Skocz do zawartości

Moja historia jak stałem się pizdą....


Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, gaźnik napisał:

 

Nie można być tak głupim i beszczelnym :D Albo nas trollujesz, albo sam już nie wiem. Za grube to już moim zdaniem :D

Mówię poważnie. Mogę Ci screena na priv wysłać to potwierdzisz tutaj że to prawda.

Jakieś rady jeszcze? 

Nie dam rady tak spokojnie siedzieć wiedząc że ona się z nim zabawia, i jeszcze ją stamtąd odebrać. Jak już tam pojedzie to chce ich nakryć 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Oversize napisał:

Panowie szybkie pytanie

Ona jest tak bezczelna że pyta się właśnie czy zawiozę ją jutro do jego żony na wino. A doskonale wiem że on jest sam w domu po południu bo ona jest w pracy. 

Jest okazja ich nakryć. Jak to rozegrać? 

Może bym ją odstawił, pojechał po jego żonę do pracy, powiedział wszystko i razem byśmy tam pojechali, sam nie wejdę. Domofon na klatce jest 

 

Proszę jeszcze o jakieś odpowiedzi, przecież jak ich nakryje razem z jego żona to chyba lepszego dowodu już nie można mieć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Oversize napisał:

Proszę jeszcze o jakieś odpowiedzi, przecież jak ich nakryje razem z jego żona to chyba lepszego dowodu już nie można mieć ?

Chłopaki Ci już napisali w 16 stronach , że takim zachowaniem dasz chwilowy upust złośći i krótkotrwałą gratyfikację dla zaspokojenia ego.

Pragmatyzm i spokój to jest twój cel na następne MIESIĄCE (wnioskuję z tematu) a ty chcesz się odpalać NA DNIACH.

 

Teraz, trop napisał:

Detektyw. I to jak najszybciej. 

i to jest opcja godna człowieka pragmatycznego :) (zapobiegniesz wybuchowi swoich emocji i dostarczysz sobie dowody )

Ahh mieć ciastko i zjeść ciastko czy to nie cudowne ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Oversize napisał:

przecież jak ich nakryje razem z jego żona to chyba lepszego dowodu już nie można mieć ?

 

No tak, tylko dobrze by było to nagrać, a nie tylko "nakryć" bez dowodów, no i nie wdać się w bójkę z nim i nie sprzedać plaskacza jej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minutes ago, Oversize said:

Mówię poważnie. Mogę Ci screena na priv wysłać to potwierdzisz tutaj że to prawda.

Wiesz tyle, ile ona Ci powiedziała. To może być prawda, albo gówno prawda, albo prowokacja.

Pamiętaj, sam pisałeś, że ona szukała po googlach jak Cię sprowokować - nie daj się wciągnąć w emocje, w jej grę.

 

Dzwoń do adwokata, co on doradzi - może zna numer do jakiegoś dobrego detektywa, i załatwi ci kontakt z nim od ręki. Broń Boże nie daj się sprowokować, by wejść do mieszkania nieznanej Ci osoby, nawet ze swoją żoną! - oni wezwą Policję, a ty spędzisz 48 w areszcie za wtargnięcie, groźby użycia przemocy i co tam jeszcze wymyślą. Słowo dwóch osób przeciw twemu, aresztowanie Ciebie u niego w mieszkaniu - przegrana sprawa, nawet jak go palcem nie dotkniesz.

 

PS: jeśli to nie trolling, a prowokacja Pańci, to nawet jej nie odwoź - niech weźmie ubera lub taxi, pod blokiem gacha też nie powinienneś się osobiście pokazywać, aż do zakończenia rozwodu co najmniej. Wytłumaczenie co tam robisz, jak Pani zezna coś innego - to już argument przeciw tobie, "przemocowcu, śledzący zazdrośniku, to z twojej winy będzie rozwód" powie Pani.  

Edytowane przez Kespert
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Templariusz napisał:

Moim skromnym zdaniem troll. 

 

Patrząc na to, że autor nie wyciąga wniosków i nie słucha rad zasłużonej starszyzny forum tylko dalej kopie swój dołek i nakręca historie dodając coraz to nowe plot-twisty może sugerować, że bawi się naszą atencją i dobrze mu to idzie (16 stron wątku).

