Skocz do zawartości

Zakochałam się w Turku


Rekomendowane odpowiedzi

@Weronika95 fajnej, że wróciłaś i opisałaś szczerze co dalej. Zauroczyć się, zakochać to nie grzech. Co do rodziny....jezeli weźmiecie ślub  w tej mitycznej przyszłości to jest może 1% szansy, że będą szanować Twoją religię, i to nie wina Islamu.... Wyobraź sobie jakby w Polsce reagowano na analogiczna sytuację w mocno wierzącej rodzinie katolickiej. Jego rodzina jest miła, bo  ich wiara nakazuje im dużą gościnę, akurat arabowie są z niej znani. Jednak to jest coś innego gdy zostajesz częścią jego rodziny. Przeczytaj sobie książkę na faktach  (lub film oparty na tej historii) "Tylko z moją córką)" - tam masz przykład jaki wpływ ma rodzina na niewierzącego zachodniego  muzułmanina. Największy Twój problem jest taki, że Ty chcesz znaleźć odpowiedź w innych ludziach i sytuacjach tak jakby to było wyznacznikiem czegokolwiek, jeszcze szukasz tej wiedzy na Instagramie....

Zainteresuj się samym Islamem, jego zasadami i się zastanów czy mogłabyś tak żyć gdybyś musiała. 

Co do zazdrości to ona jest zdecydowanie za toksyczna jakkolwiek sobie to tłumaczysz i decydujący powód do zerwania tej relacji lub nie inwestowania w nią. To jest zakorzeniono mocno kulturowo i tego nie zmienisz. Fakt, on jest zazdrosny i nie ufa innym, bo kobiety są za głupie, żeby ocenić sytuację i ktoś może chcieć zagarnąć jego własność. Tego nie przeskoczysz. Jesteś jego własnością. Przykro mi. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 1/5/2021 at 6:51 PM, Colemanka said:

W zasadzie na forum nie ma miejsca dla kobiet, bo w wartościowych tematach nie można podyskutować, bo są w części zamkniętej, a w części rezerwatowej to mnie akurat nie jarają tematy sukienek ślubnych, gaci tfu seksownej bielizny czy posuwania kolorowych. Ale dobra trudno się mówi ?

 

@Colemanka @Amperka @JudgeMe @Wewerka @Lalka i inne (skleroza) załóżcie forum dla kobiet ale nie o d%pie Marynie ale o tematach politycznych, społecznych, gospodarczych. Nawet jeśli kobiety z Pudelka wam nie zrobią ruchu, to panowie w Rezerwacie na pewno. Robocza nazwa "Kobiece myśli", podforum dla panów "Izolatka pana Władka" :). 

Edytowane przez Orybazy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Orybazy napisał:

@Colemanka @Amperka @JudgeMe @Wewerka @Lalka i inne (skleroza) załóżcie forum dla kobiet ale nie o d%pie Marynie ale o tematach politycznych, społecznych, gospodarczych. Nawet jeśli kobiety z Pudelka wam nie zrobią ruchu, to panowie w Rezerwacie na pewno. Robocza nazwa "Kobiece myśli", podforum dla panów "Izolatka pana Władka" :). 

Wiesz, że myślalam o tym. Ale nie " kobiece myśli" bo musiałabym nokautować słowami, przeczytanymi tutaj właśnie :-P.  ( a jestem tu gościem, więc wypada zachować takt i umiar, mimo wszystko;)). Ale dyskusja nad przepisami tarczy, na przykład taki zapis o sporych odliczeniach od podatku darowizn, dla firm, które wesprą walkę z covid( już w zeszlym roku w marcu ( jedna wielka niewiadoma dla społeczeństwa przecież jeśli chodzi o kierunek pandemii)ustawodawca wiedział, które firmy i czym wesprą walkę z covid? Jasnowidztwo doprawdy...No i zapewne nie liczyli na mikroprzedsiębiorcow w tej kwestii:))...tak to ciekawy temat, ale czasu i chęci brak na przesiadywanie w necie. 😉 Z szacunku dla zdrowia, przyjęłam taktykę " zlewczą" na coś na co wpływu nie mam. Także, na niektóre tutejsze wypowiedzi mężczyzn w kwestii " co czuje kobieta"...mężczyzn, którzy nigdy kobietami nie byli...😉Zatem  obecne absurdy ( nie tylko polityczne) powodują we mnie chęć zamieszkania z dala od cywilizacji. 

