cst9191 Opublikowano 9 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2021 (edytowane) Na początku napiszę, że wspomniana w tytule i inne książki i publikacje naukowe szkalujące Polaków i przypisujące im łatkę morderców żydów są finansowane ze skarbu państwa. Dziś Sąd Okręgowy w Warszawie ma wydać orzeczenie w głośnym procesie, dotyczącym książki pt. "Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski". Bratanica opisanego w publikacji Polaka uważa, że stryj został pomówiony i domaga się od autorów prof. Barbary Engelking i prof. Jana Grabowskiego przeprosin, 100 tys. zł zadośćuczynienia i erraty. Na szali leży też przyszłość badań naukowych nad tematami budzącymi społeczne emocje. Zdaniem obrońców Engelking i Grabowskiego, żądanie od naukowców wypłaty 100 tys. zł może wywołać "efekt mrożący" i ograniczenie badań nad niektórymi tematami Sprawa nabrała międzynarodowego rozdźwięku i wyrok będzie szeroko komentowany w świecie. Protesty przeciwko sądzeniu naukowców opublikowało wiele ważnych polskich instytucji [...] Przedstawiciele przedsiębiorstwa holocaust już przyznają się do błędu: W tej pierwszej kwestii Engelking przyznała się już do błędu. "Pomyłka, jaka rzeczywiście zaszła w tym akapicie, to przypisanie sołtysowi Malinowskiemu handlowania z Esterą, ale to akurat w żaden sposób nie godzi w dobra osobiste Edwarda Malinowskiego ani jego bratanicy" - napisała w swoim wyjaśnieniu opublikowanym przez OKO.press. Dlaczego doszło do tej pomyłki? Jaka to pomyłka? Na wsi żył człowiek o identycznym imieniu i nazwisku Sensowna historia: Żydówka z polskim paszportem wyjechała na roboty do Niemiec, a swojemu oprawcy, który ją wcześniej okradł przysyłała produkty na handel. Dodatkowo wiedziała, że zdekonspirował kilkudziesięciu ukrywających się żydów. To jej w niczym nie przeszkadzało. Przedstawiciele przedsiębiorstwa holocaust mają problemy z wymyślaniem logicznych historii, bo kiedyś podawali, że w Jedwabnem Polacy przystawiali drabiny do płonącej stodoły, by widłami kłuć żydów próbujących się wydostać przez okna na piętrze. Publikacja "Dalej jest noc..." była wielokrotnie krytykowana m.in przez Instytut Pamięci Narodowej. - Autorzy wielokrotnie dopuścili się absolutnie niedopuszczalnych metod, polegających na wycinaniu fragmentów tekstów, zmieniania poszczególnych wyrazów i treści zdań na przeciwne - mówi w rozmowie z Onetem dr Piotr Gontarczyk, pracownik Biura Badań Historycznych IPN. - To nie jest krytyka naukowa książki, bo takie książki się nie mieszczą w nauce. Jeżeli w źródle historycznym jest napisane, że strażacy w Węgrowie gasili płonące getto, a pan Grabowski pisze, że podpalili, to nie można tego nazwać historią - dodaje Gontarczyk, po czym wylicza kolejne błędy. - Obóz zagłady w Treblince leży na terenie powiatu Sokołów Podlaski, a pan Grabowski przenosi sobie ten obóz na teren powiatu węgrowskiego - mówi. https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/dalej-jest-noc-barbara-engelking-i-jan-grabowski-wyrok/ccdzjw0,79cfc278 Edytowane 9 Lutego 2021 przez cst9191 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cst9191 Opublikowano 9 Lutego 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2021 Wyrok nieprawomocny: https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/zapadl-wyrok-ws-ksiazki-dalej-jest-noc-autorzy-musza-przeprosic/6tzey85,79cfc278 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser109 Opublikowano 9 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2021 Ostatnio sprawdzałem stronę biblioteki w swoim rodzinnym miasteczku, wyświetliła się lista 15 polecanych książek, z czego dwie dotyczyły polskich zbrodni na tychże ludziach. To ja dla równowagi zapytam, kiedy reparacje za judeokomunizm? I w sumie w USA też by się przydały, za takie pewne dwie wieże i taki pięciokątny budynek, i takiego prezydenta jednego, i wysyłanie żołnierzy na wojny "w poszukiwaniu broni biologicznej/atomowej potwierdzonej przez legitne źródła" oraz "tam, gdzie jeszcze nie ma naszych banków". Ten cyrk się zaczął w starożytnej Mezopotamii albo jeszcze przed. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eknm2005 Opublikowano 9 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2021 Przepraszam, ale musze. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iceman84PL Opublikowano 9 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2021 Skoro noblistka pani T piszę książkę w , której opluwa Polskę i Polaków i dostaje nagrodę nobla a Polacy kupują jej książki jak świeże bułeczki to ja się pytam w jakim kraju żyjemy i czy jeszcze pośród na są Polacy? Wybrani nas nienawidzą za to, że ich ratowaliśmy w czasie drugiej wojny bo jak to goj bez duszy udziela mi pomocy dla nich to obelga , niedopuszczalne. Po wojnie wiadomo jaka nacja była w strukturach UB i co robiła z patriotami. Teraz chcą urojone roszczenia, które powinni spłacać nasi sąsiedzi z za Odry. Oczerniają nas przed całym światem i przypisują łatki antysemitów z nienawiści. Władza , którą wybiera społeczeństwo o dziwo zawsze w dużej mierze wybrani przypadek nie sadzę. Szykują nam państwo Polin a Polaków chcą się pozbyć. W zeszłym roku to nawet jaśnie panująca władza uznała dawny niemiecki obóz koncentracyjny i jego włości za strefę eksterytorialną należącą do wybranych skandal. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cst9191 Opublikowano 16 Sierpnia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2021 No proszę, czyli można w Polszy bezkarnie pomawiać ludzi - oczywiście tylko wtedy, jeśli pomawiającym jest przedstawiciel przedsiębiorstwa Holokaust: https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/dalej-jest-noc-sad-apelacyjny-engelking-i-grabowski-nie-musza-przepraszac/c3p77w6,79cfc278 Sądu Okręgowy orzekł w lutym, że historycy mają przeprosić za informacje z publikacji. Badaczy pozwała Filomena Leszczyńska, bratanica człowieka opisanego w książce Teraz sąd oddalił powództwo Leszczyńskiej. W uzasadnieniu sędzia zwróciła uwagę, że w sprawie doszło do zderzenia wartości: prawa do wolności badań naukowych i prawa do ochrony dóbr osobistych polegających na kulcie pamięci osoby zmarłej Według Leszczyńskiej jej stryj, sołtys wsi Malinowo Edward Malinowski został fałszywie pomówiony w książce o ograbienie Żydówki i współpracę z Niemcami podczas II wojny światowej W poniedziałek stołeczny sąd administracyjny oddalił powództwo Leszczyńskiej. W uzasadnieniu tego orzeczenia sędzia Joanna Wiśniewska-Sadomska zwróciła uwagę, że w tej sprawie doszło do zderzenia wartości: prawa do wolności badań naukowych i prawa do ochrony dóbr osobistych polegających na kulcie pamięci osoby zmarłej. Sędzia podkreśliła, że podczas prac nad książką prof. Engelking zgromadziła obszerny materiał źródłowy, dokonała jego krytycznej oceny i ustaleń. - W takiej sytuacji, zdaniem sądu apelacyjnego, weryfikowanie i podważanie oceny pozwanej, do czego w istocie zmierza w tej sprawie strona powodowa, stanowi niedopuszczalną ingerencję w wolność badań naukowych i swobodę wypowiedzi - wskazała sędzia. --- Genialne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi