Skocz do zawartości

Dostawca internetu chce abym spłacił zaległości


Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy Bracia, lata temu moja matka zawarła umowę na usługę internetową z pewnym lokalnym dostawcą, od około dwóch lat przestała mu płacić, bo nie wystawiał faktur vat i nie dostarczał internetu.

 

Teraz gość poprzez adwokata domaga się spłaty faktur vat z przełomu 2018-19. Podkreślam, że żadnych faktur nie dostarczał.

 

Moja matka nie pamięta również, by zawierała pisemną umowę z gościem, jeśli była to na pewno na czas nieokreślony.

 

 

Na chwilę obecną wysłałem emaila do adwokata, który przysłał list matce, by podał numer umowy, dowód że facet wystawał faktury oraz że dostarczał usługę. Czy adwokat udzieli takich informacji, macie może jakieś podobne doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opis sprawy jest dość ogólnikowy, tak że ciężko tutaj udzielić jakichś konkretnych porad.

Przede wszystkim należałoby przeanalizować dokumenty podpisane przez Twoją mamę tj. samą umowę i ew. załączniki do niej np. w postaci regulaminów świadczenia usług itd. W umowie mógł widnieć zapis, że jest ona zawarta na czas nieoznaczony z możliwością jej rozwiązania poprzez złożenie pisemnego (lub innego) oświadczenia przez jedną ze stron.

Według mnie raczej nie pomogą interwencje/reklamacje u tego operatora, bo zgodnie obowiązującymi prawem telekomunikacyjnym jest 12 miesięcy na reklamowanie naliczeń. Istnieje tutaj jednak furtka w postaci rozpoczęcia biegu tego terminu od dnia doręczenia faktur. Nie mniej jednak, w umowie może znajdować się jakiś zapis zobowiązujący abonenta do niezwłocznego informowania o nieotrzymaniu faktury.

Zawsze warto zastanowić się nad uzyskaniem pomocy od Rzecznika Praw Konsumentów. Zdarzają się wśród nich osoby pomocne i kompetentne. Niektórzy usługodawcy odpuszczają temat po otrzymania wystąpienia od rzecznika, nawet jeżeli usługobiorca nie ma racji w sporze.

 

 

 

Edytowane przez nibynic
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takich sytuacjach 1 pytanie, to proszę przedstawić podstawę roszczenia, czyli najczęściej zawartą umowę z podpisem stron. 

 

Jeżeli umowy nie ma to dobranoc. Jeżeli jest, a jesteśmy pewni, że nic nie było podpisywane, to do prokuratury - > podrobienie podpisu i próba wyłudzenia. 

 

Natomiast jak jest umowa, to trzeba niestety udowodnić, że usługa nie była świadczona, a fakt niewystawiania faktur przez uslugodawce zgłosić do US, oni się temu przyjrzą bardzo chętnie. 

 

Gorzej jak na podstawie lewych papierów dług jest sprzedawany jakiejś firmie windykacyjnej. Wtedy często bez sądu się nie obejdzie. 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.