Howgh! 😀

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Weronika95 napisał:

Jedyne zastanawia mnie skąd czasem te przesadne reakcje

Borderline\ukryty narcyzm. Miłej lektury.

Z takim kontrolującym człowiekiem nic trwałego nie zbudujesz. I tak nie posłuchasz ale to już Twoja działka. 

Dobrze wiemy, że nie jesteś z nim dlatego, że jest dobry. Poza tym on chce Cię na własność, co zauważysz za kilka lat dopiero. 

 

Powodzenia w tej relacji bo naprawdę Ci się przyda. 

To, że jest muzułmanek to dodatkowa przeszkoda ale głównym problemem jest chorobliwa zazdrość.

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Weronika95 napisał:

Jedyne zastanawia mnie skąd czasem te przesadne reakcje i czy to normalne, ale nigdy w życiu nie podniósł na mnie ręki i jeśli to zrobi to ja z nim nie będę. Poza tym on jest dobrym człowiekiem i nie zrobiłby tego.

 

Chorobliwie zazdrosny facet w  trakcie demo mode jest dobrym człowiekiem. Bezapelacyjnie! Szczęścia życzę.

 

Muszę się wódki jak człowiek napić! Mam zwarcie na stykach.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Weronika95 napisał:

Hmm ogólnie to jak akurat u nich byłam to widziałam tylko ich rodzinę - ciocie, kuzynki, wujka, dzieci. Akurat żadnych znajomych nie było.

To już wiem, że rodzina będzie najważniejszym Twoim odnośnikiem do waszego związku. Jakby do mnie na Erasmusa przyjechała dziewczyna z nie zapoznawalbym ją z moją mamą ale z.moimi przyjaciółmi. Ile razy wyszliście na miasto wspólnie ale nie sami lecz ze znajomymi, jego kolegami?? Jak zdarza sie to sporadycznie to znow... rodzina uber alles. Jeszcze piszesz, że On jest bardzo zżyty z mamą?? 

 

A skoro tak to nie ma znaczenia jakie On ma poglądy. Liczy się całokształt poglądów całej jego rodziny. Jego tata, mama, wszyscy są dobrymi ludźmi, którzy nie podniosą na Ciebie nigdy ręki, gdy będziesz chciała zyc inaczej niż reszta rodziny, do niczego Cie nie przymuszą?? Jesteś pewna?? Tak samo jestes pewna że fakt iz sama nie możesz sie obracać wynika tylko z zazdrości?? O siostrę też jest tak zazdrosny, że ja zaprowadza i odprowadza?? Bo może to jednak wzorzec rodzinny. Pamiętaj, że jeżeli się pomylisz to po ślubie będziesz tragedia.

Wyobraź sobie cały świat europejski, swoją rodzinę, wolny wybór co i jak chcesz robic i z kim, samostanowienie. Jeśli się pomylisz to wszystko przepadnie. 

6 godzin temu, Weronika95 napisał:

. Teraz już stale jak nie jesteśmy akurat obok siebie, a ja mu nie odpisuje na wiadomość przez jakiś czas to zaczyna mnie sprawdzać wszędzie i dzwonić co robię. Raz przypadkiem sobie zablokowałam aktywność to jak to zobaczył to zaczął krzyczeć, czy robię sobie z niego żarty.

Ogólnie to Ci współczuję, widać, że wszystko co napisałem wyżej się sprawdzi. Takie zachowania się będą pogłębiały. Daj sobie chociaż szanse i sprobuje nie zajść  w ciążę jeszcze przez kilka miesięcy. Moze istnieje nadzieja, że przez ten czas zauroczenie minie i przejrzysz na oczy.

 

Jeśli nie to póki co nasze firmy jeszcze funkcjonują i opłacamy podatki więc będziesz miała szanse, że ambasadę będzie stać na akcje ratunkową ale w tym tempie dożynania polskich przedsiębiorców i to może nie być pewnym za pewien czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Weronika95 napisał:

Denerwuje się jak wychodzę gdzieś na dłużej i nie uprzedzę go o tym i w ogóle mówi, że mam mu odpisywać co jakiś czas jak jestem poza domem ze znajomymi, bo chce wszystko wiedzieć na bieżąco. Najgorzej jak ktoś nieznajomy do mnie podchodzi, wścieka się, a zdarza się, że zaczepiają mnie faceci nawet jak z nim gdzieś jestem. I mówi wtedy, że jest zły, że ktoś do mnie podchodzi i potrzebuje drugiej pary oczu, żeby mnie pilnować przed nimi, bo im nie ufa. Moi przyjaciele z Polski w porządku, bo sam ma 2 przyjaciółki tutaj.

