Skocz do zawartości

Brak seksu - schemat aż do bólu?


Ali

Rekomendowane odpowiedzi

Drogi Bracie, mój pierwszy związek po którego rozpadzie trafiłem na to forum trwał około roku, po pierwszych 3 miesiącach było po seksie, furczała jak ją dotykałem, jak poruszałem temat to był placz, zgadnij jaki powód podała. Tak, próba gwałtu kilka lat wcześniej. Ale ze na początku jej się podobało to już wyjaśnić nie potrafiła. Z tym że ją miałem duży problem ze swoim wyglądem, nadwaga i inne problemy, głównie z poczuciem własnej wartości. Wytrzymałem 9 miesięcy. A ty pomimo tego ze, jak twierdzisz, jesteś atrakcyjny tkwisz w tym rok mieszkając ze sobą. WTF? 

Wspolczuje, jak ją zostawisz to całkiem możliwe ze zostaniesz gwałcicielem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mówię ta sytuacja jest mocno popierdolona ale teraz nawet nie mam gdzie pójść choćby na tydzień bo wszystko jest zamknięte. Chciałem tak zrobić jak któryś z Braci wspomniał żeby pójść pierdolic wszystko i wrócić po tygodniu. Robiłem już tak kiedyś jak mi coś nie pasowalo(zanim zamieszkaliśmy razem) i było spoko bo widziała granice.

 

Co robić? Dla mnie to jest kuriozum nie rozumiem w ogóle tego bo ona albo udaje zazdrosna albo jest ,jak mi któraś z dziewczyn pisze komentarze na ig. Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze powoli sam zaczynam czuć rzeczywiste opory gdy razem jesteśmy w domu(czy przypadkiem jej krzywdy nie robię?)

 

A z drugiej strony pamietam jaka była dziewczyna i wszystko ja jaralo co teraz „odpycha”. I wszystkim moim poprzednim partnerkom się to podobało wiec czuje się jakbym albo był zdradzany na co nie mam żadnych dowodów ani nic, albo ona tak bardzo wzięła sobie do serca te głupoty feministyczne. Ja to tak czuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, Bracia niestety maja racje...

Nic juz z tego nie bedzie: slowo 'gwalt' przeszlo przez gardlo w domu, no to z czasem przejdzie tez na policji.

A na to nie mozesz sobie pozwolic. Nawet jezeli nadal wydaje Ci sie ze kochasz, to musisz sie od tej Pani odsunac.

Mowi, Ci to ktos kto byl szmacony w malzenswie dekade. Zapewniam Cie, embargo na seks to tylko poczatek.

Mnie ocucilo, dopiero gdy uszlyszalem w domu 'pedofil'.

  • Haha 1
  • Smutny 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ali napisał:

Mianowicie już przeszło rok nie uprawialiśmy seksu, nie rozumiałem o co chodzi kompletnie(kobietopedia 2x przeczytana, wyprawa po samcze runo i stosunkowo dobry tez). Sprawdzałem jej telefon kilkakrotnie nic nie wskazywało na zdradę, nie okłamała mnie w niczym(i tak robi tez w stosunku do swoich najbliższych bo nieraz to zauważałem). Wszystko się zgadza wszystko jest cacy. W końcu nie wytrzymałem i zrobiłem o to aferę. 
 

Okazalo się, ze ona... pewnego razu poczuła się zgwalcona. Poczułem totalny mindfuck bo robiliśmy to w różnych sytuacjach gdzie się dało kiedy się dało nie było ŻADNYCH oporów. Zapytałem ja czy ja jeszcze się jej podobam stwierdziła, ze tak ze marzy o seksie ale ona nie jest w stanie „się zmusić”. 

Skoro kobieta nie chce uprawiać z tobą seksu już ponad rok to oznaka braku zainteresowania

i obrzydzenie kobiety na myśl o kopulacji z tobą.

Zakochana kobieta zawsze ma ochotę na seks.

