Skocz do zawartości

Jeżeli kochasz swoją pracę, to... zobaczymy się po 40stce.


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Stefan Batory napisał:

Ściana istnieje dla mężczyzn jak najbardziej. Mam w robocie takiego typowego bezmózga  bawidamka słynącego z wysokiego brania wśród kobiet. Jak sam opowiadał w wieku gdzieś tak 45+ stał się nagle, z dnia na dzień przezroczysty dla kobiet pomimo zadbania itd. PESEL panie kolego.

 

Jak patrzę na kumpli, którzy są po ciężkich zwykle rozwodach, to oni wiążą się ponownie tylko z kobietami podobnymi do siebie (wiek i dochody).

 

Mężczyzna 45+ do tego zadbany z ogarniętym statusem jest jak najbardziej pożądany przez kobiety.

Widocznie ten koleżka, którego znasz nie jest.

Do tego twoi kumple po rozwodach nie wyciągnęli wniosków i dalej bawią się z babciami w związek.

A co powiesz o tym panu PESEL też już mu nie pozwala być atrakcyjnym dla kobiet😆

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Obliteraror napisał:

45+ nie jestem, ale 3/4 moich znajomych jest po rozwodzie. I żaden równolatki sobie ponownie nie brał. Żaden też ponownie się nie ożenił (co mnie nie dziwi), bo ogromny życiowy błąd można popełnić raz, jak sami stwierdzili.

 

IMO ryzyko, że w takim wieku (robiąc związkowy reset) na zostanie Sugar Daddym (zakładając, że masz oczywiście takie możliwości) jest dużo większe przy większej różnicy wieku, ale nie powiedziałbym, że to zawsze musi być reguła. Różnie to bywa, bo i różni są ludzie "pci" obojga.

 

Obracamy się w zupełnie różnych środowiskach. Wśród moich ziomali ze studiów (środowisko okołoklubowe) to 90% znanych mi ludzi cały czas tkwi w swoich pierwszych związkach. Wśród ludzi z roboty 3/4 jest po rozwodach. Chyba wszyscy są w ponownych związkach, ale nie małżeńskich.

 

W tych forumowych rozkminach na temat jakoby tylko kobiety mają ścianę, a mężczyżni jak dbają o siebie itd. Nie bierze się pod uwagę oczywistego dla mnie faktu, że starzenie  ma ogromny wpływ na życie każdego z nas. Każdy mężczyzna z wiekiem będzie miał nieuchronny spadek potrzeb seksualnych, w przeciwieństwie do np. dużo młodszej ewentualnej partnerki. I to pomimo dbania o siebie.

 

Katastrofa jest wtedy nieuchronna. Ale nie każdy facet w wieku 50+ myśli tak jak Kaz Marcinkiewicz.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, Haruka said:

@Colemanka Dobra, dobra, ty się tu nie wybielaj, tylko oddawaj piniędze. 🤣

 

Tak jest! 🤑

 

"Bitch better have my money!

Pay me what you own me

Don’t act like you forgot"

 

Rihanna - Bitch Better Have My Money Live at Made in America 2016 - YouTube

 

A jakaś zniżka będzie za spełnienie swojej roli biologicznej? 😇

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minutes ago, Colemanka said:

Nie rozumiem tego zdania. Kto płaci? Ja płacę? Wartość poszczególnych składek na ZUS jest określona przez ustawodawcę i jest tej samej wysokości procentowej dla kobiet i mężczyzn.

Właśnie stawka jedna a świadczenia inne. Mężczyzna ma prawo do dwóch tygodni tacierzyńskiego, kobieta do 52. L4 w ciąży płatne 100% i jest powszechne. Kilka pracownic u mnie, młodych, dziś w pracy bez brzuszka jutro już na L4, wszystkie. I powinny nie pracować w ciąży, ale bez zasiłku, lub płacić wyższe składki,

 

https://parenting.pl/zwolnienie-lekarskie-w-ciazy-dlugosc-zasilek-wysokosc-zasilku-kontrola-zus

https://kadry.infor.pl/urlopy/macierzynski/5173381,Urlop-macierzynski-ile-trwa-i-czy-jest-platny.html#:~:text=Wymiar urlopu,-1&text=Razem z urlopem macierzyńskim przy,nazwa „roczny urlop macierzyński”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minutes ago, Colemanka said:

Gdy ja chodziłam w ciąży i rodziłam pracowałam na czarno wiec ani nie siedziałam na żadnym chorobowym ani nie przebywałam na macierzyńskim, po 2 tygodniach od porodu wróciłam na cześć etatu do pracy (fizycznej). Także tego.

