Skocz do zawartości

O "brzydkich" facetach podobających się kobietom


Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Mroczek napisał:

Gwarantuje Ci, że jak laska jest naprawdę ogarnięta to szybko zrozumie, że gość który gada ostentacyjnie z jej koleżankami na imprezie jest tak naprawdę zainteresowany nią i będzie miała z niego beke, że się tak czai zamiast zagadać. 

Jeśli sobie obierzesz daną ofiarę za cel i postawić jako punkt honoru, żeby ją przelecieć, to tak to włąsnie będzie wygladało. Jak nakrecisz sobie kilka takich akcji, to prędzej czy później coś kliknie, bo będziesz miał wyjebane.

Takie działanie to proces, a nie wydarzenie. Raczej nie do zrobienia na jednej domówce. Z zera do bohatera...

 

Edytowane przez prod1gybmx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Zbychu napisał:

Ja tam wymieniłem przykładowo kilka czynników, które idą w parze jeden obok drugiego. Jeżeli w innych życiowych sprawach radzisz sobie conajmniej przeciętnie i tylko w jednym miejscu odstajesz to nie będzie to miało tak dużego znaczenia, bo masz się czym wybronić - innymi sferami życia, gdzie ci się powodzi. 

 

No gwiazdą rock'a nie jestem bo bym nie siedział na podkarpaciu w wynajmowanym mieszkaniu z dwoma oszołomami którzy 4-7 dni w tygodniu palą zielsko.

 

Pomijając już wygląd bo to już mity można tworzyć, (ostatnio panna z popularnego portalu randkowego chciała kosiarkę kupować cyt. "opierdolić mi koper"), a inne się ślinią, jaka to ta broda nie zajebista, taki przykład pierwszy z brzegu.

 

Więc co definiuje atrakcyjność? Już kiedyś tu o tym pisałem. Co stoi za: kasa, fejm, znajomości, pozycja, status, mercedes zamiast wartburga? 

 

Nie bierze się to z kapelusza, determinacja, nieustępliwość, radzenie sobie z porażkami, cierpliwość, umiejętność podejmowania życiowych decyzji, wyrobienie odpowiednich nawyków itd. co ogólnie można by nazwać siłą i odpornością psychiczną, samodyscypliną, charakterem, a jak wiemy ten można wykuć. 

 

Na sześciopak trzeba ostro zapierdalać i prowadzić odpowiednią szamę, mało kto jest w stanie to zrobić i utrzymać długoterminowo. 

 

Na firmę trzeba zapierdalać w większości przypadków na początku przynajmniej ponad siły, stres, niepewność itd. większość tego nie widzi, a widzi o kurrłlłłaaa jemu to dobrze jeździ meśkiem. Tylko ile musiał się nazapierdalać na to? 

 

Takie przykłady można by mnożyć, za każdym aspektem życia (czyli tym gdzie teraz jesteś) stoją nawyki i cechy. Jak ktoś ćwiczy 2 razy dziennie by trzymać formę może to być postrzegane w sposób dwojaki: 

 

1. Ma zajebiste ciało.

2. Po chuj on mnie budzi o 4 i zapierdala w deszczu jak debil. 

 

A więc oko przeciętnego człowieka nie widzi wszystkiego, self made menów jest na palcach jednej ręki policzyć, osobiście niestety nie znam takich i nad tym ubolewam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Zbychu napisał:

A jeżeli takich komentarzy nie ma to rozumiem, że kobiety takiego aktora nie pociągają? Może po prostu jeszcze żadna nie utworzyła tematu/nie skomentowała.

Chodzi mi o coś innego. Nie neguję tego, że każdy znany aktor, nawet ze szpetnym ryjem, bez najmniejszego problemu znajdzie modelkę, która chciałaby z nim być - dla sławy, ścianek, kasy, wygodnego życia. Przykłady można mnożyć.

To jest przecież oczywiste dla każdej dorosłej osoby i prowadzenie dyskusji na ten temat umniejszałoby naszej inteligencji.

Czy jednak widzisz na pierwszy rzut oka różnicę między Erykiem Lubosem a cytowanym tu Ryśkiem z "Klanu"?

No ja widzę.

Czy ten drugi zbierze komentarze w stylu "w Dniu kobiet tak całował i zaliczył Kwiatkowska,że marzyłam aby być na jej miejscu", "Jak widzę tych wszystkich przystojniaczków odpicowanych w tych różowych koszulkach, to się zastanawiam gdzie się podziali prawdziwi mężczyźni, tacy jak właśnie Lubos"?

