Skocz do zawartości

Obniżanie libido


slusa

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w tytule - jakie znacie, najlepiej naturalne, sposoby na obniżenie libido? Mam coś nad czym powinienem dużo pracować jeżeli chciałbym do czegoś fajnego w życiu dojść, ale jak można się domyślić masturbacja bardzo skutecznie niszczy chęci żeby działać w tym kierunku. 

 

Do tej pory udawało mi się przez krótki bardzo czas masturbować się raz na kilka dni lub na tydzień i w tym czasie widziałem ogromną różnicę w ilości energii jaką miałem "do dyspozycji" na naukę czy pracę, ale zawsze wracam do częstego walenia, tak naprawdę każdego dnia, i robię się przez to mocno zamulony.

 

Pomińcie dyskusję czy nofap jest zdrowy czy nie lub czy ma on podstawy naukowe, u mnie daje to bardzo dobre rezultaty bo dochodzi jeszcze tzw. POIS, czyli uczulenie na własną spermę. Tak wiem że to brzmi mocno dziwnie, ale niestety istnieje coś takiego, jest to nawet przypadłość która zaczyna być badana na uniwersytetach (pomimo tego że w teorii organizm nie może być uczulony na coś co sam produkuje, no ale co zrobisz). Całe szczęście że problem jest u mnie w porównaniu do tego co ludzie piszą na ten temat w internecie niewielki, ale istnieje. 

 

Zdaje sobie sprawę, że potrzebuję do tego silnej woli i ogólnie rzecz biorąc uważam że całkiem dobrze sobie z tym radzę jak popatrzę na swój rozwój na przestrzeni ostatnich kilku lat (tak mi się przynajmniej wydaję ;) ). Problem jest jednak taki, że ja po prostu naprawdę mam wysokie libido, byłem w związku to miałem chcicę non stop, jak się położe to nie minie nawet 5 sekund aż zaczynam fantazjować, więc u mnie jest to (chyba) wyjątkowo trudne.

 

Szukam więc czegoś, może jakieś zioła, ćwiczenia oddechowe, nie wiem, cokolwiek co mi to obniży libido bo ciężko jest panowie no. 

 

PS: Nie oglądam porno już od kilku miesięcy

PS2: Sprawdzałem teścia, mam w cholerę wysoki

PS3: 25-30 lat here

PS4: Niewielka aktywność fizyczna, co drugi dzień 20-30m ćwiczeń w domu

Edytowane przez slusa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazwyczaj substancje obniżające libido mogą mieć w pakiecie różne niepożądane efekty, niezależnie czy to środki naturalne czy syntetyczne.

 

Jak chodzi o zioła, podobno po wierzbownicy drobnokwiatowej libido siada, od niepokalanka mnisiego też, ale osobiście zdecydowanie nie polecam tego zioła czy innych.

Na pewno palmy sabałowej bym nie brał, bo obserwując fora nt łysienia idzie wyłapać trochę dowodów anegdotycznych, że po odstawieniu problemy hormonalne u co wrażliwszych osób utrzymywały się długi czas.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

https://www.wapteka.pl/blog/artykul/brom-a-potencja

 

Najpowszechniejszym związkiem minerału jest bromek potasu. Związek ten posiadał dość kontrowersyjne zastosowanie w drugiej połowie XX wieku. Należy zatem wskazać, że brom w takiej postaci obniża potencję u mężczyzn. Związek ten dodawany był do jedzenia żołnierzom, w celu ograniczenia napięcia seksualnego, co możliwe jest przez zablokowanie wytwarzania testosteronu. Brom hamuje wydzielanie testosteronu, przez co wpływa na obniżenie potencji. Działanie bromu przyczynia się do hamowania libido i może być przyczyną zaburzeń erekcji u mężczyzn.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Dworzanin.Herzoga napisał:

Zazwyczaj substancje obniżające libido mogą mieć w pakiecie różne niepożądane efekty, niezależnie czy to środki naturalne czy syntetyczne.

 

Tak, zdaję sobie z tego sprawę, dlatego mógłbym na przykład spuścić z kija raz na tydzień, przez 3 dni pić ziółka żeby było mi łatwo, 4 dni wytrzymać bez i tak w kółko. Ja znalazłem jeszcze Lupulinum i Glycyrrhizin. Wydaje mi się że skutki uboczne mogą brać się z tego, że takie rzeczy obniżają testosteron i przez to obniża się libido, a niski testosteron to np. problemy z przybraniem masy mięśniowej, więcej bodyfat, czy tak jak napisałeś łysienie. Dla mnie to jest jednak sprawa wyboru pomiędzy 

A. Jest mega ciężko się powstrzymać i większość czasu przewalam bardzo nieproduktywnie

B. Mogę mieć przykre skutki uboczne od ziółek

Swoją drogą uważam, że jeżeli z bardzo wysokiego poziomu testosteronu zejdę do przeciętnego to nie powinno mi się nic stać.

