Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

A nie lepiej pójść do konkretnego przybytku uciech męskich. Wybierasz co chcesz skaczesz na pięterko i jest po sprawie. Ja tam nie mam złych doświadczeń, a nie może jedno. Po ostatnich akcjach obiecałem sobie że nie będę się wdawał w dyskusje, bo tak naprawdę nie ma o czym z nimi gadać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Łabędź napisał:

A nie lepiej pójść do konkretnego przybytku uciech męskich. Wybierasz co chcesz skaczesz na pięterko i jest po sprawie. Ja tam nie mam złych doświadczeń, a nie może jedno. Po ostatnich akcjach obiecałem sobie że nie będę się wdawał w dyskusje, bo tak naprawdę nie ma o czym z nimi gadać. 

Dokładnie,  panie uczciwe mówią ile za co a nie tak jak w związku że wszystko za " miłość ". Tu płacisz i ruchasz, usługa za kasę i elegancko wszystko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, elogejter napisał:

laske obciagnela?

Ty masz isć tam po to, aby Ci zrobiła dobrze, a post napisałeś tak jak, kurwa szukajacy żony. Tam ma być dobry warsztat i tyle - 3 ruchy i worek suchy. Oczywiście mega bazyle - fu.

18 minut temu, NewMeNewAcc napisał:

No nie wiem, stawka powiedzmy 500/h? 1000/h? Co to znaczy dużo w tym sektorze usług?

Ja w PL do 500/h, więcej nie zapłacę nigdy nie ma takiej CIPKI która jest warta 1k/h - takie coś nie istnieje w naszej szerokości geograficznej.

Lecz znam takich co płacili tyle, ale czasowo to było trochę lepiej.

Reszta świata - płaciłem więcej. Egzotyka kosztuje. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, NewMeNewAcc napisał:

1. Jak już jesteście gotowi zapłacić za jakość, że się tak wyrażę - to gdzie?
Odloty? Roksa?

 

To tylko częśc możliwości. Wiodący portal randkowy - jesli dobrze zajrzeć pod sukno - także daje możliwości wychwycenia damy fachu pokrewnego miłości.

 

43 minuty temu, NewMeNewAcc napisał:

2. Na co zwracacie uwagę?

 

Nie zastanawiam się nad tym. Nigdy. Po prostu - dzwonię, rozmawiam i wnioskuję czy ma sens udać się do niej.
Najczęsciej tak.

 

43 minuty temu, NewMeNewAcc napisał:

3. Jakość sprawdzacie wcześniej dziewczynę?

 

Jedyne co warto zrobić - to zbadać czy bezpieczna. Pisałem o tym juz kiedyś.
Czyli - dzwonisz i pytasz ile za seks bez gumy.
Jesli ona mówi - 100, 1000, milion, zylion - grzecznie się żegnasz zycząc najlepszego wszystko jedno czego.
Jesli mówi - miś, nie ma opcji, albo w gumie albo wypad - to jej mówisz - właśnie takiej cię szukam !
A ona na to:
"Ach, mój harcowniku, mój czerwony berecie. Siadaj, odpalaj, jedź tu do mnie - bo właśnie siedzę cała Twoja i zaczynam się pogrążać w melancholijnych rozważaniach, ktorych leitmotivem jest pytanie "dlaczego Cię tu jeszcze nie ma""

 

43 minuty temu, NewMeNewAcc napisał:

4. No nie wiem, stawka powiedzmy 500/h? 1000/h? Co to znaczy dużo w tym sektorze usług?

 

Dużo. Tysiaka nie dałbym za godzinę ruchania nawet Miss World. Nie ma to żadnego sensu.
Normalna stawka dzisiaj to między 200 a 400 złotych - z czego bliżej 200 niz 400.

 

Podkreślam, że te brzydsze myszki są tańsze. I reguła - zawsze mniej urodziwa dama jest lepsza w te klocki.

 

Spokojnie. Za rok będzie w Polsce armagedon gospodarczy.
Ceny tych usług zejdą w dół barfdzo mocno.


