Skocz do zawartości

Moja historia jak stałem się pizdą....


Rekomendowane odpowiedzi

Po za tym to bardzo nieelegancko tak rozbudzić ciekawość i nagle uciąć wątek.
Codziennie sprawdzaliśmy co u Ciebie, czytaliśmy i przeżywaliśmy razem z Tobą a może i bardziej a Ty tak po prostu nas zostawiłeś, bez słowa... TY DRANIU!!! :)

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Kubek napisał:

Po za tym to bardzo nieelegancko tak rozbudzić ciekawość i nagle uciąć wątek.
Codziennie sprawdzaliśmy co u Ciebie, czytaliśmy i przeżywaliśmy razem z Tobą a może i bardziej a Ty tak po prostu nas zostawiłeś, bez słowa... TY DRANIU!!! :)

 

Nie on pierwszy i nie ostatni... :(

 

Czuję się troche jak gdybym oglądał ulubiony serial i musiał czekać rok na nowy sezon XD

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po dłuższej nie obecności... Jakoś wolałem odpocząć od wszystkiego. Otóż tak jak już ktoś napisał, nie wytrzymałem ciśnienia wiedząc kiedy mają się spotkać. Nagrałem jeszcze że ostatni raz się spotkali jeszcze w starym roku więc dość dawno.

Zaprosiłem ją na rozmowę, oczywiście z dyktafonem, powiedziałem co wiem, ale nie mówiąc o dyktafonie, tym że znam hasła itd. 

Nagrałem przyznanie się do zdrady, ogólnie godzinna rozmowa, po rozmowie wyszedłem z domu i nagrałem ich rozmowę. Oczywiście koleś odrazu się na nią wypiął, rozmawiali kilka minut i to była ich ostatnia rozmowa.

Przez kilka dni płakała non stop, nie chodziła do pracy, błagała o przebaczenie, o szansę, ciągle powtarza że już nigdy nie da mi żadnych powodów do nie zadowolenia. Że teraz zobaczyła jaka była głupia i co straciła. Że się pogubiła, że prawie nie rozmawialiśmy ze sobą (tak było, ale to ona mnie odrzucała więc znalazłem sobie inne zajęcia). Można powiedzieć że wyciągałem jej z buzi garść tabletek ( chociaż to na pewno szopka była ).

Z przyczyn o których nie mogę napisać bo każdy kto nas zna będzie wiedział o kogo chodzi, nie mogę narazie podejmować żadnych kroków.

Zlewam ją na każdym kroku po za seksem, teraz to chce prawie codziennie... Jest taka jaka nigdy nie była, stara się jak nigdy, chociaż domyślam się że to tylko chwilowe. Ale to pewnie dlatego że uświadomiła sobie że beze mnie jest w czarnej dupie. 

Jest jeszcze jeden powód dla którego narazie mam mętlik w głowie ale nie wiem czy chce o tym pisać.... 

Pozdrawiam, będę jeszcze pisał jak sprawy się mają. Nie uciekam z forum tak jak myśleliście.

  • Like 3
  • Haha 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urobia cię. Kobieta jak raz zdradzi to puszczają jej hamulce przy każdej kolejnej okazji, wiem to z autopsji (chociaż to akurat ja byłem tym z którym zdradzały z czego osobiście nie jestem dumny).

Przemyśl czy chcesz żyć z myślą w głowie "czy ona na pewno nie zrobi tego ponownie".

Wybór oczywiście należy do Ciebie ale mimo wszystko wielki szacun dla Ciebie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie, tyle nerwów przeżyłeś, tyle płakałeś, że Cię upokarza, groziła Ci rozwodem mówiła wprost, że już Cię nie kocha i jak zrobi prawko to odchodzi... a ty jej to wszystko przebaczyłeś... twoja, to czysty schemat, w takim procencie jak meta Waltera White, znalazła nową gałąź, poniżała Cie, chciała sprowokować abyś ją uderzył, rozpierdalała twoją pewność siebie, a w momencie kiedy nową gałąź się zjebała to starą chciała znowu złapać a jak nasi forumowi bracia wiemy, kobieta takie sytuacja naprawia DUPĄ I CIPĄ, bo nic innego wartościowego kobieta w sobie nie ma.

 

@Oversize Znasz powiedzenie plują ci  w twarz a ty udajesz, że to deszcz?

W twoim przypadku, panna pluje Ci spermą z fiuta chłopa z którym dopierdoliła Ci poroże ale co tam będziesz narzekać, co nie?

