Skocz do zawartości

Michał Forsaken - azjapozmroku.pl + kilka słów o "Tajowie" ode mnie


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, johnnygoodboy napisał:

Brat @Taboo też opisywał, że w swoim związku ma podobnie - nie widzę powodu, dla którego miałby tu kłamać.

Może jedynie tylko dodam, że jestem z nią dopiero 1,5 roku, więc mogę mieć wersję demo jak najbardziej i liczę się z tym (oczywiście nie jest też moją żoną). Ale dziewczyna potrafi o siebie zadbać, ma kredyt na chatę, zaraz będzie ją remontować, co już wchodzi w duże opłaty, ale i tak wszystko leci na pół (w sensie nasze życie, nie jej remont ;) ), sama skrópulatnie rozlicza wszystkie nasze wspólne rachunki. Jak tak na razie obserwuję jest ok. Oczywiście musi być spełnione wiele czynników m.in. trzymanie ramy u faceta, a u kobiety np odpowiednie wzorce rodzinne.

 

Nadal jest kobietą i czasem jest walka, od tego facet nie ucieknie. Ale ze wszystkich kobiet jakie miałem z tą naprawdę idzie wytrzymać (na wielu płaszczyznach ;) ). Zobaczymy co życie przyniesie, trzeba bacznie obserwować otoczenie oraz trzeba pamiętać w jaką gre się gra i poznać jej zasady ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Libertyn napisał:

Czyli on ją utrzymuje, i w razie czego ona odchodzi z połową jego majątku.
Przy intercyzie ona by musiała być totalną debilką by nie zabezpieczać się ekonomicznie i nie pracować..
Jakby moja córka miała gościa który usiłuje ją wciągnąć w taki schemat to bym go pogonił i poszczuł psem.
Albo równy podział w praniu, gotowaniu, sprzątaniu i oboje pracują, albo ona w razie W przejmuje pół majątku.

Jesteś już na maksa zlewaczały, przy takim podziale takie coś jak rozwód nie istnieje😜

 

Ale do tego potrzebne są w społeczeństwie wartości i stary, dobry ostracyzm. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, spacemarine napisał:

Mam pytanie, czy oprócz Tajlandii jest tam jeszcze jakiś inny kraj, gdzie ten model dojenia faceta na maksa nie jest tak silny? Jest Indonezja, Malezja itd? Może iść w kierunku biedniejszego kraju niż Tajlandia? Nie wiem, nie byłem w Azji, tylko pytam.

Indonezja i Malezja to kraje w których wyznaje się islam, im bardziej zamożna rodzina, która doświadczyła życia europejskiego lub/i tego z USA tym bardziej mają liberalne poglądy. Mieszkają tam zarówno radykalni muzułmanie którzy oddają się islamowi (głownie osoby starsze oraz te z ich najbliższego otoczenia - dzieci), istnieje też silna grupa terrorystów którzy podkładają bomby w Kościołach czy na mieście, ale mieszkają tam również osoby, które wyznają umiarkowany islam, nie noszą chust i normalnie imprezują w klubach.

W każdym azjatyckim kraju mężczyzna musi zapewnić kobiecie godne życie, taka już tam panuje kultura, najlepszą opcją dla Tajlandii będą Wietnam i Filipiny, dziewczyny są tam ładne i coraz więcej osób tam inwestuje w naukę języka angielskiego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, spacemarine napisał:

TO tak podsumowując można się bardziej wpakować niż w Polsce z tego co piszecie :)

Jasne zainteresowanie jest, ale jak biały to znaczy że może mieć pieniądze, czyli jedynie tam można pojechać by się wyszaleć seksualnie i tyle.

 

Z całym szacunkiem kolego - chyba nie czytasz ze zrozumieniem.

I tam i tu wpakujesz się w takie samo gówno jak nie masz głowy na karku, a cały sens łowienia kobiety tam jest w tym, że za swoją monetę dostaniesz dużo więcej tam niż w Polsce.

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkałem w tajlandii 4 miesiące i serio nie wiem jak można jarać się tajkami, brzydkie to, śmierdzą, roznoszą STDs.

Ta tajlandia i inne państwa azji to taki mokry sen przegrywa myślacego że jak w polsce kobiety nim gardzą to jak pojedzie do Tajlandii to w końcu porucha. Może i tak, bo biały człowiek tam to jak u nas hiszpan lub włoch dla kobiet ale wciąż będzie miał kobietę którą miało przed nim dziesiątki o ile nie setki podobnie do niego myślących głupców. Ładne tajki z dobrych domów mają takie same wymagania jak kobiety w pl.

