Skocz do zawartości

Jaka powinna być prawidłowa reakcja ?


Rekomendowane odpowiedzi

Pożyczone z neta. 

 


"Bo ja już nie wiem jak mam to wytłumaczyć tej amebie umysłowej jaką jest moja partnerka (jeszcze).. 
Pojechała z naszym młodym na weekend do mamuśki,no i w sumie zajebiście ?? bo trochę odpocznę od tych głupio-dziwnych idiotyzmów, ale to nie o tym.. 
Ona tam,ja tu.. wiedziała że jadę z kumplem trochę mu pomóc i do domu wrócę późnym wieczorem..ale oczywiście TYLKO ZADZWOŃ DO MNIE JAK WRÓCISZ ŻEBYM WIEDZIAŁA .. Jesus Christie ja pierdole ??‍♂️
Ale najlepsze teraz..Jeszcze nawet nie skończyliśmy tego co było w planie a telefon już gorący;

Mały już śpi,ja też zmęczona jestem ale czekam aż wrócisz i do mnie zadzwonisz

Ile jeszcze wam zejdzie?

Ty chyba sobie kupisz ze mnie. Za ile kończycie, określ się

Nawet nie raczyłeś mi odpisać,masz mnie totalnie w dupie, pisałam Ci prawie godzinę temu że mały już śpi i też jestem zmęczona ale czekam aż wrócisz i zadzwonisz,a Ty dalej tam siedzisz-super

(Między wiadomościami kilka poł. nieodebranych) 

A że telefon był w aucie jak my nosiliśmy płyty GK, narzędzia, zaprawy, etc oraz rozkładaliśmy wszystko na mieszkaniu no to faktycznie minęła ta 1h zanim odczytałem wiadomości, więc dzwonię i mówię jaka jest sytuacja, że nie ma co panikować przecież i czy coś się stało że ma taki humor.. NIC SIĘ NIE STAŁO,PO PROSTU CHCIAŁABYM JUŻ ODPOCZĄĆ.. na co jej mówię spokojnie; no to w czym problem? Połóż się i śpij, odpoczywaj.. jej odpowiedź już podniesionym lekko głosem ALE JAK MAM SIĘ POŁOŻYĆ JAK UMAWIAŁEŚ SIĘ ZE MNĄ ŻE WRÓCISZ I ZADZWONISZ,JA CZEKAM, PISZĘ CI ŻE JESTEM ZMĘCZONA I CHCĘ SIĘ KŁAŚĆ TO TY NIE WRACASZ I NIE DZWONISZ.. ja już lekko poirytowany; nie ja Ci obiecałem i się umawiałem że wrócę i zadzwonię tylko Ty tego chciałaś,a przecież ja się tylko zgodziłem. Tylko o co teraz robisz mi awanturę skoro miałem zadzwonić jak wrócę,a nie mówiłem nic o której to nastąpi.. i tu od niej pada tak; A CO TY KURWA SOBIE MYŚLISZ ŻE JA BĘDĘ ŁASKAWIE SIEDZIAŁA PÓŁ NOCY I CZEKAŁA AŻ KSIĄŻĘ MATEO WRÓCI I DO MNIE ZADZWONI? TY JESTEŚ CHORY, PISAŁAM ODRAZU ŻE JESTEM ZMĘCZONA,A TY MASZ TO W DUPIE, JESTEŚ NIEODPOWIEDZIALNY.. moja cierpliwość już się skończyła i poszło tak; Magda..skoro jesteś zmęczona to wypierdalaj spać,a nie siedzisz, męczysz siebie i mnie..ja mam tu robotę,przez Twoje akcje zostało mi 15proc baterii, daj mi już spokój i pozwól skończyć, cześć (i tu się rozłączyłem) 
Wróciliśmy z kumplem do zajęć,a telefon napierdala na parapecie bzz,bzz,bzz Ale MAM WYJEBANE-NIE BĘDĘ SŁUCHAŁ ŚMIECI I SIĘ KŁÓCIŁ (wył.dzwięki, wibracja OFF).. CYK FUCH, MIJA MOŻE Z 30min
Stan baterii; 3%
Poł.nieodebrane 9
Nieprzeczytane wiadomości 5 

