 11:06, Analconda napisał:

Orbiter czyli beciak to takie koło ratunkowe xD. Jak nie wyjdzie relacja z chadem to pójdzie na chwile do beciaka zanim nie znajdzie nowego chada - to tak w skrócie.

Fachowy opis pojęcia orbiter?

W dniu 23.12.2020 o 11:10, SzatanKrieger napisał:

Orbiter jest do energetyzacji ego i struktury energetycznej kobiety i do usług. 

Nie ma znaczenia płeć, "orbita" ma budować ego i poczucie wartości tego, który/a orbituje innych.

Dokładnie tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.12.2020 o 01:05, Khalit napisał:

Mam wrażenie, że wylądowałem na orbicie, starszej ode mnie Pańci, w dodatku w związku.


To, że pani jest w związku - w niczym nie przeszkadza. Przeciwnie - może być zaletą jesli nie chcesz tworzyć z nią związku stałego (powstaje pytanie - po co ?)

To, że jest starsza - też w niczym nie przeszkadza. Oczywiście jest pytanie ile Ty masz lat - bo jesli 30 - to doskonale, a jesli 50 - to jakby mniej :):):)

I tyle z POTENCJALNYCH plusów.
Minusem jest to, że wylądowałeś na orbicie. Spadaj z niej co prędzej - metoda na to jest jedyna skuteczna - inna baba a najlepiej baby.

Wdrażając wyżej wskazane metodolo przy odrobinie szczęścia i konsekwencji - okaże się, że sytuacja orbitalna się zmieni. To wskazana powyżej pani stanie się dla ciebie orbiterką - co jest ze wszech miar korzystne ! Zwłaszcza jesli pani jest w związku - bo wtedy będziesz miał najlepsze możliwe ruchanie a zarazem naciski na ciebie byś się jej zdeklarował jako ten jeden jedyny ukochany na stałe - będą umiarkowane lub zadne.

Tu bezkonkurencyjne są mężatki.

 

I najważniejsze - jesli Cię "jebło w dekiel" (niektórzy nazywają to zakochaniem, zauroczeniem, straceniem głowy dla niej) - trudno. Zdarza się.

Sam czasami miewam takie stany - bo niektóre kobiety naprawdę mają kopa niczym dopalacz p/n "Cząstka boga"

 

W związku z powyższym mam dla Ciebie niezłą wiadomosć. Otóż - nie ma takiej kobiety na ziemi (tej ziemi), która będąc uznana przez Ciebie za najzajebistszą z zajebistych (tzw "nadideał) - nie mogłaby i nie zostałaby pobita przez lepsza kobietę której na dziś dzień jeszcze nie znasz.

To jest święta zasada łagodnego (takie modne dzis słowo "bezobjawowego") przechodzenia "jebnięć w dekiel"


Nie dalej jak jakies dwa tygodnie temu mniej wiecej - pewna naprawdę świetnie rokująca dama kazała mi spiesznie się oddalić z jej żywota człowieka poćciwego (czytaj powiedziała, że mam spierdalać)

Gdyby to było 30 lat temu - to nie tylko nie pisałbym teraz tego posta z uśmiechem na ustach - ale grałbym w piwnicy ze zgryzoty na kobzie.

A tu nic - jebło mnie lekko (bo dama zajebista) - ale zamiast rozpamiętywać jak to spiewał Franek Kimono - "porażki smak, czegoś mnie brak" - zabrałem się do roboty i oto na ten moment sa na horyzoncie damy sztuk dwie - co najmniej nie gorsze niż ta co mnie jebło, plus dodatkowo pewna wrzesniowa znajomosć właśnie mi zakomunikowała Whatsappem iż wraca do życia po związku, ktory okazał się porażką.

 

Resumee - toczy się życie, zabawa trwa, wszystkie numery się bracie zna.

 

PS:
Nie wiem jak u Was ale ja zauwazyłem pewną prawidłowość.
Mianowicie jest tak - poznaję jakąś damę. Jest romansik, ktory trwa jakiś czas. Potem dama stwierdza, że ze mnie kiepski materiał na dostarczyciela zasobów i oświadcza, że zakochała się itp i krótko mówiąc - mam spadać. Albo wprost mam spadać bez wyjaśnień dlaczego.