Także tego, nie piszemy o rzeczach nielegalnych tylko o tym jak wyglądają zasady w naszym matriarchacie. 

38 minutes ago, Colemanka said:

Ja idę w wieku 67 lat, a Ty?

Kobieta emerytura przy 60, mężczyzna przy 65. Kobieta żyje średnio na emeryturze 22 lata, mężczyzna 9. Z kalkulacji przy odprowadzonych takich samych składkach powinien mieć 2,4x większą emeryturę od kobiety. Wyobraź sobie wycie, gdyby tak było. ZUS przy wyliczeniach uznaje jedną tabelę, mężczyzna żyje tam 82 lata, a GUS podaje 74.

Taki trik. 

https://www.zus.pl/swiadczenia/emerytury/emerytura-dla-osob-urodzonych-po-31-grudnia-1948/emerytura-w-wieku-powszechnym#:~:text=ukończysz powszechny wiek emerytalny (60,przynajmniej za 1 dzień%2C np.

 

https://pulsmedycyny.pl/srednia-dlugosc-zycia-w-polsce-ile-lat-zyja-mezczyzni-a-ile-kobiety-998421#:~:text=Z najnowszego raportu Głównego Urzędu Statystycznego pt.,natomiast kobiet 81%2C8 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stefan Batory

Tak szczerze mówiąc, to niby mam 29 lat, ale miałbym opór przed ruszeniem osiemnastki.

 

19 minut temu, Colemanka napisał:

zniżka 

Gdzie są pieniądze za las? 😆 

 

10 minut temu, Orybazy napisał:

dziś w pracy bez brzuszka jutro już na L4, wszystkie. I powinny nie pracować w ciąży, ale bez zasiłku, lub płacić wyższe składki

No wiesz, piekło/getto kobiet.

Edytowane przez Patton
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Colemanka said:

Ja płacę? Nie korzystam z żadnych busów. Mam opłacony abonament w prywatnej klinice.

 

Nawet ostatnio korzystałam z porady urologa, nie było problemów ze znalezieniem wolnego. Urolog w dzisiejszych czasach obsługuje zarówno mężczyzn jak i kobiety. Ten sam. To nie jest wyłącznie lekarz ‘dla mężczyzn.’ Nie jest odpowiednikiem ginekologa. Ginekolog umywa ręce od układu moczowego i kieruje do właściwego lekarza. Wiec ten podział, na który się powołujesz nie istnieje.

Widzisz ja miałem. W mieście 70k jest dwóch urologów. W prywatnej klinice terminy też kosmiczne. Rozmawiałem nawet z dyrektorką, przyznawała że nie ma lekarzy. Skoro urolog jest dla obydwu płci a ginekolog tylko dla kobiet do powinien być ginekolog dla mężczyzn też. Jak równość to prawdziwa. Jak nie to wyższe składki dla kobiet.

Ogólnie powinno się popatrzeć na statystyki używania służby zdrowia. Gdy w ciągu dnia woziłem partnerkę na badania stosunek kobiet do mężczyzn był jakieś 5:1.

Jak używasz więcej, płać większe składki. 

1 hour ago, Colemanka said:

No proszę Cię, a jak rodzisz to nie jesteś kawałem upokorzonego mięsa? Upokorzenie to ja przełykam, dla mnie liczy się skuteczność i sprawczość.

Rodzić nie musisz, to twój wybór. Nie zgłoszenie się do WKU i unikanie służby to przestępstwo.

1 hour ago, Colemanka said:

No pewnie. W innych krajach kobiety normalnie służą w armii. Nawet chciałam się zaciągnąć (zarobkowo rzecz jasna) tylko okazało się, że nie spełniam wymagań rekrutacyjnych, bo jestem za stara

Aha, poczytaj nawet w Izraelu połowa kobiet w armii to oficerowie. Od narażania życia są mężczyźni.