Wątpię.

Nie zmienia to faktu, że jeden i drugi nie będą mieć żadnych problemów z kobietami, chociaż temu drugiemu w ich zdobywaniu pomoże przede wszystkim bycie znanym aktorem.

Temat dotyczył właśnie tego, co ich odróżnia.

 

30 minut temu, Zbychu napisał:

Moim zdaniem to bardzo słaby argument - uzależnianie wartości seksualnej faceta od komentarzy w internecie.

Byłby to bardzo słaby argument jakieś 20 lat temu, nie w obecnych, internetowych czasach.

Jaki inny dowód miałbym przedstawić na takim forum nie narażając się na zarzut naruszania czyjejś prywatności?

35 minut temu, Zbychu napisał:

Jestem ciekaw czy potrafisz znaleźć przykład mniej rozpoznawalnego programisty, który jest brzydki a przyciąga kobiety jak magnes. 

Znam tylko jednego programistę, ale on akurat jest przystojny :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Zbychu napisał:

Jestem ciekaw czy potrafisz znaleźć przykład mniej rozpoznawalnego programisty, który jest brzydki a przyciąga kobiety jak magnes. 

Wszyscy znamy taki przykład. 

 

Nie wiem czy jest brzydki czy przystojny, ale tego nie wie nikt na tym forum a pomimo tego działa na kobiety jak magnez. 

 

Jawi im się jako nieuchwytny, samotny geniusz i rentier. 

 

Cały rezerwat szalał jak zakładał nowe konto. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mroczek zapomniałeś, że to jest samiec wyklęty, zbanowany na licznych forach i stronach dla mężczyzn.

 

Aktualnie posiadający własne forum o zasięgu międzynarodowym, gdzie posiada liczne konta, z których pisze sam ze sobą.

 

Gdzie indziej mu nie pozwolili  :D 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wyglądem faceta jest jak z wyglądem kobiety. To że kogoś postrzegamy jako osobe atrakcyjną nie znaczy że ona ma ten konkretny typ urody. 

Mi często podobają się kobiety które w wielu aspektach się od siebie różnią. 

Mogą mieć różny wzrost, kolor oczu, włosów, rozmiar piersi, wreszcie mogą mieć różny kształt szczęki. 

 

Ale, niech mają odpowiedni tembr głosu, modulacje, pasje w oczach i w głosie i już na nie lecę.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, samiecżeta napisał:

@Libertynja próbowałem się przekonać do koleżanki która jest zajebista z charakteru, dowcipu, stylu bycia. Ale jest przeciętnej urody.

I nie dało się. A charekterologicznie jest super. 

Widzisz. Musi się podobać. Ale warunkiem podobania się nie jest wzrost z przedziału 165-170 , miseczka B i lekko trójkątna broda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, DOHC napisał:

Widzę że wielu z was popada z skrajności w skrajność, równie dobrze możecie głosować na trzaska żeby dopiec marionetce dyktatora, ale to i tak będzie gówno.

 

Pytanie za sto punktów: czy jeśli się nie spodobacie kobiecie, to czy umówi się z wami? Otóż nie umówi się, jak jak wy się nie umówicie z kimś, kto wam się nie spodoba albo nie kupicie samochodu, który jest gdzieś poobijany itd.

Wygląd się liczy, pewność siebie i gadka, zasoby i pozycja również. 

 

Powiem ci więcej brachu na tym forum jest kilka osób, które wręcz uważają, że wiązanie się ze starymi milfami po 40 to nic złego.

Bo przecież 40 to są laski lepsze od 18 ???

Przypomina mi się jeden trener podrywu, który powtarzał, że jeżeli nie podobasz się kobiecie to nie będzie chciała nawet z tobą gadać.

 

 

3 godziny temu, DOHC napisał:

Kobiety w różnym wieku patrzą trochę inaczej, te starsze bardziej w kierunku pieniędzy i pozycji partnera, te młode bardziej chcą się bawić z niepiśmniennymi Mokebe i pieniądze pójdą na drugi plan.

 

Ktoś kto jest znany i rozpoznawalny, nie ważne czy mężczyzna, kobieta czy nie binarne dziwadło, taki ktoś ma lekko 10x większe szanse powodzenia od was i ode mnie, a im lepszy wygląd i zarobki to tylko punktuje wyżej. 

 

Ponadto aktorstwo to nie biblioteka, trzeba być pewnym siebie bo odgrywa się różne role, trzeba być śmiałym by występować przed kamerą, na scenie, na jakichś spotkaniach jako gwiazda.