  • Like 4
  • Dzięki 1
  • Haha 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, johnnygoodboy napisał:

Fakt faktem, że skromni z nas ludzie (u mnie to wyniesione z domu - nie potrafię za bardzo wydawać pieniędzy), ja wiele do szczęścia nie potrzebuję - rozmawialiśmy kiedyś już o tym w wątku o nadumieralności facetów. Ja w drogich, luksusowych hotelach czuję się po prostu nieswojo, moja żona tak samo.

 

Spoko, to minie z czasem : )) (vide te hotele).

A bardziej poważnie - sam unikam takich miejsc, poza tymi, do których mnie zapraszają (a raczej zapraszali, bo kowidoza ubiła duże imprezy i konferencje w takich miejscach). Pewnie na dobrych parę lat.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Sankti Magistri napisał:

Mieszkałem w tajlandii 4 miesiące i serio nie wiem jak można jarać się tajkami, brzydkie to, śmierdzą, roznoszą STDs.

Ta tajlandia i inne państwa azji to taki mokry sen przegrywa myślacego że jak w polsce kobiety nim gardzą to jak pojedzie do Tajlandii to w końcu porucha. Może i tak, bo biały człowiek tam to jak u nas hiszpan lub włoch dla kobiet ale wciąż będzie miał kobietę którą miało przed nim dziesiątki o ile nie setki podobnie do niego myślących głupców. Ładne tajki z dobrych domów mają takie same wymagania jak kobiety w pl.

 

Dzięki Bogu W Polsce Same Maryje Zawsze Dziewice :D

 

Cytat

 

Zapewne odezwie się zaraz kilku płaczków więc już odpowiadam:

1. "Azjatki to k*rwy" - moralnością nie ustępują Paniom z Europy

2. "Będą mnie traktować jak bankomat" - trzymaj odpowiedni poziom, a nie będą. Szanujesz siebie, szanują Ciebie inni

3. "Nie znam angielskiego" - to się naucz

4. "Nie mam kasy na lot etc." - to zarób

5. Ale tam na miejscu są już goście z USA, Ameryki Południowej, Angole etc. - ch*j im w krzyż 

 

 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Godzinę temu, Sankti Magistri napisał:

Mieszkałem w tajlandii 4 miesiące i serio nie wiem jak można jarać się tajkami, brzydkie to, śmierdzą, roznoszą STDs.

Jeśli komuś podoba się uroda azjatycka i wyhaczy te ładniejsze to nie będzie narzekał, nie ma na świecie kraju w którym mieszkają tylko same ładne kobiety. No napewno jeśli chodzi o higienę osobistą to w krajach dużo bardziej rozwiniętych jak Japonia, Korea Płd przywiązuje się do tego zdecydowanie większą wagę niż gdzieś na Filipinach, Birmie, Tajlandii, Kambodży, Laosie itp., gdzie mają dużo gorsze warunki bytowe, śpią po kilka osób w małej klitce na podłodze na mocno zużytym, brudnym, przepoconym materacu i kąpią się beczce w wodzie z deszczówki albo leją się z rana zimną wodą z węża.

Godzinę temu, Sankti Magistri napisał:

Może i tak, bo biały człowiek tam to jak u nas hiszpan lub włoch dla kobiet ale wciąż będzie miał kobietę którą miało przed nim dziesiątki o ile nie setki

Zgadza się, dlatego jeśli ktoś planuje coś poważniejszego w słabo rozwiniętych krajach w Azji to musi skoncentrować się głównie na młodych dziewczynach, duża różnica wieku w tamtych rejonach świata nie jest tematem tabu. 

Godzinę temu, Sankti Magistri napisał:

Ładne tajki z dobrych domów mają takie same wymagania jak kobiety w pl.

Tak zgadza się, choć jak we wszystkim zawsze występują wyjątki od reguły, ale z drugiej strony co takie dziewczyny mają do stracenia, mają sporo czasu na to, aby znaleźć zamożnego gościa z lepszego świata, za którego wyjdą za mąż. Nawet mając 45 lat azjatka będzie wyglądać dużo młodziej niż ma w rzeczywistości i może poślubić jakiegoś nadzianego zadbanego 60 latka.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten temat wyjaśnia wszystko i powinien zamknąć sprawę mitu "szanowany białas w Azji". Styl życia jest inny niż w Polsce, owszem, ale niezaprzeczalnym jest, że jaranie się białaskiem jest spowodowane przez majętność lub egzotykę. Analogiczna sytuacja, gdy mamy w Polsce jakąś fajną Azjatkę/Mulatkę/Latynoske, czyli po prostu coś innego niż na codzień.