Kolejna sprawa ona marzy o seksie ,ale na pewno nie z tobą i to jest dla ciebie czerwona lampka

ostrzegawcza bo w niedalekiej przyszłości dowiesz się ,że cię zdradziła.

Wtedy usłyszysz sławne miś nie wiem co czuje muszę odpocząć. 

 

Edytowane przez Iceman84PL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ali napisał:

Bo ja już nie wiem zastanawiam się nad jakimś zmniejszeniem libido bo na prawdę to jest dla mnie koszmar...

Udaj się niezwłocznie do jakiejś damy fachu pokrwenego miłości (czytaj - divy) - najlepiej więcej niż jednej. Nie, nie mówię, że na raz, chodzi o to byś NATYCHMIAST miał wypracowane, gotowe do użytku rozwiązanie alternatywne gdy Twoja kobieta nie chce się z Tobą bzykać.

Nie ? Cóż, nie zmuszam.

 

Facetem przez duże ef jestes tak długo jak długo masz alternatywne rozwiązania. Gdy ich nie masz - jestes cipą. Tak było, jest i będzie.

 

Udając się do divy - natychmiast dowiesz się o dwóch kluczowych kwestiach:

1. Że kobiece gierki warte są realnie 200 złotych na godzinę

2. Dowiesz się jak wiele otrzymać możesz za jak niewiele od jakże licznych.

 

I tyle.

  • Like 13
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie coś Ci powiem, pakuj manatki i wypierdalaj z domu. Tego związku już nie ma. Rok bez seksu? Ty się dobrze czujesz?

 

Wstyd by mi było siedzieć z taką pod jednym dachem. Weź ją od razu przeproś za to, że masz penisa i oddychasz. Kurwa czasami jak czytam pewne historie, to uważam, że męskość wyginie. 

 

Z babami naucz się stawiać wszystko na ostrzu noża. 

Ona trzyma lejce w tym związku. Wiesz jak je zabrać? Powiedzieć strzała, elo, nara, żeganam. Jak zapyta dlaczego miś, dlaczego? Bo na mnie nie zasługujesz. I nie pisz do mnie więcej. Ciao.

 

Ps. "Czułam się zgwałcona", to trzeba mieć najebane w garze.

 

Zabezpiecz sobie lepiej dupę chłopie. Nagraj na telefonie rozmowę, dlaczego nie chce się z Tobą kochać od roku. W razie oskarżeń o gwałt masz podkładkę, że od roku nie kisiłeś ogóra. Chyba, że chcesz iść pierdzieć w pasiaki, to nie rób nic i zostań na łasce pańci. 

 

  • Like 12
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Ali napisał:

Nie rozumiem dlaczego się ze mnie śmiejecie? 

Bo się rok trzepiesz mając kobietę, to tak jakbyś umarł z głodu prowadząc restaurację.

15 minut temu, Ali napisał:

 Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze powoli sam zaczynam czuć rzeczywiste opory gdy razem jesteśmy w domu(czy przypadkiem jej krzywdy nie robię?)

 

A z drugiej strony pamietam jaka była dziewczyna i wszystko ja jaralo co teraz „odpycha”. I wszystkim moim poprzednim partnerkom się to podobało wiec czuje się jakbym albo był zdradzany na co nie mam żadnych dowodów ani nic, albo ona tak bardzo wzięła sobie do serca te głupoty feministyczne. Ja to tak czuje.

Sam pozwoliłeś by do tego doszło, bo sam sobie narzucałeś ograniczenia słuchając pitolenia myszki.