  • Like 22
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli w ich relacji bylo cos wiecej niz tylko seks to nie byłbym taki pewien czy to koniec... Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak dupa czy bolec na boku potrafi uzależnić, to sa zupełnie innego rodzaju emocje, im obojgu prędzej czy pozniej zacznie tego brakować i zaczną szukac... a czy ze soba czy w kolejnym układzie to dla Ciebie bez znaczenia. Nie moge napisac, ze Twoja zona to kirwa z natury ale jeżeli Cie zdradziła to Ciebie bedzie zdradzać juz zawsze, choc z innym moze byc uosobieniem lojalności. Daje Ci gwarancje, ze NIGDY nie odzyskasz u niej szacunku. To urabianie dupa, ktore teraz masz jesli Cie kręci i nie masz obrzydzenia korzystaj za chwile to sie skończy i wszystko wróci do dawnego porządku - czyli Ty dupa wołowa robisz wszystko, zeby ta Twoja monogamiczne upośledzona miała raj a ona bedzie szukac dalej... lepszego. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Oversize napisał:

 

Zlewam ją na każdym kroku po za seksem, teraz to chce prawie codziennie... Jest taka jaka nigdy nie była, stara się jak nigdy, chociaż domyślam się że to tylko chwilowe. Ale to pewnie dlatego że uświadomiła sobie że beze mnie jest w czarnej dupie. 

 

Całujesz usta, w które spuszcza się kolega z pracy.

 

Śpisz z kobietą, która planowała zrobić z Ciebie sprawcę przemocy domowej, czyli chciała oskubać Cię co do grosza.

 

Wkładasz chuja, w Panią, która zakpiła z Ciebie i Twojej rodziny.

 

Co jest z Tobą nie tak?

 

Popuszczenie szpary to był test, który oblałeś. Pani gra na czas i szykuje Ci prawdziwe piekło.

  • Like 15
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby ona chciała cokolwiek ratować, to pobiegła by za tobą, gdy wyszedłeś z domu. A ona chciała się naradzić z gachem i pewnie wyłożyć ci na stół super karty. Gach się wystraszył zapewne na jakiś czas, no to ona robi wszystko, żeby sprawa się wyciszyła, a potem się zobaczy. 

Stało się to czego należało się spodziewać. Kobieta pojechała schematem, żeby na teraz dupę ratować. A ty nie masz animuszu, żeby to zakończyć. Liczysz zapewne, że ona teraz zrozumie swoje błędy, przemyśli sprawę i będziecie żyć długo i szczęśliwie. 

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@OversizeBracie, zawsze staram się być kulturalny i na poziomie ale to już za dużo.

 

Ty jeszcze ruchasz tego kogoś?

Co ona ma jeszcze zrobić, ile kopów w dupę Ci dać abyś wreszcie otrzeźwiał ?

 

Ona już Cię nigdy nie będzie szanować a jeśli będziecie dalej razem to zawsze będzie Cię mieć za cipę którą na boku można zdradzać.

 

No jaka ona teraz musi dla Ciebie być?

MUSI być super, extra, bajeczny seks bo co jej zostało jak druga gałąź się ujebała.

 

Gdyby gach się na nią nie wypiął to teraz byłoby ranne szorowanie zębów po wczorajszym obciąganiu.

 

Dla Twojego własnego dobra.

Poprostu spierdalaj od tego wycierucha (pardon, Twojej żony).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Oversize zrozum wreszcie, że dostałeś szansę od losu aby się pozbyć z życia szona, który Cię zdradza i nie szanuje. A teraz wypstrykałeś się z amunicji rozwodowej, a ona uzyskała przewagę i będzie rozdawać karty. Masz przejebane chłopie, witaj w świecie kukoldów. Teraz będziesz dymał jak szalony przez kilka tygodni, a potem to się skończy i wróci stare ze zdwojoną siłą.
 

Pojmij, że ona Ci daje aby Cię urobić a nie dlatego, że Cię pragnie. Za niedługi czas poczuje znowu zew emocji i gdy pojawi się okazja będzie ruchać na boku z kimś innym bo do Ciebie szacunku już nie ma i nigdy mieć nie będzie.

 

Ty się boisz wyjść ze strefy komfortu i odejść od niej. Chłopie, spierdalaj jak masz okazję. Po drugiej stronie czeka lepsze życie, wiem co mówię.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tytuł wątku okazał się prawdą.

 

To może teraz przyjacielska wizyta w domu gacha i rozmowa z jego żoną?