 

11 minut temu, Baca1980 napisał:

 

To fakt, ale dawka bromu którą "leczy" się wysokie libido jest bardzo bliska do dawki toksycznej, więc jak już miałbym coś wybierać to ziółka. (źródło: https://rozanski.li/217/antaphrodisiaca-i-nadmierne-libido/ - btw, bardzo fajny blog, polecam) 

19 minut temu, bassfreak napisał:

Fajki,alko, zła dieta, mało snu, nadwaga, stres

 

Nic z tych rzeczy mnie nie dotyczy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, slusa napisał:

źródło: https://rozanski.li/217/antaphrodisiaca-i-nadmierne-libido/ - btw, bardzo fajny blog, polecam) 

 

Ogólnie, Henryk Różański to ikona, jeżeli chodzi o ziołolecznictwo. ?

W przeszłości sporo mi pomogły jego prace. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz obniżyć ilość spożywanych kalorii. Mniej kalorii = organizm szuka sposobów na zachowywanie energii i robi to między innymi poprzez obniżenie popędu seksualnego.

 

https://potreningu.pl/artykuly/odchudzanie/spadek-libido-podczas-odchudzania--jak-mu-zaradzic-2822

 

Dodatkowo jeśli zależy Ci na skupieniu się na ważnych projektach dla Ciebie to taka niskokaloryczna dieta również powoduje że masz więcej energii do działania umysłowego ponieważ nie musisz ciągle trawić.

Tylko tutaj musisz dużo poczytać badań itp. bo jeśli dużo wpierdzielasz i nagle utniesz kalorie to za nim organizm się przyzwyczai to nie będziesz czuł się zbyt dobrze.

 

Ja po sobie powiem że miesiąc temu wpieprzałem masę, masę kalorii ponieważ robiłem masę. Efekt? Brak energii do działania ponieważ cały czas byłem pełny i najchętniej to bym leżał i trawił. Natomiast zgadnij co. Nie brakowało mi energii żeby walić kapucyna.

 

Ostatnio obniżyłem ilość kalorii po to aby bardziej skupić się na moich projektach i rzadziej biorę kapucyna w obroty a i dodatkowo mam energię witalną do działania.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie teść też jest na górnej granicy. Zauważyłem że alkohol obniża poziom teścia w moim wypadku. Na ten moment nie piję wcale i max 3 dni mogę wytrzymać. Nie da się inaczej po prostu :)
Keto, suplementacja i odpuszczenie używek powoduje że kipię testosteronem jak nastolatek w okresie dojrzewania. 


Nie próbuj obniżać libido ani testosteronu. To są największe i najlepsze oznaki zdrowia i witalności. 
Jeśli już uważasz że musisz spożytkować tą energię to zrób to w zdrowy sposób, a mam na myśli konkretny wysiłek fizyczny, czy to HIIT czy to POWAŻNE ciężary. 

Wielu ludzi chciałoby mieć takie problemy :) Dziękuj wszechświatu że wszystko działa jak należy.

BTW. NoFap i nieoglądanie porno nie ma wpływu na testosteron.
NoFap to tylko twoja wewnętrzna dyscyplina.
 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Qaikwow napisał:

Ile dokładnie Ci wyszło teścia?

 

coś koło 900

 

7 minut temu, karmazynowy napisał:

Możesz obniżyć ilość spożywanych kalorii. Mniej kalorii = organizm szuka sposobów na zachowywanie energii i robi to między innymi poprzez obniżenie popędu seksualnego.

 

To jest dobre. Jestem teraz na keto a dokładnie na mięsnej, chciałem też przejść na OMAD - jeden posiłek dziennie. Spróbowałem tak kilka dni i zauważyłem duża poprawę w ciągu dnia jeżeli chodzi o możliwości skupienia się na czymś, tylko byłem TAK CHOLERNIE GŁODNY NO. Muszę spróbować tak jeść przez dłuższy czas żeby organizm się przyzwyczaił, bo początek jest bardzo kiepski.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, slusa napisał:

Spróbowałem tak kilka dni i zauważyłem duża poprawę w ciągu dnia jeżeli chodzi o możliwości skupienia się na czymś, tylko byłem TAK CHOLERNIE GŁODNY NO. Muszę spróbować tak jeść przez dłuższy czas żeby organizm się przyzwyczaił, bo początek jest bardzo kiepski.  