Różne kultury różnie definiują takie zachowania. U nas przyjmuje się, że to podchodzi pod zachowania toksyczne, choć z drugiej strony w jakiejś odfiltrowanej formie może to być odbierane jako "romantyczne/mu zależy".

 

Ważne zdanie:

Cytat

I mówi wtedy, że jest zły, że ktoś do mnie podchodzi i potrzebuje drugiej pary oczu, żeby mnie pilnować przed nimi, bo im nie ufa

Czy aby na pewno tylko im?

Musisz wiedzieć, że takie gadanie to racjonalizowanie sobie przez zazdrosną osobę jej akcji. Gdzieś tam czuje, że nie robi właściwie, ale ważniejsza jest ochrona swojego ego.

 

5 godzin temu, Orybazy napisał:

Potrzeba kontrolowania kogoś może wynikać z braku poczucia własnej wartości, obawy że ktoś odejdzie. Zazdrość jest jak łańcuch który ma cię trzymać. Gość z normalnym ego, dla którego nie jesteś 7 cudem świata nie będzie ci budował "złotej klatki" bo dla niego lata wiele innych dookoła dzierlatek. 

Dokładnie! Jeśli coś idzie w kierunku toksyczności to świadczy o błędach w mindsecie. Wówczas im więcej kontroli dla niego, tym na więcej sobie będzie pozwalał. I wtedy do zmiany będzie trzeba włożyć więcej energii.

 

Pytanie co jest ważniejsze: balans w relacji czy bycie dla faceta 7 cudem świata? 🤔

 

Sama odpowiedź już daje ładną wskazówkę co do własnego mindsetu.

 

5 godzin temu, Weronika95 napisał:

Jedyne zastanawia mnie skąd czasem te przesadne reakcje i czy to normalne, ale nigdy w życiu nie podniósł na mnie ręki i jeśli to zrobi to ja z nim nie będę

Chyba, że to zrobi, gdy nie będziesz mogła odejść. Jedyna opcja jaka Ci wtedy zostanie to zagryzienie zębów i racjonalizacja.

 

Sprawa jest prosta - jeśli "poza trybem demo" jesteś w stanie być uległa tak, jak są uległe kobiety w Turcji (na podstawie rzetelnych danych, a nie "na oko"), to droga wydaje się prosta. W takim przypadku liczymy na Ciebie jako na krzewicielkę naszej kultury tam. Będziesz wtedy robić "abordaż" ich kulturę, aby było symetrycznie :) 

 

Jeśli jednak jest inaczej (i masz światopogląd zbliżony do tego w PL) to on by się musiał zmienić. Co będzie trudniejsze, bo Twoja "skrzynia skarbów" jeszcze nie została otwarta. Jak zostanie otwarta, to w zasadzie będzie po zawodach, nie będzie miał motywacji do zmiany, a ichni światopogląd jeszcze bardziej utrudni mu zmianę.

 

5 godzin temu, Orybazy napisał:

Ja stawiam na to że @Weronika95 to dr. Szarpanki, który turla się tam w tym Poznaniu ze śmiechu :).

Dobre! :D  Ale myślę, że prędzej by tu konto założył i zaczął się udzielać.

 

6 godzin temu, Weronika95 napisał:

Ja absolutnie nie myślę o małżeństwie i dzieciach teraz i w najbliższej przyszłości, ale teoretycznie zastanawiam się czy podchodziliby do tego obiektywnie i dziecko wychowywane byłoby w duchu dwóch religii, kultur i tradycji, czy tylko jednej - ich. Szczególnie, że chłopak jest bardzo związany z rodzicami i uważa, że zawsze mają racje

1 zazn. - ignorancja, tj. teoretyczne myślenie z reguły jest powierzchowne. Daje za mało danych do poprawnej oceny.

 

2 zazn. - to co rzucało mi się w oczy na kobiecych forach to np. narzekania, jak facet nie potrafi uwolnić się spod wpływu rodziców. A tutaj masz wypisz wymaluj to samo (i zdajesz sobie z tego sprawę).

 

7 godzin temu, Weronika95 napisał:

Jeszcze dodam, że moi rodzice są nadopiekuńczy. Często też denerwują ich zwykłe głupoty i przesadzają, ale rozumiem to, bo zwyczajnie chcą dla mnie dobrze.

