Skocz do zawartości

Jak dobrze rozplanować 1.000.000 Złotych


Samiec:)

Rekomendowane odpowiedzi

Jakbym dostał nagle z Nieba 1 mln. zł to połowę przeznaczyłbym na konsupcję:

 

malutki dom z ogródkiem na przedmieściach Warszawy oraz Lexus IS w hybrydzie.

 

A drugą połowę zainwestował tak:

 

połowę w bezpieczne aktywa:

100 tys. w ziemię

100 tys. złoto

 50 tys. CHF

 

drugą połowę w ryzykowne:

100 tys. polskie akcje

 50 tys. zagraniczne akcje rynków rozwiniętych

 50 tys. własny biznes: cokolwiek: zakładając stratę

 50 tys. kupienie udziałów w kilku początkujących biznesach: zakładając stratę

 

 

Edytowane przez pytamowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mosze Black napisał:

@LibertynRaczysz chyba żartować.

 

Jaki jest mechanizm skrajnie drogich nieruchomości? 

 

1. Do lat 70 chłop zarabiał, kobita siedziała z dziećmi, tudzież jakiś small buisness typu osiedlowy sklepik i stać ich było na 3 dzieci. 

Na troje dzieci to nieraz i robola i urzędniczkę było stać.  Komuno wróć!

Godzinę temu, Mosze Black napisał:

2. Zatargano kobiety do roboty i podzielono pensje na dwa, dodatkowo opodatkowując, wszystko się rozmyło itp. 

Kobiety pracowały od zawsze. Przynajmniej tez warstw niższych aka 90% społeczeństwa. 

Godzinę temu, Mosze Black napisał:

3. Kolejne podatki. 

Owszem

Godzinę temu, Mosze Black napisał:

4. Tani kredyt konsumpcyjny. 

Powinien być w kij drogi. Nie ważne czy na konsumpcje, czy na inwestycje

Godzinę temu, Mosze Black napisał:

5. Wystrzelenie cen nieruchomości. 

Które wzięło się? Z tego że to już nie państwo budowało a deweloperzy. Już nie w planie iluś letnim, ale dla kasy

Godzinę temu, Mosze Black napisał:

6. Musisz stać się niewolnikiem na 30 lat albo być przedsiębiorczy. 

Albo i to i to.

Godzinę temu, Mosze Black napisał:

Czemu tak się stało? 

W celu zniewolenia ludzi. 

A kto najbardziej niewoli człowieka? Człowiek

Godzinę temu, Mosze Black napisał:

Jak to naprawić? 

Zlikwidować tani kredyt i dodruk na rynki/wybranych podmiotów, too big too fall i obniżyć podatki. 

I magicznie ludzie którzy wynajmują kawalerki po babci w zamian za drugą pensje, ceny obniżą..
Nie. Skoro będzie trudniej o kredyt hipoteczny (większość kredytów to hipoteczne), to ludzie będą skazani na wynajem. Popyt będzie powyżej podaży i ceny wynajmu skoczą w górę.
 

Godzinę temu, Mosze Black napisał:

To tak po krótce oczywiście. 

Zobacz sb na pokolenie naszych rodziców. (zakładając, że masz 0-30 lat). 

Patrzę i?

Godzinę temu, Mosze Black napisał:

Każdy się pobudował, za swoje w ciągu 10-20 lat, jak do Polski to jeszczcze niedotarło. 

Nasi rodzice to nieraz jeszcze w PRL obrośli w mieszkania. A przynajmniej w posady. Miałeś do niedawna w wielu państwowych firmach ludzi, którzy by się obecnie nawet na staż nie dostali z braku spełnienia wymogów., ludzi hurtowo wysyłanych na studia. 
A  ile takich miałeś w sektorze prywatnym lub wciąż masz?
Czy 2010, Solorz by się wybił tak jak w latach 90?

Godzinę temu, Mosze Black napisał:

A w USA do lat 70. Na zachodzie podobnie. 

Lata 70 - szoki naftowe, Reagonomika i Deng Xiaoping. Zaczął się exodus produkcji. W 1969 Adidas był produkowany w USA. To już nie wróci.

Godzinę temu, Mosze Black napisał:

 

Czemu nie chcesz dociec przyczyny, tylko burzyć całe ekosystemy? 

