Skocz do zawartości

Telefon służbowy, a prywatność


SelfImprover

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, chciałbym Was zapytać o to, jak Waszym zdaniem obchodzić się z telefonem służbowym. Pracuję w dużej firmie IT i otrzymałem nowy telefon. Chciałem używać nowego telefonu jako prywatnego i służbowego (mam 2 karty SIM). Kiedyś nosiłem dwa telefony, bo bałem się, że pracodawca może jakoś śledzić to, co na nim robię także poza godzinami pracy. Niestety przy każdym odblokowywaniu telefonu mam na dole napis (Android 10) - Tym urządzeniem zarządza Twoja organizacja. Dodatkowo są na nim zainstalowane antywirus ESET, który ma dostęp do lokalizacji i pełen dostęp do telefonu, a także inne programy jak Microsoft Intune. Kiedy wyłączyłem lokalizację w antywirusie i ten pełen dostęp, to kolega z działu sprzętowego napisał do mnie, żebym "ogarnął antywirusa ?" . Coś mi się wydaje, że ten antywirus to taka przykrywka dla śledzenia tego, co robię. Czy są jakieś sposoby na to, żeby zadbać o prywatność używając tego telefonu? Czy najlepiej byłoby, żebym przełożył obie karty SIM do prywatnego telefonu i używał obu na "swoim" gruncie? Tylko wtedy bym musiał ogarnąć dostęp do VPN-a firmowego, poczty itp., mieć ze 100 dodatkowych kontaktów, które używam sporadycznie, a zaśmiecałyby mi prywatne kontakty. Bo inaczej i tak skończy się to noszeniem drugiego telefonu bez sensu, a mam czasem dyżury tygodniowe i np. będąc na mieście mogę potrzebować dostęp do maila firmowego. Czy bawić się w jakieś przekierowania? Proszę o radę kogoś obeznanego. Czy można jakoś sprawdzić dokładniej, w jaki sposób i czy w ogóle pracodawca kontroluje mnie poprzez telefon służbowy? Telefon to Samsung A71, jeżeli ma to znaczenie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Patton napisał:

Wszystko fajnie, tylko że pracodawca ma możliwość podglądu, które aplikacje mam zainstalowane. Czy będą to jakoś oceniać lub nie, trudno mi powiedzieć. Chodzi mi także o takie rzeczy jak historia przeglądarki, zdjęcia, smsy, notatki itp. Itd. Kojarzę, że na Huawei się da założyć jakiś profil osobny i może to byłoby jakieś rozwiązanie, ale tutaj chyba się nie da... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, SelfImprover napisał:

Czy są jakieś sposoby na to, żeby zadbać o prywatność używając tego telefonu? Czy najlepiej byłoby, żebym przełożył obie karty SIM do prywatnego telefonu i używał obu na "swoim" gruncie?

 

Mam tel firmowy dual sim.

Używam 2 telefonów - prywatnego do celów prywatnych, służbowego do celów służbowych.

Telefon służbowy jest osoftowany do stopnia utrudniającego bieżącą obsługę. Oczywiście jest baaaardzo wiele opowieści o tym, jak to "są 2 warstwy - służbowa i prywatna", jak to "pracodawca nie monitoruje nikogo" itp itd.

I fajnie.

Tylko że telefon służbowy jest "twój" a za 2 minuty już nie jest Twój i jesteś od niego siekierą bez znieczulenia odcięty. Incl jakieś_tam dane, choćby zdjęcie swojej gołej dupy.

A jak się zrobi jakiś smród i będą szukać czegoś na Ciebie, to nagle się okaże, że "cośtam prywatnego robiłeś z firmowej poczty/telefonu/cokolwiek, więc jebać cię maczetą, bo naruszyłeś święte zasady"

 

Thanx, but no, thanx. Tudzież idźta fchuj.

Nie mieszam dwóch systemów myślowych.

 

Nie mam ochoty na jakieś szarpania się o potencjalne "nadużycia", "bo coś_tam oglądasz" (nie, nie chodzi o ślizgacze), bo to, bo tamto. Bo podjebali/utopiłeś/skasowałeś telefon a gdzie żeś się z nim szlajał i teraz to płać...

 

Jestem na urlopie - z czystym sumieniem zostawiam telefon w domu. Jestem po godzinach pracy - analogicznie.