Czy tam poradzi sobie nieśmiały spokojny chłopaczek? Nie, nie zagra nawet w gównoserialu typu dlaczego ja. 

 

Autor tematu przedstawił aktorów, którzy są przeciętnej urody a Vincent Cassel to nawet przystojny, którzy mają sławę , pieniądze, wysoki status społeczny, pewność siebie i przede wszystkim na pierwszy rzut oka widać ,że są męscy.

Ciekawe jak by ocenił takich chłopaków z Polski, którzy grali w dokumentalnym programie, odnieśli tam mały swój sukces, byli rozpoznawalni, popularni, ale nie mieli wyglądu i niektórzy z nich ogarnęli kobiety, ale na słabym poziomie SMV.

 

Wiosna 2018 w Polsat Play - Chłopaki do wzięcia - YouTube

Chłopaki do wzięcia": Jaruś zdruzgotany! Do sieci wyciekł jego erotyczny  film - pomponik.pl

Pamiętacie Alexa z "Chłopaków do wzięcia"? Kawaler do wzięcia, jest teraz  ALEKSANDRĄ! - alaLUNA.pl

torvi on Twitter: "thread najlepszych tekstów z paradokumentu "chłopaki do  wzięcia", zapraszam was… "

 

3 godziny temu, DOHC napisał:

Adolf Hitler czy Józef Stalin też nie byli modelami, a wy możecie pomarzyć o takim powodzeniu jakie oni mieli. A gdyby byli modelami, to by mieli jeszcze 10x większą atrakcyjność.

 

Z tego co pamiętam Benito miał co dzień inna kobietę a i Adolf też robił skoki w bok i zdradzał Ewkę?

Dokładnie te chłopaki mieli coś czego nie będzie mieć znaczna większość mężczyzn czyli władzę.

Oni wydawali rozkazy innym mężczyznom i byli na szczycie piramidy.

 

Tutaj jeszcze znalazłem ciekawy filmik dla tych co wierzą, że wygląd nie ma znaczenia w kontaktach z kobietami.

 

Edytowane przez Iceman84PL
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@johnnygoodboy Wydaje mi się, że zarówno Ty jak i większość facetów popełnia pewien błąd myślowy. Otóż wydaje się Wam, że kobiety mają taki sam gust jak i mężczyźni czyli, że m.in. liczy się ładna twarz. Tymczasem, ani pojęcie piękna nie jest interpretowane przez kobiety tak samo jako przez facetów, ani pojęcie atrakcyjności seksualnej. Stąd facet z ładną twarzą z punktu widzenia przeciętnego faceta, może być obleśny dla kobiety. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, niemlodyjoda napisał:

W dzisiejszych czasach stałość związków jest bardzo krucha.

Absolutaryjnie zaprzeczam, wyjaśniam.

 

Stałość? Czyli nie przerwaność w długiej perspektywie czasu? 

 

Zatem związki mają się dobrze:

...bycie związanym obowiązkiem alimentacyjnym!

....związanie zakredytowaniem na 15/30 lat wobec banq.

....państwowy obowiązek szkolny....obowiązkowa socializacja.

 

...związanie od 8-16, tryb pracy....ciekawe zwłaszcza w formie artystycznej, np przedstawienie w teatrze na 8 rano w piątek/poniedziałek.

 

....'związanie' coroczne deklaracją podatkową.

 

OSZCZĘDZANIE PIENIĘDZY W BANKU!....na poziomie mniejszym niż inflacja, czy to miłość czy kapitulacja.

 

KARTY LOJALNOŚCIOWE, np moja stonka puszcza bonnka.

 

....I co pierwsze ludzie robią w stonce?

Trzymają na wierzchu blankiecik lojalnościowy .....'moja b....'.a potem nawet rachunku nie dprawdzają.

...czy ceny się zgadzają.....a nie zgadzają się, O NE NE NE.

 

....sam widzisz związki są, mają się dobrze, tylko hooopy 'pizdryczeją'.

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Tornado napisał:

....sam widzisz związki są, mają się dobrze, tylko hooopy 'pizdryczeją'

Może i tak, ale wpływ na dzisiejszą pizdowatość ma w dużej mierze często mały wpływ naszych ojców na wychowanie nas jako dzieci. ;)

 

Za dzieciaka się najbardziej chłonie, potem jest już ciężej, da się, ale dużo więcej czasu potrzeba itd. Także jesteśmy trochę wrzuceni przez życie nie minę.