Przyczyna jest zawsze ta sama. Popyt i podaż. A czasem coś trzeba zburzyć by móc to naprawić

Godzinę temu, Mosze Black napisał:

No i załóżmy, że wykupisz 50% rynku nieruchomości w Polsce, a tani kredyt nadal będzie.

No i co z tego? Jak to wpłynie na ludzi? Skoro będą mieli tańszą alternatywę bez kredytów i zobowiązań?

Godzinę temu, Mosze Black napisał:

No i zaraz drugie tyle nieruchomości powstanie.

I będą znacznie tańsze. Popyt i podaż. 

Godzinę temu, Mosze Black napisał:

Dodatkowo rząd dowali podatek od wynajmu, żebu utrzymać wszystko w biedzie, zgodnie z przykazem (jak od psa zrobili, deszczu czy betonu a nawet powietrza to nie łudźmy się).

Dowali? Niech dowali, i co z tego? wynajmujacy zapłaci a i tak wyjdzie na swoje.

Godzinę temu, Mosze Black napisał:

A ludzie będą sprzedawać dusze na 30 lat przy zmiennych stopach procentowych mając swoje a nie wynajmując u 'prywociarza' . A tacy jak Ty powiedzą jaki 'złodzij' , wszystko dla siebie kupił i dla porządnych ludzi nie starczyło. 

Wiesz czemu ludzie tak robią? Bo najem u prywaciarza to ryzyko że ten się rozmyśli i wypowie umowę, będzie ciągle przyłaził i właził butami w życie prywatne

Godzinę temu, Mosze Black napisał:

Dodatkowo rozbijając ten rynek w mniejszym lub większym stopniu uwalisz branże pośrednie np. Fotografów, sprzedawców nieruchomości, ekipy budowlane itp. 

No i? Ekipy remontowo/budowlane i tak będą potrzebne. Fotografować można inne rzeczy. Pośrednicy? A wiesz ilu pośredników/agentów ubezpieczeniowych/biur podróży uwaliła informatyzacja? Wiesz ile oddziałów bankowych przestało mieć racje bytu po tym jak okazało się że wiele akcji  możesz ogarnąć parą kliknięć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Libertyn napisał:

Które wzięło się? Z tego że to już nie państwo budowało a deweloperzy. Już nie w planie iluś letnim, ale dla kasy

Nie wzięło się z ogólnodestępnego kredytu. 

 

17 minut temu, Libertyn napisał:

Kobiety pracowały od zawsze. Przynajmniej tez warstw niższych aka 90% społeczeństwa.

Doprawdy? Poczytaj jak było. 

 

18 minut temu, Libertyn napisał:

A kto najbardziej niewoli człowieka? Człowiek

Jedne narody drugie, żeby jednym żyło się lepiej. Pod pretekstem wolności, równości, braterstwa albo śmierci 

 

19 minut temu, Libertyn napisał:

I magicznie ludzie którzy wynajmują kawalerki po babci w zamian za drugą pensje, ceny obniżą..
Nie. Skoro będzie trudniej o kredyt hipoteczny (większość kredytów to hipoteczne), to ludzie będą skazani na wynajem. Popyt będzie powyżej podaży i ceny wynajmu skoczą w górę.

No to wyobraź sb co zrobią w takiej sytuacji deweloperzy, którzy mają kilkadziesiąt tysięcy mieszkań rocznie i jak to się odbije na resztę. To kredyt podbija cenę a skąd pomysł, że popyt powyżej podaży w wyludniającym się kraju? 

 

21 minut temu, Libertyn napisał:

Nasi rodzice to nieraz jeszcze w PRL obrośli w mieszkania. A przynajmniej w posady. Miałeś do niedawna w wielu państwowych firmach ludzi, którzy by się obecnie nawet na staż nie dostali z braku spełnienia wymogów., ludzi hurtowo wysyłanych na studia. 
A  ile takich miałeś w sektorze prywatnym lub wciąż masz?
Czy 2010, Solorz by się wybił tak jak w latach 90?

Postawili domy/kupili mieszkania za swoje czy na kredyt? 😊

Teraz masz niewyobrażalnie łatwo nauczyć się danej rzeczy ale i tak narzekasz. 

A w tamtych czasach Robert Gryn by się wybił? Nie sądze. 

 

27 minut temu, Libertyn napisał:

Lata 70 - szoki naftowe, Reagonomika i Deng Xiaoping. Zaczął się exodus produkcji. W 1969 Adidas był produkowany w USA. To już nie wróci.