 

@nihilus Może urabianie bo zapasowa gałąź pękła a może zabezpieczenie przed rozpadem pożycia małżeńskiego i ewentualnym rozwodem. Do czasu.

Edytowane przez yrl
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopy, nakręcacie się a to bajkopisarz.

Poczytajcie w jakim tępie rozwinęła się cała akcja, jak to grał takiego co nie wie co zrobić, zdruzgotanego, a potem w parę dni (!) ogarną podsłuchy, rozmawiał z adwokatem, śledzenie, itd. I już wszystko wiedział, co gdzie i z kim. Nagle ogarnięty gościu się zrobił?

A Wy czytacie jak telenowele z wypiekami na twarzy i doradzacie. Gościowi (lub to nawet baba mogła pisać i drze z nas łacha) doradzacie na 25 stron i on nagle  "znika". W kluczowym momencie, by jeszcze podkręcić atmosferę. A teraz dał Wam zakończenie, które sami sobie wcześniej podaliście dwie strony temu.

Jeśli sami byliście w prawdziwej sytuacji co powyżej, to wiecie, że na początku jest szok i niedowierzanie. A tu wartka akcja jak z filmu.

Przecież to troll. 

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapierdalaj do adwokata, piszesz że póki co nie możesz się rozwieźć.... to szlaban na dupę załóż, wal konia co rano jeśli nie dasz rady się oprzeć Cipie... w pierwszym możliwym momencie przedstaw pańci pozew o rozwód z orzeczeniem o jej winie, pokaż nagrania itd, w ramach wspaniałomyślności zgodz się po negocjacjach za porozumieniem stron bez alimentów na nią i niech wypierdala. Wygrałeś los na loterii 😉 Czy informowanie żony gacha to dobry pomysł🤔 sam nie wiem... Może jak jego małżeństwo się rozpierdoli to on se weźmie Twoją myszkę. Co uważam za dobre rozwiązanie, bo pancia Twoja będzie chciała wtedy szybkiego rozwodu z Tobą i zgodzi się na wszystko, a Ty łatwo załatwisz rozwód i dostaniesz wolność od szona... Powiedz tak uczciwie przed sobą co poza Cipą pańcia Ci daje? A ile Ty dajesz jej? Czy zasłużyłeś sobie na to żeby tak Cię traktowała? I jak koledzy mówią, gdyby gach się na nią nie wypiął to już by jej nie było w Twoim domu, co ogólnie byłoby dla Ciebie lepsze (jest z Tobą bo nie ma wyjścia, ale Tobą gardzi). Przerobiłem rozwód na własnym przykładzie, jak się okazało po czasie chyba dość podobnym do Twojego. Tylko ja zdążyłem się rozwieźć w miarę bezproblemowo nim gach zwiał. Jestem wolny, z dzieckiem mam dobry kontakt, mam czas dla siebie, jakieś panie się znajdą, a nie muszę znosić tego całego pierdolenia i braku szacunku.... Ogólnie poziom stresu spadł niemal do zera w moim życiu, gdzie przed rozstaniem ciągła szopka była. 

 

Nawet jeśli to troll, to zostawcie dla potomnych, bo sytuacja wbrew pozorom bardzo często się zdarza

Edytowane przez Mmario
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo troll albo klasyk, któryś z kolegów forumowych wcześniej wrzucił cytat wpisu autora że pani "nie będzie miała samochodu i będzie musiała dojeżdżać do pracy" ona go robi na szaro a on się o nią martwi że nie będzie miała czym do pracy dojeżdżać, kto normalny tak robi?  Zwykli frajerzy i cioty,  laska go urobi na cacy, będzie skakać na kutangu, robić pyszne jedzonko, spacery, wyznania miłości, i dla urobienia autora pańcia będzie jeszcze płakać przez miesiąc co kilka dni, a gdy autor zapyta dlaczego płacze to mu odpowie "bo prawie Cię straciłam, nie wiem co we mnie wstąpiło, nigdy sobie tego nie wybaczę"  cykl będzie się powtarzał co kilka dni, aż autor w to uwierzy a w połączeniu z dobrym seksem i czułością, rozpoczną nową drogę życia, piękne love story.

Edytowane przez mph25
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurwa czlowieku, wiedzialem ze skonczy sie to tak jak opisales 4 godziny temu. Z reszta nie tylko ja. Wiekszosc braci tutaj. Ty nie rozumiesz, ze to jest wszystko schemat? Nie rozumiesz ze Twoja sytuacja jest taka sama jak milion innych i wlasnie schematowo idzie tak samo jak milion innych? To co napisales 4h temu, pokrywa sie z jedna moja byla, podobna sytuacja, granie dupa, przepraszanie i wielki zal. Tylko wiesz jaka jest roznica?