 

Wielkość miasta i obecność obcokrajowców też ma znaczenie. W przepełnionym Tokyo/Osace białasek to element otoczenia. Pojedź do mniejszego miasta/wioseczki, to wtedy będziesz miał jakieś zainteresowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@niemlodyjoda

Chodzi oto że ta Tajlandia wcale nie jawi się tak dobrym miejscem. Jak ktoś chce się Tajki i nie dość że własną żonę i rodzinę trzeba utrzymać to jeszcze jej rodzinę... To gorszy biznes niż w pl, bo np w obcym kraju posiadanie majątku, domu na żonę bo inaczej by go nie mieli to jest niezły wałek. Następnie potrzeba wykupić żonę od rodziny czyli posag...

Serio to żenada, ale dobrze że na forum o tym mówią, bo wielu ma wyidealizowany wizerunek Tajlandii, może fajny na krótkie znajomości, ale wiązać się, słabo. Pisze o tym bo wielu chce mieć dzieci i rodziny, a okazuje się że wszędzie jest słabo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, spacemarine napisał:

@niemlodyjoda

Chodzi oto że ta Tajlandia wcale nie jawi się tak dobrym miejscem. Jak ktoś chce się Tajki i nie dość że własną żonę i rodzinę trzeba utrzymać to jeszcze jej rodzinę... To gorszy biznes niż w pl, bo np w obcym kraju posiadanie majątku, domu na żonę bo inaczej by go nie mieli to jest niezły wałek. Następnie potrzeba wykupić żonę od rodziny czyli posag...

 

A kto Ci każe siedzieć z tą kobietą tam?

Przecież na forum mamy zdaje się osobę, która jest w związku z Azjatką w PL, tak jak @Zdzichu_Wawa z latynoską.

 

Chłopaki - więcej kreatywności i wiary w siebie!

 

Cytat

zamknąć sprawę mitu "szanowany białas w Azji

 

Biały człowiek już dawno przestał być szanowany prawie gdziekolwiek i wynika to raczej z naszej głupoty i tego jak sami rozwaliliśmy i rozwalamy naszą cywilizację ale to nie temat na ten wątek :)

Edytowane przez niemlodyjoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał Sikorski jest z Tajką a na chłopaczka majętnego nie wygląda chociaż coś tam z kursów czy yt coś może zarobi. Jest jeszcze Kołcz Król który jest z Tajką z tego co sie orientowałem to z majętnej rodziny panienka i sama też dosyć dobrze zarabia. 

Trochę wiary w siebie i swoją męskość panowie od charakteru wszystko się zaczyna i ma przekład na inne sfery męskie. Widzę w was sceptycyzm w postach. Pod karmcie trochę swoje kutangi a gwarantuje wam że jak panienka będzie aż mdlała z natężenia rozkoszy to nigdy was nie "wyrucha" pieniężnie i nie wyrucha się z kimś. 

Wiem na wielu przykładach to. 

Nawet znam gościa co zdradza taką jedną a ta udaje że tego nie widzi bo nie chce gościa stracić a zawsze jej mokro jest przy nim bo po prostu dobrze rucha nawet po 20 latach małżeństwa ta się migdali jakby to był pierwszy byczek najlepszy jej życia. 

uwierzcie sam wiem po sobie ile kobiety są w stanie dawać i tracić głowę byleby tylko zaspokoić potrzeby mężczyzny. Nie można popadać w kompleksy och bo wybierają chadów ale mam ujowo.

 

Każdy woli aniołki z victoria secrets i to jest fakt! one tak samo wolą takiego khala drogo niż wieloryba, Bo kto by chciał bzykać i żyć z wielorybem dużym i brzydkim? który w dodatku jest smutny gdzie przy nim druga osoba tez będzie smutna. I to też jest fakt. 

Więc obojętnie gdzie jesteś one mają tak samo szczać w majty przy Tobie. 

A jak to zrobisz? No na pewno nie leżeniem na kanapie jak to większość by tu tego chciała. 

Edytowane przez Optimus Prime
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, niemlodyjoda napisał:

A kto Ci każe siedzieć z tą kobietą tam?

