Skocz do zawartości

Jakie polecacie tanie auto?


Rekomendowane odpowiedzi

Szukałam w przedziale 5000-10000, typu Toyota Yaris bądź Suzuki Swift, stwierdziłam jednak że kasa przyda się na coś innego, a mi wystarcza coś tańszego na dojazd pod sklep i do pracy w przedziale do 5 tys. (15km w jedną stronę do pracy).

 

Jaki typ auta/co musi mieć:

 

- hatchback

- wspomaganie kierownicy

- mała pojemność silnika 1.0-1.4 (benzyna)

 

Zastanawiam się nad Toyotą Starlet, znajomy ma taki i nie psuje mu się, ale chyba byłby już problem ze znalezieniem części (autko z drugiej połowy lat 90-tych). Oprócz tego podoba mi się Golf, ale części są z kolei 2x droższe niż do japończyków. Możecie coś polecić? (otomoto ma dobrze zrobiony kanał na yt btw i potem sprawdzę czy zrobili film w ww. temacie)

Edytowane przez Gigi
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toyota Yaris I generacji z silnikiem 1.0 to dobry wybór w tym budżecie. Starlet to legenda niezawodności, ale problem dotyczy nie tyle dostępności części, co samego auta - w ogłoszeniach jest raptem kilka sztuk.

Alternatywnie spójrz na Hyundaia Getz-a - dobry, niezawodny, tani w utrzymaniu Koreańczyk, trochę niedoceniany - w tym budżecie będzie młodszy niż Yaris.

Jeśli podoba Ci się Golf (trudno o dobry egzemplarz, większość, jeśli nie wszystkie egzemplarze na rynku są powypadkowe) to może Audi A3 8L - technicznie ten sam samochód, ale nieco lepiej wykonany (wygłuszenie, wnętrze), najmniejszy silnik to 1.6 8v.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niemieckie auta bym się nie pchał bo tam najwięcej patologii handlarskiej jest. 

 

Na markę bym nie patrzył, przede wszystkim benzyna, bez turbo, bez gpf, nie pordzewiałe. Najlepiej wtrysk pośredni, być może z LPG. Mi osobiście azjatyckie marki odpowiadają. Reguły jednak nie ma, kwestia jak poprzedni właściciele traktowali i dbali o konkretnu egzemplarz. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jorgen Svensson HAHAH a ja Lanosem z 97 XD bez poduch i wspomy XD osatnio coś silnik uebany olejem na zewnątrz ale na bagnecie jest ciągle ok, miałem przed świętami go zawieść ale dałem sobie spokój bo mechanicy-polaczki wymyślali co i rusz co innego XD. A kupiłem za 1100 zł. Nie demon prędkości ale jest ok, jak na swoje lata fajnie się nim driftuje na szutrze XD

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Ramaja Awantura napisał:

HAHAH a ja Lanosem z 97 XD bez poduch i wspomy XD osatnio coś silnik uebany olejem na zewnątrz ale na bagnecie jest ciągle ok, miałem przed świętami go zawieść ale dałem sobie spokój bo mechanicy-polaczki wymyślali co i rusz co innego XD. A kupiłem za 1100 zł. Nie demon prędkości ale jest ok, jak na swoje lata fajnie się nim driftuje na szutrze XD

Hah, ja też popylam staruszkiem z 1997 roku (peugeot), kupiłem za 3100 w 2017 roku :)

 

Dopóki koła nie poodpadają, będę nim jeździł.

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja włożę trochę kij w to mrowisko. Skoda Fabia I w benzynie 1.0 8V, 1.4 MPI (pancerny silnik) albo 1.9 SDI (pancerny Diesel idealny do miasta i na krótkie trasy). Tani w naprawach samochód dla kobiety ze wspomaganiem, klimatyzacją, elektrycznymi szybami.

 

Inne podobne:

TOP 10 aut za 5000 zł.

https://www.wyborkierowcow.pl/top-10-aut-za-5000-zl-uzywane-samochody-na-kryzys/

Edytowane przez Morfeusz
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako codzienny dupowóz polecam golfa IV 1.6 -16V lub 1.6 SR . Unikać jak ognia 1.6 FSI.  . Kupiłem egzemplarz nieco droższy niż większość na rynku w rozsądnym stanie. W ciągu 2 lat eksploatacja bez paliwa wliczając elementy eksploatacyjne wraz WŁACZNIE Z ubezpezpieczeniem wyniosły mnie 2k z groszami i na razie nie zanosi się na jakąś grubszą awarię.

Edytowane przez Spellman71
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, johnnygoodboy napisał:

Starlet to legenda niezawodności, ale problem dotyczy nie tyle dostępności części, co samego auta - w ogłoszeniach jest raptem kilka sztuk.

 

Czyli jednak. :) Starletka ląduje zatem na mojej liście.

 

Godzinę temu, LiderMen napisał:

Opel Corsa C

Do 5 tyś kupisz i celuj w silnik 1.2

 

Znajoma miała Corsę, wg mnie awaryjny, ew. wyjątkowo o niego nie dbała stąd wrażenie, że to okropny wóz.

 

28 minut temu, Morfeusz napisał:

To ja włożę trochę kij w to mrowisko. Skoda Fabia I w benzynie 1.0 8V, 1.4 MPI (pancerny silnik) albo 1.9 SDI (pancerny Diesel idealny do miasta i na krótkie trasy).

A czemu kij w mrowisko, ja mam na oku właśnie Fabię, wizualnie ok i dobrze mi się prowadziło za czasów nauki jazdy.

 

1 godzinę temu, johnnygoodboy napisał:

Alternatywnie spójrz na Hyundaia Getz-a - dobry, niezawodny, tani w utrzymaniu Koreańczyk, trochę niedoceniany - w tym budżecie będzie młodszy niż Yaris.

A, to też super. Jest tylko jeden egzemplarz w mojej okolicy, ale wpadł mi w oko, model nic mi nie mówił.

 

Dzięki wszystkim! Honda Civic odpada, bo ma długi przód, ja lubię krótkie auta. Na mojej liście są:

Starletka

Hyundai Getz

Skoda Fabia

Fiat Punto (II)
Nissan Micra

Honda Jazz

 

Dam znać za jakiś czas czy zakup udany.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co Ci fura za 5 k  do twoich celów ?

 

Ja jeżdżę pordzewiałą corsą za 5 stów, nic się nie psuje, przejechałem już parę tysięcy.

 

Możesz kupić seicento za 3 stówki, ostatnio prawie kupiłem, ale w ostatniej chwili zorientowałem się, że nie chce car papparazich na chacie, z powodu jednego z większych garaży w Polsce ?

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.