Skocz do zawartości

Czy samice beda potrzebne w przyszlosci?


eknm2005

Rekomendowane odpowiedzi

Czytalem/sluchalem/ogladalem wiele materialow dot. red pilla/MGTOW/... i wszedzie przewija sie tam po cichaczu teza, ze ostatnim bastionem relacji mesko-damskich bedzie kreacja nowego osobnika.

Dla samcow istnieje juz wiele rozwiazan, ktore umniejszaja role samicy (gotowanie, sprzatanie...) a kolejne potrzeby zostana, miejmy nadzieje wkrotce,  zrealizowane (sex-roboty). 

Innymi slowy, mezczyzni i kobiety beda mogli zyc w swoich osobnych rezerwatach, ale jak przyjdzie pora to jednak ten plemniczek i jajeczko beda musialy sie jakos razem spotkac. 

 

Czy aby na pewno?

 

Epigenetyka byla poruszana w zaledwie kilku postach na tym forum, dlatego uwazam ze warto ten temat rozwinac i naglosnic.

 

Epigenetyka to nauka wyjasniajaca, dlaczego pomimo tego, ze w Twojej skorze i miesniach znajduje sie takie samo DNA, obie te tkanki wygladaja/dzialaja zupelnie odmiennie.

W wielkim skrocie, roznica polega na tym, ze DNA jest takie samo, ale pewne mechanizmy sprawiaja, ze tylko czesc DNA jest aktywna a czesc nie.

Skoro wiec roznica miedzy komorkami sprowadza sie tylko do tego, jakie geny sa aktywne a jakie nie, to mozliwe wydaje sie zmiana jednego typu komorek w inny. 

Idac dalej, nawet pierwsza komorka po zaplodnieniu rozni sie np. komorki skory tym, ze w swoim programie ma ekspresje jednych genow i blokade innych.

Znajdujac sposob, jak kontrolowac geny moze pewnego dnia stanie sie mozliwe ich cofniecie do proto-komorek/komorek jakie sa w zygocie.

I voila, idziesz do szpitala, pobieraja Ci fragment tkanki, mowisz, ze chcesz miec trzech synow i po jakims czasie przychodzisz odebrac swoje 100% genetycznie identyczne dzieci.

 

W podsumowaniu, przyszlosc dla samic jawi sie jeszcze mniej rozowa jak to pokazuja obecne  "szowinistyczne" i "mizoginistyczne" grupy inceli i innych wariatow ;) 

 

Dla osob chcacych poczytac troche wiecej (inglisz): 

https://dev.biologists.org/content/136/4/509#:~:text=More recently%2C transcription factors have,mechanisms that underlie epigenetic reprogramming.

https://www.longevity.technology/epigenetic-reprogramming-the-road-to-reversing-time/

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, eknm2005 napisał:

W podsumowaniu, przyszlosc dla samic jawi sie jeszcze mniej rozowa jak to pokazuja obecne  "szowinistyczne" i "mizoginistyczne" grupy inceli i innych wariatow ;) 

Czy aby na pewno?

 

Jeśli nie Polak, to obcokrajowiec. W takim UK 1/3 Polek, która urodziła dziecko, urodziła je obcokrajowcowi(czyt. nie-Polakowi).

 

Idąc tym tropem, szybko stalibyśmy się jakimś genetycznym śmietnikiem multikulti.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, cst9191 said:

Czy aby na pewno?

Mysle, ze tak.

 

W tym co napisalem przedstawilem teze, ze o ile obecnie samice maja unikalna wartosc uzytkowa bo produkuja jajeczka to w przyszlosci ta funkcja bedzie miala mocnego konkurenta.

Oczywiscie, nie od razu. I ta przyszlosc jest bardzo odlegla.

 

Jesli dzisiaj chcialbym miec potomka, to nie ma innej szansy jak tylko zadac sie z jakas samica, posrednio lub bezposrednio (adopcja to inny temat).

