Podryw zamieniony w nawracanie

[mac]

Sporo tematów kościelnych wybiło i przypomniała mi się historyjka z dawnych lat z morałem lub bez, jak kto woli 😆 

 

Klimat dyskoteki, początki FB. Na parkiecie wywija koleżanka z podstawówki, nie poznała mnie. Postanowiłem odświeżyć znajomość z myślą o kawce, herbatce, albo o zwykłym tańcu. Wyczaiłem, jak stoi z jakimś soczkiem przy kolumnie i podbiłem. Cześć, tutaj imię Pani, bo pamiętałem, kończyłaś taką i taką szkołę. Ona tak, a skąd wiesz. Też się tam uczyłem, jak życie i w ogóle. No i zaczęliśmy sobie gadać. Ona trochę żarcików, ja też. Fajnie by się było gdzieś umówić poza disco, bo ciężko tutaj gadać. Mówię to wymieńmy się numerami, FB, jak masz, czy GG. Ona dobra, że ma super propozycję dla mnie i na pewno się odezwie, bo jest w takim kole, ale nie chce jeszcze zdradzać szczegółów. Trochę się zajarała tematem spotkania, zaczęła coś planować w ogóle. Trochę mnie to zaskoczyło, ale dobra. 

 

Pogadaliśmy trochę na FB i ona mi zarzuca, że prowadzi kościelne koło dla osób, które oddaliły się od wiary i ona próbuje nawracać. Zaprasza mnie, bo widzi, że mi Boga w życiu brakuje 😆 Odpisałem jej, że taniec w jej wykonaniu na disco i inne kwestie sugerują hipokryzję, a nie duchowość, a ona nie jest w stanie mnie nawrócić, ani niczego nauczyć o potędze natury 😆 

 

Krótko mówiąc szukała frajera do nawrócenia. Później ją widziałem kilka razy, jak ocierała się dupą o kolejnych typków i czasami się gdzieś całowała po kątach, co też chciałem z nią zrobić, ale nie się nawracać 😆 Już w 2005 roku kobiety miały coś nie teges z banią, ale jeszcze nie rozumiałem skali problemu xD

 

Podejrzewam, że jakiś simp zgodziłby się na ponowny chrzest, na jakiś rytuał, żeby tylko z nią kontakt utrzymać 😆 

 

Ziomeczki moje z tamtych czasów to nieźle gnili z całej historii. Zawsze twierdzili, że mnie spotykają przedziwne, niestandardowe akcje. 

[Orybazy]

49 minutes ago, mac said:

Później ją widziałem kilka razy, jak ocierała się dupą o kolejnych typków i czasami się gdzieś całowała po kątach, co też chciałem z nią zrobić, ale nie się nawracać 😆 Już w 2005 roku kobiety miały coś nie teges z banią, ale jeszcze nie rozumiałem skali problemu xD

Dziewczyna z misją, poświęcała się a ty się śmiejesz. Pewnie wiele nie straciłeś bo w łóżku by tylko krzyżem leżała. Na poważnie znajomy był w służbach porządkowych na Lednicy (zlot religijnej młodzieży) i to co się tam wyrabiało po krzakach, gdy te grzeczne dziewczynki były spuszczone na parę dni z łańcucha... .  

[cst9191]

Życie na ziemi z taką "świętą" kobietą to musiałby być prawdziwy zaszczyt. Już nie wspominając o wspólnym życiu wiecznym

 

 

[Pancernik]

Godzinę temu, mac napisał:

Zawsze twierdzili, że mnie spotykają przedziwne, niestandardowe akcje. 

 

Nigdy, ale to zaznaczam nigdy, czytając Twoje historie nie przeszło mi to przez myśl 😀

[zuckerfrei]

Ona łączyła przyjemne z pożytecznym. A wszytko aby sama przed sobą mieć alibi... kto jak kto, ale ona nie jest taka.

32 minuty temu, cst9191 napisał:

Już nie wspominając o wspólnym życiu wiecznym

AAAAAmmmeeeennnn.

40 minut temu, Orybazy napisał:

były spuszczone na parę dni z łańcucha... .

Patrz pielgrzymki na świętą górę.

[maroon]

Ding-dong. 

(Otwieram, stoją dwie zgrabne bruneteczki) 

"Dzień dobry, jesteśmy świadkami Jehowy."

"Dziękuję, nie jestem zainteresowany."

"A po trójkącie z nami?" 

 

Chciały takie dowcipne być.

 

Zaprosiłem na herbatkę, pogadaliśmy o seksie w religii, na trójkąt chętne jednak nie były. Potem z jedną się umówiłem indywidualnie na kontynuację rozmów o religii i demonstrowała mi w trakcie tajemne techniki nawracania. Gdzieś nad ranem skończyła. Pasja religijna, to jednak pasja 🤔

 

Niestety, choć bardzo się starała, to nie udało jej się mnie nawrócić, pozostałem grzesznikiem 🤔

 

Także całkiem wierzę w tę historię @mac

 

[zuckerfrei]

Kiedyś odbieram tel. miła Pani zaprasza mnie na pokaz pościeli (rok ok 2001), więc mówię, że u mnie również dziś jest pokaz pościeli - do tej pory nie przyszła.... buuuuu  😫

[Obliteraror]

Godzinę temu, Orybazy napisał:

Na poważnie znajomy był w służbach porządkowych na Lednicy (zlot religijnej młodzieży) i to co się tam wyrabiało po krzakach, gdy te grzeczne dziewczynki były spuszczone na parę dni z łańcucha... .  