OCZYWIŚCIE, że targanie 2 sprzętów ze sobą jest upierdliwe. Tylko czy serio MUSISZ nosić firmowy tel. przy dupie 24/7?

I czy pewna niewygoda używania takiego patentu nie jest w sumie niewielką ceną spokoju?

 

Dla mnie wyraźne rozdzielenie warstwy "praca" od warstwy "życie" jest na tyle istotne, że nawet nie rozważam połączenia tych dwóch systemów.

Tak, ćwiczyłem, tak, to był chujowy pomysł.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

OCZYWIŚCIE, że targanie 2 sprzętów ze sobą jest upierdliwe. Tylko czy serio MUSISZ nosić firmowy tel. przy dupie 24/7?

No niestety 1-2 tygodni w miesiącu muszę mieć ten telefon przy sobie 24/7, bo muszę zareagować na awarię systemu. 

 

12 minut temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Dla mnie wyraźne rozdzielenie warstwy "praca" od warstwy "życie" jest na tyle istotne, że nawet nie rozważam połączenia tych dwóch systemów.

 

Myślę, że masz dużo racji w swoim poście. Jakby na to nie patrzeć, ten telefon jest własnością pracodawcy i myślę, że byliby w stanie mi zdalnie odciąć dostęp do niego (i w sumie też do komputera służbowego) gdybym został zwolniony i warto byłoby wyczyścić z niego wszystko to, co prywatne. Nie ma co kusić losu. Myślę, że wrócę do rozdzielności sprzętu prywatnego i służbowego, ale jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś ciekawe wnioski, to z chęcią przeczytam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa i wykorzystuję do celów im przeznaczonych. Nigdy nie dzwoniłem z tel służbowego w celu prywatnym, używam go wyłącznie do celów służbowych, natomiast zdarzyło mi się użyć tel prywatnego do celów służbowych, ale to jednorazowo kiedy zapomniałem akurat tego służbowego, a bez tel nie mogłem funkcjonować.

 

Prywatny do celów prywatnych. 

Służbowy do służbowych. 

 

Nie przeszkadza mi to zbytni, że noszę dwa tel. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również mam 2 telefony. Moze nikt mnie normalnie nie podsłuchuje, ale czy na pewno? Moze informatyk będzie się chciał kiedyś pochwalić komuś, jakie ma możliwości i przez przypadek znajdzie w tym telefonie materiały, których nie powinien widzieć nikt poza mną? Albo w razie szukania haka, użyją to przeciwko mnie? Więc służbowy do pracy, prywatny poza pracą. W takiej sytuacji tylko staram się mieć cienkie etui do telefonów i da się żyć, a w weekendy często telefon służbowy leży rozładowany. Więc dla mnie mimo wszystko 2 telefony są lepsze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracowałem przez moment w wewnętrznym dziale IT security i wyglądało to tak:

* Nikogo nie obchodzi czy sobie wejdziesz na facebooka czy tam pooglądać dupeczki na instagramie. Firmowy sprzęt ma rozbudowanego antywirusa, odpowiednio ustawiony  monitoring sieci  i możliwości zdalnej kontroli w razie potrzeby. I tu pojawia się istotna kwestia: porno, ściąganie dziwnych załączników z prywatnego maila itd. jest niebezpiecznie i  monitorowane w taki sposób aby zapobiec incydentom bezpieczeństwa. Jeśli coś takiego robisz (w godzinach pracy lub poza) monitoring to złapie.

* Keyloggery  i inne poważniejsze narzędzia domyślnie nie są włączone. Mogą zostać włączone na specialną prośbę managementu średniego szczebla ale tylko w jakiś grubszych sprawach np. wykradanie sekretów firmy lub  podejrzenie, że na firmowym sprzęcie ktoś  robi fuchy dla innych firm itd.

 

Natomaist jako dobrą praktykę polecam nie używać sprzętu firmowy do prywatnych spraw.

Edytowane przez somsiad
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, SelfImprover napisał:

Dodatkowo są na nim zainstalowane antywirus ESET, który ma dostęp do lokalizacji i pełen dostęp do telefonu, a także inne programy jak Microsoft Intune. Kiedy wyłączyłem lokalizację w antywirusie i ten pełen dostęp, to kolega z działu sprzętowego napisał do mnie, żebym "ogarnął antywirusa ?" .

