Skocz do zawartości

Samotna 43 latka z dwójką dzieci szuka faceta na stałe - mały eksperyment na popularnym czacie


Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, niemlodyjoda napisał:

mówi, że jak dobrze nie wyglądasz daj sobie spokój + aby osoby o średnim wyglądzie i słabym nie zagłębiały się w mechanizmy rządzące doborem partnerów bo zryją sobie głowę i mogą nigdy nie być szczęśliwi.

 

Mówi to, na co jest obecnie popyt, a będzie prawdopodobnie coraz większy, bo trend wzrostowy niezmiennie się utrzymuje.

Gdyby było inaczej, miejsca takie jak to, nie miałyby racji bytu, bo nie byłoby komu i na co narzekać, ani komu tego czytać. 

Wcześniej każdy był specjalistą od PUA i sprzedawał naiwniakom tajemną wiedzę o sztuce uwodzenia, ale rynek się nasycił,

a z czasem został zweryfikowany, obnażony i wyśmiany, kiedy już się wszyscy połapali, że to jeden wielki bełkot i bulszit.

Co niektórzy popłynęli jakieś siano na super szkolenia u super trenerów i trudno, ale tak czy owak już nikt tych bzdur nie słucha, 

bo teraz przyszło nowe i fala narzekania na okrutne reguły rządzące obecnie światem randek już się rozlewa na cały internet, 

bo samozwańczy wieszcze już wyczuli nowe źródełko do trzepania z mamony frajerów łykających jak pelikan gąbkę

i nabijających oglądalność stron czy filmików z mądrościami pod tytułem - Jak nie masz wyglądu, to zapomnij o modelkach.

 

No do chuja karmazyna, serio? To nie wystarczy mieć sprawne chociaż pół mózgu, żeby samemu do tego dojść

i trzeba z tego robić zagadnienie albo nowy odłam nauki, mówiący o rzeczach oczywistych i łatwych do przyswojenia

dla średnio rozgarniętego pięciolatka? Jak nie masz wyglądu, to coś ze sobą zrób albo zejdź z abstrakcyjnych wymagań.

No przecież to jest proste jak sikanie, po co filmy o tym kręcić, jak to oczywista oczywistość - kto wybrzydza ten nie rucha.

A jak niektórym się marzy zaliczanie topek samemu będąc przeciętnym Januszem siedzącym w klapkach przed kompem

snując wizje życia w alternatywnym wszechświecie, gdzie wystarczy sobie leżeć, być i chcieć, a cała reszta sama się stanie... 

To można tylko pozazdrościć dobrego samopoczucia i nadmiaru wolnego czasu.

 

Każdy z etatowych narzekaczy na tym forum, gdyby poświęcił ułamek tej energii na znalezienie miłej sympatycznej Julki,

to jestem gotów postawić worek dolarów przeciwko taczce liści, że bez trudu taką miłą i sympatyczną Julkę sobie znajdzie.

Tylko że to jednak wymaga nieco więcej wysiłku i wkładu, niż heheszki z madek i pogaduszki z kolegami od klawiatury

o wielkiej niesprawiedliwości tego świata, bo jak to kurde jest, że do takiej złachanej 43 letniej Madzi z dwójką dzieci

walą drzwiami, oknami, piwnicą, niedługo dziurą w kiblu zaczną wychodzić, a mu tu tacy fajni i żadna nawet nie odpisze...

 

 

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, marcopolozelmer said:

.

 bez trudu taką miłą i sympatyczną Julkę sobie znajdzie.

 

Problemem nie jest znalezienie miłej i sympatycznej, bo takich jest pełno. Problem w tym, że większość gra miłe i sympatyczne, a potem i tak się rżnie na boku lub "świadczeń" oczekuje, bo tak je środowisko ukształtowało. 

 

I to jest real life, a nie jakieś chady, smv, itp. pierdoły. 

  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, maroon napisał:

Problemem nie jest znalezienie miłej i sympatycznej, bo takich jest pełno. Problem w tym, że większość gra miłe i sympatyczne

 

No spoko, ale akurat tego nie unikniesz w żaden znany ludzkości sposób, więc... ryzyk fizyk, tak czy siak próbować trzeba.

Jak ktoś chce, bo jak ktoś nie chce, to też w sumie git, zawsze to więcej zostanie dla mnie 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, marcopolozelmer said:

.

Jak ktoś chce, bo jak ktoś nie chce, to też w sumie git, zawsze to więcej zostanie dla mnie 😉

No właśnie ;) Ja już tyle tego przerobiłem, że mi się po prostu nie chce czarować, bo z czarów zawsze to samo wychodzi. 

