PiS nie taki zły dla gospodarki?

[manygguh]

Widzę, że duża część opinii na temat PiS, to opinie pod wpływem 2020 roku. A przecież ten film nie dotyczy 2020, o czym sam autor wspomina. Po prostu porównanie okresu między jednym światowym kryzysem, a drugim. Jakoś nie było dużego narzekania na PiS do kowida, mieli ponad 40% poparcia, no gdyby było tak fatalnie, to by tyle nie mieli. Film nie dotyczy 2020, bo prawie każdy kraj to spartolił.

 

@Krugerrand Wiem, że PKB można sobie o kant tyłka odbić. Bo w Barcelonie, to przynamniej miało jakiś fizyczny wymiar, a w USA handlują sobie miliardami toksycznych aktywów (gdzieś w przestrzeni wirtualnej) i to również liczy się do pkb. Pytanie jednak, jak mamy mierzyć gospodarki krajów w takim razie? Skoro nie pkb, to jakie współczynniki?

[Krugerrand]

@manygguhHandel toksycznymi aktywami nie wlicza się do PKB. Ma on jedynie wpływ na wyceny poszczególnych spółek lub też całych indeksów giełdowych. Ma to na celu utrzymanie przekonania w społeczeństwie, że na rynku giełdowym wszystko jest w porządku jak obecnie w USA. Od 2009 roku mniej więcej wpompowano w amerykańską giełdę ogromne ilości "zielonych" wydrukowanych prosto z powietrza chroniąc giełdę przed katastrofą i jednoczesnie utrzymując indeksy na bardzo wysokich poziomach, a jednocześnie ta sama gospodarka USA ledwo zipie. Podobnie mamy w Japonii. Do PKB wliczają się: wydatki konsupcyjne, inwestycyjne oraz rządowe.

 

Ponad 30 lat temu Mark Skousen zaproponował swój autorski wskaźnik, który nazwał Gross Output. Uwzględnia on w przeciwieństwie do PKB nie tylko wydatki końcowe, ale także te na poszczególnych etapach produkcji. Daje to dużo szersze pole niż sam PKB. Więcej na ten temat poniżej:

 

https://grossoutput.com/gross-output/

 

Od kilku lat Biuro Analiz Ekonomicznych obok PKB podaje także co kwartał ten wskaźnik jako dane ekonomiczne.

 

 

Edytowane 26 Stycznia 2021 przez Krugerrand

[Perun82]

https://bezprawnik.pl/drugi-prog-podatkowy/

 

Cytat

Wystarczy zarabiać 5000 złotych miesięcznie, by państwo zaczęło zabierać pracownikowi haracz w wysokości 32% zarobków

 

2 godziny temu, manygguh napisał:

jak mamy mierzyć gospodarki krajów w takim razie? Skoro nie pkb, to jakie współczynniki?

 

Jest taki miernik (oczywiście nie jest doskonały):

https://portalstatystyczny.pl/sila-nabywcza-polakow-prawie-34-proc-ponizej-sredniej-europejskiej/

[Libertyn]

2 godziny temu, manygguh napisał:

@Krugerrand Wiem, że PKB można sobie o kant tyłka odbić. Bo w Barcelonie, to przynamniej miało jakiś fizyczny wymiar, a w USA handlują sobie miliardami toksycznych aktywów (gdzieś w przestrzeni wirtualnej) i to również liczy się do pkb. Pytanie jednak, jak mamy mierzyć gospodarki krajów w takim razie? Skoro nie pkb, to jakie współczynniki?

https://krytykapolityczna.pl/gospodarka/co-mierzy-pkb-wyjasniamy/

Polecam przeczytać.

Masz HDI, masz GINI. PKB możesz mieć niskie i mieć bogate społeczeństwo gdzie wszyscy żyją w umiarkowanym dostatku i mieć PKB wysokie gdzie większość ledwo żyje od pierwszego do pierwszego i jednostka ma prywatny odrzutowiec.

