Skocz do zawartości

Zyskując na kredycie dzięki inflacji?


Cień

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, 

 

Mam pytanie do starszych i mądrzejszych. 

 

Rok temu wziąłem kredyt inwestycyjny w wysokości 120 000 zł - - - > 10 lat 

 

Do zapłaty mam 155 000 zł 

 

---------------

Teraz moje pytanie, otóż inflacja w Polsce jest mniej więcej na poziomie 6%- 8%, czyli dzisiejsze 120 000 za 10 lat PRAWDOPODOBNIE będzie warte około 50 000 dzisiejszych złotych

 

Natomiast 150 000 które muszę oddać za 10 lat będzie warte 90 000 zł, więc mniej niż wziąłem ?

 

Domyślam się że jest po mojej stronie gdzieś błąd logiczny jednak nie bardzo potrafię go dokładnie zbadać ?

 

Co sądzicie o tym bracia? 

Pozdrawiam 

Edytowane przez Cień
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dokładnie - dziś biorąc 120 000 zł 

Za 10 lat oddaje 150 000 które będzie warte dzisiejsze 90 000 zł 

 

Tak czy nie?

 

 

Edit :odwrotnie 50 000 zł dzisiejsze za 10 lat będzie warte dzisiejsze 30 000 zł

 

Oczywiście przyjmując warunki labatoryjne inflacja rok w rok 6-8%

Edytowane przez Cień
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ?

 

Ale wiem że musi się dać, oczywiście ja wszystko pisze w dużym uproszczeniu i spłacanie kredytu zaczyna się tu i teraz ale inflacja również jest tu i teraz. 

 

Ktos może to wyjaśni logicznie ?

Bo nie sądzę żeby bank był głupi i tracił na kredytach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dodruku i rozdawnictwie tracimy wszyscy i banki nie są tu wyjatkiem.

 

Natomiast co innego miałyby zrobić twoim zdaniem? Nie udzielić kredytu i nie zarobić wcale?

 

56 minut temu, Cień napisał:

 

 

Natomiast 150 000 które muszę oddać za 10 lat będzie warte ( dzisiejsze) 90 000 zł ( a dzisiaj jest dzisiaj a wtedy będzie wtedy) , więc mniej niż wziąłem ?

 

Realnie tak, nominalnie nie.
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to się mówiło: wziął kredyt na chałupę, spłacił czapką śliwek.

 

Temat na długą rozmowę.

 

Krótko mówiąc: tak, w pewnych warunkach może to tak działać. Kto weźmie kredyt i ulokuje w realny dochodowy biznes to spłaci mniej niż wziął.

 

Kto weźmie kredyt i kupi waluty - nie zarobi nic. Bo inne waluty też się będą szmacić. Kto kupi złoto może zyskać, może stracić - duże ryzyko. Kto weźmie w PLN i będzie trzymał w PLN ten straci.

 

Bank zarobi zawsze. Bank nie zarabia na tym, że pożycza realnie powyżej inflacji. Bank zarabia na różnicy między oprocentowaniem lokat a oprocentowaniem kredytów. A jaki jest poziom stóp, czy powyżej, czy poniżej inflacji to ich wali.

 

Największymi dłużnikami są państwa. I one będą próbowały z tego wyjść. A metody są znane, sprawdzone i praktykowane wielokrotnie. 

 

Polska nie będzie wyjątkiem. Polska będzie podążała za trendem. Będzie robiła to samo co inne, większe kraje. A one będą robiły bardzo brzydkie rzeczy swoim oszczędnym obywatelom.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Cień napisał:

Bo nie sądzę żeby bank był głupi i tracił na kredytach

Bank na kredytach nie traci, dont worry. 

 

Natomiast Ty właśnie znalazłeś sposób na inflacyjny sposób wyjścia z długu, gdyby nie jeden mały szczegół. 

 

W Polsce masz zmiemne stopy procentowe, a to oznacza, że przy niekorzystnej zmianie będziesz miał więcej finalnie i tak do oddania. To jest ten haczyk w tym kraju. 

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, JanKowalski223 napisał:

Z tego co wiem kredyty są chronione przed inflacją

Tak są zmienne stopy procentowe jednak mimo że kredyt już mam ponad rok, stopy procentowe ZMALALY czyli kredyt stał się jeszcze tańszy - pomimo tego że inflacja jest duża ?

1 minutę temu, Mosze Black napisał:

Bank na kredytach nie traci, dont worry. 

 

Natomiast Ty właśnie znalazłeś sposób na inflacyjny sposób wyjścia z długu, gdyby nie jeden mały szczegół. 

 

W Polsce masz zmiemne stopy procentowe, a to oznacza, że przy niekorzystnej zmianie będziesz miał więcej finalnie i tak do oddania. To jest ten haczyk w tym kraju. 

 

 

Stopy procentowe są na bardzo niskim poziomie obecnie ( skoro są niskie to teraz mogą tylko rosnąć) 

 

Jednak mimo inflacji oststnio zostały zmniejszone, jak to wyjaśnić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Cieńmasz rację, ale równocześnie wprowadzili nowelizację ustawy o własności lokali, w skrócie, nie zapłacisz za 3 miesiące i mają prawo wyrzucić Cię na bruk, bez mieszkania socjalnego. 

 

Wnioski? Tani kredyt = ludzie nabiorą, wachadło pierdolnie bo musi po zatrzymaniu kanałów handlowych na świecie = ludzie tracą pracę i nie spłacają przez 3 miechy = wypad na bruk = zostają jeszcze odsetki = bank podwyższa stopy procentowe i dobija kredytobiorców. 