Bla bla blaaa

Ost. Wiad; ja idę spać, pokazałeś na co Cię stać, jesteś żałosny

Bzzzz,tadadatadaaaaam, TELEFON SIĘ WYŁĄCZYŁ

Tutaj przyszło jeszcze kilka SMS jaki to jestem buc i cham (odczytałem dopiero jak włączyłem tel pod ładowarką-odrazu ciśnienie 3100 na kotle)

Wkurwiony poszedłem pod prysznic i położyłem się spać.. Napisała że NIE CZEKA,IDZIE SPAĆ chuje muje..to nie dzwoniłem
Nagle kurwa JEP ,5 rano, budzi mnie telefon, odbieram i co? 
KURWA TY SOBIE IDIOTO JAJA ROBISZ? MIAŁEŚ ZADZWONIĆ I OCZYWIŚCIE W DUPIE MIAŁEŚ,TELEFON WYŁĄCZONY,JA SIEDZĘ I CZEKAM A TY SOBIE ODPOCZYWASZ,NORMALNE U CIEBIE,TYLKO TY TY TY,A MNIE MASZ W DUPIE. JESTEŚ OKROPNY..na co mówię jej spokojnie; Madzia..co Ty znów wygadujesz. Napisałaś że nie czekasz i idziesz spać i inne wyzwiska to nie dzwoniłem żeby Was nie budzić,a tel się wyłączył bo nawet jego bateria nie wytrzymała Twoich akcji, a jak wróciłem to go podłączyłem, wziąłem prysznic i poszedłem spać, już dawno jestem w domu-lepiej Ci? Ja idę dalej spać a Ty jak chcesz sobie pokrzyczeć to tam masz swoją mamusię, cześć

A dziś zaś wojna z jej strony, że to ja źle zrobiłem bo nie zadzwoniłem, bo olałem jej potrzeby, bo miałem w dupie że jest zmęczona.. 

NIE KURWA WŁAŚNIE! Tylko jak to debilowi wytłumaczyć?"

  • Haha 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mati248 napisał:

Tylko jak to(...) wytłumaczyć?"

Działanie Twojej Madzi pokazuje, że ma ona całkiem spory bałagan na strychu. I nic z tym nie zrobisz :( Czyj strych, tego bałagan - porządkować go musi sam.

To, co możesz zrobić, to przyjrzeć się własnym reakcjom, czemu się w tym dajesz nakręcić, i czemu dolewasz oliwy.

 

To pierwsza jej taka akcja? Może trochę wpływu ma miejsce tymczasowego pobytu? W sensie że u mamusi ciśnienie na strychu rośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest kurwa "klasyg". Już zapomnałem o tych urokach związku. Nie naprawisz jej, możę coś by zrozumiała przy stacie czegoś (może) - ale to jest potrzebny odpowiedni aranż.

Zalecam spokój i opanowanie. Nie miej pretensji do kobiety oto, że zachowuje się jak kobieta (fakt z bałaganem w głowie). Nie wdawaj sie w batalie przez telefon tylko: pracujemy dalej, przedłuży się, napiszę jak będę w domu - będzie późno - kładź się spać. I zero jakiś rozmów via telefon. Dostała jasny komunikat.

Pamiętaj: książe Mateo zostanie kiedyś królem, więc muśi postępować jak władca.

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadałeś dobre pytanie.

 

Trudna sytuacja...

Jedziesz sadzasz Panią przed sobą, włączasz dyktafon w telefonie w razie gdyby groziła zabiciem siebie albo dzieciaka i oznajmiasz:

 

”Nie mam siły ani nerwów na takie zachowania, nie deklarowałem się na żadną konkretna godzinę, nie będę człowiekowi któremu pomagam w połowie roboty wyjeżdżał bo Ty masz zachcianki.

 

Nie po to jestem w związku by się użerać z takimi sytuacjami, związek który ma takie sytuacje, i nie kończy się Twoimi przeprosinami i postanowieniem poprawy jest nie warty kontynuowania”

 

Następnie albo następuje chęć poprawy i się dogadujecie, albo bądź gotowy się rozejść.

 

I nie skaml, nie rób z siebie debila, nie schodz do jej poziomu, to ona ma wejść na minimum szacunku do Ciebie a nie Ty zejść na jej level mentalnego syfu.