Dziś są sztucznie zawyżone - bo Dżesika dostaje 2x500 na dzieci + ma darmo mieszkanie od gminy + wyprawki + żarło z MOPS'u.

Do żadnej roboty za 3k na rękę nie pójdzie - bo straci w/w benefity.

 

Jej się nawet dupy dać nie opłaca za 500.

 

Ale spokojnie Panowie, spokojnie. Poleci inflacja, poleci bezrobocie, socjał będzie wart pudełko zapałek - to sytuacja się unormuje.

 

Swoje pierwsze kroki w korzystaniu z płatnego seksu stawiałem pod koniec lat 90-tych. Wtedy regiony w Polsce z 35% bezrobociem nie były niczym zaskakującym.
Usługa była tania, chętnych do roboty też nie brakowało - bo do UK, IRL, DE - masowe wyjazdy się zaczęły po 2004 roku.

 

Ruchanie w Polsce kosztowało zawsze tyle samo - czyli średnio 50 dolarów na godzinę.
Za komuny tyle brały mewki, potem tyle brały divy. Co przeliczone na złotówki dawało (zależnie od kursu USD/PLN) od 100 złotych (dolar okolo 2 złotych w roku 2008 przed kryzysem) do 200 złotych (dolar obecnie - c.a. 4PLN/USD)

Róznica jest taka, że 50 dolarów w połowie lat 90-tych to było o wiele wiecej pieniędzy niż dzisiaj.
100 złotych w roku 2000 - to była kasa wystarczająca na bardzo wykwintny obiad w drogiej knajpie i jeszcze zostało

Dzisiaj 50 dolarów jest w stanie stosunkowo swobodnym pierdnięciem wydać prosty, niewykwalifikowany robotnik.
Popyt spowodował spadek jakości usług. Bo nie ma konkurencji (demografia).

Ale jak wspomniałem - spokojnie. Roczek. Pierdolnie wszystko to będzie tanio.

 

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Bonzo napisał:

Jedyne co warto zrobić - to zbadać czy bezpieczna. Pisałem o tym juz kiedyś.
Czyli - dzwonisz i pytasz ile za seks bez gumy.
Jesli ona mówi - 100, 1000, milion, zylion - grzecznie się żegnasz zycząc najlepszego wszystko jedno czego.
Jesli mówi - miś, nie ma opcji, albo w gumie albo wypad - to jej mówisz - właśnie takiej cię szukam !
A ona na to:
"Ach, mój harcowniku, mój czerwony berecie. Siadaj, odpalaj, jedź tu do mnie - bo właśnie siedzę cała Twoja i zaczynam się pogrążać w melancholijnych rozważaniach, ktorych leitmotivem jest pytanie "dlaczego Cię tu jeszcze nie ma""

 

To samo tyczy się wszystkich kobiet bez względu na to czy płatnych w krótkim terminie (divy / cicho) czy w dłuższym (związki/małżeństwa) etc. Jak Pani daje od razu bez gumy to jest podejrzana. Zawsze testuję i pytam o gumę, czy można bez, jak tak, co najwyżej lodzik i wypad z baru.

 

 

Cytat

Spokojnie. Za rok będzie w Polsce armagedon gospodarczy.
Ceny tych usług zejdą w dół barfdzo mocno.


Dziś są sztucznie zawyżone - bo Dżesika dostaje 2x500 na dzieci + ma darmo mieszkanie od gminy + wyprawki + żarło z MOPS'u.

Do żadnej roboty za 3k na rękę nie pójdzie - bo straci w/w benefity.

 

Jej się nawet dupy dać nie opłaca za 500.

 

Ale spokojnie Panowie, spokojnie. Poleci inflacja, poleci bezrobocie, socjał będzie wart pudełko zapałek - to sytuacja się unormuje.

 

Hajs musi się też przestać zgadzać "sponsorom" - goście co płacą byle Karynie po kilka koła w miesiącu za to, że ona łaskawie da d...y raz na tydzień również muszaą odejść w niebyt. Oni i leszcze zasilający laski z OnlyFans, streamerki i panienki na kamerach - rak.

