Major jedzie do Poznania na sylwestra - czy zostanie wyd***ny?

[cst9191]

@Dworzanin.Herzoga Co Ty na to? ?

 

 

 

Te nitrotripy czasami trwają kilka dni. Że też skurczybykowi nie odmroziło fajfusa. 

 

 

[Dworzanin.Herzoga]

@cst9191 Widziałem na kanale "Kurier Choroszczy", że  już wczoraj zaczął się nitrotrip.

 

Po deszczu, major w przemoczonych ciuchach naćpany siedział na złamanym drzewie.

Dobrze ktoś go określił - "terminator na szczudłach".

 

Z normalnego życia, na ten moment mogę sobie przypomnieć tylko trzy osoby , których organizm powierzchownie też tak dobrze radził sobie z ciężkimi nałogami.

 

Dwóch poznanych na budowie w 2019r, trzeci to mąż mojej ciotki, który po wylewie krwi do mózgu i przeleżeniu tak kilku godzin, leżąc w szpitalu nie mógł trafić ręką do szuflady, a niedługo później był w stanie 2-3 razy dziennie się najebać + około dwie ramy szlugów na dzień + 900zł renty przez 15 lat, a później emerytury mu wyliczyli 2400zł. ?

Teraz już się zajechał, ale i tak wytrzymały był.

 

Inny z tych znajomych był kilka lat po leczeniu onkologicznym, gdzie ważył ~35kg przy wzroście lekko ponad 180cm.

 

Przed robotą średnio dwa, trzy piwa, na pierwszej przerwie w pracy setka i piwo, na drugiej to samo, po pracy dwusetka i czteropak + dwie paczki fajek. I koleś wesoły, był w stanie 10 godzin dziennie doginać w ciężkiej budowlance itd heh.

 

Długo się zastanawiałem, jaki jest sekret takiego stanu rzeczy i na pewno to jest wieloczynnikowe. ?

[cst9191]

Nie widziałem tego nagrania, faktycznie przewalona akcja. Ciekawe ile czasu w trakcie pobytu w lesie poświęca na sen

 

7 minut temu, Dworzanin.Herzoga napisał:

Przed robotą średnio dwa, trzy piwa, na pierwszej przerwie w pracy setka i piwo, na drugiej to samo, po pracy dwusetka i czteropak + dwie paczki fajek. I koleś wesoły, był w stanie 10 godzin dziennie doginać w ciężkiej budowlance itd heh.

Znam takiego jednego, no może nie aż taki kaliber, ale dzień zaczyna od piwa i/lub małpki (na samą myśl chce mi się rzygać). W trakcie dnia kolejne piwka i małpeczka.

 

Wiozłem gościa kiedyś do lekarza, to w pierwszą stronę wywalił piwo (na czczo), a po wyjściu od lekarza była małpka, również na czczo.

 

[Dworzanin.Herzoga]

Teraz, cst9191 napisał:

Wiozłem gościa kiedyś do lekarza, to w pierwszą stronę wywalił piwo (na czczo), a po wyjściu od lekarza była małpka, również na czczo.

 

Nieźle. Tamten znajomy wspominał, że po operacji od razu poszedł na szluga i przed szpitalem zapytał się jakiegoś kolesia czy nie ma ognia, okazało się, że to był lekarz który

go operował i oczywiście go lekko opierdolił. ?

 

2 minuty temu, cst9191 napisał:

Nie widziałem tego nagrania, faktycznie przewalona akcja. Ciekawe ile czasu w trakcie pobytu w lesie poświęca na sen

 

Nie wiem, nigdy go śpiącego nie znaleźli na tyle akcji. ?

[cst9191]

14 minut temu, Dworzanin.Herzoga napisał:

Nie wiem, nigdy go śpiącego nie znaleźli na tyle akcji. ?

 

Niby tak, choć...

 

Tutaj został nagrany kiedy ranne wstają zorze.

 

 

[cst9191]

@Dworzanin.Herzoga Major miał jechać do Egiptu, ale wreszcie zrozumiał w czym i z kim brał udział 31.12 i w Nowy Rok i z kitrania nitro na wielbłądzie nici.