 

Chce się rypać, to git. Nie chce, to next. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, johnnygoodboy napisał:

Wiem, że gdybym trafił kiedyś na rynek wolnych agentów i szukał LTR omijałbym takie miejsca jak to. Kto mi nie wierzy niech sam sprawdzi - nawet po 10 minutach pobytu tam widać jak jest.

Istnieje prawda internetu i prawda rzeczywistości

 

Zgadzam się w pełni z tym co pisałeś o sytuacji na portalach randkowych. Swego czasu wysmażyłem nawet temat o tym, jak to jest właśnie oczami takiego singla 40+ (w wersji bez dzieci - więc teoretycznie lepiej bo bez ciągnących się zobowiązań). Jak ktoś ciekawy:

 

1 godzinę temu, Obliteraror napisał:

Jasne, można sobie pomóc i marketingowo podpompować swój profil/zdjęcia. Dobre zdjęcia, dobry "marketingowo" opis, trochę podobnie jak w w przypadku sprzedaży nowego produktu w rynek z ogromną konkurencją i masą wybrzydzających klientów. Można ułatwić sobie życie paroma sprzedażowymi technikami. Ale i tak będzie pod górkę. Zatem nakład poniesionych kosztów i wysiłków w realizacji tego celu uznaję za raczej nieadekwatny do potencjalnego zysku.

 

W pełni się z tym zgadzam. Nawet jak jest się gościem który zawsze pisze spersonalizowaną wiadomość (z jakimś pytaniem otwartym nawiązującym do informacji które dana kobieta ma na swoim profilu) to i tak efekty są mizerne. Jeśli się bardzo nie wyróżniasz wyglądem, to łatwo jest odnieść pseudo sukces. Wyrwać laskę, ale będąc dla niej betabankomatem (opcją najwygodniejszą z dostępnych, ale taką która nie zwilża). 

 

Zgadzam się także z @marcopolozelmer z tym jak on podsumowuje mit "ściany". Owszem kobiecie po 30-tce jest ciężej o partnera do fajnego związku na dłużej, takiego z którym założy rodzinę....ale nadal nie jest to niemożliwe (kwestia czy obniży oczekiwania, czy nadal będzie wypatrywała księcia). 

 

Ja jak zwykle w takiej dyskusji namawiam Braci żeby spróbowali sami napisać do lasek będących za granicą. Moim zdaniem to bardziej otwiera oczy niż to co proponuje @niemlodyjoda. Przebywanie na polskim portalu bowiem wgniata Ci ego w podłogę. Zamiast wyjść z Matrixa łatwiej na prawdę uwierzyć, że jest się pyłem marnym niegodnym stóp danej Pani całować.

Nagle zmienia się teatr działania. Z naszego Polskiego podwórka przenosisz się do egzotycznego kraju i ...nagle to Ty jesteś jak ta Madzia. Ktoś kto jeszcze niedawno sam musiał "zabawiać" znudzone pańcie, teraz sam może wybierać jak w ulęgałkach rozmówczynie.

To dopiero otwiera oczy jak bardzo sytuacja w Polsce jest przegięta.

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Ja jak zwykle w takiej dyskusji namawiam Braci żeby spróbowali sami napisać do lasek będących za granicą. Moim zdaniem to bardziej otwiera oczy niż to co proponuje @niemlodyjoda. Przebywanie na polskim portalu bowiem wgniata Ci ego w podłogę. Zamiast wyjść z Matrixa łatwiej na prawdę uwierzyć, że jest się pyłem marnym niegodnym stóp danej Pani całować.

Nagle zmienia się teatr działania. Z naszego Polskiego podwórka przenosisz się do egzotycznego kraju i ...nagle to Ty jesteś jak ta Madzia. Ktoś kto jeszcze niedawno sam musiał "zabawiać" znudzone pańcie, teraz sam może wybierać jak w ulęgałkach rozmówczynie.

To dopiero otwiera oczy jak bardzo sytuacja w Polsce jest przegięta.

 

 

Powiem więcej - sam promowałem flirt z paniami spoza naszego kraju, a po przekopce zakup na miesiąc Tinder Gold i zobaczenia jak to się ma w innych rejonach świata, 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko sprowadza się do tego, że jako społeczeństwo pozwoliliśmy na szeroko rozumianą rozwiązłość seksualną. 

 

Panowie musicie zrozumieć jedno. Dopóki w tym społeczeństwie nie będzie piętnować się kurwienia z każdym i wszędzie a będzie na to pozwolenie a nawet zachwalanie tego zjawiska, tak długo nic na rynku matrymonialnym się nie zmieni. Choćby skały srały. 

 

Ma to oczywiście swoją cenę, która moim zdaniem jest warta zapłacenia. 