Moze to byc po "staroswiecku" (kwiaty+kino+kopulacja+slub+dziecko) lub z jakas mala modyfikacja (konkubinat, zwiazki LAT...).

Moze tez byc bardziej "nowoczesnie" (kupno jajka + in vitro  + wynajecie surogatki).

 

Na kanale youtubowym Sandmana czesto przewija sie temat, ze juz obecnie sa badania nad sztuczna macica (life bagiem) .

Po czym twierdzi on, ze kobiety nie beda juz musialy byc "inkubatorami" / ludzkosc obedzie sie bez ich macic.

W swietle odkryc naukowych sa juz jakies teoretyczne podstawy by sadzic, ze do wytworzenia nowego organizmu nawet ich jajeczko nie bedzie potrzebne.

 

A co do tego Polak/nie-Polak:

Jak bedzie Cie stac na taka procedure to bedziesz mogl miec dziecko bez proszenia sie u samic o cokolwiek ;) 

Wchodzi raczej kwestia portfela w gre.

Biedni beda sobie dalej kopulowac razem by otrzymac produkt (dziecko) z 50% wlasnym contentem, bogaci wybiora opcje by ich nastepcy byli ich 100% kopia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będą potrzebne w ogóle - w końcu. W końcu samice się do niczego nie nadają nawet do istnienia :D 

 

Na szczęście zostanie zimny prysznic, forum bracia samcy - rezerwat się zamknie i będzie jak makiem zasiał. 

 

27 minut temu, eknm2005 napisał:

Jak bedzie Cie stac na taka procedure to bedziesz mogl miec dziecko bez proszenia sie u samic o cokolwiek ;) 

 

No ale tylko dziecko płci męskiej bo kobiety są "passe".

27 minut temu, eknm2005 napisał:

Biedni beda sobie dalej kopulowac razem by otrzymac produkt (dziecko) z 50% wlasnym contentem, bogaci wybiora opcje by ich nastepcy byli ich 100% kopia.

To już wolę być biednym i kopulować sobie razem z osobą która ma 50% własnego kontentu i jest płci męskiej, niż tworzyć sobie jakąś własną kopię chyba dla beki, nie wiem po co miałbym to robić. 

 

W ogóle nie rozumiem, samice zawsze będą potrzebne ty się martw by Ciebie nie skasowali, dla natury jesteś mniej wartościowy z punktu widzenia biologicznego od kobiety, nawet jak zrobią te przenośne macice, to przeciętna kobieta> od przeciętnego chłopa dla społeczeństwa. Urodziłeś się chłopem to przegrałeś na starcie, chyba że coś tam osiągasz to masz jakąś wartość, póki tego nie masz to jesteś o wiele słabiej pozycjonowany od najbardziej przeciętnej kobiety. Chciałbym zaznaczyć, zę nasza kultura pozbywa się mężczyzn w pierwszej kolejności jak Tytanic tonie a nie kobiety. A jak się będziesz buntować to Ciebie z łódki wypierdolą, dla Twojego dobra.

 

To nie o kobiety się martwcie bo one zawsze sobie poradzą, martwcie się o siebie.

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, SzatanKrieger said:

No ale tylko dziecko płci męskiej bo kobiety są "passe".

No w swietle tego co napisalem to tak. Z komorki samca bedzie nowy samiec, z komorki samicy nowa samica.

Chyba, ze inzynieria genetyczna doszlaby do takiej wprawy by tworzyc syntetyczne DNA do tego stopnia by kontrolowac plec dziecka. Ale to jest jeszcze bardziej odlegla fantastyka. :) 

2 minutes ago, SzatanKrieger said:

To już wolę być biednym i kopulować sobie razem z osobą która ma 50% własnego kontentu i jest płci męskiej, niż tworzyć sobie jakąś własną kopię chyba dla beki, nie wiem po co miałbym to robić. 