 

Nie mówię, że to jakiekolwiek usprawiedliwienie, ale warto mieć to z tyłu głowy. Dla pełnego obrazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, johnnygoodboy napisał:

I teraz zasadnicze pytanie - jeśli cytowane komentarze są nieprawdziwe, bo przecież "liczy się tylko wygląd i kasa" (czemu w takim razie podobnych opinii nie zbierają Jerzy Urban, Cezary Pazura czy Cezary Żak - sławniejsi i z pewnością dużo zamożniejsi niż niszowy Eryk Lubos) to jaki interes mają kobiety w ich zamieszczaniu na tym portalu?

 

5 podstawowych afrodyzjaków kobiet, to (kolejność PRZYPADKOWA)

 

- wygląd

- gadane (a.k.a. "gra")

- pieniądze

- władza

- sława

 

Jeżeli mówisz o rozpoznawalnym aktorze, to nie dziw się, że ma wianuszek fanek.

Bracia Mroczki z Klanu to jakieś czady? Jacyś ŁAŁ aktorzy? No drewno zupełne.

Gwarantuję Ci - idą na dowolne disko i mogą zrobić kasting pań do posuwania, a panie będą się po ryjach napierdalać, która pierwsza.

 

Politycy Samoobrony to czady jakieś były? Opływający w hajs?
A jakoś stada pań się garnęły. Przewodniczący Andrzej Lepper posuwał towary ZDECYDOWANIE powyżej średniej dla swojego wyglądu/gadanej/"poziomu"

 

Jeżeli pan będzie z wyglądu modelem, ale przy tym zupełnie miętka faja, to panie będą na niego reagować niemal alergicznie.

 

Tyle razy się powtarza, że "pukalność" faceta to suma tej "wielkiej piątki".

 

Kurwa, jak krew w piach...

Tylko te "czady" i "czady".

Kurwa, napchaliście sobie głowy jakimiś pierdołami o czadach i teraz na siłę próbujecie tym zainteresować innych.

JPRDL...

  • Like 2
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jak na mnie takim zimnym wzrokiem patrzyłeś, to ciary mi latały po plecach" powiedziała pewna studentka po bzykanku pół godziny po skończeniu kawy na 1 randce. 

 

Pewne rzeczy się ma lub nie ma. Ryj w kwadracie i włoski na żelik, to nie cały świat. Ergo praktycznie każdy ma cechę lub cechy, które może wykorzystać na swoją korzyść. Trzeba tylko je odnaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, maroon napisał:

"Jak na mnie takim zimnym wzrokiem patrzyłeś, to ciary mi latały po plecach" powiedziała pewna studentka po bzykanku pół godziny po skończeniu kawy na 1 randce. 

 

Pewne rzeczy się ma lub nie ma. Ryj w kwadracie i włoski na żelik, to nie cały świat. Ergo praktycznie każdy ma cechę lub cechy, które może wykorzystać na swoją korzyść. Trzeba tylko je odnaleźć.

Nie no jasne, podobnie jest w innych aspektach życia, jeśli chodzi o odnajdywanie swoich mocnych stron. Jednakże jeden znajdzie to w wieku nastoletnim, a inny dużo później. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, vand napisał:

Jednakże zbudowanie na wysokim poziomie całej piątki jest trudne, rzeklbym nawet, że niedostępne dla pewnej części z nas wszystkich

Nie chodzi o zbudowanie 10/10 w calej piątce.

Wystarczy wylewarować ten punkt, na który MASZ WPŁYW.

 

Masz wpływ na to, ile masz wzrostu? Ni chuja

Masz wpływ na to, ile ważysz? Jak jesteś ubrany? Jaki masz wygląd/zadbanie? No kurwa rejczel.

 

Masz wpływ na to, jakie masz gadane? Oczywiście (fake it, until you make it, then fake it, until you become it).

 

I tak dalej i tak dalej.

 

No ale chuj "czady" i kuniec. Blokada umysłowa i ostre zapalenie odbytu "bo laski się nie kładą wilgotnym dywanem, a przecież powinny, bo ja mam beniz i potrzeby"...

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stary_Niedzwiedz

 

Nie mogę odpowiadać za resztę ludzi, ale z mojego punktu widzenia to relacje z kobietami to tylko jeden z punktów w życiu.

 

A żeby w pełni rozbudować pewne aspekty które pomogą w działaniu z kobietami trzeba położyć w priorytetach trochę niżej inne aspekty. Także moim zdaniem coś za coś.

 

Ja mam inne prio i tyle. Ale nie płaczę, bo nadrabiam mordą. ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.