Edytowane przez Jonash
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, niemlodyjoda napisał:

Powiem więcej - sam promowałem flirt z paniami spoza naszego kraju, a po przekopce zakup na miesiąc Tinder Gold i zobaczenia jak to się ma w innych rejonach świata, 

 

Już to zrealizowałeś? Czy dopiero masz zamiar?

Rozwiń temat -podziel się swoimi wrażeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Jonash napisał:

Wszystko sprowadza się do tego, że jako społeczeństwo pozwoliliśmy na szeroko rozumianą rozwiązłość seksualną. 

 

A pozwoliliśmy bo na tym korzystamy. Tj. ruchacze korzystają a reszta nie.
Nawet tu na tym forum promuje się rozwiązłość..
Bo przecież 3 randka musi się skończyć w łóżku.

Piętnowanie kurwienia bez piętnowania kurwiarzy chcących poruchać jest dość głupie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, Jonash said:

. Dopóki w tym społeczeństwie nie będzie piętnować się kurwienia z każdym i wszędzie 

Kurwią się i faceci i laski. Kto ma to piętnować? Przeżarty hipokryzją na wylot kościółek? Sąsiad ruchający sąsiadkę jak mąż w pracy? Nowoczesna Julka, która w wieku 19 lata miała już wiadro spermy w cipie? 

 

Nie widzę mechanizmu. A ci co pieją za islamem, to nie do końca wiedzą jak on działa. 

 

Ergo. Albo nastąpi przesyt i ludzie będą mieć dość kupczenia dupą albo zjawisko będzie się pogłębiać i niedługo 12 letnia dziewica, to bedzie ewenement, jak i laska z mniej niż setką partnerów. 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Jonash napisał:

Wszystko sprowadza się do tego, że jako społeczeństwo pozwoliliśmy na szeroko rozumianą rozwiązłość seksualną. 

 

Panowie musicie zrozumieć jedno. Dopóki w tym społeczeństwie nie będzie piętnować się kurwienia z każdym i wszędzie a będzie na to pozwolenie a nawet zachwalanie tego zjawiska, tak długo nic na rynku matrymonialnym się nie zmieni. Choćby skały srały. 

 

Taka teza przewija się dość często tutaj na forum jako główna przyczyna wszystkich plag na rynku męsko-damskim. Jest to kuszące - bo łatwe wyjaśnienie w którym winni są zawsze Ci inni niż my (w tym przypadku to "one"). Tak naprawdę zaś gdy zacznie się analizę to całość nie trzyma się kupy. 

Nawet jeśli weźmiemy przykład Arabów jako społeczeństwa gdzie kobiety są wierne (często pod karą śmierci), to co nam wychodzi:

 

 - młodzi gościowe mają jeszcze większy problem żeby "zaruchać" niż w tej złej europejskiej liberalnej kulturze. Nie masz kasy na ślub/dla małżonki...to sobie poczekasz czasami do 30 nawet 40-tki!

- skoro panny są cnotliwe to nie ma mowy o jakiś ONS-ach, podrywach w barze itp. Nic pustynia.

- Chcesz mieć seks.... musisz mieć żonę w przydziale. Czyli trochę jak byś chciał się napić piwa i musiał kupić cały browar.

- kupujesz "kota w worku"  -hajtasz się z laską nie wiedząc nawet czy będzie Wam fajnie. Może będzie odwalała pańszczyznę (obowiązki małżeńskie) i przyjemność z tego będzie jak posuwanie kłody. 

 

to tak na szybko a jest tego znacznie więcej.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

 

Już to zrealizowałeś? Czy dopiero masz zamiar?

Rozwiń temat -podziel się swoimi wrażeniami.

 

Lista miejsc gdzie "Tinderowałem" - Ukraina, Białoruś, Hiszpania, Niemcy, Tajladnia - mówię tu o "realnym" Tinderowaniu, gdzie spotykasz się z Pannami.

Azja, Ameryka Płd. i Afryka - bawiłem się Tinderem plus - nie ma o czym mówić - jest szturm panien.

W każdej z tych lokalizacji miałem ustawione widły wiekowe 20-28. Sam mam 35.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

 

Już to zrealizowałeś? Czy dopiero masz zamiar?

Rozwiń temat -podziel się swoimi wrażeniami.

Ja Tindera Gold nie mam.
Ale flirtowałem z laskami z całej Europy. 
Przez internet, en face, flirtowałem z Uzbeczką nawet.

One się nie różnią jakoś zbytnio. Polka, Holenderka, Uzbeczka. Aspiracje mniej więcej te same

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

Azja, Ameryka Płd. i Afryka - bawiłem się Tinderem plus - nie ma o czym mówić - jest szturm panien.