 

Jeśli jednak to nie troll to popieram radę poniżej:

Godzinę temu, icman napisał:

Zbierz dowody ale przy minimalnym ryzyku, ustal jak ma wyglądać Twoje przyszłe życie i zaplanuj rozwiązania prawne to umożliwiające. 

 

 

Edytowane przez 17nataku
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli ta cała sytuacja zaczęła się 9 dni temu i Ty w tym czasie zdążyłeś otrząsnąć się z szoku, zapobiec wyparciom zdrady, które są naturalne w takich wydarzeniach, ogarnąć posłuchy, prawnika, znaleźć gdzie mieszka ten z którym zdradza Cię żona, zdecydować się na rozwód. Wszystko w mniej niż 10 dni. Tiaaaa.....

A chłopaki się Ci tu produkują.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, BrandyRiver napisał:

Czyli ta cała sytuacja zaczęła się 9 dni temu i Ty w tym czasie zdążyłeś otrząsnąć się z szoku, zapobiec wyparciom zdrady, które są naturalne w takich wydarzeniach, ogarnąć posłuchy, prawnika, znaleźć gdzie mieszka ten z którym zdradza Cię żona, zdecydować się na rozwód. Wszystko w mniej niż 10 dni. Tiaaaa.....

A chłopaki się Ci tu produkują.

 

zaczyna to śmierdzieć historyjką wyssaną z palca. Zwroty akcji i dynamika rodem z tureckiego serialu. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, BrandyRiver napisał:

388 odpowiedzi / 16 stron nastukał, co by nie mówić. Na szczęście rady zawarte tu zostaną na przyszłość tym, którzy naprawdę ich będą potrzebowali.

Napisz do mnie na priv bo nie mogę wysłać wiadomości. Wyśle Ci parę rzeczy i potwierdzisz tutaj że jestem wiarygodny 

 

 

Albo ktokolwiek inny niech napisze 

 

 

Wyświetla mi się komunikat " możesz wysłać 0 wiadomości na minutę, proszę spróbować później "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Oversize napisał:

Wątpię żeby chciał to wszystko poświęcić dla kobiety z dzieckiem, zostawić swoje dziecko za to wychowywać moje.

Pamiętaj o tym, że dasz jej - koniecznie po Twojej rozprawie ogromną broń na jej mężusia. Masz wszystko czego potrzebuje, żeby go spuścić gołego w kiblu razem z wodą.

Więc z zemstą poczekaj. Daj swojej ex popełniać błędy. Gach jeszcze będzie Cię błagał i po rękach całował, żebyś mu z życia nie zrobił gówna.

Wtedy będziesz miał dopiero satysfakcję i poczujesz się zwycięzcą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, gaźnik napisał:

 

zaczyna to śmierdzieć historyjką wyssaną z palca. Zwroty akcji i dynamika rodem z tureckiego serialu. 

A ja autorowi wierzę. Życie pisze takie scenariusze że ten to pikuś.

A Ty @Oversize wynajmuj na ten akurat dzień detektywa. I będziesz miał z "bańki" i wszystkie dowody.

A z zemstą zaczekaj. 

Edytowane przez trop
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, trop napisał:

A ja autorowi wierzę. Życie pisze takie scenariusze że ten to pikuś.

A Ty @Oversize wynajmuj na ten akurat dzień detektywa. I będziesz miał z "bańki" i wszystkie dowody.

A z zemstą zaczekaj. 

Ale w czym mi pomoże detektyw jak akcja się będzie działa w mieszkaniu na 3 piętrze ?

@trop z Tobą akurat już pisałem, wysle Ci coś jak wrócę ze sklepu. Panna mnie usilnie namawia że mam jechać teraz. Na pewno chce z kochasiem pogadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Oversize napisał:

Może bym ją odstawił, pojechał po jego żonę do pracy, powiedział wszystko i razem byśmy tam pojechali, sam nie wejdę.

Skąd wiesz czy będzie mogła nagle wyjść z pracy? Przecież mężulek wie o której kończy. Ruchną się zaraz jak odjedziesz.