Co mnie interesują inne kraje, piszę że Polska to matriarchat, nie zagranica.

1 hour ago, Colemanka said:

Jestem za zmianą i faktycznym zrównaniem obu płci. Wg mnie to jest tylko kwestia czasu kiedy Polska się zzachodzi.

 

Także podsumowywując: czego płacę mniej? Jakich podatków? Jakich składek?

Na razie idą z zachodu parytety (u mnie w firmie 40% na stanowiskach kierowniczych mają być kobiety, pomysł prezesa z UK). Słyszałaś o parytetach wśród śmieciarzy?

Mieszkałem w UK, kobiety nie są tak hołubione jak w Polsce ale to też "lepszy obywatel" niż mężczyzna. 

Resztę masz powyżej. 

Edytowane przez Orybazy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Stefan Batory napisał:

Właśnie dokładnie to chcę powiedzieć. dla mnie, czy dla innych znanych mi osobiście facetów w wieku dość mocno powyżej 40 lat kobieta w wieku powyżej 40 lat wygląda dużo, dużo lepiej, niż panienka w wieku około dwudziestu lat.

 

Moja żona ma 38 lat. Wygląda młodziej, niż na swój wiek, ale tak było zawsze. Też tak mam. Ale dla faceta to w pewnym wieku koszmar, w pewnym błogosławieństwo, dla kobiety to stały handicap. Geny robią robotę. Ale czas żre każdego, a Panie jednak bardziej, niż Panów. Ją też. Byłbym hipokrytą, gdybym uważał inaczej.

 

Mówiąc wprost - w pewnym wieku różnica starań utrzymania swojego poziomu atrakcyjności na dobrym poziomie wymaga więcej od kobiety, niż mężczyzny. Dużo więcej. I czasu i pieniędzy, Mówię o mężczyznach, którzy się oczywiście nie zapuścili w imię idei "jakim mnie Panie Boże stworzyłeś, takim mnie masz i wyjebane, za przeproszeniem".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Gumowa_kaczka said:

I jest. Nazywa się androlog.

Tylko teoretycznie, artykuł z 2011 ale na znanylekarz.pl są dwie przychodnie w całej Polsce, gdzie jest taki specjalista. 

Eksperyment myślowy ile gabinetów ginekologicznych widziałeś/aś gdzieś przejeżdżając? A androloga kiedyś widziałeś/aś, ja nigdy.

 

 

"W Naczelnej Izbie Lekarskiej zapytaliśmy, ilu jest takich specjalistów i otrzymaliśmy odpowiedź. - Z rejestru wynika, że nie ma ani jednego - powiedziała nam rzeczniczka Izby Katarzyna Strzałkowska, a nasze wątpliwości rozwiewa członek rady lekarskiej profesor Jerzy Kruszewski. - Nie ma takiej specjalizacji, ale nie wykluczone, że niebawem andrologia znajdzie się na liście umiejętności, czyli będzie czymś mniej niż specjalizacją - mówi profesor i dodaje, że skoro takiego lekarza nie ma, to trudno by pacjenta do niego skierować."

 

"U nas formalnie nie ma kogoś, kto może pomagać mężczyznom. Staramy się od lat, aby andrologia stała się specjalizacją. To nie tylko sprawa hormonów. Andrologia zajmuje się rozwojem mężczyzny od poczęcia przez jego dojrzewanie, bada męską niepłodność - mówi doktor i uważa, że w Polsce pomija się te tematy. - O kobietach w klimakterium mówi się sporo. Są badania, jest wielu specjalistów. Mężczyźni zostają z tym praktycznie sami - mówi Leszek Walczak."

 

 

https://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,10260068,pacjent-chce-skierowanie-do-androloga-ma-problem-taki-lekarz.html

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Gumowa_kaczka napisał:

I jest. Nazywa się androlog.

Koncepcja Ludzie I Zaskoczenie. Oszołomieni, Brodaci Młodzi Mężczyźni Z Szeroko Otwartymi Ustami I Wyłupiastymi Oczami, Patrzą Na Siebie Z Zaskoczeniem, Słuchają Nieoczekiwanych Wiadomości, Odizolowani Na Białej ścianie Darmowe Zdjęcia

 

O kruca fuks.

