Skocz do zawartości

Śluby na wsi


Rekomendowane odpowiedzi

Zapomniałem jeszcze dodać, że będąc w LTr z panną ze wsi, dla jej ojca będziecie darmową siła roboczą  :( I nie myślcie co niektórzy, że jak jesteście specami od IT, całe życie mieszkającymi w mieście, to "tatko" Wam nic nie znajdzie do roboty  :). No chyba, że chcecie  zostać tzw. czarną owcą xD.

 

 

20 minut temu, maroon napisał:

i nigdy się o tym nie dowiesz. Stąd kasyno. 

 

@maroon W pewnym sensie się z Tobą zgadzam. Przecież jak masz wygląd i $$ albo chociaż jedno z tych 2ch, to  żadna koleżanka  nie będzie wypowiadać się w superlatywach o drugiej. Ale jak znam życie i czytam to forum - każda relacja D/M wiąże się z ryzykiem xD.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Kiroviets napisał:

Zapomniałem jeszcze dodać, że będąc w LTr z panną ze wsi, dla jej ojca będziecie darmową siła roboczą  :( I nie myślcie co niektórzy, że jak jesteście specami od IT, całe życie mieszkającymi w mieście, to "tatko" Wam nic nie znajdzie do roboty  :). No chyba, że chcecie  zostać tzw. czarną owcą xD.

 

 

Kurwa, niestety, jakieś 5 lat temu przeżyłem takie cyrki. Zbieranie kamieni na polu przez kilka godzin całą grupą, aż łapy wykręcało. Albo układanie snopów siana, chuj, że mnie ostra alegria ryła, trzeba było zrobić. Po robocie to nos od kichania miałem jak dwie czerwone bomby, i zajebany jakąś czarną smołą. Jak w cyrku. NO ALE PRZECIEŻ JAK NIE POMOŻESZ XDDDD

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, sleepwalking napisał:

 

Kurwa, niestety, jakieś 5 lat temu przeżyłem takie cyrki. Zbieranie kamieni na polu przez kilka godzin całą grupą, aż łapy wykręcało. Albo układanie snopów siana, chuj, że mnie ostra alegria ryła, trzeba było zrobić. Po robocie to nos od kichania miałem jak dwie czerwone bomby, i zajebany jakąś czarną smołą. Jak w cyrku. NO ALE PRZECIEŻ JAK NIE POMOŻESZ XDDDD

Kto nie palił ursusa c-330 "z kopcia" ten życia nie zna :P

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sleepwalking Ale czego ty się dziwisz? Wpadłeś między wrony, to krakaj jak one. Gospodarka mało i średnio rolna to nadal dość często sporo fizycznej roboty, a nie że księciunio najnowszą belarkę nowiutkim claasenem będzie ciągał słuchając muzyczki i podkręcając klimkę. 😂

 

Tak wyglądają niestety w praktyce "mezalianse", czyli dobieranie sobie kogoś nie ze swojej klasy społecznej. Wiem, że miłość i inne pierdy, ale życie jest brutalne. 

35 minutes ago, Wincenty said:

Kto nie palił ursusa c-330 "z kopcia" ten życia nie zna :P

Chyba kto panewek w skrzyni śrubokrętem nie ustawiał 😂

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, sleepwalking napisał:

Zbieranie kamieni na polu przez kilka godzin całą grupą, aż łapy wykręcało. Albo układanie snopów siana,

@sleepwalking To się ciesz, że "tatko" nie zagonił Cię do wywalania gnójka :) :) . Chociaż nie - miałbyś do wpisania w CV kolejną przydatną  umiejętność :) :) :) .

 

Odnośnie aut klasy premium i sprzętu wartego mieszkania w mieście wojewódzkim

 

1. JEdni kupują, bo jest im potrzebny, stać ich na to i te maszyny o takiej mocy/ przerobie są wielkością adekwatne do ich gospodarstwa.

2. Sómsiad ma John Deera 170KM - to ja sobie kupię JD 220 KM. Ch*j z tym, że do większego ciągnika potrzeba większych maszyn (pługi, głębosze, agregaty). Ch*j z tym, że u niego nie będzie to miało zastosowania, przy  jego areale. Całość tych zakupów podnosi koszta inwestycji o ok. 150k pln. Wszystko na kredyt of course xD. Typowe p0lactwo.

3. Znam takich, którzy często zmieniają sprzęt i auta klasy premium. To, że jeden kredyt spłacają drugim i nie mogą spać po nocach - mało ważne :) . 

4. Ma auto klasy premium i sprzęt za grubą bańke. Oprócz uprawy swojego  gospodarstwa, wyświadcza usługi tymi maszynami biedniejszym rolnikom, których na takie maszyny nie stać. W sezonie śpi po 4- max 5 h na dobę.

 

Zwykle jest tak, że u sąsiada trawa jest bardziej zielona.

 

Co jeśli wystąpi susza lub ulewne żniwa i nie da się zebrać plonów, będzie ich za mało albo będą słabej jakości? 

Znam kilku takich w/w (pkt 2 i 3 ), którzy nie wytrzymali presji banku i zakończyli swój żywot człowieka sukcesu w stodole lub garażu na linie :( . Gospodarstwo jak można się domyśleć przejmuje myszka. Wszyscy tutaj znamy wrodzony talent myszek do prowadzenia biznesów xD .

Bank nie śpi i banku nie obchodzą niekorzystne warunki atmosferyczne, itp.

Po max. 2 latach po sprzęcie za bańkę i aucie klasy premium nie ma śladu .

 

Edytowane przez Kiroviets
blad
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.