Ja posluchalem braci i ich rad. I teraz, jestem w chuj szczesliwy, mozna powiedziec ze placze ze szczescia, ze w to jeszcze raz nie wszedlem. Wtedy bylem zaslepiony uczuciami do tej osoby, teraz, po kilku miesiacach gdy juz to zeszlo, jest to dla mnie zwykly szon.

 

CZAS, CZAS CIE LECZY I WIDZISZ NA OCZY!

 

I jeszcze po tym wszystkim ja ruchasz...tfu. Zapierdalaj do adwokata, koncz temat albo.... wroc tutaj za jakis czas, rozjebany jeszcze bardziej psychicznie, piszac ze przepraszasz braci, ze nie zaufales i kto zna dobrego psychoterapeute.

 

Napisales, ze bez Ciebie jest w czarnej dupie...ale Ciebie, kolego, chuj to powinno obchodzic. Sama kopala sobie ten dol, z ktorego Ty ja jeszczce chcesz ratowac, dramat.

 

@Oversize Ogarnij sie, albo... badz smieciem i beciakiem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie, poczytaj sobie mój wątek jak to moja pierwsza zaczynała mnie urabiać na lewo i na prawo, by mnie zatrzymać i oskubać z kasy. To co ty przechodzisz to istny schemat, który sam przeszedłem na własnej skórze. Nie mija tydzień, dwa wraca ta sama żmija. Powie ci, że cię kocha, że prawie cię straciła, naobiecuje poprawy, wypnie dupki, ty poruchasz, a potem z powrotem to samo.

Jak się zdziwiłem, kiedy chciałem zerwać ze swoją pierwszy raz, a ona ściągnęła całą rodzinę do mojego mieszkania, a potem skakała, wywijała salta na moim kutasie jak jakiś akrobata. Cudawianki się działy.

 

Dwa tygodnie potem jak spuściłem trochę z tonu, patrz kurwa, wróciła maszkara i znowu to samo piekło. Schemat, schemat, schemat. Jak raz stracisz szacunek, to już po ptokach, bo ona myśli, że może przekraczać granice. Tak ją przyzwyczaiłeś ty i ja swoją eks. Te ich pieprzone shittesty rozwaliły nie jeden związek, bo facet oblał raz, drugi, trzeci i potem myszka nie wie co czuje. A weź tu trzymaj ramę cały czas... nie da się. Są gorsze dni, ale wyjątków od reguły nie ma. Nawet w te gorsze dni ci dopieprzy.

 

Może nie jestem tak doświadczony jak inni bracia, ale posłuchaj ich - dobrze ci radzą. 

Weź sobie kartkę jak ja kiedyś i rozpisz:

 

Gdzie była jej miłość, kiedy szukała na internecie materiałów na temat wrobienia cię w przemoc?

Gdzie był jej szacunek do ciebie, kiedy ukrywała przed tobą swojego gacha?

Wytnę kilka twoich postów, by ci pokazać ci na czym stoisz:

 

 

On 2/8/2021 at 11:19 PM, Oversize said:

I screeny z jej konta google jak pisuje,

Jak nie dać się przyłapać na zdradzie.

Wymówki żeby spotkać się z kochankiem

Jak doprowadzić do rozpadu związku.

Itd itp

 

Plan ukrycia kochanka + sposoby zniszczenia tego co było między wami. Pięknie.

 

On 2/6/2021 at 1:33 AM, Oversize said:

a piszą non stop. Źle to działa na psychikę...

Patrzę na nią i w myślach przeklinam wszystkimi możliwymi przekleństwami.... 

Muszę się zmuszać do rozmowy.

 

Totalna wyjebka na ciebie, pisanie za twoimi plecami. Ty się zmuszasz do tego, by patrzeć jak twoja żona daje innemu mężczyźnie więcej niż tobie emocji. Jak to z nim się śmieje, uśmiecha, rozmawia całymi dniami. To wręcz jest nie do pomyślenia, co musiałeś przechodzić. Patrz ile w tobie negatywnych uczuć.

 

On 2/6/2021 at 12:48 AM, Oversize said:

Jak żałują że dzisiaj nie doszło do spotkania, "mogłam mu nie mówić że może jechać ze mną". I umawiają się na jakiś dzień w przyszłym tygodniu po pracy u niego w mieszkaniu....