 

Znam taki przypadek, taką parę. Też się gzili do oporu, ale pan swojego razu stwierdzil że woli robić coś poza bzykaniem, spacerki chuje muje. Lasce muszla wyschła po dziś dzień. Już nie ważne skąd, ale dobrze wiem że ona uwielbia seks, tylko już nie z nim (nie, nie przeleciałem jej) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz sobie myślę, ze ten temat to żart, na 99% prawdziwy "samiec alfa" Posuwa kobietę autora a jak tego nie robi to jego laska ma najebane w głowie konkretnie. A ty autorze jeszcze bardziej. Z kobietą mężczyźni wiążą się tylko dla seksu, wszystko inne zrobisz z kumplami. Ty ją kochasz - to w ogóle mnie rozwaliło. Uwinęła sobie Ciebie wokół palca. Z Ciebie taki samiec alfa jak ze mnie żyrafa. W ogóle nie szanujesz siebie i swoich potrzeb. To w jaki sposób ona ma szanować Ciebie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi to pachnie trollem. Czasy się zmieniają może się mylę.

 

@Ali z takim imieniem każda Polka rozkłada nogi. Coś tu jest nie teges...

2 godziny temu, Ali napisał:

Codziennie zjeżdżam na ręcznym żeby nie mieć myśli o zdradzie to jest horror bo ja kocham ...

Może poproś ją o pomoc.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ali sytuacja jest gruba jeśli powiedziała ci, że poczuła się przez ciebie zgwałcona. Na zachodzie mógłbyś już mieć ostro przejebane.

 

Podsumowujmy fakty:

  • kobieta mówi ci, że poczuła się zgwałcona przez ciebie
  • nie uprawiacie seksu od roku będąc w 2.5 rocznym związku
  • mocno skręciła w feminizm
  • jest o ciebie zazdrosna albo udaje

 

Moje spekulacje:

Kobieta nie czuje do ciebie (już) pociągu seksualnego. Zracjonalizowała sobie stosunek z którego nie czerpała przyjemności jako gwałt pod wpływem siostry i ideologii feministycznej, ale wygodnie jej się z tobą żyje więc i tak boi się, że ciebie straci bo straci "betaprovidera". Wątpię, że cię zdradza bo najwidoczniej w okolicy nie ma samca, który byłby nią zainteresowany i który jej hipergamiczny kompas uznałby za godnego namiętnego seksu. Sama jednak nie posiada wystarczającej samoświadomości by to przyjąć, więc okłamuje siebie i ciebie. To bardzo niebezpieczne bo na zachodzie faceci przez dokładnie takie sytuacje są pozywani o gwałt i czasami trafiają do więzienia.

 

Przyszłość:

Ty albo ona, ktoś z was prędzej czy później zacznie zdradzać. Będziesz z miesiąca na miesiąc coraz bardziej nieszczęśliwy. Ale biorąc pod uwagę jak wygląda  rynek matrymonialny to stawiam, że ona zacznie cię zdradzać i wtedy twoja witaminka powie ci, że już cię nie kocha, że jesteś fajny chłopak ale blabla

Edytowane przez MrSadGuy
  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od roku nie uprawiałeś z dziewczyną seksu, a ona teraz przypomina sobie, że poczuła się zgwałcona? No, no, szacun, #metoo w polskiej wersji. Z takimi poglądami nie zdziw się jak za jakiś czas skończysz jako bohater Wysokich Obcasów, czy innej takiej dziadowej stronki. Poza tym kolego myślimy, teraz sobie laska przypomina o uczuciu gwałtu, a za jakiś czas, za parę lat chociażby nie kupisz jej czegoś to kwiknie o przemocy ekonomicznej, a jak ją dotkniesz to od razu gwałt. A że czasy są jakie są, ustawy różne wchodzą to resztę można dopisać sobie.

 

Oczywiście nikt tu szklanej kuli nie ma, przyszłość jest ogólnie wielką niewiadomą, ale zawsze są jakieś znaki na niebie, które mogą nas naprowadzić na to jak mogą się pewne ścieżki życia potoczyć.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, FoxMulderJr napisał:

Poza tym kolego myślimy, teraz sobie laska przypomina o uczuciu gwałtu, a za jakiś czas, za parę lat chociażby nie kupisz jej czegoś to kwiknie o przemocy ekonomicznej, a jak ją dotkniesz to od razu gwałt. A że czasy są jakie są, ustawy różne wchodzą to resztę można dopisać sobie.