Wróci, wróci i to szybciej niż myślisz. 

Lata 2020 - kowidoza, zidiocenie ludzi i ludzie w USA windujący giełdę dodrukiem. 

Inne czasy, różne możliwości. 

 

29 minut temu, Libertyn napisał:

Przyczyna jest zawsze ta sama. Popyt i podaż. A czasem coś trzeba zburzyć by móc to naprawić

Nie, przyczyna jest złożona i składa się z kilku czynników. Nie uprościsz tego w tak infantylny sposób - popyt podaż. 

Lewica od początku 20 wieku burzy i jeszcze niczego nie odbudowała dziwnym trafem xd. 

Zburzyć łatwo, spróbuj zbudować. 

 

31 minut temu, Libertyn napisał:

I będą znacznie tańsze. Popyt i podaż. 

Nie będą jeśli będzie tani kredyt dla każdego. I nie załatwisz tego tylko popytem i podażą w tej sytuacji. 

 

32 minuty temu, Libertyn napisał:

Dowali? Niech dowali, i co z tego? wynajmujacy zapłaci a i tak wyjdzie na swoje.

No kurwa, przed chwilą jęczysz, że ludzie za drogo mają w wynajmie a tu... no nawet nie wiem jak to skomentować. Lewica jest strasznie nie logiczna xd. Wręcz tu jest widoczna głupota. 

 

 

33 minuty temu, Libertyn napisał:

Wiesz czemu ludzie tak robią? Bo najem u prywaciarza to ryzyko że ten się rozmyśli i wypowie umowę, będzie ciągle przyłaził i właził butami w życie prywatne

Ludzie tak robią bo mają kredyt i nawet największy baran może ho wziąć i kupić wywindowabe mieszkanie. A jeśli bank ustala ratę specjalnie na takim samym poziomie na jakim jest cena najmu to w efekcie ma uwiązanego za jaja niewolnika, który się nie zbuntuje. Czego tu nie rozumiesz?

 

35 minut temu, Libertyn napisał:

No i? Ekipy remontowo/budowlane i tak będą potrzebne. Fotografować można inne rzeczy. Pośrednicy? A wiesz ilu pośredników/agentów ubezpieczeniowych/biur podróży uwaliła informatyzacja? Wiesz ile oddziałów bankowych przestało mieć racje bytu po tym jak okazało się że wiele akcji  możesz ogarnąć parą kliknięć?

No i? Takim samym skwitiwaniem można podumować jęczenie o drogim najmie. Chcesz 'pomóc' jednym niszcząc drugich, ake zrobisz to tak nieudolnie, że zniszczysz tamtych a tym nie pomożesz xd. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, BrandyRiver napisał:

Pisałeś już kiedyś o Albanii. Proszę napisz jak tam jest z poszanowaniem prawa własności, biurokracją oraz załatwianiem codziennych spraw. Czy poza albańskim łatwo jest się porozumieć po angielsku, czy bardziej włoski? 

Co rozumiesz przez poszanowanie praw własności? 

 

Biurokracja? Biurokracja to jedno, ale podejście do załatwiania spraw, to drugie. Umawiasz się na odbiór czegoś na konkretny dzień i co? Łe panie, nie ma? Kiedy będzie? A nie wiem. Ale miało być na dzisiaj. No miało i co? Mówię Panu, że będzie, to będzie. Temat rzeka...

 

Co rozumiesz przez załatwianie codziennych spraw? Zakupy? Opłaty?

 

Łatwo, dużo osób zna angielski, a jak nie zna, to zna kogoś kto zna, a jak nie zna, to dołoży wszelkich starań, żeby zrozumieć co masz na myśli.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 hours ago, Libertyn said:

Nie. Podatki nijak się imają do prawa popytu i podaży. 

Bo jak komuś zostaje 25% jego zarobków po opodatkowaniu to nie wpływa to na to czy kupuje on rzeczy tanie i badziewne czy dobre i drogie? To na co wydaje budżetówka nie wpływa na rynek?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, giorgio said:

Co rozumiesz przez poszanowanie praw własności? 

Czy często są włamania i kradzieże. Czy włamują się do mieszkań, aut jak u nas w latach 90tych?

Czy nieruchomość jest "twoja twoja", z prawem do gruntu, czy też jest to dzierżawa gruntu dla obcokrajowców, jak np w Chorwacji.