W pewnym sensie podświadomie możesz rozumieć tego faceta. On ten związek z rodzicami również ma w jakiś sposób ugruntowany, to może utrudniać Ci obiektywne spojrzenie na całą sprawę.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie opcje:

 

1.Jesteś z nim i siłą rzeczy przechodzisz do ich kultury.

Jest to równoznaczne z przestrzeganiem norm i zwyczajów. 
To nie Polska i tak łatwo nie rzucisz kwitami(rozwód).


Ale na plus to że masz faceta z którym chcesz być i który cię jara.
Zawsze lepiej niż kisić się z kimś z braku laku. Oszczędzisz nieszczęśnika.

Noł problemo, powodzenia.

 

2.Wymiękasz i kończysz znajomość. No i zostaje ci nasze podwórko..... 


Bierz opcje numer 1. 

Jak się zesra to i tak RP cię wyciągnie. Jak nie  zgodnie z prawem, to służby cię zabiorą.
Między innymi taka jest ich rola.

 

A teraz w formie żartu pamiętaj prosta dziewczyno😁

 

Gdy sekcja wkracza do pomieszczenia w którym ktoś jest przetrzymywany i słyszysz jak wchodzą to kładziesz się z rękoma na głowie twarzą do ziemi. Nie świruj wtedy i nie zrywaj się do nich bo ciebie też zdejmą. 
 

I to nie jest żart. A jak nie to może kiedyś ci się przyda Wera.😉

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Weronika95 daj sobie z nim spokój, mało to chłopów jest, czerwone lampy ostrzegawcze aż oślepiają. Po co dobrowolnie pakować się na minę. Jak Cię pociągają bardziej opaleni to znajdź sobie Włocha/Hiszpana jakiegoś po prostu. Jeden wyjazd do Rzymu i za blondynką będą skakać, a Ty będziesz mogła wybierać jak w ulęgałkach. 
Teraz jest wersja demo.

Dzieci jeżeli jest muzułmaninem cokolwiek wierzącym to masz 99% pewności, że będą 100% islam. Nadejdzie kryzys bo Ci w końcu przyłoży, jak się rozwiedziesz to jest duża szansa, że wsiądzie w samolot i tyle dzieci i jego widzieli. 
 

Mam w rodzinie Panią co miała męża z Maroko, poznała go podczas dogrywania jakiegoś kontraktu (taka bizneswoman) Nie wyszła na tym najgorzej, bo faktycznie był ateistą, tak jak mówił. Przed ślubem podobne zachowania do Twojego kandydata. Dziecko wychowywała samotnie odkąd skończyło 3 lata (dzidzia ma teraz już 20 lat, radzi sobie dobrze), o jakichkolwiek alimentach, pomocy finansowej po rozejściu możesz zapomnieć. 
 

Wiem, że to nic nie da, bo jak dziecko musisz się sama sparzyć, żeby się dowiedzieć.

Islam to kompletnie inna kultura, kobieta jest tam traktowana zupełnie inaczej niż u nas.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo za odwagę i założenie tu tematu.

Ja osobiście nie rozumiem czemu ludzie tak komplikują sobie życie skoro ryzyko rozstania w związkach u ludzi z tych samych kręgów kulturowych jest samo w sobie duże,a tutaj podnosisz sobie poprzeczkę na maksa.


Tak czy siak życzę powodzenia i mam nadzieje,że jakoś ogarniesz temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Weronika95 

 

Przeczytaj i pomyśl. 

 

Co za tym idzie, nie będą postrzegały samych siebie jako niesprawiedliwych, nierozsądnych czy wręcz okrutnych. Toksyczny partner lub partnerka nie tylko przedstawia, ale i uważa swoje zachowania za coś naturalnego (“niby jak inaczej miałem się zachować?”), uzasadnionego (“ignorowałam cię przez cały dzień bez podania przyczyny, bo mnie obraziłeś”) i zupełnie normalnego (“w każdym związku ludzie się krzywdzą”). Bardzo często właśnie przejmowanie tego punktu widzenia przez stronę krzywdzoną sprawia, że przemocowe relacje trwają latami. Nie bierz zatem pod uwagę ani tłumaczeń mających usprawiedliwiać sygnały alarmowe wypływające z zachowania partnera lub partnerki, ani tłumaczeń mających unieważniać sygnały alarmowe wynikające z Twoich uczuć. Dotyczy to także uzasadnień, które po jakimś czasie w takim związku zaczynasz tworzyć samodzielnie. Nie bój się czuć tego, co czujesz, ani dostrzegać tego, co dostrzegasz. Masz prawo do tego, by zaufać sobie i swoim emocjom. Reasumując: podejrzewając partnera lub partnerkę o przemoc, nie szukaj zaprzeczenia lub potwierdzenia w tym, co mówi. Analizuj wyłącznie to, co robi i to, jak TY się z tym czujesz.

