Skocz do zawartości

Brak powodzenia u kobiet.


Rekomendowane odpowiedzi

Najśmieszniejsze jest w takim temacie, że się człowiek nagimnastykuje żeby jakąś babę złowić. Poświęci x lat na rozwój różnych cech. A jak będzie zjebana- (a na 95 % będzie) to Cię rozjedzie.

Wtedy sobie uświadamiasz, jakie to wszystko puste i na chooj to wszystko było. No ale każdy to musi przejść, żeby się o tym przekonać na własnej skórze.

Wyrzuć myślenie, jakoby powodzenie stanowiło o Twojej wartości.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Koko564 napisał:

pewność siebie musisz podnieść zacznij od

-nofap

-noalko

-nofajki

-przestań pić kawę 

- zmień dietę 

Pamiętaj że jelita to drugi mózg człowieka może śmieciowo się odżywiasz.

Hehe, trochę to brzmi jak: pękła Ci uszczelka pod głowicą, ale wymień sobie wahacz. Tak samo ma się nie picie kawy do wejścia w relacje damsko-męskie. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Carl93m napisał:

Tak samo ma się nie picie kawy do wejścia w relacje damsko-męskie. 

Ja nie piję kawy i nie piłem dawniej i też mam wieczne problemy z damami :P

Ale tyle dobrego że wiem z czego to wynika.

Kolego @elogejter nie przejmuj się, jesteś młody. Jakbym ja był na forum w Twoim wieku to bym sobie zycie inaczej ułożył ;) Tak jak bracia piszą - baw się procesem, nie przejmuj zlewkami. Wiem ze to truizmy, ale taka prawda. I pamiętaj że na panie działa tylko siła i dominacja. Szeroko rozumiane. Zwłaszcza w tych czasach, gdy kobiety są zmaskulinizowane.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Carl93m napisał:

Hehe, trochę to brzmi jak: pękła Ci uszczelka pod głowicą, ale wymień sobie wahacz. Tak samo ma się nie picie kawy do wejścia w relacje damsko-męskie. 

Chlop ma w pewnym sensie racje.Oczyszczanie umyslu powinno sie robic od ciala .Pelen detox pozniej wiedza i nawyki etc., od dolu do gory.Aby zrozumiec kobiety to  chyba trzeba upasc na dno aby pozniej wyrobic sobie zdrowe podejscie do tego tematu.Jak podejdziemy do zagadnienia calosciowo i systematycznje sukces w tej materii  przyjdzie wczesniej czy pozniej.Ale wtedy czlowiek odkrywa ze kobieta jest bardziej przeszkoda niz nagroda w drodze do spelnienia i zaczyna ja traktowac jak zlo konieczne. Przynajmniej ja to tak widze , ale moze sie myle.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@elogejter Czegoś tu nie rozumiem. Rozpoczynasz temat i piszesz jak typowy dwudziestolatek z depresją i problemami z kobietami, a potem odpowiadasz innym że pizdą nie jesteś, że ćwiczysz, że chodzisz na imprezy i masz przygodne związki. To jak to w końcu jest? :D

 

A odpowiadając na Twoje pytania: nie szukaj na siłę kobiety, bo znajdziesz tylko problemy. Nie ładuj się w związki na odległość, bo to strata czasu. Poza tym sprawiasz wrażenie, jakbyś szukał u kobiet matczynej miłości — błąd. Kobiety nie mają miłości do zaoferowania. Miłość spływa z mężczyzny na kobietę, nigdy w drugą stronę. Wiem, że świat próbuje nas uczyć czegoś innego, ale świat jest poje… wiadomo ;)

 

Zajmij się sobą, doprowadź się do porządku, a kobieta sama pojawi się gdzieś po drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maszkyt napisał:

@elogejter Czegoś tu nie rozumiem. Rozpoczynasz temat i piszesz jak typowy dwudziestolatek z depresją i problemami z kobietami, a potem odpowiadasz innym że pizdą nie jesteś, że ćwiczysz, że chodzisz na imprezy i masz przygodne związki. To jak to w końcu jest? :D

 

A odpowiadając na Twoje pytania: nie szukaj na siłę kobiety, bo znajdziesz tylko problemy. Nie ładuj się w związki na odległość, bo to strata czasu. Poza tym sprawiasz wrażenie, jakbyś szukał u kobiet matczynej miłości — błąd. Kobiety nie mają miłości do zaoferowania. Miłość spływa z mężczyzny na kobietę, nigdy w drugą stronę. Wiem, że świat próbuje nas uczyć czegoś innego, ale świat jest poje… wiadomo ;)

 

Zajmij się sobą, doprowadź się do porządku, a kobieta sama pojawi się gdzieś po drodze.