Kopuluj i miej dzieci z 50% contentem jesli taka jest wola Twoja. :)  

2 minutes ago, SzatanKrieger said:

W ogóle nie rozumiem, samice zawsze będą potrzebne ty się martw by Ciebie nie skasowali, dla natury jesteś mniej wartościowy z punktu widzenia biologicznego od kobiety, nawet jak zrobią te przenośne macice, to przeciętna kobieta> od przeciętnego chłopa dla społeczeństwa. Urodziłeś się chłopem to przegrałeś na starcie, chyba że coś tam osiągasz to masz jakąś wartość, póki tego nie masz to jesteś o wiele słabiej pozycjonowany od najbardziej przeciętnej kobiety. Chciałbym zaznaczyć, zę nasza kultura pozbywa się mężczyzn w pierwszej kolejności jak Tytanic tonie a nie kobiety.

No tak bylo i jest do chwili obecnej.

"Ratujmy matke z dziecmi, bo to przyszlosc nasza." Dziecko - wiadomo, mlode pokolenie.

A samica? No przeciez ona jako jedyna dysponuje jajeczkami, ktore i tak produkuje w bardzo niewielkiej ilosci. Jeden samiec nawet w czasach starozytnych mogl pokryc setki czy tysiace samic i Homo Sapiens jako gatunek przertwalby. Do rozplodu lepiej jest wiec miec tysiac samic i jednego samca niz tysiac samcow i jedna samice. Z punktu biologicznego oczywiscie, ze samice sa wartosciowsze od samcow. 

Co jednak jak zamiast jajeczek wystarczy, ze pan w fartuchu laboratoryjnym zrobi uklucie igla i za 10 miesiecy (lub wczesniej) otrzymasz nowego czlowieka?

Urodzilem sie, tfu, jestem mezczyzna to nie przegralem na starcie. Nie mam po prostu pewnych life-hackow ("pokaze cycki to dostane podwyzke"), za to mam inne ("nie rozrycze sie, jak lampka w samochodzie pokaze lampe alladyna"). 

Kultura zmienia sie, W moim opinii na niekorzysc kobiet, ale sorry, nie jestem ich obronca :)

2 minutes ago, SzatanKrieger said:

To nie o kobiety się martwcie bo one zawsze sobie poradzą, martwcie się o siebie.

Ja sie nie martwie o kobiety Nie martwie sie o mezczyzn. 

Spogladam z zaciekawieniem w przyszlosc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, eknm2005 napisał:

Dla samcow istnieje juz wiele rozwiazan, ktore umniejszaja role samicy (gotowanie, sprzatanie...) a kolejne potrzeby zostana, miejmy nadzieje wkrotce,  zrealizowane (sex-roboty).

 

Sex roboty już są produkowane i najpopularniejsze są wśród mężczyzn w Japonii na rynku Europejskim to bodajże duże zainteresowanie w Hiszpanii i Austrii.

Na razie cena to równowartość nowego samochodu z salonu nie na kieszeń statystycznego Polaka.

 

4 godziny temu, eknm2005 napisał:

W podsumowaniu, przyszlosc dla samic jawi sie jeszcze mniej rozowa jak to pokazuja obecne  "szowinistyczne" i "mizoginistyczne" grupy inceli i innych wariatow ;) 

 

 

Mylisz się obecnie jest promowanie związków białych kobiet zwłaszcza Europejek z ciapatymi i afro Afrykańczykami, do tego prawo coraz bardziej stoi po stronie kobiet.

Hordy spermiarzy i kukukoldów dające darmową atencję, pomoc, dobra.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że to się nigdy nie wydarzy. Nie wyobrażam sobie dymać robota i spuszczać się w kubek, a po dziecko iść jak do sklepu po fajki. Całkowite zaprzeczenie człowieczeństwa. 

 

Zdecydowanie wolę żywą kobietę która też żyje, oddycha, czuje. 

 

Każda ingerencja i rozwój technologiczny ma swoje konsekwencje które są nieodwracalne i nieprzewidywalne czyt. np. social media. 