 

17 minut temu, Orybazy napisał:

Tylko teoretycznie, artykuł z 2011 ale na znanylekarz.pl są dwie przychodnie w całej Polsce, gdzie jest taki specjalista. 

Eksperyment myślowy ile gabinetów ginekologicznych widziałeś/aś gdzieś przejeżdżając? A androloga kiedyś widziałeś/aś, ja nigdy.

Jest popyt, jest podaż. 

Mężczyźni rzadziej chodzą do lekarza. Nawet teraz zapytałam kolegę obok, kiedy był na zwykłych badaniach kontrolnych (krew, mocz). Nawet nie pamięta, może jakieś 4, 5 lat temu.

Zrób specjalizację, żeby siedzieć w pustym gabinecie.

Edytowane przez Haruka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, Orybazy said:

znanylekarz.pl są dwie przychodnie w całej Polsce

https://www.znanylekarz.pl/szukaj?q=Androlog&loc=&filters[specializations][0]=46&page=29

29 stron wyników (cała Polska)

Zapewne jest to znacznie mniej popularna specjalizacja niż ginekologia, ale z pewnością nie bez przyczyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

22 minutes ago, Haruka said:

Jest popyt, jest podaż. 

Mężczyźni rzadziej chodzą do lekarza. Nawet teraz zapytałam kolegę obok, kiedy był na zwykłych badaniach kontrolnych (krew, mocz). Nawet nie pamięta, może jakieś 4, 5 lat temu.

Zrób specjalizację, żeby siedzieć w pustym gabinecie.

 

Prawo popytu i podaży? Mówimy o państwowym NFZ, który powinien zapewnić ten sam standard medyczny mężczyznom i kobietom, skoro składki są takie same.  

Wielu lekarzy NFZ by chętnie siedziało w pustym gabinecie. Mężczyźni nie chodzą, ich wybór, ale mają mieć możliwość jeśli płacą na to. 

Jako specjalizacja w 2016 dopiero MZ o tym myślało:

https://www.politykazdrowotna.com/10298,bedzie-nowa-specjalizacja-lekarska-andrologia

 

 

26 minutes ago, Gumowa_kaczka said:

https://www.znanylekarz.pl/szukaj?q=Androlog&loc=&filters[specializations][0]=46&page=29

29 stron wyników (cała Polska)

Zapewne jest to znacznie mniej popularna specjalizacja niż ginekologia, ale z pewnością nie bez przyczyny.

Patrzyłem po gabinetach, może dlatego tak mało wyskoczyło. Też widzę 29 lekarzy, dzięki. 

https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/liczba-lekarzy-w-polsce-ra782426-4487079

Ginekolog i położnik 7739, czyli mamy czyli 266:1.

W kraju, gdzie sprawiedliwie traktuje się obywateli, ktoś by zaczął analizować czemu mężczyźni żyją krócej o 8 lat,

przekierował połowę specjalizacji z ginekologii na andrologię i uruchomił kampanię społeczną "mężczyzno badaj się, żyj dłużej".

 

41 minutes ago, Gumowa_kaczka said:

Zapewne jest to znacznie mniej popularna specjalizacja niż ginekologia, ale z pewnością nie bez przyczyny.

Tu są miejsca dla rezydentów.

Ginekologia:16

Andrologia, nie ma takiej kategorii.

 

Chyba nie ma dalej takiej specjalizacji, a ci na znanylekarz.pl to urolodzy i ginekolodzy, którzy sobie sami wpisują taką specjalizację albo zrobili certyfikat w PTA.

PTA ma 281 członków:

http://www.andrologia-pta.com.pl/nowa33/page.php?nr=1000#kotwica

 

Czyli mamy raczej 7739:281, znaczy 27:1. Równość jak cholera.

 

https://www.gov.pl/web/zdrowie/liczba-miejsc-rezydenckich-dla-lekarzy-i-lekarzy-dentystow-ktorzy-rozpoczna-szkolenie-specjalizacyjne-na-podstawie-postepowania-kwalifikacyjnego-przeprowadzonego-1-31-marca-2020-r

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Orybazy said:

Także tego, nie piszemy o rzeczach nielegalnych tylko o tym jak wyglądają zasady w naszym matriarchacie.