Moze tego po mnie nie widać ostatnimi czasy że cwicze. Ulany jestem przez imprezy, Chuj owe odzywianie i alkohol. A imprezy to są raczej cały czas w tym samym gronie... Kluby po zamykane więc tam nie chodze. A i tak w klubach nigdy mi pokrywanie jakoś nie szlo, tak jak moim kolegom. A przy godne związki czy ja wiem. Ta przyjaciółką starsza mnie wykorzystała i tyle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.12.2020 o 13:52, elogejter napisał:

Ta przyjaciółką starsza mnie wykorzystała i tyle. 

Oczywiście zrobisz co chcesz, ale dam Ci dobrą radę: nigdy nie wiąż się ze starszymi kobietami. Każdy facet, który to robi, pokazuje tylko swoją słabość. Wchodzi w relację z zastępczą mamusią.

 

Poza tym są jeszcze inne kłopoty z tego wynikające, ale nie będę się tu rozpisywał.

 

W dniu 29.12.2020 o 13:52, elogejter napisał:

Ulany jestem przez imprezy, Chuj owe odzywianie i alkohol.

I mamy sedno problemu. Teraz nie potrzebujesz kobiety, tylko spokoju i czasu na poukładanie sobie życia. W innym wypadku seks dojdzie do listy Twoich używek i w efekcie będziesz uzależniony nie tylko od imprez, alkoholu i żarcia, ale jeszcze od kobiety.

 

Daj sobie czas, wycisz się i najpierw rozwiąż problemy, które już masz, zamiast szukać nowych (kobiet).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, elogejter napisał:

Co masz na myśli? 


Gdy facet podoba się kobiecie  ona wysyła mu sygnały że jest otwarta na znajomość z nim. Są to m.in.:

- długie przeciągające spojrzenia
- a często po takim spojrzeniu wbijanie wzroku w ziemię (przejaw uległości wobec Ciebie)
- odsłanianie szyi
- rozchylanie ust
- wypinanie się tyłkiem do Ciebie (że niby coś sięga)
- świecące się oczy gdy z Tobą rozmawia
- nieśmiałe inicjowanie dotyku
- tzw. małpi rozum czyli laska gdy Cię widzi pierdoli głupoty aby tylko coś mówić
- udawanie pijanej celem zaprowadzenia jej do domu

Sięgnij pamięcią ile miałeś takich akcji w życiu i napisz Nam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Tadamichi Kuribayashi napisał:


Gdy facet podoba się kobiecie  ona wysyła mu sygnały że jest otwarta na znajomość z nim. Są to m.in.:

- długie przeciągające spojrzenia
- a często po takim spojrzeniu wbijanie wzroku w ziemię (przejaw uległości wobec Ciebie)
- odsłanianie szyi
- rozchylanie ust
- wypinanie się tyłkiem do Ciebie (że niby coś sięga)
- świecące się oczy gdy z Tobą rozmawia
- nieśmiałe inicjowanie dotyku
- tzw. małpi rozum czyli laska gdy Cię widzi pierdoli głupoty aby tylko coś mówić
- udawanie pijanej celem zaprowadzenia jej do domu

Sięgnij pamięcią ile miałeś takich akcji w życiu i napisz Nam.



Jeśli chodzi o spojrzenia prosto w oczy, dłuższe to było tego troche, tylko to o niczym nie swiadczy moim zdaniem... Ostatnio w galeri jak bylem z taka blondyną złapalem kontakt wzrokowy, pracuje tam na koktajl barze... Z 3-4 sekundy patrzylismy sie na siebie po czym odwrocila wzrok, a ja w glowie, to nie mozliwe ze podobam sie takiej lasce i to olałem. Reszty sygnalow to nie wiem ale nie dostrzegalem nic takiego. Malo sie spotykalem z dziewczynami sam na sam. Raz robilem ognisko na urodziny, zaprosilem kolezanki kolegow, była taka dziewczyna ktory caly czas cos do mnie teges, nawet moje kolezanki powiedzialy ze ona cos odemnie chce, dawała jasne sygnały, po czym wypiła wiecej i robila tak do kazdego prawie... wtedy mowili zeby dac sobie z nią siana i tak tez uczyniłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.12.2020 o 12:58, elogejter napisał:

była taka dziewczyna ktory caly czas cos do mnie teges, nawet moje kolezanki powiedzialy ze ona cos odemnie chce, dawała jasne sygnały, po czym wypiła wiecej i robila tak do kazdego prawie