Przecież na forum mamy zdaje się osobę, która jest w związku z Azjatką w PL, tak jak @Zdzichu_Wawa z latynoską.

 

Tylko istnieje spore ryzyko, że na dłuższą metę nie będą potrafiły się w Polsce przystosować do życia codziennego i mogą nalegać na powrót do swojej ojczyzny. Polska nie jest atrakcyjnym kierunkiem dla osób spoza Europy pod każdym względem, przez ponad pół roku jest szaro i zimno, niskie zarobki, trudny język do opanowania + brak znajomości języka, znajomych, rodziny. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Nico napisał:

Tylko istnieje spore ryzyko, że na dłuższą metę nie będą potrafiły się w Polsce przystosować do życia codziennego i mogą nalegać na powrót do swojej ojczyzny. Polska nie jest atrakcyjnym kierunkiem dla osób spoza Europy pod każdym względem, przez ponad pół roku jest szaro i zimno, niskie zarobki, trudny język do opanowania + brak znajomości języka, znajomych, rodziny. 

 

Poczułem się wywołany do tablicy to się wypowiem jak to jest u nas.

Moja kobieta jest w Polsce 3 rok. Zaczyna powoli mówić po Polsku. Jak to zwykle bywa, dużo więcej rozumie gdy do niej mówią, niż gdy sama ma ułożyć zdanie. BTW: polska gramatyka jest chyba najbardziej pokręcona z języków które znam (w czasie gdy pomagałem jej z praca domową dowiedziałem się że w polskim nie jest tylko liczba pojedyncza i mnoga (jak u innych) my mamy jeszcze trzeci rodzaj. Przykład. jedna nagroda, dwie nagrody, 3-4 nagrody...ale 5-10 ...nagród). O rzeczach w stylu: rodzaj męski żywotny i męski nieżywotny ja nawet nie pamiętałem z podstawówki. 

 

Co do atrakcyjności - Polska może być ciekawa choćby dla tego, że mamy 4 pory roku* (w Azji i na Karaibach mamy raptem jedną z podziałem na lato suche i lato deszczowe). Poza tym (pomijając obecny Covid) można stąd tanio sobie wyskoczyć na weekend do ciekawych miejsc jak np. Rzym czy Paryż. Jest znacznie bezpieczniej niż w Ameryce Środkowej (w Tajlandii jest podobnie bezpiecznie, nie wiem jak jest obecnie na Filipinach pod rządami Duterte (czytałem że przy okazji walki z narkotykami czasami sąsiedzi dokonują lipnych donosów).

 

Fakt że w Polsce długi okres szarej zimy (bez słońca) daje się we znaki. 

 

* przypomniał mi się dowcip apropos pór roku w Polsce.

"Gość z Afryki studiujący w Wawie pisze do rodziców do domu:

Kochani rodzice, przyślijcie pieniądze, bo gdy była ta zielona zima mogłem jeszcze wytrzymać w butach które mam, to teraz jak przyszła biała zima to zamarzam."

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, niemlodyjoda napisał:

A kto Ci każe siedzieć z tą kobietą tam?


To może być duży niewypał z kilku powodów:

  1. My mamy plusa w azji ,bo jesteśmy egzotyczni, a ona jest jedną z wielu. Po powrocie do Polski, ty stajesz się jednym z wielu, a ona staje się egzotyczna. Ryzyko, że od atencji jej odwali 🙂
  2. Pomieszka trochę w polsce, nauczy się języka, zacznie oglądać polską TV, pozna parę polskich koleżanek... i zamieni się w banana 😉 Czyli na zewnątrz żółta, a w środku biała. A ty masz problem, bo po co Ci banan? 

No i jeszcze pytanie, czy jak taka dziewczyna gdy będzie daleko od rodziny, w obcym kraju, nie będzie z racji innych opcji "wisieć" na Tobie, no bo co ma zrobić? A zanim się przystosuje, to trochę minie czasu. A ty zabawiaj i organizuj czas.