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Konstruktor napisał:

Nie ma co się oszukiwać. Towar z wyższej półki kosztuje więcej. Chciałbyś mieć super jakość za grosze, a tak się nie da. 

Dokładnie za wyższą jakość trzeba zapłacić więcej, nie ma za darmo?

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, trop napisał:

Zgadzam się. Tylko kto to będzie ruchał jak większość facetów będzie bez roboty a co za tym idzie bez grosza przy duszy.

I własnie o to chodzi.
Ruchać będą cwani, zaradni, kumaci, przydatni (fach zawsze sprzedawalny) lub zapobiegliwi (@zucker - poduszka) - czyli ci, którzy będa mieli szeroko pojęte atrakcyjne zasoby (pieniądze, alkohol, papierosy, paliwo, opał i oczywiście żarcie)

Reszta łachmyctwa - ręczny do najtańszej wody gazowanej (ach te dziwki i szampan)

 

Bo jak to zauważył nieodżałowany, świetej pamięci profesor Wolniewicz - "wielkie żarcie się właśnie kończy".
Czyli - upada socjalizm, ktory spowodował, że łachmyta dostaje pieniądze za nic, Dżesika bierze socjał za to tylko że ma dzieci i nie ma komu uczciwie pracować.
Dupą również.

 

Reasumując - normalność oznacza zdecydowanie łatwiejszy dostęp do ruchania dla facetów biologicznie wartościowych. Tak bowiem zaprojektowała to natura (jak kto woli - Bóg, Budda, Allah, Reptilianie, Potwór Spaghetti - w co kto wierzy - interes był dokładnie taki sam za każdym razem).

 

Rucha więc silny, rucha kumaty, rucha ustawiony. Takie geny mają iść dalej w świat i na takich genach ma być budowane kolejne pokolenie.

A jesli nawet nie zapłodni - to jest udowodnione i to niejednokrotnie, że kobieta w rękach kumatego, silnego, zaradnego faceta - rozwija się i zmienia na plus.

 

Dzbany, lewusy, lenie, łachmyctwo - ręczny.

 

BTW:
Jak wywołać nicka ? Kiedyś małpą przed nickiem, a teraz widzę, że z małpą nie działa.

 

Godzinę temu, niemlodyjoda napisał:

Hajs musi się też przestać zgadzać "sponsorom" - goście co płacą byle Karynie po kilka koła w miesiącu za to, że ona łaskawie da d...y raz na tydzień również muszaą odejść w niebyt.

Rzecz w tym że takich jest niewielu. Bo ludzi bogatych po prostu jest mało.

Karyny w na przykład Warszawie - nie są rozpuszczone kilkunastoma milionerami działającymi w/g powyższego schematu ale są rozpuszczone tym, że mnóstwo łachmyctwa dostało nienależne im pieniądze.

 

I to wymaga wyjasnienia ponieważ zagadnienie jest głębsze. Nie tylko łachmyta, ktory dostał socjał należy do nich ale i normalnie pracujący robotnik, ktory z braku ludzi (bo socjał więc po co pracować ?) - dostał podwyżkę razy dwa.


PiSowski socjalizm spowodował zaburzenie wartosci pracy i usługi - a co za tym idzie - i wartości ruchania u divy.
Burdele są częścią gospodarki i jest jak jest.

Ale jak wspomniałem - spokojnie. Za roczek będzie normalniej.

 

 

 

Edytowane przez Bonzo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.12.2020 o 02:08, Bonzo napisał:

Ruchanie w Polsce kosztowało zawsze tyle samo - czyli średnio 50 dolarów na godzinę.
Za komuny tyle brały mewki, potem tyle brały divy. Co przeliczone na złotówki dawało (zależnie od kursu USD/PLN) od 100 złotych (dolar okolo 2 złotych w roku 2008 przed kryzysem) do 200 złotych (dolar obecnie - c.a. 4PLN/USD)

 

Taaak?