No bo myślała że skoro nie podbijasz to znaczy że nie jesteś nią zainteresowany więc zaczęła szukać innego

Ogólnie to masz branie z tego co piszesz. Więcej wiary w siebie i jak widzisz coś takiego albo jak z tą sprzedawczynią to działaj od razu. Nawet jeśli laska średnia to jakiś small talk w celu poćwiczenia. Ogólnie sygnały od lasek to tak jakby powiedziały "Lecę na Ciebie. Teraz wszystko zależy od Ciebie co zrobisz." Ciesz się z takich akcji. Niech Ci one podniosą samoocenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Tadamichi Kuribayashi napisał:


No bo myślała że skoro nie podbijasz to znaczy że nie jesteś nią zainteresowany więc zaczęła szukać innego

Ogólnie to masz branie z tego co piszesz. Więcej wiary w siebie i jak widzisz coś takiego albo jak z tą sprzedawczynią to działaj od razu. Nawet jeśli laska średnia to jakiś small talk w celu poćwiczenia. Ogólnie sygnały od lasek to tak jakby powiedziały "Lecę na Ciebie. Teraz wszystko zależy od Ciebie co zrobisz." Ciesz się z takich akcji. Niech Ci one podniosą samoocenę.

Nie do końca tak jest.. Dziś byłem umowiony z maniurą to mnie wystawiła i nie przyjechała, wiesz co raczej nie zdąże na ten autobus już...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.12.2020 o 19:28, elogejter napisał:

Nigdy nie miałem powodzenia u płci przeciwnej. Nigdy nie byłem w związku, choć mogłem w szkole, spotykałem się z dziewczyną dwa lata młodszą, ale była nudna, w sumie to wykorzystałem ją ( samo tak wyszło ) a potem zerwałem kontakt bo i tak wiedziałem, że nic z tego nie będzie na dłuższą mete, zrobiłem tylko dziewczynie nadzieje.

 

Nigdy nie podszedłem do dziewczyny, poprosić o numer telefonu czy coś, większość zawsze poznawałem przez neta.... Ta z szkoły akurat sama do mnie napisała na fb...
Kilka miesięcy temu spotykałem się z dziewczyną 4 lata starszą ode mnie, sypialiśmy z sobą 3 dni w tygodniu przez okres około półtora miesiąca, dobrze mi się z nią rozmawiało, ale była manipulantką, zrobiła ze mnie emocjonalną marionetke (chodzilo jej tylko o sex, a ja nie potrafilem tak tylko ) długo dochodziłem do siebie po tej dziewczynie. Ciężko się było nie zakochać...

 

To się zdecyduj czy masz czy nie masz brania?

Od wielu lat nie otrzymuję znaków (i tak dalej) od kobiet. To można nazwać "brakiem powodzenia".

Ty tylko szukasz atencji.

Cytat

Aktualnie pisze codziennie z jedną dziewczyną, mieszka około 100km odemnie. Nie widzieliśmy się jeszcze. Piszemy dość długo już z sobą... Ale mój mindset jest tak zjebany, że nie widze sensu spotykania się z nią bo czuje to, że po prostu się jej nie spodobam. Chociaż często wysyłamy sobie zdjęcia i komentuje zajebiscie,czy ladnie czy cos. 

Zwykle bym napisał że masz kiepski wygląd, i odesłałbym ciebie na nauki blackpill, ale w twoim przypadku wygląd masz ok, skoro dziewczyna twierdzi że ładnie itd (zakładając że pisze to szczerze).

 

Mindset do roboty.