Nawet wystąpienie jednego z sygnałów opisanych poniżej jest ważnym ostrzeżeniem i uzasadnionym powodem do odejścia.

🚩Jeśli poświęcasz wiele czasu na analizę każdej interakcji z partnerem lub partnerką pod kątem tego, czy jest osobą przemocową, jeśli czujesz się ofiarą przemocy, ale nie uważasz, że dla tych odczuć istnieje wystarczające uzasadnienie - PRAWDOPODOBNIE JESTEŚ Z OSOBĄ PRZEMOCOWĄ.
🚩Jeśli zdarza ci się tłumaczyć, umniejszać i usprawiedliwiać negatywne zachowania partnera lub partnerki wobec Ciebie przed rodziną, przyjaciółmi lub innymi osobami, którym zależy na Twoim szczęściu i bezpieczeństwie - PRAWDOPODOBNIE JESTEŚ Z OSOBĄ PRZEMOCOWĄ.
🚩Jeśli czujesz lęk przed zakomunikowaniem partnerowi lub partnerce czegokolwiek, co mogłoby jemu lub jej nie odpowiadać i obsesyjnie obawiasz się jego lub jej reakcji - PRAWDOPODOBNIE JESTEŚ Z OSOBĄ PRZEMOCOWĄ.
🚩Jeśli nawet najmniejsze szczegóły dotyczące Twojego życia: na przykład twoja aktywność w mediach społecznościowych, to, co i jak mówisz, z kim rozmawiasz, jak spędzasz wolny czas, w co się ubierasz, są kontrolowane przez Twojego partnera lub partnerkę, albo planowane przez Ciebie ze względu na humory, potencjalne reakcje czy upodobania partnera lub partnerki - PRAWDOPODOBNIE JESTEŚ Z OSOBĄ PRZEMOCOWĄ.
🚩Jeśli partner lub partnerka żąda od Ciebie bezwzględnego zaufania i prawa do współdecydowania o aspektach Twojego życia, jednocześnie odmawiając Tobie podobnych przywilejów, szczególnie, jeśli podkreśla, że na jego lub jej zaufanie “musisz zasłużyć” - PRAWDOPODOBNIE JESTEŚ Z OSOBĄ PRZEMOCOWĄ (by @Endospora).
🚩Jeśli partner lub partnerka reaguje negatywnie na to, że wygłaszasz opinie odmienne od jego lub jej zdania, szczególnie w sprawach niemających znaczącego wpływu na Wasz związek - PRAWDOPODOBNIE JESTEŚ Z OSOBĄ PRZEMOCOWĄ.
🚩Jeśli partner lub partnerka wywołuje u Ciebie poczucie winy związane z Twoimi granicami i potrzebami, na przykład potrzebą samotnego spędzania czasu czy spotykania się ze znajomymi - PRAWDOPODOBNIE JESTEŚ Z OSOBĄ PRZEMOCOWĄ.
🚩Jeśli partner lub partnerka wyraża słowne, powierzchowne poparcie dla Twoich preferencji i granic, jednak okazuje oburzenie, gdy okazuje się, że te granice dotyczą także jego lub jej - PRAWDOPODOBNIE JESTEŚ Z OSOBĄ PRZEMOCOWĄ.
🚩Jeśli często czujesz, że w kontekście tej relacji nie potrafisz zrobić nic jak należy, a wszystkie Twoje sugestie zmian kończą się zranieniem i poczuciem winy - PRAWDOPODOBNIE JESTEŚ Z OSOBĄ PRZEMOCOWĄ.
🚩Jeśli zostajesz w tym związku wyłącznie ze względu na to, że obiecywałeś lub obiecywałaś zostać “na zawsze”, w okolicznościach bardzo odmiennych od obecnych, gdy zachowanie partnera lub partnerki znacząco różniło się od jego lub jej obecnego zachowania - PRAWDOPODOBNIE JESTEŚ Z OSOBĄ PRZEMOCOWĄ.
🚩Jeśli partner lub partnerka oskarża cię o egoizm, otwarcie lub za pomocą implikacji, ilekroć postawisz granice sprzeczne z jego lub jej oczekiwaniami (na przykład nie chcesz, by robiono ci zdjęcia, wolisz SMSy od rozmów telefonicznych, etc.) - PRAWDOPODOBNIE JESTEŚ Z OSOBĄ PRZEMOCOWĄ.
🚩Jeśli partner lub partnerka tłumaczy wymierzoną w Ciebie przemoc, swój brak dojrzałości emocjonalnej lub inne raniące Cię zachowania czynnikami, na które nie ma wpływu, na przykład swoją przeszłością, trudnym dzieciństwem, krzywdą doznaną od innych ludzi, neuroatypowością, problemami psychologicznymi, niepowodzeniami w poprzednim związku, a szczególnie intensywnymi emocjami wywołanymi wielką miłością do Ciebie - PRAWDOPODOBNIE JESTEŚ Z OSOBĄ PRZEMOCOWĄ.
🚩Jeśli okłamano cię w sprawach na tyle poważnych, że znając prawdę nie zgodziłbyś lub nie zgodziłabyś się na związek lub seks - ZDECYDOWANIE JESTEŚ Z OSOBĄ PRZEMOCOWĄ.
🚩Jeśli zostajesz ze względu na to, że boisz się, że partner lub partnerka wyrządzi krzywdę Tobie, komuś innemu lub sobie, jeśli odejdziesz - ZDECYDOWANIE JESTEŚ Z OSOBĄ PRZEMOCOWĄ.
🚩Jeśli Twój partner lub partnerka choć raz zastosował lub zastosowała wobec Ciebie bezpośrednią przemoc: jeśli uderzono Cię, popchnięto, rzucono w Ciebie ciężkim lub niebezpiecznym przedmiotem czy w inny sposób zaatakowano fizycznie, jeśli poddano Cię upokorzeniom słownym w sytuacjach, w których nie udzieliłeś lub nie udzieliłaś na to wyraźnej zgody przed - ZDECYDOWANIE JESTEŚ Z OSOBĄ PRZEMOCOWĄ.

