Skocz do zawartości

Przymiarki do dochodu gwarantowanego w Polsce?


cst9191

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, cst9191 napisał:

Drodzy Bracia, poparlibyście dochód gwarantowany? @Analconda też się wypowiedz proszę.

 

Nie, dlatego, że: 

 

Zagrożenia:

 

- załamanie podstaw egzystencjonalnych człowieka, 

- fala problemów społecznych z naciskiem na psychiczne osobników objętych tym programem, 

- brak motywacji do rozwoju i osiągania, apatia, depresja, brak sensu życia,

- kruchość człowieka jako jednostki, brak odporności psychicznej ze względu na brak trudności i ich pokonywania w pracy czy szkole ( po co się uczyć skoro kasa sama na konto wpływa),

- nie jestem ekonomistą, ale rozdawnictwo powoduje inflację i wzrost cen, musiałby być wprowadzony inny system ekonomiczny/ monetarny, 

- brak chęci do nauki od najmłodszych lat, do tej pory: rodzisz się, uczysz się, żeby dobrze żyć, dążysz do własnych celów, 

- brak możliwości spożytkowania ludzkiej energii w pracy/szkole, co poskutkuje zamieszkami lub problemami z tym co ze sobą zrobić - przykład: kwarantanna Covid-19,

- rozwarstwienie społeczne i podział ( w sumie już jest): janusze (socialiści - "panie dej bo mi się należy") vs indywidualiści (rozwój, dążenie do celów, nauka, praca, osiąganie itd.)

- patologie społeczne i rodzinne,

- alkoholizm i menelstwo z braku zajęcia.

 

Plusy dla władzy: 

 

- kompletne zidiocenie społecznie,

- brak własnego zdania społeczeństwa,

- brak umiejętności samodzielnego myślenia społeczeństwa, 

- możliwość jeszcze łatwiejszego wpływu, manipulacji, kontroli społeczeństwa, 

- uzależnienie od jednego źródła dochodu - od państwowych pieniędzy,

- potencjał do władzy absolutnej.

 

Minusy dla władzy:

 

- bunt przeciwko władzy, przy próbie odebrania lub zmiany warunków świadczenia dochodu podstawowego ( daj palec, a później go zabierz),

- obciążenia finansowe z tytułu występowania zjawisk z pkt. "zagrożenia", a co za tym idzie realny koszt takiego programu jest niemożliwy do przewidzenia.

 

Reasumując, wolę zmagać się z życiowymi trudnościami i zyskiwać życiowe doświadczenie, upadać i wstawać silniejszym, niż siedzieć na dupie zastanawiając się co ze sobą zrobić. 

 

P.S. Idę podpompować bicka, na siłownie w której ćwiczą ludzie nie androidy! ?

 

 

 

 

 

 

10 minut temu, dyletant napisał:

To są debile i złodzieje. Ile można to powtarzać...

 

Święta zasada przywództwa i władzy. Jeden powie, że debil chuja się zna, drugi powie, że ten to dobry i szczodry Pan. 

 

Zasada: wszystkim nie dogodzisz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie jestem zwolennikiem dochodu gwarantowanego.

Po pierwsze naszego państwa na to nie stać bo już gospodarka ledwo zipie,

druga sprawa władza będzie musiała skądś wziąć pieniądze bo jak wiadomo

swoich nie mają dlatego za to wszystko zapłacą podatnicy w nowych daninach i podwyżkach.

Dostawanie za darmo pieniędzy pogłębi patologię i nauczy ludzi nieróbstwa co w konsekwencji

doprowadzi do tego co się dzieje w Wenezueli gdzie jest hiper inflacja i za pensję można kupić bilet parkingowy. 

Pieniądze powinny być z pracy dlatego władza powinna się zastanowić nad podwyższeniem pensji minimalnej o

np. 1000zł, obniżyć podatki na czas histerii związanej z covid.

Większość społeczeństwa była by zadowolona z darmowego socjala bo władza daje tylko nikt się nie zastanawia

jakie będą konsekwencje.

Na razie to abstrakcja i nierealne do zrealizowania.