 

Słynna Brama - Ryba widziała zapewne w swej historii mnóstwo ciekawych rzeczy : )

[maroon]

31 minutes ago, zuckerfrei said:

.

Patrz pielgrzymki na świętą górę.

Oj tak. Pytam kiedyś kumpla po cholerę ty się tam udzielasz (zabezpieczał pielgrzymki, noclegi organizował, itp.) przecież religijny nie jesteś? Na co ten mówi "Stary tyle łatwego towaru to nigdzie nie ma" 

 

Także ja pasję religijną bardzo szanuję 🤔

[mac]

@maroon u mnie cały czas były jakieś pojebane akcje. Ty masz charakter, że wykorzystasz pewne rzeczy (tak myślę), a ja się zniechęcałem nienormalnością interakcji, aż doszedłem do stanu obecnego. Jehowi to akurat mnie bawią, a najlepsze teksty rzucają o sądzie ostatecznym. Kiedyś usłyszałem od takiej parki, że tylko modlitwa jehowych chroni świat przed zniszczeniem. Kekłem niemiłosiernie wtedy, aż mi się trochę przykro zrobiło 😆 

 

[maroon]

Just now, mac said:

. Ty masz charakter, że wykorzystasz pewne rzeczy 

Do czasu. Kiedyś ubrali mnie w zakupy dla wszystkich regional offices (ogólnie mat. biurowe). 

 

M. in. z taką miłą panią handlowiec trzymałem kontakt, podrzucała fajne oferty itp. Zdarzył się w końcu większy kontrakt, na ładnych parę mln. Pani stwierdziła, że taką ofertę to trzeba omówić osobiście i zaprasza na kawę. 

 

Ok, pani okazała się na zywo jeszcze sympatyczniejsza. Ewidentnie adoruje i zachowuje się jakby chciała "dać się wyrwać" już natychmiast. Zakupy zakupami, ale fajna laska, to czemu by nie coś więcej? Przyglądam się łapkom, obrączki nie widzę. W żartach pytam panią czy aby wolna? Na co pani z rozbrajającą szczerością, że nie, ale obrączki nie nosi i czy mi to przeszkadza? 

 

Powiem szczerze, że jakoś tak mi ochota na wszystko siadła. Do podpisania kontraktu oczywiście nie doszło. 

 

Młody wtedy byłem i naiwny, dopiero potem się nauczyłem, że zdobywanie większego kontraktu metodą na "danie dupy" jest bardzo często stosowane wśród pań handlowców. 

 

Teraz jak dupą jakaś grać próbuje, to kop jest natychmiastowy. 

[mac]

1 minutę temu, maroon napisał:

Powiem szczerze, że jakoś tak mi ochota na wszystko siadła.

No właśnie. To jest to uczucie. U mnie dominujące. 

[Lucjusz]

Tak sobie to czytam i myślę, że coraz bardziej brakuje mi Boga w moim życiu, dlatego potrzebuję nawrócenia. Ktoś, coś jakieś namiary?

Edytowane 8 Lutego 2021 przez Lucjusz

[RENGERS]

1 godzinę temu, Orybazy napisał:

2 godziny temu, mac napisał:

 

Dziewczyna z misją, poświęcała się a ty się śmiejesz. Pewnie wiele nie straciłeś bo w łóżku by tylko krzyżem leżała.

 

Akurat dałbym sobie jaja uciąć, że w tym przypadku było by z nią w łóżku super.

 

Ultra katoliczki są najlepsze w te klocki, poczucie winy je napędza  

13 minut temu, Lucjusz napisał:

Tak sobie to czytam i myślę, że coraz bardziej brakuje mi Boga w moim życiu, dlatego potrzebuję nawrócenia. Ktoś, coś jakieś namiary?

 

Planuję w niedalekiej przyszłości założyć religię, na początku będzie się jednak nazywać "sektą" dopóki nie zdobędziemy kilka mln wiernych ;]

 

Z dużym naciskiem na kilka mln.

Edytowane 8 Lutego 2021 przez RENGERS

[Orybazy]

14 minutes ago, maroon said:

Teraz jak dupą jakaś grać próbuje, to kop jest natychmiastowy. 

Szanuje twoje zasady. Prawie wszyscy handlowcy, z którymi miałem kontakt to faceci (branża techniczna). Tu zdarzają się "fanty", fajną zasadę miałem w starej firmie. "Fant" pokazuje się kolegom, idzie na loterię świąteczną. Nic tak nie wpływa na morale, gdy pracownik produkcji wygrywa szampana za 1k, który był dla dyrektora przeznaczony. 

[Lucjusz]

3 minuty temu, RENGERS napisał:

dopóki nie zdobędziemy kilka mln wiernych

Cieszę się, że o mnie pamiętasz. 

[zuckerfrei]

15 minut temu, Lucjusz napisał:

Tak sobie to czytam i myślę, że coraz bardziej brakuje mi Boga w moim życiu, dlatego potrzebuję nawrócenia. Ktoś, coś jakieś namiary?

Szukaj w swojej parafii Oazy... coś tam będzie do puknięcia....

 

 

Uwaga. Szukają tam też mężów.

[Egregor Zeta]

"Pozycja" na misjonarza?

[zuckerfrei]

2 godziny temu, Egregor Zeta napisał:

"Pozycja" na misjonarza?

Taka ciekawostka, w stanie Waszygton - można kochać się tylko w tej pozycji - inne są zabronione prawem...