 

Każdy chciał technologii, a teraz drapie się po głowie, że panny dupę wypinają. A kolejki do nich jak do polskiego oddziału NFZ gdzie obsługa nie koniecznie jest miła i uprzejma. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Jorgen Svensson napisał:

Zdecydowanie wolę żywą kobietę która też żyje, oddycha, czuje.

Wiesz, dla piwniczaków, którzy trzepią do lasek w jpg., taka żywa kobieta, która ma swoją osobowość, oddycha, je, wydala etc. to jakaś aberracja. Dla nich rzeczywiście dymanie silikonowego androida może być spełnieniem marzeń.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, zychu said:

Wiesz, dla piwniczaków, którzy trzepią do lasek w jpg., taka żywa kobieta, która ma swoją osobowość, oddycha, je, wydala etc. to jakaś aberracja. Dla nich rzeczywiście dymanie silikonowego androida może być spełnieniem marzeń.

Jakis z tym problem? :D

Mi nie przeszkadza, ze jakis alfa dyma setki lasek rocznie, podobnie jak to, ze jakis omega/beta/pi kupilby sobie kawalek silikonu z AI by sie zaspokajac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny pomysł, dopóki sobie człowiek nie uświadomi, że to będzie działało w obie strony. Bedą lale dla nas, ale będą też lale dla nich. ?

 

I jakoś myśl o tym, że zastąpi mnie Mega-Ultra-Alpha-Chad Pro+ z silikonu trochę mnie odrzuca.

Ale za to ile kasy popłynie za wykup oprogramowania do takich gumowych bad boyów! Tu jest przyszłość, tu warto zainwestować.
Jak ma lasencja humorek na BDSM, to sobie wgra odpowiednią nakładkę, jak będzie potrzebowała masażu i romantycznego wieczoru przy świeczkach - minutka wyszukiwania w sklepie, płatność BLIKiem i już ma romantycznego kochanka. A jak się mu oprogramowanie zintegruje z Thermomixem, to i obiad ugotuje.

Zero problemów z erekcją.

Zawsze można go wyłączyć albo wymienić na nowszy model.

Można wziąć dwa albo trzy, jeden sprząta i gotuje, drugi nańczy dzieci, a trzeci czeka z kajdankami w sypialni.

 

Przerażające. Jak wygrać z czymś takim??? :D

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, Twój punkt widzenia i zainteresowane o to co przyniesie przyszłość, bo kiedyś też mnie to ciekawiło @eknm2005

 

Jeśli faktycznie jesteś tym zainteresowany to obejrzyj serial Black Mirror, jest tam przedstawiane ludzkości, jakie technologie już istnieją i będą wprowadzane lada moment, oczywiście pod przykrywą serialu jest to przekazywane ale faktyczni rządzący przygotowują w ten sposób masy do nowych rzeczy. 

Pomysły będą najróżniejsze wymyślane aczkolwiek i tak finalnie ludzie dojdą do wniosku, że jednak zamienniki to nie to samo co prawdziwy normalny facet czy tam babka. 

 

Co do kopiowania technologii i wyboru np synów, to już czytałem o tym 10 lat temu, jak ludzie widzieli swoje klony za kratkami, minimalnie różniące się od siebie gdy siedziałem w "teoriach nie spiskowych." 

Ludzie naiwnie sądzą, że skoro owieczkę Dolly OFICJALNIE sklonowali w bodajże 1996 roku to człowieka nie tknęli, nie wiem jakie klapki trzeba mieć na oczach by sądzić, że nikt się nie podjął sklonowania, czy tego o czym piszesz.

Dawno są produkowane na bank jakieś klony i opracowywane technologie, transferu duszy/świadomości - swoją drogą w Black Mirror, masz o tym jeden odcinek jak świadomość wtłaczają do komputera i jesteś tam pięknym i młodym i żyjesz w ulubionych czasach.

