Skocz do zawartości

Jaką sokowirówkę kupić ?


Druid

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Chciałbym sobie kupić sokowirówke, by sobie robić skake'i, owocowe po to by suplementować dietę, tylko słyszałem, że skomplikowane jest mycie tego sprzętu kuchennego, często też ćwiczę, więc chciałbym sobie uzupełniać diete, jakie macie doświadczenie z tym sprzętem i co polecacie ? Chciałbym mieć taki sprzęt, taki jak ma ten chłopak na załączonym filmie na YouTube.

 

 

W 9 minucie można zobaczyć sprzęt, który podoba mi się i chciałbym mieć.

 

https://allegro.pl/oferta/sokowirowka-max-1100-w-metalowa-sokownik-duza-moc-6677853431

https://allegro.pl/oferta/mocna-sokowirowka-wysokoobrotowa-lehmann-1000w-xxl-9861639628

https://allegro.pl/oferta/wyciskarka-sokowirowka-do-sokow-bosch-mes25a0-700w-9860827814

 

Proszę o rady

Pozdrawiam

 

 

 

Edytowane przez Boromir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale do robienia shake'ów to się używa blendera.
Sokowirówka jest do robienia soczków bez miąższu.
 

A w piciu takich "zdrowych" szejków chodzi o uzupełnianie błonnika, więc wszelkie stałe fragmenty są potrzebne... 

Ja osobiście polecę wszystkie urządzenia marki Ninja.

Edytowane przez UncleSam
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Boromir chcesz kupić sokowirówkę a podoba Ci się blender z filmu. To zupełnie inne bajki przecież i do różnych celów. 

I tak w ogóle, (oprócz blendera) kup to co chłopaki proponują - wyciskarkę wolnoobrotową. Wtedy nawet ze skały wyciśniesz "Nałęczowiankę" ;) 

Kuchnia potrafi się bardzo odwdzięczyć za dobry sprzęt.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.01.2021 o 22:37, UncleSam napisał:

Ale do robienia shake'ów to się używa blendera.
Sokowirówka jest do robienia soczków bez miąższu.

Dzięki za info, tego nie wiedziałem, w takim bądź razie bęe poszukiwał blendera, z sokowirówką widać, ze nie jest za dobra , miąższ z owoców też jest bardzo zdrowy, co robisz z miąższem po sokowirówce ? Ja bym to jadł :)

W dniu 11.01.2021 o 09:02, Rnext napisał:

chcesz kupić sokowirówkę a podoba Ci się blender z filmu

Zawsze nie zwracałem na to uwagi, dla jedno i drugie to samo, aż do momentu, jak sobie chcę kupić coś takiego, żeby mieć szejki albo sok, tylko szkoda miąższu wyrzucać z owoców.

W dniu 10.01.2021 o 22:31, Sankti Magistri napisał:

Ja mam Hurom All in One i

Podesłałbyś linka, jak to to wygląda ? Jaki sprzęt masz ?

W dniu 10.01.2021 o 22:37, UncleSam napisał:

Ja osobiście polecę wszystkie urządzenia marki Ninja.

Masz jakieś, które sobie chwalisz ? Można linka, jak masz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również polecam Huroma, mam od 2015 i już trochę się zużył.  Mam model do którego trzeba kroić warzywa i owoce. Obecne modele biorą w całości jabłka, pomarańcze. Ciekawe jak to działa bo moja od twardych warzyw np marchewke mocno pracowała i delikatnie się wyginała. Teraz chyba kupiłbym Kuvings dla odmiany, ale też koreański produkt. Trzeba przyznać, że jest trochę sprzątania po robieniu soków bo urządzenie składa się z kilku elementów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Boromir napisał:

Dzięki za info, tego nie wiedziałem, w takim bądź razie bęe poszukiwał blendera, z sokowirówką widać, ze nie jest za dobra , miąższ z owoców też jest bardzo zdrowy, co robisz z miąższem po sokowirówce ? Ja bym to jadł :)

Ja już soków owocowych nie pijam bo jestem na keto. Ale zanim byłem to uwielbiałem pić sok z pomarańczy z miąższem. Szczególnie na kaca... Jak jeszcze piłem alko :D
 

Godzinę temu, Boromir napisał:

Masz jakieś, które sobie chwalisz ? Można linka, jak masz ?

Multicooker Ninja Foodi autentycznie odmienił moje życie. 
TAKIEGO NINJE MAM <-- KLIKAJ
Moderacja wybaczy za link :P

To ma praktycznie wszystko czego potrzeba w kuchni. Wolnowar, szybkowar, grill, opcję pieczenia, opcję smażenia, parownik i jeszcze ten airfry/aircrips które nie wiem jak się nazywa w Polsce(opcja pieczenia bez tłuszczu).

Największą zaletą dla mnie jest że mogę wszystko wpierdzielić do gara i zostawić to w cholerę i o tym zapomnieć a w międzyczasie samo się zrobi. Gulasze/potrawki wychodzą przednie a mięsko jest za każdym razem idealne i rozpływa się w ustach. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja 2 lata temu kupiłem ZELMER 476. Ogólnie zadowolony, choć cenowo to trochę ponad 3 stówki.