 

W dniu 31.12.2020 o 12:58, elogejter napisał:

Jeśli chodzi o spojrzenia prosto w oczy, dłuższe to było tego troche, tylko to o niczym nie swiadczy moim zdaniem... Ostatnio w galeri jak bylem z taka blondyną złapalem kontakt wzrokowy, pracuje tam na koktajl barze... Z 3-4 sekundy patrzylismy sie na siebie po czym odwrocila wzrok, a ja w glowie, to nie mozliwe ze podobam sie takiej lasce i to olałem. Reszty sygnalow to nie wiem ale nie dostrzegalem nic takiego. Malo sie spotykalem z dziewczynami sam na sam. Raz robilem ognisko na urodziny, zaprosilem kolezanki kolegow, była taka dziewczyna ktory caly czas cos do mnie teges, nawet moje kolezanki powiedzialy ze ona cos odemnie chce, dawała jasne sygnały, po czym wypiła wiecej i robila tak do kazdego prawie... wtedy mowili zeby dac sobie z nią siana i tak tez uczyniłem.

 

Atencjusz. Ale na litość boską, nie gadaj że nie masz brania, bo to żenujące, w szczególności dla osób (takich jak ja) którzy NAPRAWDĘ nie mają brania.

 

W dniu 28.12.2020 o 20:45, Everson napisał:

 

Też sobie tak mówiłem mając 23 lata. Ledwie się obejrzałem a za 2 tygodnie będę mieć już 26 lat a dziewczyny nawet za rękę nie trzymałem. Tyle ,że schodzi u mnie cały zapał ,żeby jakąś znaleźć. 

Jak się nie ma wyglądu to nie ma się dziewczyn.

Takie czasy bezwzględnej hipergamii kobiet.

Podziękować spermiarzom.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Zły_Człowiek napisał:

To się zdecyduj czy masz czy nie masz brania?

Czy ja gdzieś napisałem, ze mam branie? Litości. Nie mam co robić tylko szukać atencji na forum... Proszę Cię, aktualnie nie pisze z żadną dziewczyna z którą bym bajerowal czy coś. Też nie mam brania. Ostatnia łaska co miała przyjechać do mnie powiedziała w ten sam dzień, ze na Busa nie zdąży. Także wiesz. Uważam ze nie mam wyglądu. Trzeba zrobić formę na wakacje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, elogejter napisał:

Czy ja gdzieś napisałem, ze mam branie? Litości. Nie mam co robić tylko szukać atencji na forum... Proszę Cię, aktualnie nie pisze z żadną dziewczyna z którą bym bajerowal czy coś. Też nie mam brania. Ostatnia łaska co miała przyjechać do mnie powiedziała w ten sam dzień, ze na Busa nie zdąży. Także wiesz. Uważam ze nie mam wyglądu. Trzeba zrobić formę na wakacje. 

Tak? A to co piszesz to co?

Oto twoje słowa, nie moje!

 

Cytat

1. spotykałem się z dziewczyną dwa lata młodszą, ale była nudna, w sumie to wykorzystałem ją ( samo tak wyszło ) a potem zerwałem kontakt bo i tak wiedziałem, że nic z tego nie będzie na dłuższą mete, zrobiłem tylko dziewczynie nadzieje.

2.Ta z szkoły akurat sama do mnie napisała na fb...
3.Kilka miesięcy temu spotykałem się z dziewczyną 4 lata starszą ode mnie, sypialiśmy z sobą 3 dni w tygodniu przez okres około półtora miesiąca, dobrze mi się z nią rozmawiało, ale była manipulantką,

4.Aktualnie pisze codziennie z jedną dziewczyną, mieszka około 100km odemnie. Nie widzieliśmy się jeszcze. Piszemy dość długo już z sobą... (...) Chociaż często wysyłamy sobie zdjęcia i komentuje zajebiscie,czy ladnie czy cos.

5. Raz robilem ognisko na urodziny, zaprosilem kolezanki kolegow, była taka dziewczyna ktory caly czas cos do mnie teges, nawet moje kolezanki powiedzialy ze ona cos odemnie chce, dawała jasne sygnały, po czym wypiła wiecej i robila tak do kazdego prawie... wtedy mowili zeby dac sobie z nią siana i tak tez uczyniłem.

Jak to nazywasz brakiem powodzenia, to pora do nauki i poczytaj forum, o prawdziwych przegrywach, a nie szukasz atencji, bo najładniejsze mają ciebie gdzieś.

 

Gadasz głupoty, a miałeś co najmniej 3 sytuacje, w których TY rozdawałeś karty i nie skorzystałeś.