 

Osobiście za żadne skarby nie chciałbym być wtłoczonym do komputera, czy żyć jako świadomość komputerowa aczkolwiek tu już wchodzimy na grząski temat, czy aby na pewno już nie żyjemy w takim czymś. Każdy, kto siedzi głębiej w duchowości dochodzi do takich wniosków, że ten świat to symulacja o nieskończonych możliwościach, także tego...ehhh popłynąłem :D 

 

I jak napisałem i samice i samce są potrzebni, żadna technologia tego nie obejdzie według mnie. Ja za nic nie chciałbym żyć w świecie np samych fagasów.

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W serialu lepsi niż my  czy humans, Fajnie jest przedstawiony obraz również sex robotyki z prawdziwą skórą? (już teraz można ją hodować) Ciekawe by to było. Wedle ludzi to by nie była zdrada xD no bo czy zabawa z dikdem czy stuczną cipką to zdrada? Taki android co ma identyczną skórę jak człowiek hmm kto wie jakby to wyglądało i jakie miało by echo w społeczeństwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie wprost przeciwnie. Spiermiarze ucieszą się, że "biedne kobietki nie potrzebują już obrzydliwych samców do posiadania dzieci" i poprą te wszytki pomysły. Tylko, ze to się skończy eliminacją męzczyzn i zostaniemy z samymi witaminkami.

 

Człowiek przyszłości będzie wyglądał tak:

Homo Smartphonicus

ED8BF76E-DA96-42FA-B529-8398030F06C8.jpe

?

 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak patrzę na swoje życie na przestrzeniu ostatnich kilku lat, to samice nie są mi do niczego potrzebne. Nie oznacza to, że nie mam żadnym znajomych płci przeciwnej, wręcz przeciwnie, natomiast żyję sobie sam, ogarniam wszystko co mi jest potrzebne do życia sam, nie potrzebuję do tego drugiego człowieka tym bardziej kobiety.

 

Gdyby tak się głębiej zastanowić do czego jest facetowi potrzebna w życiu kobieta, to w moim wypadku ograniczałoby się to do tej najbardziej prymitywnej czynności seksualnej czyli kopulowania. Jednak nie planuję potomstwa, więc mi to do niczego nie jest potrzebne. Kilka związków za sobą mam, kilka jakiś przygód, kilka wizyt wiadomo u kogo i jakoś tak już po latach stwierdzam, że to jest jakieś takie przereklamowane, posiadające niską wartość, zużywające ogrom energii, gdyż zawsze "po" czułem się potwornie zmęczony i nie miałem siły na wiele nawet najprostszych rzeczy. Od kilku już lat nie ruchałem, no fap u mnie też trzyma się jeszcze dłużej i nie narzekam. 

 

Ogrom aktywności życiowej toczy się u mnie w towarzystwie innych mężczyzn, sprawdzonych w bojach, których znam już od wielu lat. Nie przypominam sobie z perspektywy czasu, aby cokolwiek pozytywnego u mnie w życiu w dłuższej perspektywie czasowej było związane z kobietą. Z kobietami raczej związane były wszelkie moje życiowe problemy oraz rozterki, wszystkie problemy w pracy to spowodowane były przez kobiety, problemy w życiu prywatnym, to moje byłe plus moja matka lub siostra. Jeśli coś złego stało się ze strony innego faceta, to nie było to na tyle poważne, abym pamiętam to do dziś czy musiał to jakoś przepracować.

 

Ktoś tu pisał wcześniej, że kobieta potrzebna jest do ugotowania czy do uprania. Noż kurwa nie wierzę. Chłopie nie jesteś w stanie sobie uprać gaci czy skarpetek, albo ugotować najprostszego i jednocześnie pożywnego, zgodnego z dietą obiadu? Nie wierzę w to co czytam. Każdy facet, który chociaż trochę prowadził samodzielnie gospodartwo domowe wie, że nie są to czynności wymagające jakiejś tajemnej wiedzy lub umiejętności. Ja doskonale wiem, że zapakowanie prania do pralki, wsypanie proszku i ustawienie odpowiedniego programu, to pod względem logistycznym dla każdej pani wyprawa do innej galaktyki. Jeszcze coś o przytulaniu: a kota czy psa nie można sobie skołować? Pies przynajmniej wierny pozostaje, a laska to szkoda gadać. Kot codziennie się do mnie tuli i chce być głaskany, codziennie śpi w moich nogach. codziennie niemalże wspakuje mi na kolana.