No to spadam.
Mija czas jakiś - a ja kontrolnie poślę wiadomość Whatsappem do tejże. Na zasadzie "Od Zygmunta ukłony i różne wyrazy"
I jesli podejmie pisanko w sposób niezdawkowy - niemal 100% pewne jest że będzie narzekać na swego aktualnego faceta.

Najczesciej objawia się to tak, że najsampierw jest narzekanie "gdzie ci mężczyźni" a gdy podprowokuję - "no jak gdzie ? masz ukochanego na wyciągnięcie ręki albo i bez wyciągania" - to się zaczyna enumeratywnie wyszczególniana lista zarzutów, z których każdy kolejny ma większy kaliber od poprzedniego według krzywej wykładniczej.


I wtedy wiem, że będzie stosunkowo udane spotkanie.
 

Toczy się zycie, zabawa trwa, wszystkie numery obstawiam ja :):):)

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.12.2020 o 07:33, Khalit napisał:

 

Szkoda, że tak faceci psują kobiety. 

Sorry ale masz cos chyba mocno nie teges z deklem kolego .Laska odgrywa przy tobie tanie aktorstwo bo ja swedzi miedzy nogami a ty oskarzasz jej starego ze ja popsul ? Nie masz zielonego pojecia jak to jest byc z kobieta w zwiazku dluzej niz pare miesiecy. Pompowanie emocji wykonczylo mentalnie juz niejednego goscia. Z tym sie trzeba urodzic lub miec wyjebke jak nasz kozaczek od bzykania powyzej.Przecietny facet bedzie szmacony na dluzsza mete  .Nie znasz natury kobiet wiec nie zaczynaj z cwaniara ktorej sie nudzi .Cwicz sobie na wolnych to jest szansa ze mniej oberwiesz.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, thyr napisał:

Przecietny facet bedzie szmacony na dluzsza mete  .Nie znasz natury kobiet wiec nie zaczynaj z cwaniara ktorej sie nudzi .Cwicz sobie na wolnych to jest szansa ze mniej oberwiesz.

Myślę, że to nie jest najlepszy pomysł. Ćwiczenie na wolnych ma ten słaby punkt, że chłopu się wydawać będzie iż buduje stały związek. Kobieta natychmiastowo to dostrzeże (sądzę, że szybciej niż on sam stwierdzi że chce "na stałe") - i się zacznie "Ekwador Manieczki" - czyli tzw "jazda, jazda, białe rękawiczki, techno jazda"

Rollercoaster emocjonalny level expert absolutnie gwarantowany - a to dlatego, że stawka w grze ("ona będzie moja na stałe") - jest wyższa.

Tak wiec oberwać chłopina może wręcz mocniej.

 

A potem - jak to śpiewał ten sam Franek Kimono w tym samym w dodatku utworze:

 

"Miłosny dramat, wiadome skutki

Ona za cwana, a ty za krótki

Karuzel mknie, ale nie mnie
Mnie to stanowi z kim bracie śpię"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest według Was szansa, że kobieta wykona jakikolwiek ruch pierwsza, jeśli ja totalnie zleje? 

Zakładając, że ma na mnie ochote a nie jest to tylko fajna zabawa. 

Zauważyłem, że im bardziej się odsuwam ona co raz bardziej próbuje zwrócić swoją uwagę. Po jakims czasie odouszczam i też sie przysuwam. Jest jakaś granica gdzie to ona zrobi jakiś konkretny krok jeśli ją całkiem przestane zauważać? 

W dniu 31.12.2020 o 07:20, thyr napisał:

Sorry ale masz cos chyba mocno nie teges z deklem kolego .Laska odgrywa przy tobie tanie aktorstwo bo ja swedzi miedzy nogami a ty oskarzasz jej starego ze ja popsul ? Nie masz zielonego pojecia jak to jest byc z kobieta w zwiazku dluzej niz pare miesiecy. 

Nie możesz tego jednoznacznie stwierdzić, są związki gdzie facet jest tym złym a Ty generalizujesz, że zawsze winna baba i jej nastroje. Serio nie znasz normalnych kobiet? Ja znam i nie mają takich odpalów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Khalit napisał:
44 minuty temu, Khalit napisał:

 Ja znam i nie mają takich odpalów. 

 

To zajmij się takimi i nie trać czasu. Pancia się tobą bawi i ma cię w dupie jak każdego orbitera. Odsuniesz się na dobre to nawet jej powieka nie drgnie bo na jej orbicie krążą inni frajerzy.

