Skocz do zawartości

Depresja


Gość Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego ludzie cierpia na natrectwa,nerwice,depresje i tak dalej ? Kiedys myslalem ze to wina braku pracy i tak dalej ,moze i tez ale wskaznik samobojstw w Polsce jest taki sam jak np w Holandii(18%) lub Wielkiej Brytanii...Czynm to sie ma ze jeden wychodzi z problemow a drugi zatacza sie zatacza i wiesza sie na lince ...Gdzie w tymn wszystkim jest Bog ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego ludzie cierpia na natrectwa,nerwice,depresje i tak dalej ? Kiedys myslalem ze to wina braku pracy i tak dalej ,moze i tez ale wskaznik samobojstw w Polsce jest taki sam jak np w Holandii(18%) lub Wielkiej Brytanii...Czynm to sie ma ze jeden wychodzi z problemow a drugi zatacza sie zatacza i wiesza sie na lince ...Gdzie w tymn wszystkim jest Bog ?

Natręctwo to nerwica, depresja efekt i worek do , któergo wrzucamy cały swój żywot .Najczęściej początków , przyczyn nalezy szukać w rodzinie i wychowaniu...i leczyć !!!

A bóg ma gówno do tego! Szukasz pomocy czy winnego??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od pewnego Maćka usłyszałem, że depresja to bzdura.

Podobno człowiek w depresji się nie uśmiecha, a można

go rozbawić jednym sprośnym dowcipem.

Wszystko sprowadza się do określonych zachowań i

sposobu myślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od pewnego Maćka usłyszałem, że depresja to bzdura.

Podobno człowiek w depresji się nie uśmiecha, a można

go rozbawić jednym sprośnym dowcipem.

Wszystko sprowadza się do określonych zachowań i

sposobu myślenia.

Jasne, powiedz to siedzącym latami w fotelu-bez kontaktu, albo tym, po kilku nieudanych próbach samobójczych na oddziałach psychiatrycznych! -Proszę pana, może dowcip o Jasiu i nauczycielce!      

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natręctwo to nerwica, depresja efekt i worek do , któergo wrzucamy cały swój żywot .Najczęściej początków , przyczyn nalezy szukać w rodzinie i wychowaniu...i leczyć !!!

A bóg ma gówno do tego! Szukasz pomocy czy winnego??

Szukam pomocy ...Ja wierze w Boga i czy ktos taki moglby mi pomoc czy nie ? Jakied jest Twoje opinie na ten temat ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam pomocy ...Ja wierze w Boga i czy ktos taki moglby mi pomoc czy nie ? Jakied jest Twoje opinie na ten temat ...

Jeśli jesteś wierzący , najprawdopodobniej inne autorytety nie przekonają Cię o podjęciu leczenia lub samej rozmowie z psychiatrą. Wal prosto do księdza, wśród nich też pełno psychologów i innych egzorcystów, poproś o pomoc, przedstaw problem. Najlepszy byłby duchowny-psychiatra , ale nie znajdziesz ich w google, musisz iść do parafii i tam Cię dalej skierują, jeśli zechcą....:/

Albo po prostu pogadaj z ludźmi, jak sobie radzą w codziennym życiu, gdzie szukaja pomocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem coś takiego.

Kobiety uciekają w nałogi i deprawacje , mężczyźni w nałogi i samobójstwa ...

System depopulacji i kontroli umysłu ... Psychologiczne i technologiczne metody depopulacji.

Samobójców mamy już niemal dwa razy więcej, niż ofiar wypadków drogowych. Tracą życie głównie mężczyźni, którzy już wcześniej coś stracili. Na przykład pracę, pozycję, pieniądze...

Jak łatwo wmówić człowiekowi ,iż fetysz i zniewolenie jest wartością , siłą i podstawą istnienia... Mieć czy być ? Większość wybiera mieć, co przekłada się na depresje związane z utopijnymi procesami życiowymi ... Wartości naczelne takie jak miłość , wierność, lojalność czy zasady zostały wyparte przez pieniądz, nałóg i popęd .... Umysł i dusza nie daje sobie rady z uwstecznieniem intelektualnym i moralnym,oraz zezwierzęceniem relacji między ludzkich ...

Trzeba odwagi, żeby odebrać sobie życie – mówi Andrzej Iwan, były piłkarz, teraz komentator sportowy. Próbował zabić się dwa razy. Wcześniej zabił się jego przyjaciel, Staszek – znaleziono go na linie, w szklarni. Zabił się Władek – strzelił sobie w głowę z magnum 44. Iwan chciał zginąć podcinając sobie żyły. Myślał co prawda o powieszeniu, nawet kiedyś kupił sobie linkę, ale żona mu schowała. Poza tym, żeby się powiesić, to trzeba – jak uważa – być najodważniejszym z odważnych. Wziął więc żyletki. Przeczytał instrukcję w internecie, jak się ciąć, żeby było najskuteczniej. Położył się w wannie napełnionej ciepłą wodą. Napił się jeszcze wódki, żeby uśpić instynkty obronne. Miał piękną ciszę w głowie.

Wszystko to podpowiadają nam podprogowo media ... Najlepszym rozwiązaniem z każdego problemu jest lekka śmierć... Najlepszym rozwiązaniem dla stresu ,depresji... jest seks, alkohol, kłamstwo ... Zobacz jakiekolwiek wiadomości , obejrzy jakikolwiek film, posłuchaj jakiejkolwiek muzyki ...

Obudziłem się po kilku godzinach, w czerwonej wannie. Wściekły – wspomina. Za drugim razem łyknął 120 tabletek. Choć nie potrafi wyjaśnić, dlaczego akurat wtedy. – Wydawało się, że jestem w dobrym momencie życia, rzuciłem się w wir pracy. A jednak mnie dopadło. Może się bałem, że jest za dobrze i zaraz się popsuje? Nigdy nie wiadomo, kiedy To przyjdzie.

To, czyli depresja. Nazywa ją diabłem. Pojawia się, powala, męczy.

Depresja jeszcze tak niedawno była powodem i inspiracją smutku oraz kreatywnych przemyśleń napędzających artystów. Depresja, zawód, ból duszy ... Dziś depresja poprzez medialno - farmaceutyczny rynek stała się jawnym systemem depopulacji ... Wyniszczony umysł poddaje się medialnej formie prześladowania prowadzącego do deprawacji, a zaraz potem śmierci . Popatrzmy na artystów, ofiary klubu 27, te ofiary programu MK Ultra są inspiracją dla przyszłych samobójców popadajacych w nałogi , deprawcje i patologię...

W wielu europejskich krajach to już najpowszechniej występująca "choroba" będąca wynikiem deprawcji w wymiarze medialnym, edukacyjnym i środowiskowym. Środowisko wymusza tryby zachowań w pracy i po pracy, w domu i szkole ... Nałóg sposobem życia , popęd sposobem doznań duchowych ... Jest to jawne przedefiniowanie znaczeń niosącego ofiary ku patologii i depresji ...

Mówi się o tym procesie psychodeprawacji : dżuma tego wieku.Do tego dochodzą nerwice, lęki.

Z danych, które Komisja Europejska opublikowała w ubiegłym roku wynika, że na różnego rodzaju zaburzenia psychiczne cierpieć może nawet 23 procent Polaków. To więcej, niż w Holandii (tam 18 proc.), czy na Malcie (15 proc.), ale mniej więcej tyle samo, co w Wielkiej Brytanii czy Portugalii.

Jak łatwo poprzez represje, podatki, niskie pensje, wysokie ceny , nałóg, popęd , media, inwigilację... doprowadzić człowieka na skraj szaleństwa i obłędu ...

To, co Polskę zdecydowanie wyróżnia spośród innych krajów, to wyjątkowo wysoki wskaźnik samobójstw mężczyzn – mówi prof. Maria Jarosz, socjolog z Instytutu Studiów Politycznych PAN. Ostatnio wydała książkę „Samobójstwa. Dlaczego teraz”. Przeanalizowała przypadki z ostatnich 60 lat. W tym czasie nastąpił wzrost o 400 procent. I zwiększyła się dysproporcja między liczbą samobójców, a liczbą samobójczyń. Tych pierwszych zawsze było więcej, ale teraz to już różnica aż zanadto dająca do myślenia.

Zdeprawowana, wykastrowana z uczuć i moralności współczesna kobieta stała się elementem współtworzącym system depopulacji , poprzez profesjonalizm, farmacje, media i feminizacje kobieta stała się najwierniejszym towarzyszem nowego porządku świata. Ten proces doprowadza mężczyzn docierają bowiem nie są wstanie otrzymać wystarczająco silnego wsparcia duchowego , uczuciowego oraz poczucia bezpieczeństwa - wierność , miłość , ciepło , dom ...

W ubiegłym roku, jak wynika z policyjnych statystyk, życie odebrały sobie 903 kobiety, a mężczyzn z własnej ręki zginęło 5.193.

Praca i pieniądz - wyznacznikiem istnienia ? Głupota - której ulegają niewolnicy !

Najczęściej odchodzą samotni, ci, którzy stracili pracę. Ale nie tylko oni. Także młodzi, trzydziestoletni, którzy długo byli przy mamusi, a gdy mają stanąć na własnych nogach, odnaleźć się na rynku pracy, nie potrafią. Albo z kolei ci, którzy uwierzyli, że można dojść od pucybuta do milionera i ruszyli tą drogą, zaczęli zakładać spółkę za spółką, weszli w spiralę zadłużeń – mówi dr hab. Bartosz Łoza, prezes elekt Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego. Zagrożeni są też ci, którym się świetnie wszystko układa, ale przegrzewają.

To ci wszyscy wykonujący wolne zawody: artyści, lekarze, dziennikarze, prawnicy. Mając wolny zawód, mogą pracować, ile chcą. Co na ogół oznacza, że się przepracowywują.W grupie ryzyka są też ci na śmieciówkach, tak zwane samozatrudnienie. Giną bezgłośnie. Nie są fragmentem jakiejś grupy, firmy, związku zawodowego. Samodzielnie muszą sobą zarządzać. I gdy ostatecznie zarządzają koniec życia, nikt sobie nawet nie zadaje pytania, dlaczego – mówi psychiatra.

Zauważmy ,że wszystko to tworzy nam rząd, media, farmacja, system edukacji społecznej ... To nowy system deprawacji i depopulacji poprzez kontrole procesów myślowych , życiowych i poprzez przedefiniowanie zasad moralnych doprowadzając je do absurdu...

Tolerancja nie jest już tolerancją, ale akceptacją wszystkich form zła zmieniających człowieka, dom, rodzine, miłość ... oraz duchowość człowieka ... Demony budzące się w chaosie i pustce ... Prowadzą od deprawacji do depresji , od depresji do samobójstwa ...

Tylko uwstecznienie moralne oraz brak firm hierarchicznych pozwolą człowiekowi na powrót do normalności !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depresja to rarytas...niektorzy nie moga sobie na nia pozwolic:)

Pewnie ze najlatwiej jest uciec od problemow zamykajac sie przed swiatem albo odbierajac sobie zycie..

Sztuka jest zyc, a nie ze strachu albo wygody pozamykac drzwi okna i miec wszystko gdzies..

To nie strach ani wygoda nakazuje zamykac sie na swiat ( przy depresji ). To bardzo mocne poczucie bezsilnosci i bezsensownosci zycia - ogolnie straszny stan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie strach ani wygoda nakazuje zamykac sie na swiat ( przy depresji ). To bardzo mocne poczucie bezsilnosci i bezsensownosci zycia - ogolnie straszny stan

A myslales kiedys skad to sie bierze? Bezsilnosc i bezsensownosc...z tego ze umysl nie dziala...nie chce dzialac bo tak mu przyjemniej:)

Odrzuca to co niemile i trudne..po co sie meczyc..potem namnarza sobie komplikacji...uzalania sie nad soba jaki to ja jestem biedy..i poglebia ten stan dokladajac sobie nowych dobijajacych bodzcow..a moze depresja po prostu bierze sie z lenistwa?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam pomocy ...Ja wierze w Boga i czy ktos taki moglby mi pomoc czy nie ? Jakied jest Twoje opinie na ten temat .

 

 

Piszesz, ze wierzysz w Boga a czy to nie jest tak, ze kazdy z nas ma w sobie Boga.Jako wierzacy powinnienes o tym wiedziec :) Niecaly rok temu tez bylam w takim stanie i na poczatku bralam serotonine, och jak bylo cudownie. Ale co pozniej tabletki sie skonczyly i ja  tez. Znalazlam sie w swiecie, w swoim swiecie gdzie nic nie mialo sensu, zero, pustka na maxa, poczucie ze moje istnienie nie ma najmniejszego sensu. Chodzilam spac pragnac sie juz nie obudzic.itp Czyli kompletne dno. I  ktoregos dnia lezac nie wiem po prostu to przyszlo samo, zaczelam zadawac sobie pytania z pozoru trywialne po co zyje, dlaczego, a moze jednak mam prawo zyc, dlaczego mialoby byc inaczej, dlaczego nie mialabym uczynic swojego zycia lepszym, baaaardzo powoli zaczelam po prostu wierzyc w siebie. Oczywiscie proces w dalszym ciagu trwa, ale uwierz mi warto. Oczywiscie nie jest przez  caly czas pieknie i kolorowo, ale jak to w zyciu. Po prostu zaczelam sobie ufac. Uwazam, ze kazdy z nas jest indywidualnoscia ty, ja i inni mamy w sobie to cos co czyni nas godnymi zycia. Nie poddawaj sie, walcz o siebie, warto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A myslales kiedys skad to sie bierze? Bezsilnosc i bezsensownosc...z tego ze umysl nie dziala...nie chce dzialac bo tak mu przyjemniej:)

Odrzuca to co niemile i trudne..po co sie meczyc..potem namnarza sobie komplikacji...uzalania sie nad soba jaki to ja jestem biedy..i poglebia ten stan dokladajac sobie nowych dobijajacych bodzcow..a moze depresja po prostu bierze sie z lenistwa? :)

Sylwia umysl nie ma co juz odrzucac bo takiemu czlowiekowi wydaje sie, ze jest pusty, nie ma nic i tez nic do niego nie dociera, to tak jakby byl w stanie zawieszenia. I teraz albo przez jakis bodziec ocknie sie i zacznie pracowac nad soba albo d..pa. 

Lenistwo i depresja nie ma nic ze soba wspolnego.

 

P.S Z lenistwa to ja sobie moge pograc na konsoli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A myslales kiedys skad to sie bierze? Bezsilnosc i bezsensownosc...z tego ze umysl nie dziala...nie chce dzialac bo tak mu przyjemniej:)

Odrzuca to co niemile i trudne..po co sie meczyc..potem namnarza sobie komplikacji...uzalania sie nad soba jaki to ja jestem biedy..i poglebia ten stan dokladajac sobie nowych dobijajacych bodzcow..a moze depresja po prostu bierze sie z lenistwa? :)

depresja, ta prawdziwa, nie bierze się z lenistwa, to taka sama choroba jak alkoholizm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie mowie o tym jak juz depresja opanuje twoj umysl..mowie o tym dlaczego..w jaki sposob ona sie tworzy:)

Ja depresje powinnam miec juz dawno:)) nawet teraz :)) ale to luksus na ktory nie moge sobie pozwolic bo jestem odpowiedzialna za mlode zycie:)) a poza tym dotarlo do mnie jak wyjatkowym istnieniem jestem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemy, brak poczucia sensu, brak poczucia kontroli lub nadmierna kontrola. Wszystko sprowadza się do tego jakie jest społeczeństwo i jakie są tu priorytety. No i dzieciństwo też odgrywa dużą rolę bo wielu ludzi po prostu nie dojrzało bo nie mieli warunków i potem są takimi dorosłymi dziećmi nie radzącymi sobie w świecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.