 

Ja za tzw. komuny akurat chodziłem tylko do Pewexu po Lego i Toblerone, ale ceny w dolarach pamiętam.

I mówię, że nie było w Polsce takiego kresusa (może młody Jaroszewicz i jego towarzystwo) którego stać byłoby na kurwę za 50 USD na godzinę.

 

https://nowahistoria.interia.pl/prl/news-za-20-dolarow-miesiecznie-jak-zylismy-w-prl,nId,1065472

 

"Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na "przeciętne wynagrodzenie miesięczne" w przeliczeniu na dolary czarnorynkowe. W latach 60. i 70. wahało się ono na poziomie... 20-35 dolarów miesięcznie!"

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.12.2020 o 12:01, Bonzo napisał:

Burdele są częścią gospodarki i jest jak jest.

Był kiedyś jeden gość, co obskakiwał burdele w okolicy i kilkunastu znajomych dealerów prochów i na tej podstawie publikował "wyprzedzający wskaźnik koniunktury" dla gospodarki USA. Podobno miał lepszą sprawdzalność niż zespół 150 analityków z Deloitte, którzy opracowywali i publikowali podobny wskaźnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kpt. Skok napisał:

Taaak?

 

No tak  :)

 

2 godziny temu, Kpt. Skok napisał:

I mówię, że nie było w Polsce takiego kresusa (może młody Jaroszewicz i jego towarzystwo) którego stać byłoby na kurwę za 50 USD na godzinę.

 

Byli byli, spokojnie. Oczywiście była to wąska grupa społeczeństwa (bo większość zarabiała po 20 USD na miesiąc) ale gdyby było inaczej - to na taksówkach nie byłoby Mercedesów W115, nie byłoby Pewexów i innych dóbr zachodnich.

A były.

Kupowali w nich po prostu lepiej sytuowani Polacy - zarabiający dobrze w PRL'u (tzw "prywaciarze", "badylarze", inżynierowie z kontraktów w Libii i Iraku, zblatowani z PZPR'em, złodziejaszkowie i tak dalej.

I nie ukrywajmy - część tzw "elity Solidarności", która zwyczajnie rozkradła pomoc otrzymaną od m in AFL.

I własnie ci, którzy bywali w Pewexach - ruchali za 50 dolarów. Bo tyle kosztowała prostytutka na poziomie.

Co nie znaczy, że nie było div za "alpagi łyk" (bez dyskusji po świt) - zapewne były.
Ale tego wiele nie było - jak już kobieta się decydowała ruchać za kasę - to szła pod skrzydła Alfa, ktory ją wystawiał zagraniczniakom, marynarzom, zagranicznym turystom i wskazanym powyżej gościom, ktorym było lepiej niż szaremu obywatelowi.

 

Decydował jak zwykle rynek. Alf szukał divy pośród takich za łyk jabola. Zabierał ją do siebie, kazał umyć, fryzurę zrobić, pazurki zachodnim lakierem, ciuch jej nowe koleżanki kupiły (Alf rzekł "oddasz w miarę zarabiania) i wystawiał tym, którzy płacili.
Jest oczywiste, że z 50 dolarów połowa to 25 dolarów. Czyli PRL'owska wypłata. Alf umiał liczyć - połowa łyka jabola warta była mniej.
A i dupeczka chodziła jak w zegarku - uśmiechnięta, robotna, czyściutka i zadbana - bo skoro za godzinę miała tyle ile w miesiąc - to inaczej być nie mogło.

 

Rynek, po prostu - rynek.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to tu tylko zostawię xD.

Ehh wy zboczuchy, baby do Łożenku byście poszukali jak   profesor radzi https://kobieta.gazeta.pl/kobieta/7,107881,25457216,lepiej-znalezc-sobie-kogos-do-seksu-na-tinderze-niz-chodzic.html .

 

@Bonzo Artykuł szczególnie dla Ciebie ??.

 

Skisłem podczas czytania, xD.

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.