 

Ty weź sobie to nagranie jeszcze raz przesłuchaj i w końcu zdaj sobie sprawę co tam się prawie wydarzyło, że prawie doszło do ostrego ruchania twojej żony. Anal, blowjob i inne cyrki. Przecież ona ma mózg i doskonale wiedziała, gdzie idzie. Podjęła decyzję, by rozłożyć nogi przed innymi facetem, no bo co inaczej spotkać się u niego w mieszkaniu. I to perfidne podejście, że Ona ŻAŁUJE, że tam z nią pojechałeś. Jakim trzeba bycia bezuczuciowym człowiekiem, by coś takiego zrobić innemu?

 

5 hours ago, Oversize said:

Nagrałem przyznanie się do zdrady, ogólnie godzinna rozmowa, po rozmowie wyszedłem z domu i nagrałem ich rozmowę. Oczywiście koleś odrazu się na nią wypiął, rozmawiali kilka minut i to była ich ostatnia rozmowa.

 

Zamiast lecieć i cię zatrzymywać, to ona sobie zadzwoniła gacha. Kolejny nóż w serce. Ile tych pchnięć masz znosić?

I koleś się wypiął, a ona wpadła w panikę, bo ty ją nakryłeś, a koleś porzucił.

Patrz co się potem stało, kiedy zaczął się palić grunt pod nogami i cały misterny plan nie wypalił:

 

5 hours ago, Oversize said:

Przez kilka dni płakała non stop, nie chodziła do pracy, błagała o przebaczenie, o szansę, ciągle powtarza że już nigdy nie da mi żadnych powodów do nie zadowolenia.

 

Płacz, urabianie i proszenie o szansę.

A teraz chłodno na logikę. Co by się stało, gdyby gach ją wtedy przyjął? Gdyby wziął ją wtedy w mieszkaniu i nabił na swojego kutasa to ty myślisz, że by za tobą zapłakała? Takiego chuja, panie.

 

5 hours ago, Oversize said:

Że teraz zobaczyła jaka była głupia i co straciła.

 

Miałem to samo. Obiecanki cacanki, a potem wyszło szydło z worka.

 

5 hours ago, Oversize said:

Że się pogubiła, że prawie nie rozmawialiśmy ze sobą

 

Odwracanie kota ogonem. Zwalanie winy na ciebie, bo myszka czuła się samotna, nie opiekowałeś się nią odpowiednio, a gach dał jej ten emocjonalny rollercoaster, bo przecież byli kochankami. Razem przeciwko całemu światu.

 

5 hours ago, Oversize said:

Zlewam ją na każdym kroku po za seksem, teraz to chce prawie codziennie... Jest taka jaka nigdy nie była,

 

Chłopie, moja zaczęła brać z połykiem, doggy style i inne akcje, które nie miałem przez 3 lata swojego związku. A po dwóch tygodniach to na misjonarza i pod kocykiem. Poczekaj trochę to sam zobaczysz, tylko opuść gardę nieco niżej.

 

5 hours ago, Oversize said:

nie mogę narazie podejmować żadnych kroków.

 

 

Chłopie, masz na nią niezbite dowody, dzięki którym masz szansę wygrać w sądzie. Twoja żona chciała cię zostawić. Z premedytacją! Miała już wszystko zaplanowane, a ty jej w tym przeszkadzałeś. 

Tutaj nie da rady już niczego naprawić, bo będziesz się bił z myślami, że znowu jej odwali, ale ty razem się niczego nie dowiesz. Kto wie, czy czasem znowu kogoś nie spotka i będą się kontaktować inaczej, bezpieczniej. I wtedy będziesz miał większe poroże niż inni.

Sam przeszedłem cyrki i to sam w kraju 9000km ode mnie i ci powiem, że dzięki temu forum wyciągnąłem wnioski i jakoś się uratowałem. Byłem durniem do potęgi n-tej, ale wyszedłem na prostą. 

 

To forum i rady uratują ci życie, uwierz mi, bo jestem tego najlepszym przykładem. Będzie ciężko, bo będzie ci truć głowę, błagać i tak dalej, ale trzeba to rzucić. Ja rzuciłem jedna i drugą eks i końcu czuję spokój. Życzę ci tego samego, wytrwałości i odwagi na podjęcie tej ostatecznej, finalnej decyzji.

 

Pozdrawiam z Tajlandii

@Tajski Wojownik

  • Like 7
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.