 

Pewnie czym innym śledzą skoro wiedzieli o wyłączonym ESET.

Zapytaj się czy możesz wgrać własne oprogramowanie z rootem ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem w poprzedniej pracy telefon służbowy i prywatny.
Moim zdaniem rozsądnym podejściem do tematu będzie użytkowanie swojego własnego telefonu na użytek prywatny, a telefon służbowy tylko i wyłącznie do wykonywania powierzonych zadań służbowych.
Taką też ideę wyznawałem i w przyszłej pracy nadal będę tak samo robił. 
Po co sobie komplikować życie i robić kwas w pracy. :)

Edit: Oczywiście można mi zarzucić, że jestem sztywny i mam staroświeckie podejście. 
Lecz uważam, że każdy ruch na służbowym telefonie może być śledzony przez pracodawcę.

Po co dawać powód pracodawcy do zwolnienia gdy nagle staniemy się niewygodni, bo wykonaliśmy podejrzane ruchy na takim sprzęcie i szef to ma udokumentowane? :)

Edytowane przez gryczany
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest proste rozwiązanie - używać prywatnej karty w prywatnym telefonie a służbowej w służbowym. Służbowy telefon trzymać w samochodzie i używać tylko w pracy i drodze do/z.

I nie ma to nic wspólnego z dawaniem bądź nie powodów do zwolnienia a wszystko wspólne z twoją prywatnością i tyle. Jeśli prywatność nic dla ciebie nie znaczy to nie musisz tego robić jeśli znaczy cokolwiek to jest to jedynie sensowne rozwiązanie.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od stanowiska w firmie,

Niektórzy muszą i godzą się na to, że można ich obudzić o 3:30 rano, bo taki jest rodzaj pracy.

Około roku pracowałem od 4:00 do 12:00 bo tak wyszło z grafiku.

 

SelfImprover:

Urodziłeś się dziś czy co?

Jakim cudem dotarłeś do stanowiska gdzie dają telefon służbowy?

Owszem, gdzie-niegdzie wszystkim w firmie dają, ale to nie zwalnia od myślenia.

Ja osobiście nie zamawiam dziwek ze służbowego telefonu, żeby Google nie skojarzyło obu numerów.

Chciałem się bzykać w firmie po godzinach, lokal za free, cisza i spokój, ale do tego trzeba znać rozmieszczenie kamer.

Widzieć się jutro na snapschacie firmy w scenach sexu z koleżanką z pracy to byłoby coś.

Szef dałby kilo PLN podwyżki, żeby inni uczyli się jak to robić.

Robiłem takie rzeczy ale przed epoką kamer.

Bezpieczniej wynająć chatę na 2-3 godziny.

Jeszcze jakieś problemy?

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak jest w innych branżach, ale u mnie telefon firmowy na noc zostaje w firmie. Do domu go nie zabieram bo by mi jeszcze ktoś w weekend lub po pracy dzwonił.

Telefon mam bo firma zrezygnowała ze stacjonarnych, i jakiś czas nosiłem bo ma więcej wszystkiego niż mój prywatny, ale jak się zaczęli przyzwyczajać, ze można zadzwoni i o coś tam zapytać to teraz telefon nocuje w biurze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Lukas3k napisał:

Zapytaj się czy możesz wgrać własne oprogramowanie z rootem ;)

Szczerze wątpię. Mam ograniczone niektóre funkcje (np. nie mogę zrobić resetu do ustawień fabrycznych). To co tu dopiero takie rzeczy ;)
.

11 godzin temu, JoeBlue napisał:

Jakim cudem dotarłeś do stanowiska gdzie dają telefon służbowy?

Myślałem, że to takie dosyć podstawowe narzędzie pracy, ale jak widać cuda się zdarzają. Może w totka zagram. 

Jo nie wim. Mnie śwagier doł robota i tyn telefun mazgany i jo teroz ni wim co z nim uczynić.