Ja miałem takie MOŻE 1 taki epizod, ale wiele lat temu i DO TEJ PORY NIE MAM SYGNAŁÓW.

A co jeśli ci powiem, że SĄ OSOBY KTÓRE NAWET NIGDY NIE MIAŁY TAKICH "PRZYGÓD"?

 

TO SIĘ NAZYWA BRAK POWODZENIA, u ciebie to tylko ZRYTY ŁEB, bo masz wygląd (laski same ciebie zaczepiają) a ty nie korzystasz, a potem płaczesz że nie masz powodzenia.

Pytam się: to co u ciebie nazywa się POWODZENIEM?

SPOILER ALERT: Podpowiem ci: Bo na pewno NIE sytuacja, kiedy laska 10/10 widzi ciebie PO RAZ PIERWSZY W ŻYCIU, NIE biega już NAGA w kierunku ciebie i I NIE RZUCA SIĘ na twojego KUTASA przy miejscach publicznych! 

 

BTW. Takich wątków było już w cholerę, pora nauczyć się ogarniać forum i znaleźć odpowiedni temat.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Zły_Człowiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No trochę mnie poniosło, ale denerwują mnie ludzie, którzy narzekają, a mają i tak lepiej od większości :)

wczoraj miałem zły dzień, i faktycznie mogłem to łagodniej napisać. Ale z drugiej strony trochę ostrzejsza odpowiedź nie zaszkodzi @elogejter :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marcopolozelmer napisał:

No pozabijajcie się kurwa zaraz ?

 

A tak przy okazji, ta co miała przyjechać odezwała się jeszcze czy wyjebane już po całości?

Tak napisala ze naprawde sie chciała spotkać, a ja ją mam w spamie i nic na to nie odpisałem jeszcze. poczekam kilka dni zobacze czy coś będzie pisać.

 

16 godzin temu, Zły_Człowiek napisał:

TO SIĘ NAZYWA BRAK POWODZENIA, u ciebie to tylko ZRYTY ŁEB, bo masz wygląd (laski same ciebie zaczepiają) a ty nie korzystasz, a potem płaczesz że nie masz powodzenia.

Pytam się: to co u ciebie nazywa się POWODZENIEM?

SPOILER ALERT: Podpowiem ci: Bo na pewno NIE sytuacja, kiedy laska 10/10 widzi ciebie PO RAZ PIERWSZY W ŻYCIU, NIE biega już NAGA w kierunku ciebie i I NIE RZUCA SIĘ na twojego KUTASA przy miejscach publicznych!

Mam brak powodzenia, wiem co mówie więc wyluzuj gościu, powodzenie mają ci co nawet na tinderze w kilka dni mogą znalezc dupcenie... a do mnie nawet laski na tinderze nie odpisuja gosciu. A to ze mialem 3 sytuacje i jedną gdzie rozdawałem karty to też o niczym nie swiadczy tak naprawde

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, elogejter napisał:

a do mnie nawet laski na tinderze nie odpisuja


Ja gdy zacząłem go przez krótką chwilę używać to zauważyłem że paruje mnie z o wiele mniej atrakcyjniejszymi dziewczynami niż te które na mnie leciały w realu. To że Ci tam nie idzie nie ma przełożenia w realu. W ogóle Tindera nie powinni używać faceci z niepewną samooceną bo to tylko ją obniży. Ja byłem pewny swojego powodzenia więc po mnie spłynęło to jak po przysłowiowej kaczce.

A tak w ogóle to nie wierzysz w siebie po prostu i tyle. Masz branie i My Ci na podstawie tego co piszesz uświadamiamy. Więc czas uwierzyć w siebie.
 

6 godzin temu, elogejter napisał:

A to ze mialem 3 sytuacje


Trzy to tylko wychwyciłeś. A tego było na pewno więcej. Jak nie znałeś niewerbalnych sygnałów to nikt nie wie ile tego było w rzeczywistości.

Edytowane przez Tadamichi Kuribayashi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Tadamichi Kuribayashi napisał:

Trzy to tylko wychwyciłeś. A tego było na pewno więcej. Jak nie znałeś niewerbalnych sygnałów to nikt nie wie ile tego było w rzeczywistości.

Moze i tu masz racje. W kazdym badz razie bede probowal podbijac na ulicy, czy cos prosic o numer, zobaczymy co  z tego wyjdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.