 

Nie twierdzę jednoczesnie, że kobiety i mężczyźni nie są komplementarni, ponieważ są i natura tak to już ułożyła. Jeśli ktoś potrzebuje kobiety, to niech sobie bierze nie bronię, ale niech wie z czym to się w dzisiejszych podlych dla nas panów czasach wiąże. Obecna sytuacja społeczna panów nie powoduje, że w dlugiej perspektywie czasu będą postrzegać związki z kobietami jako coś niezbędnego, raczje jako coś niekoniecznego, ale jednak z perspektywy kobiecej natury będzie to stryczek dla samych pań.

 

Tak swoją drogą to chciałbym poznać opinię @mac. Pozwolisz, że Cię przywołam. 

 

  

2 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

To nie o kobiety się martwcie bo one zawsze sobie poradzą, martwcie się o siebie.

 

Sorry, ale muszę: czy ze swoją wręcz żenującą, slużalczą postawą w Rezerwacie wobec pań zamoczyłeś już czy może raczej spotykasz się co jakiś czas z pogardą?

Przepracowałeś co trzeba?

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Krugerrand napisał:

Sorry, ale muszę:

Sorry ale wiem i na tym poprzestańmy. Po co mam aktywować swoją psychopatyczną stronę w ten piękny weekend, myślę że lepiej będzie dla nas obu jak sobie tak będziemy żyć w spokoju i Ty będziesz myślał, że jestem kolejnym leszczem, któremu można pociskać że po jednej książce będzie miał sukcesy z kobietami a ja, że o to kolejny nieszczęśnik szuka negatywnej atencji by coś się działo w jego życiu, i na tym ZAPRZESTAŃMY, bo po co mamy sobie marnować czas i uprzykrzać życie.

52 minuty temu, Krugerrand napisał:

Przepracowałeś co trzeba?

Zdecydowanie, jak widać wyżej. 

52 minuty temu, Krugerrand napisał:

czy ze swoją wręcz żenującą, slużalczą postawą w Rezerwacie wobec pań zamoczyłeś już

Zdziwiłbyś się i mówię to poważnie.

 

Poza tym nikomu nie służę, nie potrzebuję samic z rezerwatu do szczęścia ani waszej zabawnej pomocy, której nawiasem mówiąc nie dostałem, stąd nazwałem tą "pomoc" - "zabawną" przez bycie nie wiem 2 lat ponad na forum, tyle to z "braci samców" mi zostało, zaczepki i szukanie reakcji. Co innego "bracia samice", faktycznie realnie mi pomogły i miałem oferty pomocy, których przyjaciel Ci poskromi czy brat lub siostra ale co się będę tłumaczył ty i tak swoje. Jestem lojalny dla tych, którzy mi pomogli i gdybyś Ty mi pomógł również miałbyś osobę Ci wdzięczna i pamiętliwą, która by wstała o 3 nad ranem dla Ciebie "w razie co" - więcej nie musisz wiedzieć, poza tym myślę że mój los nie powinien Cię tak interesować.

 

Poza tym od czasu, kiedy mnie tu nie ma, odeszło dużo rezerwatek - ciekawe czemu, prawdziwe samce ich przeraziły? ;) 

 

Trzymaj się @Krugerrand i zanim zrobi się nie miło, daję Cię na wieczne uciszenie. Bo szkoda mojego cennego czasu na Ciebie i Twojego cennego czasu na mnie, tak będzie dla nas lepiej.

 

Z Bogiem.

 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.