 

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, WsiunzSuchej napisał:

To zajmij się takimi i nie trać czasu. Pancia się tobą bawi i ma cię w dupie jak każdego orbitera. Odsuniesz się na dobre to nawet jej powieka nie drgnie bo na jej orbicie krążą inni frajerzy.

 

Na podstawie czego to wywnioskowałeś. Zgaduje, że dlatego bo jest zajęta. To teraz znajdź sobie statystyki ile związków zakończyło się bo partner przeskoczył na inną gałąź. Rozumiem, że sa stuleje również tutaj, które nie mają szans się nikomu spodobać, ale ja do nich nie należę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Khalit napisał:

Rozumiem, że sa stuleje również tutaj, które nie mają szans się nikomu spodobać, ale ja do nich nie należę.

Po twoich wpisach, rzuca ci jakieś gęsty fajne spojrzenia i się odsuwa jak się przybliżasz . Znam z autopsji nie ma sensu tracić czasu ale ty dalej nie rozumiesz wysil się i przeczytaj tylko tytuł tego wątku i zrozum jesteś na orbicie nic więcej wokół tej babki krąży jeszcze kilku takich frajerów. Coś ty się jej tak uczepił wogóle jak wokół ciebie są "normalne kobiety" a ta się zmieniła to się nimi zajmij innymi.

Edytowane przez WsiunzSuchej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, balin napisał:

Tylko jest jedno ale. Przed przeskoczeniem, kobita młóciła się z przyszłą gałęzią, jak kombajn hektary zboża podczas żniw.  :) 

To jest logiczne, a jeszcze przed tym pewnie było kilka spotkań, albo chociaż jedno nie ważne i zacieśnienie więzi. 

 

21 minut temu, WsiunzSuchej napisał:

Po twoich wpisach, rzuca ci jakieś gęsty fajne spojrzenia i się odsuwa jak się przybliżasz . Znam z autopsji nie ma sensu tracić czasu ale ty dalej nie rozumiesz wysil się i przeczytaj tylko tytuł tego wątku i zrozum jesteś na orbicie nic więcej wokół tej babki krąży jeszcze kilku takich frajerów. Coś ty się jej tak uczepił wogóle jak wokół ciebie są "normalne kobiety" a ta się zmieniła to się nimi zajmij innymi.

Też znam z autopsji miałem sytuacje gdzie byłem faktycznie na orbicie, panna niewyględna i podbijala atencje. 

Tutaj nie zauważyłem by z kimś zachowywala sie podobnie jak ze mna, wyczul bym a samców do tego ma z 50 do wyboru także ten.. 

Uczepiłem się bo mnie jeblo i nie chce puścić. Teraz w czasach oandemii nie łatwo poznać kogoś a nie bawie sie w tindery. Liczy się tylko kontakt face to face. 

I nie odsuwa się jak się przybliżam nic takiegonie pisałem, wrecz przeciwnie jak gadaliśmy to zaraz po zbliżała się jeszcze bardziej. 

Edytowane przez Khalit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie umiem sobie darować tak mi się zajebiscie podoba, ciało, uśmiech, oczy, śliczna twarz, do tego jest mocna ood względem osobowości, inteligentna. 

Dosłownie nogi z waty na jej widok. I jeszcze fakt, że być może to wzajemne

Nic dziwnego, że zajęta i pewnie ten facet jak pies jej pilnuje. 

Dołuje mnie ta sprawa mocno

Zakręcić się bardziej, uciąć zabawe? nie wiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Khalit

Nie @Malvina (Delteduser80) nic z tego nie będzie, ale możesz założyć jeszczę parę avataróf ale chój wielki z tego będzie chocbyś nie wiadomo ile osób uwikłała w tą farsę :) 

P.S.

Zapewne ma wypowiedź wyda ci się jakimś zaproszeniem ale to źle Ci się wydaje, powtórzę jeszcze raz:

-Nie to znaczy Nie(zapamiętaj to sobie)

-Tak to znaczy Tak

-Nie wiem to znaczy Nie wiem

Pozostałe słowa ze słownika oznaczają to co oznaczają :) 

Zajmij się czymś pożytecznym, także ten :) 

P.S.

Napisałem to co napisałem gdyż przeprowadziłem pewne śledztwo(nazwijmy to tak) :) 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.