Wspomniane wyżej negatywne reakcje partnera lub partnerki na nasze odmienne zdanie nie muszą ograniczać się do krzyku lub otwartej konfrontacji. Mogą mieć formę agresji biernej: demonstrowania zniecierpliwienia, przesadnego wyrażania rozczarowania czy smutku (ostentacyjne wyłączanie telewizora po tym, jak skrytykowaliśmy oglądany wspólnie film czy wyrzucanie jedzenia, które nam nie smakowało), chłodnego traktowania lub zawoalowanych gróźb (na przykład “w takim razie nie wiem, czy nasze wspólne wakacje mają sens, przecież nie wytrzymasz ze mną całego miesiąca”). Do bardzo często stosowanych form agresji emocjonalnej należy “karanie milczeniem”. To uporczywe, długotrwałe nieodzywanie się do partnera lub partnerki, bez wcześniejszego podania powodów takiego zachowania za pomocą dojrzale sformułowanego komunikatu “ja”. Na przykład, komunikat “nie jestem w stanie rozmawiać, tak bardzo mnie zdenerwowałeś, widzisz, do czego mnie doprowadziłeś?!” będzie formą agresji, podczas gdy “Nie mogę teraz z tobą rozmawiać, muszę się uspokoić” już nie."

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, RealLife napisał:

Pierdolenie zwykle te flagi powyzej. W takim razie 99,9 % kobiet jest przemocowych. 

To samo pomyślałem,

jeśli tylko pomyślisz przez moment .... no właśnie. Pomyślę a nie przeczytam bezwiednie każdą pierdołę. 


To samo mam na myśli jak słyszę że Psychologowie mówią że wybieramy takie a takie osoby ( i to nasza wina, nie partnerki) 

tylko nikt nie mówi że te osoby grają w jakiś miraż (budują Ci bajkę) dość długo i dopiero po czasie wychodzi to prawdziwe ja. 
Będę Cię zawsze kochać, jestem twoją najlepszą połówką ....  

 

  

7 minut temu, Orybazy napisał:

Popularność 50 twarzy Grey'a wśród kobiet sugeruje że nie jest problemem gdy facet bije, tylko gdy nie ma swojego śmigłowca ;).

 

Już zbieram na niego. Pytanie czy może być szybowiec ? :D

Edytowane przez spitfire
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.