 

Taki Polski 2008.

 

 

A zostały zmniejszone, bo marksiści w ten sposób 'pobudzają gospodarkę' cokolwiek to według nich znaczy w tej sytuacji, w praktyce wyruchanie ludzi i kasę dla banków jak w powyższym równaniu. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mosze Black napisał:

@Cieńmasz rację, ale równocześnie wprowadzili nowelizację ustawy o własności lokali, w skrócie, nie zapłacisz za 3 miesiące i mają prawo wyrzucić Cię na bruk, bez mieszkania socjalnego. 

 

Wnioski? Tani kredyt = ludzie nabiorą, wachadło pierdolnie bo musi po zatrzymaniu kanałów handlowych na świecie = ludzie tracą pracę i nie spłacają przez 3 miechy = wypad na bruk = zostają jeszcze odsetki = bank podwyższa stopy procentowe i dobija kredytobiorców. 

 

Taki Polski 2008.

 

 

A zostały zmniejszone, bo marksiści w ten sposób 'pobudzają gospodarkę' cokolwiek to według nich znaczy w tej sytuacji, w praktyce wyruchanie ludzi i kasę dla banków jak w powyższym równaniu. 

 

 

 

Dzięki za odpowiedź Mosze Black ?

Jednak ja już mam pieniądze na całość kredytu (więc problem ustawy własności o lokali mnie nie dotyczy) dlatego zastanawiam się po co mam go spłacić całego JUŻ DZIŚ, skoro czekając i spłacając miesiąc po miesiącu lepiei na tym wyjdę. 

 

Oczywiście przy założeniu że stopy procentowe nagle nie wystrzelą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie spłacał jeżeli masz stabilną sytuację, ale też trzymał oszczędności na bezpiecznym poziomie byś był w stanie w razie czego spłacać terminowo. 

 

A jak będą wieści o podwyższaniu stóp procentowych to zawsze możesz pójść do banku spłacić i zamknąć kredyt. 

Edytowane przez slavex
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie też tak myślałem, że lepiej będzie mieć już kasę na spłatę odłożona a mimo to nie nadpłacać. 

 

Czy orientuje się ktoś czy możliwe że np rata kredytu nagle z miesiąca na miesiąc wzrośnie np 20 % ?

 

Czy może jest to jakoś prawnie nie dozwolone? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Cień napisał:

Stopy procentowe są na bardzo niskim poziomie obecnie ( skoro są niskie to teraz mogą tylko rosnąć) 

Bzdura, mogą być nawet na -5% to zależy tylko od systemu monetarnego (nota bene mamy gówniany)

 

@Mosze Black idzie w dobrym kierunku mianowicie kredyt w walutach światowych= w miarę ok; kredyt w gówno walucie vide złotówka, forint, kuna to już BE+ Mosze słusznie pisze że bank na kredycie nie traci BO KREDYT to jest PIENIĄDZ.

 

+@slavex słusznie pisze że Polsza rozbojem stoi na zachodzie zysk banku to max 3-4 % u nas miejscami zyski są grubo dwu a nawet trzy cyfrowe.

 

https://www.youtube.com/channel/UCi-Wpo75NCXiShMU1EpnAwQ

Patrz wszystkie filmy o pieniądzu i kredycie i systemach

+

 

https://www.youtube.com/user/IndependentTrader21

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko brzmi logicznie to co tu piszemy ?

 

Jednak wewnętrznie nadal mam poczucie że to zbyt proste że przy wysokiej inflacji wystarczy wziąć kredyt i kupić np złota i trzymać a złoto raczej na wartości nie straci a podczas dużej inflacji wręcz powinno zyskać. 

 

A dodatkowo mieć w zapasie gotówkę na spłatę kredytu gdyby rata kredytu wyjebała w kosmos nagle. 

 

Gdzieś haczyk być musi ?

4 minuty temu, Maszracius_Iustus napisał:

Bzdura, mogą być nawet na -5% to zależy tylko od systemu monetarnego (nota bene mamy gówniany)

 

@Mosze Black

+@slavex słusznie pisze że Polsza rozbojem stoi na zachodzie zysk banku to max 3-4 % u nas miejscami zyski są grubo dwu a nawet trzy cyfrowe.

 

https://www.youtube.com/channel/UCi-Wpo75NCXiShMU1EpnAwQ

Patrz wszystkie filmy o pieniądzu i kredycie i systemach

+

 

https://www.youtube.com/user/IndependentTrader21

Oglądam program Dykewskiego regularnie ?

 

Dokładnie dotatkowo na zachodzie są kredyty ze stałą stopa procentowa więc to dodatkowy plus korzystania z nich. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Cień napisał:

A dodatkowo mieć w zapasie gotówkę na spłatę kredytu gdyby rata kredytu wyjebała w kosmos nagle. 

 

Gdzieś haczyk być musi ?

Póki co prawnie można się zabezpieczyć żeby nie spłacać kredytu gdy się noga powinie, ale to prościej powiedzieć niż zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Cień to ja powiem troche taką mini ciekawostkę odnośnie inflacji i ogólnej sytuacji. Jestem na zachodzie i mam znajomych z kilku krajów Europy i tak, za lock downy w Niemczech, Holandii, Węgrzech, Rumunii, Czechach, Słowacji, Anglii, Francji ludzie za zamknięcie dostają pieniądze.

 

 

Jacy obywatele tylko nie dostają żadnej kasy? Polacy, tylko my przez żydów u władzy jesteśmy dymani. I jak może się inflacja rozpędzić w tym stanie? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.