 

 

 

Edytowane przez Iceman84PL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 hours ago, Gościu said:

Można zatem zaryzykować twierdzenie, że dochód gwarantowany już funkcjonuje - w budżetówce :D

Jak najbardziej :). Wchodzę kiedyś do pokoju w gminie gdzie powinny "pracować" cztery urzędniczki. Pusto (pewnie na kawie albo do sklepu wyskoczyły). Dopiero na sekretarza się napatoczyłem i ten mi fachowo pomógł. 

21 hours ago, Master said:

akie coś może będzie miało sens w dalszej przyszłości, jak ponad 90% pracy będą za nas wykonywały roboty.

Już w XIX wieku miały maszyny za nas pracować, dalej czekamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Orybazy napisał:

Jak najbardziej :). Wchodzę kiedyś do pokoju w gminie gdzie powinny "pracować" cztery urzędniczki. Pusto (pewnie na kawie albo do sklepu wyskoczyły). Dopiero na sekretarza się napatoczyłem i ten mi fachowo pomógł. 

Jak ja wpadłem do urzędu, to urzędniczki żarły pizzę :D

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://polskatimes.pl/dochod-podstawowy-1200-zl-dla-kazdego-i-600-zl-ekstra-dla-dziecka-nowe-swiadczenie-socjalne-jakie-nalezy-spelnic-warunki/ar/c3-15426157

 

Ale ciekawszy od artykułu jest podany tam, dość długi raport: https://pie.net.pl/wp-content/uploads/2021/02/PIE-Raport_Bezwarunkowy-dochod.pdf

Tutaj już dość wyraźnie można zobaczyć, że koszt wprowadzenia dochodu podstawowego zostałby "zrównoważony" zaprzestaniem innych świadczeń socjalnych. A że dodają do tego jeszcze opiekę zdrowotną i edukację, to po podsumowaniu można dojść do smutnego wniosku, że wprowadzając 1200zł dochodu podstawowego (600zł na dziecko), budżet państwa potencjalnie może zarobić.

Quote

zapewnienie każdemu obywatelowi minimum bezpieczeństwa w postaci dochodu podstawowego w połączeniu z rezygnacją z innych programów socjalnych oraz związanej z tym administracji byłoby efektywne od strony kosztowej

Według artykułu (powołują się na odpowiednie dane, nie będę cytował):

- 376mld - koszt wprowadzenia BDP (1200zł/600zł)

+ 229mld - łączna wartość wydatków na renty i emerytury

+ 54mld - łączna wartość wydatków na świadczenia dla rodzin i dzieci

+ 47md - świadczenia dla chorych i niepełnosprawnych

+ 5mld - wsparcie bezrobotnych

+ 7mld - pomoc społeczna i pozostałe świadczenia

---------------------------------------

- 34 mld zł - niedobór roczny

+ 106 mld - edukacja

+ 102 mld - zdrowie

---------------------------------------

Jak widać, już drobna manipulacja przy edukacji (np. likwidacja bezpłatnego szkolnictwa wyższego) pozwala "spiąć budżet". Dodajmy do tego nawet częściową likwidację bezpłatnej służby zdrowia (leki refundowane) i mamy zysk.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Kespert napisał:

Jak widać, już drobna manipulacja przy edukacji (np. likwidacja bezpłatnego szkolnictwa wyższego) pozwala "spiąć budżet". Dodajmy do tego nawet częściową likwidację bezpłatnej służby zdrowia (leki refundowane) i mamy zysk.

Studia wyższe darmowe powinny być dla najlepszych. Reszta niech dopłaca. Bo znam masę osób które studiowały co się da i ile się da bo to dawało zniżki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że wydrukują kasę na potęgę, inflacja przyśpieszy niebotycznie i wtedy zaproponują wprowadzenie stabilnej waluty i cen za oddanie własności np mieszkania, auta, oszczędności, ziemi w zamian za anulowanie długów oraz kolejną formę gwarantowanego dochodu. To będzie rozbój w białych rękawiczkach i wróci gorsza wersja PRL. To był Twój dom, teraz nie, jest państwowy dokwaterujemy ci 5 osób albo zabierzemy dom itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.