Czy prawo spadkowe działa na wypadek nagłej śmierci.

7 hours ago, giorgio said:

Biurokracja? Biurokracja to jedno, ale podejście do załatwiania spraw, to drugie.

No właśnie, czy trudno z tą biurokracją? Załatwianie pozwoleń, dokumentów, bez znajomości albańskiego. Czy traktują cię ogólnie w urzędach jak intruza czy nie? Takie codzienne sprawy, które potrafią wkurwiać. W Polsce tak było lat 20 parę temu, gdy pomagałem obcokrajowcom w załatwianiu spraw. Niektóre decyzje urzędów były niezrozumiałe i stawało się przed urzędniczym "nie bo nie". Czy w Albanii jest podobnie przy rejestracji działalności?

 

Pytam się, bo po drugiej stronie cieśniny masz Corfu, gdzie jest inny typ klienta, pełno Anglików, ceny przystępne, taniej niż w Polsce,  teren Unii, więc z biurokracją wydawałoby się łatwiej. Dlatego ciekawi mi jakie są plusy Albanii vs pobliskiego Corfu. Dlaczego tam?

9 hours ago, wrotycz said:

Kupiłbym domek z polem w Czechach. Miałbym zabezpieczenie na wypadek resetu, swoje żarcie i nie tylko a do tego możliwości, których w bloku nie ma.

Resztę bym jakoś zainwestował.

 

Dalczego Czechy? Tak z ciekawości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 hours ago, Libertyn said:

Wiesz ile oddziałów bankowych przestało mieć racje bytu po tym jak okazało się że wiele akcji  możesz ogarnąć parą kliknięć?

Tu nie chodzi o ułatwienia, tylko o koszty pracy. Kiedyś normalne były w pracy sekretarki, każdy manager miał, jeszcze w PRLu byłem w gabinecie dyrektora który miał dwie, taki był ważny. Podobnie było w USA po wojnie i później. Co lepsze ogarnianie Outlooka i pięciu innych oprogramowań do zarządzania różnymi rzeczami czy pani Ania która się tym zajmie a ty zajmiesz się tym w czym jesteś dobry? Tylko sekretarka teraz zarabia 1/3 tego co manager i się nie opłaca. Widzę jakimi głupotami muszą się zajmować teraz ludzie na stanowiskach kierowniczych i jak marnuje się czas ludzi, którzy powinni robić ważniejsze rzeczy niż zatwierdzanie wniosków urlopowych w systemie kontroli czasu pracy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Orybazy napisał:

Bo jak komuś zostaje 25% jego zarobków po opodatkowaniu to nie wpływa to na to czy kupuje on rzeczy tanie i badziewne czy dobre i drogie? To na co wydaje budżetówka nie wpływa na rynek?

Jakie 25% po opodatkowaniu?
Czy ty do swojej pensji wliczasz koszty  pracodawcy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, Libertyn said:

Czy ty do swojej pensji wliczasz koszty  pracodawcy?

Wszystkie podatki dochodowe i ZUS (także "po stronie" pracodawcy) to 59% mojej pensji. Od 41% tego co mi zostaje płacę od 23% VAT do nawet 50% gdy kupuję paliwo (akcyza+VAT). Dochodzą jeszcze inne podatki typu akcyza za energię, gruntowy, przeglądy aut, zezwolenia itp. Nawet gdy mi ukradziono telefon musiałem zapłacić policji za 20PLN za świstek że to zgłosiłem.   

 

 

https://smith.pl/pl/artykuly/dzien-wolnosci-podatkowej-2020

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Orybazy napisał:

Wszystkie podatki dochodowe i ZUS (także "po stronie" pracodawcy) to 59% mojej pensji. Od 41% tego co mi zostaje płacę od 23% VAT do nawet 50% gdy kupuję paliwo (akcyza+VAT). Dochodzą jeszcze inne podatki typu akcyza za energię, gruntowy, przeglądy aut, zezwolenia itp. Nawet gdy mi ukradziono telefon musiałem zapłacić policji za 20PLN za świstek że to zgłosiłem.   

 

 

https://smith.pl/pl/artykuly/dzien-wolnosci-podatkowej-2020

 

To co pracodawca płaci  i jego koszty. To są jego.. Nie Twoje. Ty tego nie widzisz. Nawet jakby kosztów miał zero to nie jest powiedziane że byś dostał podwyżkę. Bo równie dobrze może mieć inne priorytety. 
 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minutes ago, Libertyn said:

To co pracodawca płaci  i jego koszty. To są jego..

