Skocz do zawartości

Friendzone po pierwszym spotkaniu


Silny88

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, Sundance Kid napisał:

Dobra, mam nadzieję, że rozjaśnię - większość kobiet kwalifikuje znanych sobie mężczyzn do paru głównych przegródek.

Najwyższą przegródką nie jest wcale związek.

Najwyższą jest seks za free, bez konieczności płacenia związkiem. W wersji premium: seks za free, o który ona zabiega (czyli seks który jest free dla ciebie, a nie dla niej).

 

Laska cię szybko oceniła, rączki ci się kleiły, bliskości nie zbudowałeś, więc trafnie uznała, że jesteś zainteresowany tylko darmowym ruchankiem na boku.

Oceniła, że nie jesteś wystarczająco atrakcyjny albo interesujący, żeby dla ciebie zdejmować bez powodu gacie.

 

Daje ci jasny sygnał: nie masz dostatecznych kwalifikacji, żeby załapać się na FWB albo ONS, możesz co najwyżej próbować ugrać ją metodą klasyczną, a więc coś za coś. Zapracuj na związek, misiu, to może będzie seks. Ale na to też na chwilę obecną nie jest specjalnie napalona, skoro od razu ci dała czerwone światło i pokazała najbardziej okrężną drogę, czyli przez "bycie kolegą" (czytaj: orbiterem).

 

Da się to jeszcze odratować, ale musisz nagle w jej oczach bardzo zyskać na atrakcyjności/SMV. Biorąc pod uwage, że z twojego opisu jasno wynika, że dałeś się jej poznać jako napaleniec, to będzie trochę trudno.

 

 

BTW, tak, koleżanka tam była nieprzypadkowo.

 

A nie uważasz że warto spróbować, ponieważ to dopiero drugie spotkanie, myśle że warto postawić za cel chociaż ten pocałunek i sprawdzić jej reakcje. Po za tym ja znią niepisze, jedynie życzenia świąteczne, a tak to to tylko pisanie było o spotkanie, wiec do bycia jej kolegą nawet teraz mi jest daleko.

Teorie SMV kojarze ale to chyba raczej bardzo długi okres jego zwiększenia żeby ona wgl ograneła że ja się zmieniam to zajmie mase czasu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sundance Kid pięknie wyjaśnione, gdybym ja tak władał tak polszczyzną. Jaram się. (no homo)

5 minut temu, Silny88 napisał:

A nie uważasz że warto spróbować, ponieważ to dopiero drugie spotkanie

Musisz sam sobie na to odpowiedzieć. 

6 minut temu, Silny88 napisał:

el chociaż ten pocałunek

Jesteś za mocno napalony. Jeszcze raz przeczytaj swoj wątek od początku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, Silny88 said:

...myśle że warto postawić za cel chociaż ten pocałunek i sprawdzić jej reakcje.

 

 

Po za tym ja z nią nie pisze, jedynie życzenia świąteczne, a tak to to tylko pisanie było o spotkanie, wiec...

 

 

Teorie SMV kojarze ale to chyba raczej bardzo długi okres jego zwiększenia żeby ona wgl ograneła, że ja się zmieniam. To zajmie mase czasu..

@zuckerfrei - doradził Tobie , abyś przeczytał wątek od początku. Osobiście radzę Tobie - przeczytaj CAŁE forum od początku.

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Silny88

Szczerze uważam że jeszcze raz, powtarzam RAZ sprawdzić nie zaszkodzi. Jak nic nie pójdzie do przodu to szkoda czasu.

 

Szczerze mi to nigdy nie wchodziło, albo szło jak po sznurku albo wcale, ale jak masz dużo czasu :D

 

Nie zdziw się jak koleżanka przypadkiem zapomni o spotkaniu.

Edytowane przez Imiennik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwszej niby randce panna jasno się określa - Możemy zostać tylko kolegami - i tu powinno nastąpić zakończenie historii.

Tymczasem nasz ogier obmyśla strategię następnego spotkania, na którym ma wystąpić w charakterze kogo, znajomego, kolegi? 

Nawet nie wiem jak to ująć w słowa, żeby nie wyszło żałośnie, a on na serio planuje kolejny raz tam iść i pajacować przed laską,

która wyraziła swoje stanowisko w kwestii ewentualnej penetracji jej pochwy na tyle precyzyjnie, żeby nie pozostawić wątpliwości.

No ale widzę, że jakieś wątpliwości jednak jeszcze są. Ech, ci młodzi...

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Silny88 ona jest sprite, a Ty jesteś pragnienie :D 

 

Pani dała Ci jasno do zrozumienia, jakie jest ustawienia pionków na szachownicy. Opcje są trzy:

1) Pompujesz Pańci ego będąc jej orbiterem i patrzysz jak bolcują ją chady

2) Mówisz: Nie przyjaźnię się z kobietami. Nara.

3) Ignorujesz jej słowa i robisz książkowy podryw. Sztuka to trudna, bo już jesteś nacechowany emocjonalnie, a tu potrzebna zimna głowa i jasne myśli. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

@marcopolozelmer

Tak było spotkanie, ba nawet całowanie.. ale Pani twardo stoi przy swoim i nie chce się spotykać we dwoje tylko np w grupie znajomych..więc uciąłem krótkim „Okej” i tyle.. z mojej strony to koniec zalotów, a i tych wspólnych znajomych mamy c*jowaTycg wiec nie szkoda.

Dzięki za rady wszystkim 

Pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.