Przecież masz 50 km x 2.

A ta Twoja ex jest taka naiwna, że nie wiesz jak jego żonka pracuje ?

23 minuty temu, Oversize napisał:

Ale w czym mi pomoże detektyw jak akcja się będzie działa w mieszkaniu na 3 piętrze ?

A jak wejdziecie do domu z jego żoną, a oni ubrani będą pili kawę ? To też zdrada ?

Ja tak kiedyś miałem. Moja partnerka zaprosiła kolegę. Może już mu obrobiła pałkę.

Ale jak wszedłem grzecznie pili kawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Maximus napisał:

Skąd wiesz czy będzie mogła nagle wyjść z pracy? Przecież mężulek wie o której kończy. Ruchną się zaraz jak odjedziesz.

Przecież masz 50 km x 2.

A ta Twoja ex jest taka naiwna, że nie wiesz jak jego żonka pracuje ?

A jak wejdziecie do domu z jego żoną, a oni ubrani będą pili kawę ? To też zdrada ?

Ja tak kiedyś miałem. Moja partnerka zaprosiła kolegę. Może już mu obrobiła pałkę.

Ale jak wszedłem grzecznie pili kawę.

Będzie mogła wyjść. Też tam pracuje, nie będzie z tym problemu. Co do dystansu od od ich mieszkania do pracy jest 15km drogą ekspresową.

Kawy nie będą raczej pili bo na wino się umawiają.

Wszedł bym tam z jego żoną wszystko nagrywając telefonem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat miałem wątpliwą przyjemność współpracować z prywatnym detektywem podczas tak zwanych "czynności"

i rzeczywiście tak to mniej więcej wygląda, trochę inaczej niż w paradokumentalnych serialach na polsacie.

Cały tydzień cisza i nic się nie dzieje, a nagle dzwoni telefon i za dwie minuty wyjazd na akcję, sprzęt do auta i wio.

 

Co do słuszności bądź nie, opłacenia zawodowca, to nawet fizjonomom się nie śniło jakie mają patenty i sztuczki

na zdobycie materiału, który będzie można przedstawić w sądzie i tu przy okazji uwaga, licencjonowany detektyw 

jako jedyny może się posługiwać certyfikowanym sprzętem, bo nie każdy materiał audio lub video sąd dopuści,

Ustawa określa parametry urządzeń cyfrowych, jakimi posługują się detektywi, żeby uniknąć przewlekłych procesów

i kosztownych ekspertyz potwierdzających autentyczność materiału, czy nie został poddany obróbce, montażowi itd.

 

Zwykła rozmowa nagrana na jakimś dyktafonie czy zdjęcie z komórki, każdy średnio lotny adwokat spuści w kiblu,

po to między innymi wynajmuje się detektywów z państwową licencją i dlatego między innymi ich usługi tyle kosztują.

Oprócz tego autor wątku nie wbije na kwadrat do typa jako dostawca "omyłkowo" dostarczonej pizzy czy kurier,

żeby zfilmować dokładnie całe mieszkanie kamerą ukrytą w długopisie czy okularach, a dla detektywa takie akcje

to chleb powszedni.

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Oversize napisał:

na wino się umawiają

Na wino to się umówiła z jego żoną, chyba że źle zrozumiałem.

Może masz czas, ale 30 km i gadka z jego żoną to z 40 min.

I czeka Cię jeszcze zmierzyć się z reakcją jego żony.

Jak wam się uda ich nagich nakryć to Twoja wygrana, ale jak nie to wszystko jebnie.

Karty wyłożysz na stół.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Oversize said:

Będzie mogła wyjść. Też tam pracuje, nie będzie z tym problemu. Co do dystansu od od ich mieszkania do pracy jest 15km drogą ekspresową.

Kawy nie będą raczej pili bo na wino się umawiają.

Wszedł bym tam z jego żoną wszystko nagrywając telefonem.

przede wszytkim kiedy wejdziesz tam z jego zona licz sie z tym ze oni oboje beda chcieli cie sprowokowac do bijatyki, bo to dla niej argument w sadzie, oraz na wybielenie sie przed rodzicami wsrod znajomych, detektyw wszystko nagra na zimno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.