 

Ale halo halo usłyszałam zarzut, że to ja płacę mniej i to ja pasożytuję. Ja - Colemanka wiec albo rozmawiamy o mnie albo rozmawiamy o kimś, z kim mnie nic nie łączy, a Ty i ten drugi kolega usiłujecie mi przypisać za tego kogoś odpowiedzialność. Z racji tego, że jakieś kobiety wykorzystują ciążę do leżenia z dupskiem w domu, to ja mam być nazwana pasożytem? Rozumiem, że twoja Pani na zwolnieniu nie siedziała, bo by tu nam się już poważnie hipokryzja w wątku rozlała.

 

Quote

Kobieta emerytura przy 60, mężczyzna przy 65. Kobieta żyje średnio na emeryturze 22 lata, mężczyzna 9.

 

Ja bym się emeryturą nie martwiła, bo gdy Ty i ja do tej emerytury dobrniemy (jeśli w ogóle) to:

- wiek emerytalny będzie zrównany dla obu płci i będzie wyższy od najwyższego obecnie w Polsce obowiązującego,

- emerytury w ogóle może nie być 😄

 

2 hours ago, Orybazy said:

Właśnie stawka jedna a świadczenia inne. Mężczyzna ma prawo do dwóch tygodni tacierzyńskiego, kobieta do 52. L4 w ciąży płatne 100% i jest powszechne. Kilka pracownic u mnie, młodych, dziś w pracy bez brzuszka jutro już na L4, wszystkie. I powinny nie pracować w ciąży, ale bez zasiłku, lub płacić wyższe składki

 

„U Ciebie’’ w sensie Ty jesteś ich pracodawcą? Jeśli tak, to nie zatrudniaj kobiet i masz z głowy ryzyko.

 

2 hours ago, Orybazy said:

Ogólnie powinno się popatrzeć na statystyki używania służby zdrowia. Gdy w ciągu dnia woziłem partnerkę na badania stosunek kobiet do mężczyzn był jakieś 5:1.

Jak używasz więcej, płać większe składki.

 

Ogólnie to każdy powinien płacić za siebie: każdy koszt wizyty lekarskiej i badan powinien być rozliczony z indywidualnego, imiennego ubezpieczenia zdrowotnego.

 

Czekaj! To Ty woziłeś Ją ‘na rejon’?

 

Bo ja np. chodzę do prywatnej kliniki, za którą płacę. Czyżbyś postulował, że mam się składać więcej na tych co chodzą na rejon? Przecież i tak już się na nich obowiązkowo składam, a z serwisu nie korzystam.

 

Quote

Rodzić nie musisz, to twój wybór.

 

Zgadzam się ze to mój wybór, a wczoraj próbowano mi wmówić ze to mój biologiczno – społeczny obowiązek 😁

 

Quote

Co mnie interesują inne kraje, piszę że Polska to matriarchat, nie zagranica.

 

Mieszkanie w Polsce to twój świadomy wybór. Zapisałeś się do matriarchatu i na dodatek związałeś się z kobietą. Szalony! Mam nadzieję że Ci za te przejazdy na badania kasę oddała żebyś nie był stratny 🤑

 

Edytowane przez Colemanka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.02.2021 o 22:23, Stefan Batory napisał:

Bo odchudzić się kogoś nie da. Nie znam nikogo, komu udałoby się odchudzić kobietę, która się odżywia nieprawidłowo.  Tego typu ludzie jak ognia unikają sportu. Szkoda zachodu.

O wypraszam sobie! Ja jestem gruba, ale wysportowana xD 

U mnie problem jest z dietą, a nie z aktywnością. 3 lata temu schudłam sporo, potem przestałam patrzeć na jedzenie, a bardzo lubię słodycze. Co prawda nie jadłam ich tam dużo jak kiedyś, ale co jakiś czas wpadał batonik, czekolada itd. Po 3 latach odrobiłam wagę, którą straciłam, ale wyglądam szczuplej niż te 3 lata temu kiedy ważyłam tyle samo co teraz. 

Przez te 3 lata regularnie ćwiczyłam, głównie fitnessy w domu na macie, ale też biegałam tyle ile mogłam, jeździłam na rowerze. 

