Jump to content

Protokół 0% darmowej atencji – wyzwanie 90 dni


Recommended Posts

Ja sporo z tego realizuję już od kilku lat. Popieram. Szczególnie płacenie kasy na jakieś panie na kamerkach, na konta Youtuberek itp. uważam za zbrodnię. I nie poświęcać swojego czasu dla lasek, co mają Was na orbicie, które Was nie znają, tylko zająć się swoim rozwojem.

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Zajebisty post @niemlodyjoda! Bije z tego potężna energia, dawno nie czytałem tu czegoś tak dobrego, prorozwojowego.

Mam nadzieję, że zostanie to przypięte w tym dziale gdzieś bardzo wysoko, żeby nie utonęło w zalewie innych tematów.

Sam praktycznie 90% z tego zakresu realizuję na co dzień, ale chętnie się przyłączę do akcji i spróbuję przez 90 dni wykonywać całość.

Doskonała robota Bracie!

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

@niemlodyjoda fajna synteza i za to poleciał lajk, zwłaszcza za dobre ujęcie punktu wyjścia z rolami w społeczeństwie bo to jest rzecz, która nie zmienia się od początku istnienia ludzkości.

 

Przy okazji prześledziłem Twoje punkty i tak jak inni bracia nie tknęliby żadnej nominowanej do Miss Polonia, bo to bazyle a oni mają zasady tak jak muszę przyznać, że challenge rozpisany przez Ciebie spełniam od jakiegoś czasu. Zawodowo jestem nawet ograniczony, bo akurat jedna moja firma jest z branży takiej, w której SM są ważne, agresywna ekspansja tamże bardzo istotna, a ja twardo przestrzegam rozpisanych przez Ciebie zasad, kupczenie dupą mnie mierzi i nawet w celu zdobycia followów od grupy docelowej na moje usługi taka panna niczego nie dostaje. 

 

Na marginesie, jak próbowałem to przekazać jednej osobie to zrezygnowała wkrótce z roboty, chyba wyszedłem na szowinistę, ojojoj...

  • Like 5
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

@niemlodyjoda

 

Dobre założenia.

Realizuje od paru lat.

Świadomie realizuje.

 

A kiedyś potrafiłem walić wazeliniarskie wpisy pod zdjęciami kobiet na soszialach.

Wtedy tego nie czułem, dziś widzę jakie to były pokłady żenady, sprejowania atencją za free i esencja spermiarstwa.

(do dziś mam kumpli, którzy tak robią. próbowałem tłumaczyć - grochem o ścianę).

 

Trzymanie się w/w planu dało pewien efekt.

Zredukowała się z lekka ilość znajomości.

A pewne niegdyś 'znajome' kobiety nie odzywają się do dziś.

Mój ty Boże, co za strata.

Co za strata...

;)

 

PS. Warto rozważyć ABSOLUTNE odcięcie się od "gier społecznych", w których defaultowo kobiety mają fory i są 'kasynem'.

      Sosziale, instagramy (ewentualnie ograniczyć wyłącznie do hobby), portale randkowe etc

 

Edited by Margrabia.von.Ansbach
  • Like 2
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Brawo za ten wpis! Podpisuje się obiema rękami.

Co do social media to proponuje całkowicie wypierdolić to dziadostwo jeśli czujecie że pochłania wasz czas i energię.

Ja osobiście nie chciałem usuwać profili dlatego założyłem sobie takie hasło, którego nie zapamiętam, spisałem sobie na karteczce a karteczkę mam gdzieś tam zakopaną gdybym chciał kiedyś jeszcze zaglądnąć.

 

Link to comment
Share on other sites

Dla ogarniętych ludzi to żaden challenge, a zwykła codzienność. Natomiast spermiarzy i tak nie przekonasz.

Swoją drogą, gdybym się dowiedział, że któryś z braci płaci jakimś atencjuszkom na kamerkach... no, byłbym zdumiony. Choć z drugiej strony, podobno na privach odchodziły tu płomienne romanse z rezerwatkami, więc... ; )

 

 

Edited by zychu
  • Like 2
  • Thanks 1
  • Haha 2
Link to comment
Share on other sites

4 hours ago, niemlodyjoda said:

Chyba, że chodzi o ONS / FwB

 

Wiesz, że Cię cenię, ale wypada mi zakwestionować ten fragment, jeżeli nie chcesz, by roiło się tu od obłudników.

 

Czym różni się marnowanie energii na spermienie pod postami od jednorazowych strzałów w panie, które i tak zabiorą swoje adorowane cztery litery na następnego frajera?

 

Albo się dobrze prowadzisz, albo źle, nie bardzo tu jest trzecia możliwość. Chyba że seks zdefiniowałeś jako zysk, ale dla mnie to nie jest wkład w związek, tylko ewentualnie pewna miara zaangażowania, deklaracja dopiero.

 

Jeżeli tego nie wyrzucisz - niczym ci bracia nie będą się różnić od tych kolekcjonerek lajków i followersów, tylko oni będą kolekcjonować cipki.

 

Ja to wzywanie, które zresztą winno być codzienną normą, rozumiem tak, że inwestujesz w ludzi tego wartych. 

Edited by absolutarianin
  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

56 minut temu, zychu napisał:

Dla ogarniętych ludzi to żaden challenge, a zwykła codzienność. Natomiast spermiarzy i tak nie przekonasz.

Swoją drogą, gdybym się dowiedział, że któryś z braci płaci jakimś atencjuszkom na kamerkach... no, byłbym zdumiony. Choć z drugiej strony, podobno na privach odchodziły tu płomienne romanse z rezerwatkami, więc... ; )

 

 

Te romanse jakieś udokumentowane? Czy tylko ploty. 

Link to comment
Share on other sites

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.