Spokojnie u mnie też na początku po obcięciu kalorii organizm doznał lekkiego szoku że nie ma żarcia ale jak się przyzwyczai to później w zupełności mu wystarcza to co dostaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężki temat nie tylko dlatego, że to nie jest forum lekarzy ale też dlatego że jesteśmy na forum w różnym wieku. Co mogę powiedzieć i co jest (chyba) uniwersalne:
1) robie sobie raz na rok badania w tym na testosteron ale jest to przy okazji wizyty u internisty.
2) DIETA !!! ( głodówki przerywane 16/8, zero alko, mało węglowodanow a już od dawna zero słodyczy- masz z tym problem? dodawaj dwie szczypty soli do wody)

3) codzienne spacery ale takie ze przy okazji gdy maszerujesz, podbiegasz albo rozciagasz sie/napinasz rozne partie mieśni

4) sen

5) witaminy - D, cynk, magnez, kwasy omega 3
5) suple - ZMA, horny goat
 

59 minut temu, karmazynowy napisał:

Możesz obniżyć ilość spożywanych kalorii. Mniej kalorii = organizm szuka sposobów na zachowywanie energii i robi to między innymi poprzez obniżenie popędu seksualnego.

 

 

 

 

 

Po cholerę obniżać ilość kalorii? Trzeba dobrze i zdrowo  jeść ale się nie przejadać i nie wpieprzać cukrów bo to od razu zmula. Jeśli człowiek zdrowo je lub stosuje okresowe głodówki jest tylko lepiej jesli chodzi o ochotę na sex

53 minuty temu, slusa napisał:

 Spróbowałem tak kilka dni i zauważyłem duża poprawę w ciągu dnia jeżeli chodzi o możliwości skupienia się na czymś, tylko byłem TAK CHOLERNIE GŁODNY NO. Muszę spróbować tak jeść przez dłuższy czas żeby organizm się przyzwyczaił, bo początek jest bardzo kiepski.  

coś musisz źle robić w takim układzie może za mało wody. Zaczynasz od wody czy od kawy?

Edytowane przez Personal Best
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Personal Best napisał:

Po cholerę obniżać ilość kalorii? Trzeba dobrze i zdrowo  jeść ale się nie przejadać i nie wpieprzać cukrów bo to od razu zmula. Jeśli człowiek zdrowo je lub stosuje okresowe głodówki jest tylko lepiej jesli chodzi o ochotę na sex

A no po to że możesz wpieprzać zdrowo i dobrze np. 3500 kcal gdzie Twoje zapotrzebowanie to 2500kcal i przez to będziesz zmulony.

Do tego produkty mające wysoki indeks glikemiczny będą sprawiały że będziesz długo syty.

Dla przykładu daktyle suszone (IG: 103), awokado (10). A chyba nie mamy wątpliwości że zarówno daktyle jak i awokado to produkty zdrowe. Z tą różnicą że dłużej syci będziemy po daktylach a krócej po awokado.

 

I głównie po to żeby odpowiedzieć na pytanie autora jak obniżyć libido.

Deficyt kaloryczny -> organizm szuka sposobów na zachowanie energii -> obniża libido.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wielokrotnie to było mówione. Wysokie libido to oznaka witalności i sprawności. Kolego, ja byłem z tym u lekarza seksuologa i jedyne co zrobił to mi pogratulował. Zaproponowano mi ćwiczenia oddechowego, mindfullness, metody Wima Hoffa itp. I powiem Ci - działa! Sesje medytacji w trakcie pracy, i poranne prysznice robią u mnie robotę, polecam!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, slusa napisał:

 

A one nie służą tego żeby się uodpornić na zimno? Nie za bardzo widzę związek z libido


Tutaj bardziej chodziło o samodyscyplinę i kontrolę swojego ciała. Ale tak - te metody to głównie kąpiele w zimnej wodzie i do tego ćwiczenia oddechowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki bardzo za rady, w szczególności @karmazynowy @UncleSam @Dworzanin.Herzoga, plan mam taki:

  • Jeść w oknie czasowym 9-13, do końca stycznia jeszcze wieczorem zjeść coś niedużego, od lutego po 13 nie jeść nic - da mi to więcej czasu na realizacje projektów (wgl strasznie mnie to bawi że teraz wszystko co ktoś robi jest P R O J E K T E M XD), i miejmy nadzieje że jak się położe to mniej mi się będzie chciało ruchać
  • Od poniedziałku kluby sportowe mają dostać zielone światło, chcę wrócić do treningów krav magi, i w dni nie-treningowe zwiększyć intensywność ćwiczeń siłowych, powinienem móc łatwiej zasnąć
  • Na początek wspomóc się ziołami, zamówiłem sobie Lupulinum i Glycyrrhizin, udało mi się to znaleźć na allegro
  • + Starać się natychmiast ucinać jakiekolwiek fantazjowanie w zarodku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obniżaja: olejek CBD, magnez, omega 3, niacyna, 5HTP, melisa, kozłek, olejek oregano. Unikaj jajek, witaminy D3, cynku, wit. B12, kawy, stresu i niewyspania. 

Masturbacja to w dużej mierze nawyk, zamień go na coś, może biegaj? Bieganie obniża trochę testosteron i męczy. Spróbuj autohipnozy albo hipnozy, żeby wpłynąć na podświadomość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.