Więc proszę nie generalizować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, Colemanka said:

Ale halo halo usłyszałam zarzut, że to ja płacę mniej i to ja pasożytuję. Ja - Colemanka

Dla mnie dyskusja jest o społeczeństwie, prawie nie indywidualnych przypadkach.

14 minutes ago, Colemanka said:

Rozumiem, że twoja Pani na zwolnieniu nie siedziała, bo by tu nam się już poważnie hipokryzja w wątku rozlała.

Rozlała, rozlała tylko ja za nią nie odpowiadam i wie doskonale co o tym sądzę.

14 minutes ago, Colemanka said:

- wiek emerytalny będzie zrównany dla obu płci i będzie wyższy od najwyższego obecnie w Polsce obowiązującego,

- emerytury w ogóle może nie być 😄

Też tak myślę. System jest niesprawiedliwy i wielu ludzi będzie od niego uciekać. Tak jak ty, czy jak ja pracując za granicą czy walcząc właśnie o obniżenie swojej pensji :).

14 minutes ago, Colemanka said:

„U Ciebie’’ w sensie Ty jesteś ich pracodawcą? Jeśli tak, to nie zatrudniaj kobiet i masz z głowy ryzyko.

Nie akurat nie jetem ich kierownikiem ani to firma prywatna. 

14 minutes ago, Colemanka said:

Ogólnie to każdy powinien płacić za siebie: każdy koszt wizyty lekarskiej i badan powinien być rozliczony z indywidualnego, imiennego ubezpieczenia zdrowotnego.

 

Czekaj! To Ty woziłeś Ją ‘na rejon’?

Też jestem za prywatną służbą. Wizyty były i prywatne i "państwowe". 

14 minutes ago, Colemanka said:

Bo ja np. chodzę do prywatnej kliniki, za którą płacę. Czyżbyś postulował, że mam się składać więcej na tych co chodzą na rejon? Przecież i tak już się na nich obowiązkowo składam, a z serwisu nie korzystam.

Też mam prywatne ubezpieczenie, do tego oczywiście kilkaset złotych na NFZ mi zabierają.

15 minutes ago, Colemanka said:

wmówić ze to mój biologiczno – społeczny obowiązek 

Bolszewika goń goń goń :).

15 minutes ago, Colemanka said:

Mieszkanie w Polsce to twój świadomy wybór. Zapisałeś się do matriarchatu i na dodatek związałeś się z kobietą. Szalony! Mam nadzieję że Ci za te przejazdy na badania kasę oddała żebyś nie był stratny

Nie wybór, urodziłem się tu z przypadku. Wiem, że mogę wyjechać, nawet sobie sam wyspę kupić, wiem,

Nie zapisałem się do matriarchatu, już go zastałem.

Spokojnie dziecko jest wspólne to i wydatki po połowie, także paliwo do auta. Pod tym względem partnerka jest ewenementem i sprawiedliwie dzielimy.

500+ też dzielimy tylko oboje wódki nie lubimy i to wódczane musimy na pieluchy przeznaczać ;).

@Gumowa_kaczka

Doczytaj jeszcze artykuł

"Internet pełen andrologów. Chwyt marketingowy

W internecie z łatwością znajdujemy setki lekarzy przedstawiających się jako androlodzy. W całej Polsce jest też mnóstwo poradni andrologicznych i trudno wytłumaczyć jak to możliwe. - Ja jestem alergologiem. Jeśli napiszę sobie przed nazwiskiem alergolog dziecięcy, to nie oznacza jeszcze, że jestem specjalistą alergologii dziecięcej, bo takiej specjalności nie ma - tłumaczy prof. Kruszewski. Lekarz dodaje, że to forma reklamy i sposób, żeby dotrzeć do pacjentów."

 

https://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,10260068,pacjent-chce-skierowanie-do-androloga-ma-problem-taki-lekarz.html

Edytowane przez Orybazy
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.02.2021 o 18:45, Colemanka napisał:

tylko, że ja nikogo nie bronię. Twierdzę, że kobiety wreszcie ujawniły swoja prawdziwą twarz. Nie muszą już dłużej ukrywać swojej tożsamości. Chcą się schlać, to się schlają. To się nazywa wolność.

