Praca i romans

[Taran]

Złota zasada " Gdzie się mieszka i pracuje tam się chujem nie wojuje". Tyle  w temacie

[deleteduser144]

W dniu 27.01.2021 o 22:18, Colemanka napisał:

 

Dobre. Naprawdę sadzisz, że matkę, która ma dorastającego syna boli taka różnica wieku? Jeszcze mi nie odjeb*ło żebym miała postrzegać seksualnie mężczyznę 20+ czy 30+. Nie jestem facetem, nie byłabym nawet w stanie się podniecić. Dla mnie obiekt seksualny zaczyna się po 40stce, także tego, ten chłopiec to jest dziecko, jak syn.

@Colemanka nie tłumacz. Strata energii. Bo najwyraźniej  trudno jest zrozumieć, że są ludzie, którzy nie myślą wyłącznie genitaliami i nie patrzą na każdego przez pryzmat seksualności. Wczoraj przeczytałam na Onecie na PIERWSZEJ STRONIE bez ostrzeżenia 18+ , że 50 latek zmarł po stosunku z amstafem. Właściciel 37 latek, ogłaszał "usługi" amstafa na internecie. Nie potrafiłam sobie tego (stosunku, nie śmierci (!)) wyobrazić, choć takie anomalie zdarzały się w historii, jednak nikt ich nie gloryfikował, a ta informacja była na pierwszej stronie, każde dziecko mogło to przeczytać, tekst napisany w formie informacyjnej, (nawet jednego słowa/akcentu) dezaprobaty w tekście nie było: ot wyszła kobiecina na targ kupić marchewkę, potknęła się na krawężniku i zmarła. Okoliczności bada policja); dwa facet ogłasza się na internecie (!)"chcesz się pi...ć z psem, zadzwoń" i w zasadzie nikogo to nie dziwi, nikt nie zgłasza ogłoszenia...To przerażające, to przyzwolenie, ta obojętność ludzi, to szyderstwo z ciała. Tracimy to, czym jako ludzie wyróżniamy się na tym, znanym nam, świecie, serce. Skoro wynaturzenia zaczynają być normą,  jakiego myślenia spodziewamy się po młodych?

Edytowane 30 Stycznia 2021 przez Wewerka