 

106890_1_i1064.jpg

 

Zalety:

 + w miarę prosta budowa, pojemnik prosty do mycia i inne mniejsze elementy (najlepiej myć tuż po użyciu, zanim kawałki warzyw/owoców zaschną), wstawiasz pod wodę i tyle, jeśli masz możliwość wyrzucania kompostu - to resztki z urządzenia do kompostu i łatwo się to później przerabia na nawóz pod ziemię (dżdżownice lubią to ?:))

 + z jednego odwirowania masz i sok i odpad/pulpę (którą możesz wykorzystać np. dodając do jakiejś surówki lub też do kompostu). Fajnie możesz zrobić mix, np. jakiś sok typu seler + jabłko (seler ponoć dobrze na erekcję działa, ja piłem sok + jadłem ten przecier, np. dodawałem do żarcia).

 + masz możliwość przyspieszenia obrotów, szczególnie jeśli coś się tam gdzieś zaklinowało (rzadko trzeba było wyjąć zbyt płaskie nieprzemielone fragmenty)

 + dodatkowo kostka dociskacza (czy jak tam się to nazywa) pomaga przy zaklinowaniu, mini ćwiczenia fizyczne z dociskania ;) (bo czasem trzeba było użyć więcej siły niż zwykle, aby wszystko zmielić)

 + dołączony pojemnik wyjściowy ma podział litrowy, to widzisz ile wycisnąłeś

 + dobrze się wpasowuje (niezły wygląd), nie straszy tandetnym plastikiem

 

Wady:

 - rozmiar (zajmuje tyle miejsca co 2 małe blendery)

 - do mycia najbardziej upierdliwa jest metalowa siatka (co prawda dołączona jest specjalna szczotka), jej umycie zajmowało mi więcej czasu (robiłem to ręcznie nie miałem zmywarki), nawet pod strumieniem wody typu rozproszonego (w kranie mam przełącznik: zwykły strumień vs "prysznic"). Ostatnio częściej jak myślałem "a zrobię sobie sok"...to potem myśli "jasne, a później tą siatkę będziesz szorował, nie ma czasu"

 - cena (jeśli szukasz tańszego sprzętu)

 

Niestety porzuciłem temat...jak tak liczyłem, to aby przygotować sok, a później wszystko umyć to jak nic zlatuje te 30-35 minut (uwzględniam: obranie warzyw/owoców, umycie, pocięcie w kawałki pasujące do sokowirówki, odwirowanie, wypicie/zlanie do szklanki, umycie sprzętu, później złożenie po wysuszeniu). Obecnie - tani blender z lidla za 6 dych załatwia sprawę, szybciej się myje, a po co mam pić sok i wpierniczać pulpę skoro mogę pociąć tego selera w blenderze i mam prawie to samo, a sokowirówka obecnie robi za tackę pod czosnek i zwyczajnie się kurzy. Swoją drogą blender to zajebisty wynalazek, nie trzeba napierdzielać ręcznie, ja tnę tym nawet ser żółty na spaghetti (ale efekt przypomina trochę wrzucenie cegły do pralki).

 

Miałem napisać, że wybierając Zelmera wybierasz polską firmę, ale i tak kapitał niemiecki czy hiszpański przejął tę firmę, więc argument "wybieram polskie" niezbyt pasuje.

Edytowane przez lync
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej blender? Długo używałem i spełnia zadanie do robienia różnych koktajli. Mam głęboki pojemnik, do którego wrzucam różne, w tym mrożone rzeczy i nakurwiam :) Z myciem zero problemów, bo ostrze inaczej wygląda, momentalnie wszystko schodzi, mocno higieniczna sprawa. Odradzam sokowirówkę. Blender to wszystko, czego potrzebujesz tak naprawdę. Rozkurwi ci nawet mrożonki twarde. Chwila roboty i pijesz, co chcesz. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Boromir patrz na moc (im wyższa, tym lepsza) i na to, czy poradzi sobie z mrożonkami (przydaje się). Reszta to już kwestia ocen. Lata temu brałem, ale właśnie całkiem trafiony zakup. Do teraz działa normalnie. Mam model Bosha 400 W, dwa tryby miksowania silny i słabszy, tam możesz sobie zróżnicować. Nawet twarde truskawki zamrożone i jakieś wielkie owoce tym miksowałem w garnku, czy tam innym, głębszym naczyniu. Te lepsze z kostkami lodu sobie też na momencie poradzą. Sporo ogólnie przepisów na koktajle z blenderem. No i zajmuje mniej miejsca od sokowirówki, bo składa się z dwóch części. Klikasz guziczek, zdejmuje się jedna część, myjesz na momencie i gotowy do pracy ponownie. Nie trzeba się z niczym pierdolić. Zobacz, jak to działa gdzieś na YouTube. Lepiej też się pracuje z konsystencją koktajlu. Nie musisz wszystkiego do końca nawet mielić, żeby to miało ręce i nogi, taka struktura pół-napoju, pół-posiłku. Zależy jeszcze, co robisz konkretnie.

Edytowane przez mac
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.