(...)

Lepiej żyć jako wolny człowiek, za każdą cenę. Nawet za docelową cenę w postaci kota i samotności. W moim odczuciu: opłacało się.

Nie, to się nazywa propagowanie kurestwa i upadku zasad droga @Colemanka'o.

 

Człowieczeństwo polega na wyznawaniu pewnych wartości, w tym taktu, honoru, zadbania o swój dobry wizerunek. Czym mi zaimponuje wychlana karyna u której słownictwo przypomina te ze środowisk dresiarskich, po gównokierunku którego nawet nie rozumie i tylko naciąga budżet, a o chłopaku to już po trzeciej kolejce zapomina? 

 

Równie dobrze mogę powiedzieć że menel robiący pod siebie jest wyzwolony, pokazuje swoją prawdziwą twarz. Nawet za cenę marskości wątroby czy też zamarznięcia w zaspie, no opłacało się!!!111oneoneone

 

Niestety wolność to także ponoszenie konsekwencji. O jakiej wolności mówisz skoro kobieta nawet w Polsce jest wynoszona na piedestał? Pisałem o tym już wcześniej. 150 000zl będziemy my, mężczyźni dopłacać do Twojego ZUSu, to sterta przywilei, nie wolność, pseudowolność zbudowana na propagandzie i garbach mężczyzn. 

Zrezygnujmy z parytetów, socjalu, rakowego feminizmu i bluepillowego ścieku wtłaczanego do głów ergo przywróćmy normalność, zobaczymy jak wtedy wyzwolone kobietki poradzą sobie z wolnością :) Oczywiście wystarczy cofnąć się odrobinkę, tak 2-3 pokolenia i mamy odpowiedź. 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minutes ago, Imiennik said:

O jakiej wolności mówisz skoro kobieta nawet w Polsce jest wynoszona na piedestał?

 

Ja nie wynoszę. Też nie wynoś.

 

54 minutes ago, Imiennik said:

150 000zl będziemy my, mężczyźni dopłacać do Twojego ZUSu

 

Nic nie będziecie dopłacać gdyż ja na polską emeryturę się nie wybieram wiec to ja oddaję Polakom swoje składki obecnie odciągane.

 

54 minutes ago, Imiennik said:

Zrezygnujmy z parytetów, socjalu, rakowego feminizmu i bluepillowego ścieku wtłaczanego do głów ergo przywróćmy normalność, zobaczymy jak wtedy wyzwolone kobietki poradzą sobie z wolnością :)

 

Popieram. Zrezygnujmy. Na moje życie to nie wpłynie. Jestem samowystarczalna.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Orybazy dzięki za link. Oczywiście, mam świadomość przepaści, jeśli chodzi o liczebność andrologów w stosunku do ginekolgów. Jednak to z czegoś wynika. Ginekolgogia jest chyba, obok stomatologii, najbardziej "sprywatyzowaną" specjalizacją. Wszystkie znane mi kobiety do ginekolgoów chodzą  prywatnie lub mają wykupione (zwykle przez pracodawcę) abonamenty w prywatnych przychodniach. Nic dziwnego więc, że wielu przyszły lekarzy - mając do wyboru gine- i andrologię - wybierze to pierwsze. Na razie, bo myślę, że wraz ze wzrostem świadomości i nacisku na profilaktykę w męskiej części społeczeństwa, trend ten będzie się zmieniał. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Imiennik said:

kobieta nawet w Polsce jest wynoszona na piedestał

przez kogo? mnie nikt nigdy nie wynosił, nikt mnie nigdy nie utrzymywał, z socjalu nigdy nie korzystałam, wszystko, co mam zawdzięczam tylko swojej pracy - najwyraźniej jak rozdawali te piedestały, to stałam w kolejce po co innego

 

2 hours ago, Imiennik said:

będziemy my, mężczyźni dopłacać do Twojego ZUSu

 

Sądząc po utyskiwaniach forumowych braci na wysokość ich zarobków, to chyba ja do Waszych

 

2 hours ago, Imiennik said:

to się nazywa propagowanie kurestwa i upadku zasad

 

jeśli w wykonaniu mężczyzn - to wolność, jeśli w wykonaniu kobiet - kureWstwo (tam jest W - często używacie tego słowa tutaj, ale nawet nie potraficie go poprawnie napisać). I tak, menel - jeśli wybrał swoje menelstwo świadomie - jest wyzwolony. Nie rozumiem, dlaczego tak Was boli wolność dokonywania wyborów, które niekoniecznie są spójne z Waszą wizją. 