 

Jak będzie kwik i wojna, doprowadź do rozstania, nie nastawiaj się ze to rozstanie na zawsze bo może jej za pare dni przejdzie, natomiast bądź stały w swoim postanowieniu i konsekwentny.

 

Pozdro i powodzenia :)

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mati248 napisał:

NIE KURWA WŁAŚNIE! Tylko jak to debilowi wytłumaczyć?"

Mimo, że od 1 stycznia 2012 roku nie wchodzę w ŻADNE stałe związki z kobietami - do dziś mój telefon "zasadniczy" (numer znany od 22 lat całej Polsce) zna garstka kobiet.

 

Od okolo 2 lat uzywam już tylko jednego numeru "dupnego" (na abonament bo taniej niż tiktaki) - w celach podrywczych.
Uprzednio było tak, że miałem poza jednym, zasadniczym numerem - dwa numery dodatkowe czyli:
- numer podrywczy abonamentowy - ten znały damy lepiej ze mną zaprzyjaźnione  -co do ktorych można było powiedzieć, że nie są zaburzone, natrętne, problematyczne.

- numer podrywczy "tiktak" czyli prepaidowy  -ten stosowany był zawsze jako pierwszy kontakt po poznaniu nieznanej jeszcze kobiety.

 

Kilkakrotnie numer prepaidowy się zmieniał - bo musiałem wyrzucać kartę z powodu natręctwa jakiejś damy.

 

Reasumując - w opisanym przypadku jest tak że na smartfonie z prawej strony wyświetlacza jest taki jeden długi klawisz naciskany u gory i u dołu - to regulacja głośnosci. I pod nim też jest klawisz ale taki mniejszy. Jak się go przyciśnie i przytrzyma jakiś czas - to pojawi się kilka opcji w tym symbol wyłączenia. Klikamy nań, po czym na ekranie pojawia się pojedyńczy symbol wyłączenia z podpisem "tap to power off"

 

I to jest rozwiązanie zagadnienia, ktoremu poświęcony jest ten wątek.

 

Reszta jest milczeniem podsumowanym Stonogą:
https://www.youtube.com/watch?v=G7V5TRakcm8

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się jakim debilem jest ktoś kto jest z kimś takim jak owa niewiasta, dodatkowo wie, że jest debilką i jeszcze jest przekonany, że jest w stanie coś owej debilce wytlumaczyć. Ręcę i nie tylko opadają.

 

Kolejna historia do koszyczka gdzie faceci sami są odpowiedzialni za to co się dzieje dziś z kobietami i za to jaki los mogą sobie zgotować.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz smsa:

Cytat

Jesteśmy już na miejscu, wrócę po 20-tej, bo robota nam się przedłuży; mam słabą baterię, telefon mi pada, więc do zobaczenia wieczorem. Pa.

i włączasz tryb samolotowy. Telefon nie padnie, w razie czego można z niego szybko skorzystać, zużycie energii jest minimalne.

 

Święty spokój w pracy to podstawa.

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takiej konstelacji :

 

Macie już dziecko ( czyli rozejście się to nie takie hop siup) + kurwiszon wyklina i ubliża.

 

Absolutnie zalecał bym program do nagrywania rozmów w telefonie + przenośny mini-dyktafon.

 

Tak na wszelki wypadek, żeby w sądzie było jasne kto tu jest przemocowcem. 

 

Jebać bolszewików!!

Edytowane przez Król Jarosław I
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, mati248 napisał:

Nagle kurwa JEP ,5 rano, budzi mnie telefon, odbieram i co? 

Tylko debil zostawia włączony tel na noc, gdy wie, że jego baba ma zajoba.

 

58 minut temu, nihilus napisał:

Nie tłumaczyć. Tylko spokojnie i wyraźnie zakomunikować, że...

teraz jedziemy z tym kolegą na dzivki. :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, mati248 napisał:

Bo ja już nie wiem jak mam to wytłumaczyć tej amebie umysłowej jaką jest moja partnerka (jeszcze).. 

 

Dobra rada pora powiedzieć swojej lubej do widzenia.

Manipulacje, szantaż, kontrola ona ma nie równo pod sufitem.

Co będzie następne z jej strony fałszywe pomówienia i oskarżenia?

Człowieku po co ci to. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.