Studia podyplomowe - czy warto?

[Jorgen Svensson]

Szanowna braci! 

 

Czy są wśród nas bracia po studiach podyplomowych? Zastanawiam się nad takowymi, ale nie chciałbym podejmować zbędnych kosztów i wysiłków, jeżeli nie będzie to miało konkretnego przełożenia na zarobki. 

 

Czy Wasze zarobki wzrosły po ukończeniu studiów w aktualnym miejscu pracy lub po jego zmianie? Czy warto w to zainwestować?

 

Chodzi mi to po głowie od dłuższego czasu. Mam 2 letnie doświadczenie w zarządzaniu powiedzmy średniej wielkości zespołem (40-50 osób) i chciałbym w tym kierunku iść, przydałoby by się również myślę przy ewentualnej własnej działalności. 

 

Jakie są Wasze doświadczenie lub doświadczenia osób które znacie, a są po takowych studiach, nie koniecznie akurat po zarządzaniu zespołem, ale to najmilej widziane.

[deleteduser115]

Ukończyłem jedne, roczne studia podyplomowe i moje wnioski są następujące:

- takie studia nie zastąpią normalnych, pełnowymiarowych studiów (mniejsza podaż wiedzy, dużo niższe wymagania, bo w zasadzie płacisz za papierek),

- fakt ich ukończenia daje dużo do zajebistości w CV (potencjalni pracodawcy zakładają, że jesteś specjalistą w tej dziedzinie oraz, że kładziesz duży nacisk na własny rozwój) - w moim przypadku te studia pomogły mi zmienić pierwszą, kiepską pracę na dużo lepszą,

- dodatkowy atut - fajna okazja do poznawania dziewczyn (w mojej grupie większość stanowiły sinigielki świeżo po studiach).

 

[Dassler89]

26 minut temu, johnnygoodboy napisał:

(mniejsza podaż wiedzy, dużo niższe wymagania, bo w zasadzie płacisz za papierek),

A ja nie zgodzę się z tym. Wiedzę na podyplomowe dostajesz konkretną, norma jest otrzymanie jej w formie wydrukowanego konspektu od wykładowcy więc zatem Tobie pozostaje tylko słuchać i dodatkowo notować. Do tego zajęcia prowadzą często ludzie spoza uczelni, praktycy którzy w tygodniu normalnie pracują zatem zajęcia są ciekawsze.

 

Ja ogólnie studia podyplomowe polecam (ukończyłem dwa kierunki rocznych studiów podyplomowych). Ogólnie polecam ale jest kilka warunków:

- dobra uczelnia

- konkretne studia dające Ci konkretną wiedzę lub w ogóle dostęp do jakiegoś zawodu z wysokim progiem wejścia

- powiązanie treści podyplomowki z Twoimi wcześniejszymi doświadczeniami, zainteresowaniami bądź wykształceniem.

[horseman]

57 minut temu, Jorgen Svensson napisał:

Jakie są Wasze doświadczenie lub doświadczenia osób które znacie, a są po takowych studiach, nie koniecznie akurat po zarządzaniu zespołem, ale to najmilej widziane.

 

Nie w czasie pandemii. Podyplomówka to wymiana doświadczeń z innymi specjalistami. Networking to 50% wartości studiów.

[Jorgen Svensson]

6 minut temu, horseman napisał:

 

Nie w czasie pandemii. Podyplomówka to wymiana doświadczeń z innymi specjalistami. Networking to 50% wartości studiów.

 

Dlatego właśnie rok temu się nie zdecydowałem. Teraz temat znów powrócił.

[kryszak86]

Również jestem po podyplomówce i jakie wnioski

 

- przez rok nie nauczysz się przedmiotu, który studiujesz, jedynie trochę temat poznasz

- studiujesz, bo papier Ci potrzebny w karierze zawodowej

- zawsze warto zainwestować w siebie

- jeśli nie wyjdzie, za rok możesz powtórzyć (nie traci się aż tak dużo czasu)

- @johnnygoodboy podpisuję się pod tym co brat napisał

[tmr]

Ukończyłem studia podyplomowe m inn w zakresie HR. Na uczelni ekonomicznej.Dały mi troche wiedzy, troche wart"papier", troche materiałów do wykorzystania w pracy.Ukończyłem też np studia podyplomowe na Politechnice i dały mi one kolejny zawod - bhp-owca.Ale z uwagi na rodzaj pracy obie podyplomówki sa uzupełnieniem raczej.Chociaż bhp pozwolił mi na działalność dodatkową.

Kolejna dała mi licencję zarządcy itd.Wsz.miało sie zazębiać z pracą. Wg mnie zawsze warto sie uczyć.tylko podyplomówki powinny być rozszerzeniem konkretnych zagadnień w pracy zawodowej.

[RealLife]

Jedną zrobiłem wiele lat temu. Trudno powiedzieć na ile mi pomogła. Napewno podkreśla specjalizację ale akurat w IT to bardziej się liczą certyfikaty znajomości konkretnych technologi. 

 

Żeby pieniądze poszły za podyplomówką  trzeba zrobić studia konkretnie z takiego tematu co się zawodowo zajmujesz oraz być gotowym na ewentualną zmianę pracy bo nie każdy pracodawca będzie chciał zapłacić więcej za kolejny dyplom. 

 

Robienie podyplomówki dla samego lansu albo z braku pomysłu na siebie jest bez sensu. 

[Jorgen Svensson]

9 minut temu, RealLife napisał:

Jedną zrobiłem wiele lat temu. Trudno powiedzieć na ile mi pomogła. Napewno podkreśla specjalizację ale akurat w IT to bardziej się liczą certyfikaty znajomości konkretnych technologi. 

 

Żeby pieniądze poszły za podyplomówką  trzeba zrobić studia konkretnie z takiego tematu co się zawodowo zajmujesz oraz być gotowym na ewentualną zmianę pracy bo nie każdy pracodawca będzie chciał zapłacić więcej za kolejny dyplom. 

 

Robienie podyplomówki dla samego lansu albo z braku pomysłu na siebie jest bez sensu. 

 

Dlatego właśnie, chce to zrobić kierunkowo pod praktykę jaką już mam. Robienie dla robienia nie ma dla mnie najmniejszego sensu, dlatego to oto pytanie: 

 

2 godziny temu, Jorgen Svensson napisał:

Czy Wasze zarobki wzrosły po ukończeniu studiów w aktualnym miejscu pracy lub po jego zmianie?

 

Jeżeli szansa jest większa niż mniejsza, że moje zarobki nie wzrosną, nie ma sensu tego robić nawet na polu na którym już się poruszam. Patrzę na to przede wszystkim pod kątem poprawienia zarobków, niż na kilku punkach do zajebistości, bo nie uważam nawet, że takowe dojdą, po ich ukończeniu. Papieru na razie nie brakuje, chociaż był lekki kryzys xD.