 

Aktualne zdjęcie:

 

Dzisiaj w Białymstoku będzie tylko -1, zobaczymy za kilka dni gdzie będzie wąchał, bo będzie -20

 

[Dworzanin.Herzoga]

7 minut temu, cst9191 napisał:

Dzisiaj w Białymstoku będzie tylko -1, zobaczymy za kilka dni gdzie będzie wąchał, bo będzie -20

 

Może Major chce się zahibernitrować i obudzić zregenerowany w 2077r. ?

 

 

[cst9191]

8 minut temu, Dworzanin.Herzoga napisał:

Może Major chce się zahibernitrować i obudzić zregenerowany w 2077r. ?

Faktycznie, nie pomyślałem o tym. Mróz + nitro i efekt gwarantowany.

 

Podejrzewam, że po odmrożeniu miałby taki oto wyraz twarzy:

 

EDIT: live z lasu:

 

Edytowane 12 Stycznia 2021 przez cst9191

[Dworzanin.Herzoga]

1 minutę temu, cst9191 napisał:

EDIT: live z lasu:

 

Ktoś go powinien przymusowo chyba dać na jakieś leczenie minimum kilka tygodni, optymalnie miesięcy.

Tylko, że to by musiała być wola by to zrobić. Sławek się tym nie zajmie, bo na czas absencji przestałby zarabiać.

Konon wiadomo,  że w praktyce mało jest w stanie zrobić. Samodzielnie się nie zgłosi.

 

Tylko musiałoby być wprost powiedziane, że od inhalantów się odzwyczaja, a nie szopka jak w krakowie na terapii, gdzie niby tylko

od alkoholu był uzależniony, a o reszcie nie wiedział.

 

[Dworzanin.Herzoga]

@cst9191 Powstała piosenka o sylwestrze Majora:

 

 

W opisie jest tekst, bo na wokal jest najebane sporo efektów, by autor tych piosenek nie został rozpoznany - nie chce być kojarzony z patologią.

Wróciły też dwie inne jego piosenki, które zniknęły wraz z zamknięciem kanału "Lutek" i na nich też jest więcej efektów względem tego, co było wcześniej.

 

Trochę szkoda, bo w tamtej formie było zajebiste. A ja tylko dwa kawałki stare zdążyłem pobrać niestety.

 

[cst9191]

@Dworzanin.Herzoga Oglądanie Szkolnej faktycznie robi sieczkę z mózgu. Jeszcze wczoraj Major wkurwiony zrywał definitywnie z Asią prostytutką, a dzisiaj ją przeprasza (znowu)

 

 

 

 

EDIT: kolejne przygody Majora w liście do mexicano. Major to oglądał i nie zaprzeczył, więc coś jest na rzeczy

 

 

Od 7:00, można się uśmiać.

 

Edytowane 14 Stycznia 2021 przez cst9191

[Dworzanin.Herzoga]

3 godziny temu, cst9191 napisał:

Jeszcze wczoraj Major wkurwiony zrywał definitywnie z Asią prostytutką, a dzisiaj ją przeprasza (znowu)

 

To akurat nie jest rzadki schemat u chłopów, tylko, że tutaj, jak to zwykle na szkolnej, jest ukazany w formie hiperbolii, doprowadzony do absurdu. ?

[cst9191]

@Dworzanin.Herzoga Miały być zaręczyny, Major kupił pierścionek i teraz będzie jego przetapiał

 

 

 

 

 

 

[cst9191]

@Dworzanin.Herzoga @Boromir

 

I co Wy na to?

 

Major planował oświadczyć się pani lekkich obyczajów, a tu Choroszcz wzywa

 

 

[Druid]

Czeski film, sąsiedzi mają przejebane.

[Dworzanin.Herzoga]

6 godzin temu, cst9191 napisał:

Major planował oświadczyć się pani lekkich obyczajów, a tu Choroszcz wzywa

 

 

W sumie, leczenie zamknięte kilkutygodniowe byłoby korzystne dla jego. Z tym, że w życiu by się nie przyznał do słabości do toluenu, więc to i tak nic nie pomoże.

 

On chyba nie ma stwierdzonych oficjalnie żadnych chorób psychicznych, utrzymuje się sam, nie popełnia ciężkich przestępstw [zaśmiecanie lasu butelkami po wyrobach

firmy anser wiskitki się nie liczy] - także nie ma przesłanek silnych, by go na siłę gdzieś leczyć. Co innego, gdyby filmiku z jego udziałem włączyć do materiału dowodowego.  Ale to niemożliwe.