 

2 hours ago, Imiennik said:

rezygnujmy z parytetów, socjalu, rakowego feminizmu i bluepillowego ścieku wtłaczanego do głów

 

Jestem na TAK!

 

Edytowane przez Gumowa_kaczka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Gumowa_kaczka napisał:

przez kogo? mnie nikt nigdy nie wynosił, nikt mnie nigdy nie utrzymywał, z socjalu nigdy nie korzystałam, wszystko, co mam zawdzięczam tylko swojej pracy - najwyraźniej jak rozdawali te piedestały, to stałam w kolejce po co innego

Jesteś w mniejszości. Ja nie kradnę, co nie oznacza że problem złodziejstwa nie istnieje ;)

9 godzin temu, Gumowa_kaczka napisał:

Sądząc po utyskiwaniach forumowych braci na wysokość ich zarobków, to chyba ja do Waszych

Statystyka jest nieubłagana, przeważnie większość to ci mniej zamożni. 

Warto też wspomnieć że socjalne rozwiązania gospodarcze nie ułatwiają poprawy bytu, koło się zamyka. Warto przeanalizować wpływ wysokości podatków na rozwój szarej strefy i wyciągnąć wnioski.

9 godzin temu, Gumowa_kaczka napisał:

 

jeśli w wykonaniu mężczyzn - to wolność, jeśli w wykonaniu kobiet - kureWstwo (tam jest W - często używacie tego słowa tutaj, ale nawet nie potraficie go poprawnie napisać). I tak, menel - jeśli wybrał swoje menelstwo świadomie - jest wyzwolony

Kurestwo to kurestwo, menelstwo to menelstwo. Nie wiem skąd Ci się takie pokraczne ideę biorą. Jedyne wyzwolenie jakie w tych przypadkach widzę, to wyzwolenie od RiGCzu.

9 godzin temu, Gumowa_kaczka napisał:

Nie rozumiem, dlaczego tak Was boli wolność dokonywania wyborów, które niekoniecznie są spójne z Waszą wizją. 

Mnie nic takiego nie boli, także nie uogólniaj. Nigdzie nie napisałem o jakimś zniewoleniu kobiet, nie wciskam ich w ramy. Ja jestem za jeszcze większym wyzwoleniem i to nie tylko kobiet, ale i mężczyzn. W kwestii prawno gospodarczej, równe traktowanie przez prawo, możliwości zarobienia na siebie i tylko siebie na ile tylko siły i chęci pozwalają. Niestety efektem ubocznym będzie polepszenie jakości społeczeństwa i wyraźny zanik postulowanych przez Ciebie "wartości".

 

9 godzin temu, Gumowa_kaczka napisał:

Jestem na TAK!

To czego jeszcze nie rozumiesz?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 hours ago, Gumowa_kaczka said:

Ginekolgogia jest chyba, obok stomatologii, najbardziej "sprywatyzowaną" specjalizacją.

Tylko, że ci lekarze są szkoleni na państwowych uczelniach z podatków. Specjalizacje robią w państwowych szpitalach. W sprawiedliwym społeczeństwie lekarz który chce robić specjalizacje ginekologiczną powinien mieć ograniczoną liczbę miejsc i alternatywę w andrologii, albo czekać lata aż wreszcie mu się uda dostać.

Jestem za pełną prywatną edukacją i służbą zdrowia. Wtedy, może mężczyźni mniej by dalej chodzili, ale by też mniej płacili. NFZ, ZUS to są systemy transferu kasy od mężczyzn do kobiet. 

10 hours ago, Gumowa_kaczka said:

jeśli w wykonaniu mężczyzn - to wolność, jeśli w wykonaniu kobiet - kureWstwo

Zamek, który otwiera każdy klucz jest kiepski, klucz który otwiera każdy zamek jest wspaniały. Różne instynkty, różne standardy oceny zachowania.  

Edytowane przez Orybazy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.