W jakim ty świecie żyjesz? Pracodawca ma X do wydania na pracownika na danym stanowisku. Jemu jest wszystko jedno czy to pójdzie na ZUS czy pensję netto. Jak ma z X zapłacić składki ZUS to o tyle obniża netto.

Pensja brutto to nie jest całkowity koszt pracodawcy! Podatki które płacisz od umowy o pracę to pensja brutto-netto + "składki ZUS pracodawcy".

Pracodawca nie wyczarowywuje składek z ZUS z eteru tylko o tyle obniża brutto. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Orybazy napisał:

W jakim ty świecie żyjesz? Pracodawca ma X do wydania na pracownika na danym stanowisku. Jemu jest wszystko jedno czy to pójdzie na ZUS czy pensję netto. Jak ma z X zapłacić składki ZUS to o tyle obniża netto.

XD Na świecie gdzie nie każdy jest hiper specjalistą  trzepiącym w kij kasy.
Senior Java developer to nie sprzątaczka czy pracownik call centre.
Popyt i podaż. Jesteś dobry i unikatowy? Będzie lepiej. Jesteś jednym z wielu? Będzie znacznie gorzej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, Libertyn said:

Senior Java developer to nie sprzątaczka czy pracownik call centre.

Jaki związek ma ta wypowiedź z tym co pisałem? 

Jakaś projekcja? Super zarabiasz więc ci nie przeszkadza opodatkowanie 75%, OK. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, BrandyRiver said:

Dalczego Czechy? Tak z ciekawości.


Bo blisko ale ostatnio wszystkich poj&$(*$ło z kowidem, lokdałnami i w ogóle. Myślałem też o Rumunii ale nie znam języka a w Czechach się dogadasz bez problemu.

Jak teraz o tym myślę, to Rumunia to może być lepsza opcja muszę dorwać jakichś Rumunów i to obadać.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Kupuję z minimum 1ha zalesionej działki na której możnaby się pobudować. Przy utwardzonej drodze, z 10 km od miasta powiatowego, max 30-40 do wojewódzkiego. Już nawet wiem od kogo i gdzie.

2. Stawiam mały domek z czerwonej cegły, opalany drewnem z działki. Jakaś ładna koza do ogrzewania w zimie albo kominek. Do tego fotowoltaika, studnia głębinowa, oczyszczalnia przydomowa i jakieś ładne nasadzenia krzaczków przed domem.

3. Grodzę część działki i stawiam kurnik. Kupiłbym sobie z 15 kur, żebym miał swoje jajka.

4. Biorę psa z domu i jakiegoś małego kota od znajomych. Kiedyś miałem świetnego kota, ale coś go zeżarło.

5. Za resztę kupuję sobie złoto w bulionówkach i zakopuję w ziemi, gdzieś głęboko na działce. Zostawiam jakieś max 100 tys. do dyspozycji na spekulację na akcjach.

6.Dalej żyję, jak żyłem (święty stan kawalerski, kobiety bez stałych związków). Praca raczej bez zmian, bo ją lubię.

 

Edytowane przez Janek Horsie
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BrandyRiver musiałbym wysmarować osobny post na ten temat.

 

Dlaczego Albania, a nie Corfu?

 

No np. Pierwsze z brzegu:

 

- ze względów ekonomicznych

- ze względu na duże możliwości biznesowe( jeżeli masz swój kapitał i znajomości)

- nie są zepsuci przez UE

- swobodne podejście do prawa. Naprawdę swobodne

 

Kradzieże? Włamania? Proszę Cię. Co drugi w lato, wyłazi z auta, zostawia włączony silnik, kluczyki w stacyjce( wiadomo, żeby klima chodziła) idzie do sklepu, wraca. Nic się nie dzieje, nikt nie kradnie, nikt nie porywa, nikt nie zabija. 

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2/5/2021 at 5:39 PM, wrotycz said:

Jak teraz o tym myślę, to Rumunia to może być lepsza opcja muszę dorwać jakichś Rumunów i to obadać.

Polecam poogladac "Romanian TVee" na YT, opowiada czasem o życiu w Rumunii i pokazuje ulice. Kanał generalnie polityczny, konserwatywny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.