Skocz do zawartości

Jak się zachowujecie gdy ktoś wam nie odpisuje?


ZamaskowanyKarmazyn

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, jak się zachowujecie kiedy ktoś wam nie odpisuje? 
Tzn.

Nie mówię o pisaniu typowo na podryw, bardziej o coś w stylu gdy piszesz do dawno nie widzianej koleżanki z reakcją na jakieś jej story, wymienia jedną wiadomość a później zlewa, jak pisze do kolegi z jakąś sprawą na szybko, pytam ziomka co słychać jak nuda i przerwa w robocie, nie ogarniam jak można komuś nie odpisać, zapomnieć, mieć w dupie,
 

Mówię typowo o pisaniu bez podtekstu wyrwania gdzieś płci przeciwnej, wiadomo ze jak pinda królewna nie odpisuje to jej od razu dziękuje. 

 

No chuj go w sumie wie czy traktować to poważniej czy może nie, pytanie może brzmieć głupio, ale myślę ze nie tylko ja mam z tym problem. :) 

 

Ja zawsze starałem się odpisywać każdemu, nikogo nie zlewać, przecież to jest takie kurwa wredne jakbyś miał kogoś kompletnie w dupie. 
 

A z drugiej strony jest to tylko świat wirtualny i czy powinno się to traktować na poważnie? 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odpisuje wcale a jak ktoś ma później do mnie pretensje to pisze mu/jej słuchaj albo piszemy normalnie albo nie piszemy wcale to wtedy zawsze są wykrętki a to "miałam to do roboty" albo "akurat nie mogłem odpisać" później jak z tą samą osoba się to powtórzy nie odpisuje już wcale

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, somsiad napisał:

Reakcje na jakieś story instagramy, facebooki chuje muje. Najlepiej usunąć social media i utrzymywać kontakt jedynie z którymi wymieniło się numerem telefonu.

Zostawiłem Instagram i Facebook, ze względu ze wrzucam tam swoje kawałki i dużo znajomych je odsłuchuje, obserwuje tez content kilku bardziej znanych osób, No i lajkuje zdjęcia znajomym. Do tego mi to potrzebne.

 

Z tym napisaniem na story to tak spontanicznie, jakieś fajne zdjęcie było to stwierdziłem ze napisze. Poza tym na insta i Facebook przeznaczam godzinę czasu dziennie, tak sobie ustaliłem. 

Wygoda napisania do każdej osoby ze znajomych bez posiadania jej nr telefonu to bardzo duże udogodnienie. 

6 minut temu, Chadernest napisał:

później jak z tą samą osoba się to powtórzy nie odpisuje już wcale

Dobra taktyka, wypróbuje, tylko myślę ze liczba kontaktów spadnie do mamy i jednego ziomka, nawet tate będę musiał wyjebac ze znajomych.

 

(Z tym tatą to żart oczywsicie) :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Ja zawsze starałem się odpisywać każdemu, nikogo nie zlewać, przecież to jest takie kurwa wredne jakbyś miał kogoś kompletnie w dupie. 

Gdy jesteś dla kogoś ważny to Ci odpisuje w ten sam dzień lub na następny. 

Reszta jest tłem, które ma Cię gdzieś tak naprawdę.

 

To co opisałeś to karanie ciszą, jedno z ulubionych narzędzi pierdolców i manipulantów. Podziękuj takim za "współpracę", bo nie są warci Twojej uwagi. 

Niech laska będzie 10 na 10 ale jak manipuluje, to niech mózg se manipuluje - stawiasz na jakość a nie ludzi, którzy mają mózg zlasowany poradami z bravo czy nie szanują Ciebie i Twojego czasu albo przeczytali techniki TikiTaki i starają się Ciebie rozegrać, niech se w jajach albo w śliwce pogrzebią jak się nudzą a Twoją głowę zostawią w spokoju.

 

 

Wyjeb na wenus ludzi, którzy potrzebują więcej niż 3 dni na odpisanie.

 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Zostawiłem Instagram i Facebook, ze względu ze wrzucam tam swoje kawałki i dużo znajomych je odsłuchuje, obserwuje tez content kilku bardziej znanych osób, No i lajkuje zdjęcia znajomym. Do tego mi to potrzebne.

 

Z tym napisaniem na story to tak spontanicznie, jakieś fajne zdjęcie było to stwierdziłem ze napisze. Poza tym na insta i Facebook przeznaczam godzinę czasu dziennie, tak sobie ustaliłem. 

Wygoda napisania do każdej osoby ze znajomych bez posiadania jej nr telefonu to bardzo duże udogodnienie. 

Dobra taktyka, wypróbuje, tylko myślę ze liczba kontaktów spadnie do mamy i jednego ziomka, nawet tate będę musiał wyjebac ze znajomych.