 

A tak na poważnie, to jak już wspomniałem wcześniej używałem już 3 telefony służbowe wcześniej jednocześnie dwóch telefonów - prywatnego i służbowego i robię to nadal. Po prostu zrobiłem się wygodny i chciałem się zorientować, czy jak przełożę kartę swoją prywatną, by nosić jeden telefon, to jak np. będę miał zdjęcie swojej gęby lub smsy od mamy, to czy ktoś nudzący się w dziale IT może sobie wejść i poprzeglądać co tam mam i jak ewentualnie temu zapobiec. Bądź też zrobi zrzut ekranu konwersacji na Messengerze. Wiadomo, że nie używałbym tego sprzętu, czy też karty SIM służbowej do niczego kontrowersyjnego nazwijmy to. Widziałem ludzi, którzy używali telefonu służbowego (i to nawet numeru służbowego), do celów prywatnych i mieli to w pompie, czy ktoś ich śledzi, czy nie. No cóż....ja w pompie nie mam tego i dlatego się pytam ?

 

Dziękuję wszystkim, którzy się wypowiedzieli. Zostanę przy tym rozwiązaniu, które stosuję, czyli przy dwóch telefonach ;) 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Lukas3k napisał:

Zapytaj się czy możesz wgrać własne oprogramowanie z rootem ;)

 

@Lukas3k @SelfImprover

W samsungach jest coś takiego jak knox. I każda modyfikacja zmienia jego licznik z 0 na 1 (nie da się przywrócić zera). Przez co właśnie nie działa knox, i inne funkcje. Że o utracie gwarancji nawet nie wspomnę.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Patton wgranie własnego oprogramowania kasuje gwarancje u każdego producenta.

Niestety to jest bardzo wredne, ponieważ jak wyjdą wady telefonu, na które nowe oprogramowanie nie miało wpływu to producent unika odpowiedzialności.

Szczególne bolesne jest jak wyjdzie wadliwy ekran. Dlatego należy się pobawić z 2 tygodnie nową komórką i dopiero wtedy wgrywać nowe oprogramowanie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, JoeBlue napisał:

Jakim cudem dotarłeś do stanowiska gdzie dają telefon służbowy?

U mnie ma nawet sprzątaczka.

"Pani Krysiu, wylało się, pani opierdoli to mopem na szybkości".

Narzędzie pracy takie samo jak ścierka do podłogi ?

 

Czasy gdzie telefon = pan menażer wysokiego szczebla minęły pod koniec lat 90 ubiegłego tysiąclecia, wraz z wymarciem "szumofonów" Centertela typu Motorola Kaloryfer...

 

Telefonia komórkowa By BAKX - GSM, NMT, Centertel, Cityman, Talkman, PCS,  BTS, NetMonitor, Nokia, Analog, Analogowe, Spectronic, Motorola, Siemens,  Philips, Samsung, Nec, Aeg, Sagem, Benefon, Bosch, Maxon, Trium, Nortel,  Panasonic, Sharp, Sony,

 

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 1/30/2021 at 2:50 AM, Gościu said:

Przecież można mieć pakiet bez limitów za 25 zł...

Wyobraź sobie ze są takie kraje (nie 3 świata) gdzie telefonia jest naprawdę droga.

Najtańszy abonament (musisz mieć swój telefon) to $28 miesięcznie, masz za to 100 min rozmów "po mieście" i SMS bez limitu albo odwrotnie, 100 SMS i rozmowy "po mieście" bez limitu.

Za około $40 masz 0.5GB internetu i SMS i rozmowy bez limitu na terenie całego kraju.

Taki normalny (Polski) abonament to około $60 - $80 miesięcznie jak masz kontrakt na 2 lata.

Ceny w FIDO, odnoga Rogers'a.

Taka ciekawostka dla ciekawskich.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Maliniak napisał:

Wyobraź sobie ze są takie kraje (nie 3 świata) gdzie telefonia jest naprawdę droga.

Najtańszy abonament (musisz mieć swój telefon) to $28 miesięcznie, masz za to 100 min rozmów "po mieście" i SMS bez limitu albo odwrotnie, 100 SMS i rozmowy "po mieście" bez limitu.

Za około $40 masz 0.5GB internetu i SMS i rozmowy bez limitu na terenie całego kraju.

Taki normalny (Polski) abonament to około $60 - $80 miesięcznie jak masz kontrakt na 2 lata.

Ceny w FIDO, odnoga Rogers'a.

Taka ciekawostka dla ciekawskich.

Przypomniało mi się jak znajomy Niemiec, nota bene przedsiębiorca, zobaczył w Warszawie reklamę internetu, coś powiedzmy na dzisiejsze 300 Mbps i pyta czy to prawda że mamy w Polsce takie szybkie sieci :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.