Dokładnie. @Ali i większość chłopaków z tego forum bagatelizuje takie oskarżenia ale one są grube. Powodzenia w udowodnieniu, że jej nie zgwałciłeś. Jeśli laska to wypapla siostrze/matce/koleżance to możesz mieć przejebane, reputacja "gwałciciela" to najlepsza rzecz jaka ci się może przydarzyć w takim scenariuszu.

 

Była taka sprawa, że kobieta poznała typka w barze i był ten słynny "ons". Tylko, że seks był chujowy więc laska zracjonalizowała sobie tę sytuację jako gwałt i oskarżyła typa. Uratowały go nagrania z pubu gdzie było widać jak skacze po nim jak napalona, dzika małpa. Inaczej chłopaczyna siedziałby w pace. 

 

Ustawa antyprzemocowa wchodzi teraz w życie, dziewczyna @Ali dzwoni na policję i mówi, że została zgwałcona. Na miejscu OPa przygotowałbym sobie jakiś bagaż podręczny bo z taką kobietą nigdy nie znasz dnia ani godziny.

Edytowane przez MrSadGuy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro poczuła się zgwałcona to powiedz jej że nie możesz tworzyć z nią związku, skoro wobec Twojej osoby wysnuwane są tak poważne oskarżenia.

Lepiej się w porę ewakuować bo cholera wie co Pani przyjdzie do głowy w przyszłości a prawo raczej zmierza ku temu że mężczyzna nie wiele ma do powiedzenia w sądzie.

 

Związek jest zatruty, raczej nie spodziewałbym się eksplozji seksualności ze strony Twojej kobiety wobec Ciebie a jeśli już to raczej świadczyłoby o jakiś zaburzeniach psychicznych.

Chociaż o zaburzeniach to świadczy już sam fakt że (przyjmując że do żadnego gwałtu nie doszło) ona Cię o takie coś oskarża.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, karmazynowy napisał:

Skoro poczuła się zgwałcona to powiedz jej że nie możesz tworzyć z nią związku, skoro wobec Twojej osoby wysnuwane są tak poważne oskarżenia.

I dlatego nieodmiennie polecam divy.
Nie ma lepszego zabezpieczenia przed ewentualnym oskarżeniem lub pozwaniem o cokolwiek przez divę (gwałt, ojcostwo) - niz zrzut ekranu jej ogłoszenia z na przykład roksy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, giorgio napisał:

Panie coś Ci powiem, pakuj manatki i wypierdalaj z domu. Tego związku już nie ma. Rok bez seksu? Ty się dobrze czujesz?

Autor podobno czytał kobietopedie, wyprawe po samcze runo i stosunkowo dobry a jak widać wiedza się nie utrwaliła? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, my tu gadu gadu o tym żeby zostawił Panią, odszedł od niej ... a tutaj mamy według mnie większy problem:

 

Zacznij już dziś Panią nagrywać, zbierać dowody na SWOJĄ NIEWINNOŚĆ

 

tak dobrze przeczytane: niewinność

 

Jeśli powiedziała CI, że czuła się zgwałcona a Ty nie zareagowałeś to masz przechlapane. Pomyśl jak zgłosi to na Policję. Jakie masz dowody, że tego nie zrobiłeś? (gwałcicieli w więzieniu traktują "szorstko", dużo wazeliny taki musi mieć)

 

Zbieraj się do EWAKUACJI z mieszkania, lub jeśli mieszkanie jest Twoje, szykuj Panią do wyprowadzki. Zabezpiecz dokumenty, co się da. Działaj, bo jutro może być za późno.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Iceman84PL napisał:

Autor podobno czytał kobietopedie, wyprawe po samcze runo i stosunkowo dobry a jak widać wiedza się nie utrwaliła? 