W każdej z tych lokalizacji miałem ustawione widły wiekowe 20-28. Sam mam 35.

 

Czyli potwierdzasz to co pisałem, że zmiana kraju na bardziej egzotyczny i nagle jakby wkraczamy w zupełnie inny świat - to my jesteśmy taką "Madzią"?

Rozwiń trochę swoje doświadczenia. Może jakieś porównanie zrobisz np.  Ukraina vs Tajlanadia vs Afryka.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Libertyn napisał:

One się nie różnią jakoś zbytnio. Polka, Holenderka, Uzbeczka. Aspiracje mniej więcej te same

 

Różnią różnią jaj sobie nie rób.

Na zachodzie jesteśmy uważani za biedotę Ukraina i Białoruś to gra lvl easy dla Polaka, Azja, Afryka tak samo.

Dopiero wtedy dostajesz info jak bardzo zaniżoną masz wartość w Polsce.

Ale najpierw, żeby nabrać dystansu, warto dostać przekorpkę w PL

 

@Zdzichu_Wawa - to zależy czy masz fokus na dziewczynę ze swojego kręgu kulturowego czy nie. Jeśli tak to jeszcze ok 5 lat wschód, zanim spieprzy się jak w PL, będzie rajem. Jak nie poza Europą - fajne laski.

Warto "ćwiczyć" na Erazmuskach, tylko mało ich teraz w PL.

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, Jonash said:

Ma to oczywiście swoją cenę, która moim zdaniem jest warta zapłacenia. 

Myślisz że taki 20 latek będzie chciał by kobiety były konserwatywne? Ja w tym wieku cieszyłem się z tego jak łatwo o seks.

Może jakaś wąska grupa starszych mężczyzn by coś takiego popierała. Takie normy wdrażają jedynie religie, gdzie prym wiodą faceci w starszym wieku.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Libertyn napisał:

Ale flirtowałem z laskami z całej Europy. 

 

Trochę jak z tym dowcipem. Ty zwiedzałeś Rosję z Orbisem....ja i @niemlodyjoda byliśmy tam z wizytą z Wehrmachtem 😉 (mam nadzieję że kojarzysz dowcip).

a tak serio słowem kluczem jest tutaj Europa. To trochę tak jak będąc na emigracji w UK masz dużo ciężej podrywać Polki niż będąc w Polsce. Bowiem laska w UK mając do wyboru Ciebie, albo startującego do niej potomka Szekspira jakoś tak skłania się ku lokalesowi. 

Trzeba zmienić kontynent żeby zobaczyć prawdziwe efekty.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Zdzichu_Wawa napisał:

 

Trochę jak z tym dowcipem. Ty zwiedzałeś Rosję z Orbisem....ja i @niemlodyjoda byliśmy tam z wizytą z Wehrmachtem 😉 (mam nadzieję że kojarzysz dowcip).

a tak serio słowem kluczem jest tutaj Europa. To trochę tak jak będąc na emigracji w UK masz dużo ciężej podrywać Polki niż będąc w Polsce. Bowiem laska w UK mając do wyboru Ciebie, albo startującego do niej potomka Szekspira jakoś tak skłania się ku lokalesowi. 

Trzeba zmienić kontynent żeby zobaczyć prawdziwe efekty.

Uzbekistan to nie Europa, Jordania też nie, a z pannami stamtąd miałem do czynienia.
Myślę że nie tyle nacja jest ważna co tło. Aspirujemy wyżej. Wszyscy.
Kobiety, mężczyźni.
Dziewczyna żyjąca w dobrych warunkach, skądkolwiek by nie była, tak łatwo się nie połasi na cos poważniejszego z białym facetem, o ile nie przepuści go przez sito i nie pozna. Co innego taka która widzi w znajomości z białym szanse na awans społeczny.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Libertyn napisał:

Dziewczyna żyjąca w dobrych warunkach, skądkolwiek by nie była, tak łatwo się nie połasi na cos poważniejszego z białym facetem, o ile nie przepuści go przez sito i nie pozna. Co innego taka która widzi w znajomości z białym szanse na awans społeczny.

 

W pełni się z tym zgadzam. 

Sytuacji w Uzbekistanie nie znam (nie byłem tam nigdy). Te wszystkie sąsiedzkie państwa z kocówką "stan" mi się mylą. Domyślam się, że sporo zależy od tego czy dziewczyna była np. córką lokalnego lidera wysłanego do Europy na edukację, czy zwykła dziewczyną. Dodatkowo wspólnym mianownikiem obu przypadków (Jordania i Uzbekistan) jest to, że dominuje tam Islam. Więc trochę słaby kierunek na podryw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.