 

(Z tym tatą to żart oczywsicie) :D 

Hehe trudno ja też ograniczyłem pisze z najbliższymi i tyle insta i Facebooka usunolem tak samo, zbyt duże spierdolenie umysłowe tam kwitnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, SzatanKrieger napisał:

To co opisałeś to karanie ciszą, jedno z ulubionych narzędzi pierdolców i manipulantów.

Sam to lubiłem robić ale tylko w odwecie. 
 

19 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Wyjeb na wenus ludzi, którzy potrzebują więcej niż 3 dni na odpisanie.

Nice, a oczekiwałem odpowiedzi ze przesadzam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Panowie, jak się zachowujecie kiedy ktoś wam nie odpisuje? 

 

Nijak. Mam to w d. czy mi ktoś odpisuje czy też nie. Ostatnio jestem nękany  SMSami z życzeniami świątecznymi. Na żadne nie odpisuję. "Rozmowa" za pomocą "pisania" potrafi być przyczyną niezłego gooowna:

https://www.portalmorski.pl/zegluga/46257-nie-mamy-zasiegu-ok-juz-mamy-ale-jestesmy-na-mieliznie

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Panowie, jak się zachowujecie kiedy ktoś wam nie odpisuje?

 

Jak to jak?

Skreślam z listy znajomych/kolegów/koleżanek itd.

 

Nawet szkoda część mówić po takiej olewce w moją stronę, a tym bardziej brudzić sobie rękę na powitanie ;)

 

Trzeba się szanować!

 

Edytowane przez Lukas3k
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wigilię wysłałem życzenia sms do kilkunastu, może dwudziestu paru osób, w tym do byłych współpracowników, do kumpli ze studiów, do koleżanek i kolegów z pracy, etc.

80% odpowiedziało tego samego dnia

10% odpowiedziało na drugi dzień

10% nie odpowiedziało w ogóle

 

Bardzo mnie wkurza jak ktoś nie odpisuje ale może to i dobrze bo wiem do kogo na przyszłość nie wysyłać żadnych życzeń i w ogóle nie inicjować kontaktu. Jak ja dostaję wiadomość czy to sms czy messenger od kogoś z moich kontaktów to staram się odpowiedzieć od ręki (no chyba, że nie zauważę, że coś przyszło to odpowiem później z wyraźnym zaznaczeniem, że nie zauważyłem nadejścia wiadomości i przepraszam za zwłokę w odpowiedzi). Po prostu zwykłe nieodpisywanie jest w moim odczuciu lekceważeniem, a więc zachowaniem niegrzecznym.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazwyczaj biorę poprawkę na to, że ktoś może być zalatany i zwłaszcza, jeśli wiem, że ta osoba może tak mieć to się przypomnę jeszcze raz tego samego dnia.

Nic więcej już nie pisze, jeśli nie ma odpowiedzi. Nie lubię jak ktoś pozostawia wiadomość bez odp i nawet głupim słowem nie odp. Brak szacunku dla rozmówcy.

Oczywiście to nie jest takie zero jedynkowe i jeżeli wiem, że piszę do kogoś, kto mieli takich wiadomości dużo dziennie z racji pracy etc to podchodzę do tego inaczej.

 

Warto też wspomnieć, że niektórzy nie umieją się zachowywać, gdy ktoś nie odpisuje EWIDENTNIE i specjalnie, aby ktoś się odwalił i potrafią nękać wiadomościami.

Jeszcze gorsze są osoby, które napiszą do Ciebie 5 min temu i nie myślą, że możesz być w pracy/coś robić i oczekują natychmiastowej odpowiedzi napierdalajac aż komunikator rozgrzany do czerwoności.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak nie mam czasu, to zawsze odpisuje, z grzeczności, bo ja dobry chłopak jestem, tak wypada kulturalnemu dojrzałemu mężczyźnie.

 

Natomiast niektórzy znajomkowie tego nie robią, co jest jasnym sygnałem, że mają mnie gdzieś.

 

Wyświadczają przysługę - następuje zerwanie kontaktu z mojej strony, mam ich głębiej w dupe, niż oni mnie.

 

Tak samo z paniami.

 

Wirtualne czy nie, świadczy o podejściu do drugiej osoby.

 

Jak się chce, to się znajduje czas.

Teraz, maroon napisał:

A ja w przypływie miłości bliźniego wysłałem życzenia do paru osób, w tym z rozpędu do eks.

 

 

Po co to zrobiłeś?

 

Niepotrzebnie się emocjonalnie uniosłeś z okazji świąt, nie przekalkulowałeś tej decyzji na zimno, wysyłanie czegokolwiek do eks to błąd.

1 godzinę temu, Stefan Batory napisał:

 

Nijak. Mam to w d. czy mi ktoś odpisuje czy też nie. Ostatnio jestem nękany  SMSami z życzeniami świątecznymi. Na żadne nie odpisuję. "Rozmowa" za pomocą "pisania" potrafi być przyczyną niezłego gooowna:

https://www.portalmorski.pl/zegluga/46257-nie-mamy-zasiegu-ok-juz-mamy-ale-jestesmy-na-mieliznie

Fajną masz robotę, męską w chuj.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, RENGERS said:

 

Po co to zrobiłeś?