Wiedza bez praktyki jest chuja warta, gdzieś nawet tu o tym pisałem, ale większości facetom z tego forum wiedza wcale nie pomoże. Włączy się tryb "moja myszka inna od reszty" i cała wiedza wyparuje. Red Pill trzeba praktykować inaczej to tylko literki na ekranie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MrSadGuy napisał:

Wiedza bez praktyki jest chuja warta, gdzieś nawet tu o tym pisałem, ale większości facetom z tego forum wiedza wcale nie pomoże. Włączy się tryb "moja myszka inna od reszty" i cała wiedza wyparuje. Red Pill trzeba praktykować inaczej to tylko literki na ekranie.

Zgadza się praktyka czyni mistrza?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, MrSadGuy napisał:

Wiedza bez praktyki jest chuja warta, gdzieś nawet tu o tym pisałem, ale większości facetom z tego forum wiedza wcale nie pomoże. Włączy się tryb "moja myszka inna od reszty" i cała wiedza wyparuje. Red Pill trzeba praktykować inaczej to tylko literki na ekranie.

Święta racja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nic nowego, znam bo tak i u mnie kiedys pogrywano, dla was najwiekszym wrogiem jest jej siostra, ona tego nie rozumie, bo jak? przecie to taka bliska jej osoba, dostajesz tutaj mase rad o ewakuacji, i to dobre rady, ale zacznij od jednego, powiedz jej otwarcie, nie piszesz sie na cierpietnika, szanujesz jej wybory i skoro ona wybiera siostre, siostrzane uczucia to niestety ale jestes zmuszony to zakonczyc, nie chcesz trojkota, jej postawa do seksu miedzy wami ciebie kastruje, i nigdy jej nie obiecywales celibatu ze swojej strony, podkresl ze nie chcesz jej zdradzac za jej plecami, wiec jedyne wyjscie to rozstanie, skoro sie nie potrafi ogarnac, i zacznij sie pakowac

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spakowałbym się (mając twardy nagrany dowód w razie W), zostawiłbym liścik na stole:
- skoro nie "czujesz" chęci seksu ze mną, to poczujesz to z nowym partnerem 
- skoro twoja siostra ma w naszym związku do powiedzenia najwięcej to tego związku już nie ma 

- skoro od roku nie ma seksu to jesteśmy od roku współlokatorami 

- skoro nie chcesz iść do psychologa, nie chcesz rozwiązywać problemów w związku, to czas sobie znaleźć nowego chłopa

Nasz związek nie istnieje od roku. Ja już wynająłem nowe mieszkanie i wyprowadzam się. Bye :)

Blokujesz FB, telefon, inne komunikatory i zapadasz się pod ziemię. 

O nią się nie martw, jak będzie chciała to jeszcze tego samego wieczora sobie na mieszkanie sprowadzi Pana, przy którym będzie jej ciekło między nogami. 

Edytowane przez slavex
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ali

Prosta sprawa z kobietami: miej swoje zasady (np. chcesz uprawiać sex), wymagaj od kobiety ich przestrzegania (jasne postawienie sprawy - nie chcę być w związku gdzie nie ma sexu), jeśli kobieta nie chce ich przestrzegać zmień kobietę (nie ona jedna chodzi po świecie).

 

Problem pojawia się gdy mężczyźnie za bardzo zależy i nie jest w stanie rzucić kobiety, zamiast tego pozwala kobiecie na naginanie swoich zasad, a gdy mężczyzna pozwala na naginanie swoich zasad kobieta traci do niego szacunek. Rama leci na łeb.

 

Nic nie zmieniaj, czekaj dalej i to samo jebnie - w końcu "Twoja" kobieta (tylko w Twojej głowie jeszcze Twoja) będzie miała Ciebie za gówno i odejdzie do takiego samca co nie daje sobie wejść na głowę. Wtedy szybko zapomni o feministycznym bełkocie.

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.