[manygguh]

@Krugerrand Z tego co zrozumiałem, to GO jest pojęciem znacznie szerszym niż pkb. Czyli jeśli w statystykach pkb rośnie, to i GO rośnie. Nie ma raczej sytuacji, gdzie GO rośnie, a pkb spada. Pytanie na ile rósł w Polsce go przez ten czas i czy są jakieś rankingi światowych gospodarek, żeby porównać kraje. Można też stwierdzić, że skoro przez ostatnie lata Polska miała te 4%-5% wzrostu pkb i wzrost go był spory. Skoro więc go wzrosło, to czy PiS taki zły? Nigdy nie głosowałem na PiS, pytam tak trochę przewrotnie.

 

@Perun82 Siła nabywcza ok, ale siła nabywcza nie pokazuje zawsze rozwoju gospodarki. W sensie, gospodarka może rosnąć, ale waluta może się degenerować albo może zostać przeprowadzony atak spekulacyjny i w tedy taki kraj zalicza spadek w takich rankingach, mimo że gospodarka się rozwija. Walutę można specjalnie psuć, by wzmocnić eksport i zmniejszyć bezrobocie. W wyniku tego rośnie przemysł i konsumpcja dóbr wytworzonych przez dany kraj. A to raczej nie wpływa na osłabienie gospodarki.

 

@Libertyn Odnosisz się do poziomu życia. Natomiat mi chodzi o gospodarkę, przemysł itp. Nawet jeśli spojrzeć na HDI czy Gini, to jest nieźle. 

 

[Libertyn]

Teraz, manygguh napisał:

Odnosisz się do poziomu życia. Natomiat mi chodzi o gospodarkę, przemysł itp. Nawet jeśli spojrzeć na HDI czy Gini, to jest nieźle. 

Jeśli chodzi o gospodarkę i przemysł to jest nieźle. Korpo co rusz otwierają swoje oddziały w Polsce. Kwestia taka że razem z korpo przybywa masa expatów. 
 

[Krugerrand]

@manygguhNie ma zależności 1:1 pomiędzy PKB a Gross Output. Skousen już kilkukrotnie podawał przykłady sytuacji, gdy PKB rosło, natomiast wydatki na poszeczególnych etapach produkcji malały ze względu na niepewność lub gospodarczą recesję. GO nie bierze pod uwagę wydatków państwowych oraz finalnych konsumpcyjnych. Rządzący przecież mogą stymulować gospodarkę rozdając jak obecnie czeki bezrobotnym, którzy wydadzą je w sklepach lub bezpośrednio finansując remonty państwowych dróg albo budowy nowych, co już się wlicza do PKB, a nie jest brane pod uwagę przy Gross Output. Tak więc PKB będzie rosło lub będzie na podobnym poziomie, a GO będzie malało.

Edytowane 26 Stycznia 2021 przez Krugerrand

[wrotycz]

Dr ekonomii... chyba keynesistowskiej. Tylko przypomnę, tajemnicę poliszynela dotyczącą PiSowskich ekspertów.

 

 

 

Więc jak taki "ekspert" jak dr Dylewski się wypowiada to mogę powiedzieć tylko jedno:

 

 

 

 

 

Wiwat partia, wiwat przewodniczący, wiwat proletariat!

 

[manygguh]

Dolewam oliwy do ognia:

 

https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/polska-gospodarka-w-2021-r-a-tarcze-finansowe-polskiego-funduszu-rozwoju/vx2q4m0

 

No i co, dalej PiS taki zły? Recesja tylko -2,8%, co w porównaniu do całej reszty jest bardzo dobrym wynikiem. Eksport silny, perspektywy dobre, złotówka stabilna. Kilka branż dostało mocno, ale ogólnie gopodarka trzyma się mocno. Niemcy widzą w Polsce duży potencjał:

 

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/niemcy-licza-na-polski-cud-gospodarczy/5zk6ef1

 

 Jeżeli PiS jest taki zły, to skąd tak zaskakująco dobre rezultaty? Ja wiem, że podatki wzrosły itp, ale mimo tego gospodarka i eksport są w dobrej kondycji. No więc jak?