 

Niepotrzebnie się emocjonalnie uniosłeś z okazji świąt, nie przekalkulowałeś tej decyzji na zimno, wysyłanie czegokolwiek do eks to błąd.

Nobody's perfect. Tak czy inaczej i tak brak odpowiedzi upewnił mnie po raz n-ty o słuszności w ocenie charakteru pani. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie panna poznana kilka dni temu nie odpisuje od kilku godzin, a wczoraj jeszcze chętnie wysyłała ciekawe zdjęcia i film jak tańczy w samych szpilkach. 

 

No cóż, jest wiele innych fajnych babeczek ;)

 

A odpisywać staram się w przeciągu kilku minut, bo inaczej rozmowa traci sens. Tak samo powinna się zachowywać druga strona. Napisanie "zaraz wracam", czy "nie mogę teraz rozmawiać" to zwroty których używam, żeby ktoś nie myślał, że jest zlewany

Edytowane przez Chains
Literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie rozumiem takich zachowań. Jak się z kimś umówię, to idę na spotkanie. Jak ktoś napisze, to odpisuję. Są wyjątki, jak ktoś jest nachalny, obraża Cię itp. Może się zdarzyć, że ktoś akurat ma dużo roboty, ale to powinien w miarę szybko odpisać. Też nie rozumiem takich ludzi.

 

A jak się zachowuję? Traktuję taką osobę, tak jak się zachowuje, czyli niepoważnie. Można ochłodzić kontakt najczęściej.

Edytowane przez Anonim84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Panowie, jak się zachowujecie kiedy ktoś wam nie odpisuje? 

Różnie. To zależy od kontekstu i świadomości jak bardzo osoba jest zajęta, czy spodziewam się odpowiedzi, czy nie. Czasem to budzi emocje, czasem nie.

Problem w tym, że nie wiesz w jakim stanie jest rozmówca, więc nie masz pewności czy nie odpisuje, bo olał czy też nie wie co odpisać i zostawia to na później.

Jeśli komuś zależy - to statystycznie odpowiada szybciej.

 

Jak ktoś nie odpisuje to bliżej klasyfikacji "brak szacunku", ale czasem się łapię na tym, że nie biorę pod uwagę tego, że do kogoś może coś nie dotrzeć, informacja może zagubić się  (bo np. wiele smsów naraz od innych..itp). Jak włącza się wtedy uważność to można się pośmiać z siebie, że za mały dystans, skoro aktywuje się ta klasyfikacja "brak szacunku" czy tam złość z tego powodu (co może powodować implikacje: niechęć czy wywalanie kogoś z kontaktów).

 

Jakie wiadomości wysyła się w tym okresie? Wiadomo.

Z życzeniami to jest tak, że można napisać coś sztampowego na odczepnego (dyplomacja), można chcieć odpisać coś autentycznie. Życzenia to wyraz wyższej wibracji (przynajmniej takie wydaje się pierwotne założenie), a jak jesteś na niższej to zrobienie czegoś w "wersji wyższej" nie będzie autentyczne i to też odbiorca może wyczuć (tak samo Ty, jak dostajesz od kogoś).

Jakbym miał się zastanowić to wolę nie dostać życzeń, niż dostać powierzchowne. Szkoda czasu i emocji osoby, która to pisała. Ja w tym roku miałem poważne opory przed pisaniem życzeń, za cholerę nie umiałem sformułować sensownych, to poza nielicznymi wyjątkami sobie odpuściłem, bo przez to pisanie zjeżdżałem tylko w tę dolną granicę (poczucie winy, wstyd).

 

Życzenia to w sumie wyraz chęci podzielenia się tymi wyższymi wibracjami, jak nie czujesz tych wyższych to nie składasz, proste. Jak robisz copy-paste to jest bardziej dyplomacja, budowanie swojego wizerunku ... ogólnie forma maskowania (udawania).

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

i czy powinno się to traktować na poważnie? 

Jak nie odpisuje , to po prostu zadzwoń i tyle, zadzwoń max z 5x razy góra w rożnych odstępach czasu, nie odbierze, napisz z dwa , góra 3 sms-y, jak znowu nie daje życia olej temat, szkoda czasu na kogoś, kto ma cię w dupie.

4 godziny temu, maroon napisał:

Zagadka: od kogo nie otrzymałem odpowiedzi?

Można się domyślać ;)

5 godzin temu, Lukas3k napisał:

Nawet szkoda część mówić po takiej olewce w moją stronę

Z grzeczności powiedzieć to cześć na ulicy, jak się miniecie, nic cię to nie kosztuje i po prostu pójść w swoją stronę, tyle w temacie.

2 godziny temu, lync napisał:

że do kogoś może coś nie dotrzeć, informacja może zagubić się 

W punkt. wielu ludzi nie bierze tej opcji pod uwagę.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.