Żeby nie było -  to są tylko moje luźne rozkminy, nigdy nie ściągałem tu kobiety z innej kultury.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, PanKanapka napisał:

My mamy plusa w azji ,bo jesteśmy egzotyczni, a ona jest jedną z wielu. Po powrocie do Polski, ty stajesz się jednym z wielu, a ona staje się egzotyczna. Ryzyko, że od atencji jej odwali 🙂

 

Owszem ryzyko jest spore. To trochę jednak podobnie gdy masz atrakcyjną partnerkę Polkę za którą się oglądają koledzy. Na to nie ma reguły, albo się okaże warta zaufania, albo "next". Moim zdaniem to bardziej kwestia tego jak bardzo atrakcyjny Ty sam jesteś. Czy partnerka widzi, że w razie jakiegoś numeru z jej strony, mówisz "Adijos" bo możesz mieć łatwo inną/podobną, czy jesteś typem który uważa że wygrał los na loterii że trafił na taką "inną niż wszystkie" i będziesz trzymał ją za nogi żeby tylko nie odeszła.

 

6 minut temu, PanKanapka napisał:

Pomieszka trochę w polsce, nauczy się języka, zacznie oglądać polską TV, pozna parę polskich koleżanek... i zamieni się w banana 😉 Czyli na zewnątrz żółta, a w środku biała. A ty masz problem, bo po co Ci banan?

 

Wszystko sprowadza się do tego czy dajesz sobie wejść na głowę czy nie.  Ten sam problem jest w polskich związkach np. po urodzeniu dziecka, gdy kobieta nagle czuje się dużo pewniej i zaczyna dyktować warunki.

 

9 minut temu, PanKanapka napisał:

No i jeszcze pytanie, czy jak taka dziewczyna gdy będzie daleko od rodziny, w obcym kraju, nie będzie z racji innych opcji "wisieć" na Tobie, no bo co ma zrobić? A zanim się przystosuje, to trochę minie czasu. A ty zabawiaj i organizuj czas.

 

Tutaj się obśmiałem, bo u mnie jest dokładnie na odwrót. Moje polskie Ex-y musiałem zabawiać, znajdować im zajęcie (żeby mi nie marudziły). Moja Latynoska sama sobie organizuje czas + wspólne jego spędzanie.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, spacemarine napisał:

czy oprócz Tajlandii jest tam jeszcze jakiś inny kraj, gdzie ten model dojenia faceta na maksa nie jest tak silny

 

Zasady są bardzo proste.

 

Jak jesteś frajer, to zawsze i wszędzie dojony będziesz i to nie tylko z kasy.

 

Jak masz wiedzę i psychę to nie ma czegoś takiego jak "dojenie od Ciebie kasy".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będziecie kiedyś w Tajlandii i dziewczyny na ulicach będą was zapraszać do klubów oferując pokaz Ping Pong Show to tutaj mniej więcej możecie zobaczyć na czym to polega. Jest to bardzo popularna rozrywka w klubach nocnych. Całą listę programu pokazów można zobaczyć wpisując w google Ping Pong Thailand wchodząc w grafikę.

 

 

Edytowane przez Nico
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nico

haha jprdl, ale się ludziom nudzi xd

 

@niemlodyjoda

Kolejny temat z rigczem jak to mówią teraz młodzi, ale Azjatki, z którymi miałem przyjemność w Internecie (nawet po przeglądnięciu większości profili), w 90% były brzydsze niż przeciętne dziewczyny jakie poznałem w Polsce w ogóle. Rzeczywiście przy nich to prawie każdy przeciętny Polak będzie Chadem, a genetycznie Azjatki nie mają nawet podjazdu do rasy blond Skandynawek (w Polsce też takie są laski). W dodatku, jeśli to prawda, że sporo z nich śmierdzi i ma owłosienie to kiepski deal, nawet fajny charakter tego nie zrekompensuje. Jak dasz radę to wrzuć zdjęcia jakichś przykładowych ładnych Azjatek z portalu. Widziałem za to kilka ładnych Chinek, z materiałów Dawida Bonda (chociażby niesławny filmik z Hong Kongu gdzie biały kolega podpieprza Chińczykowi laskę na jego oczach).

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Ksanti napisał:

@Nico

haha jprdl, ale się ludziom nudzi xd

 

@niemlodyjoda

Kolejny temat z rigczem jak to mówią teraz młodzi, ale Azjatki, z którymi miałem przyjemność w Internecie (nawet po przeglądnięciu większości profili), w 90% były brzydsze niż przeciętne dziewczyny jakie poznałem w Polsce w ogóle. Rzeczywiście przy nich to prawie każdy przeciętny Polak będzie Chadem, a genetycznie Azjatki nie mają nawet podjazdu do rasy blond Skandynawek (w Polsce też takie są laski). W dodatku, jeśli to prawda, że sporo z nich śmierdzi i ma owłosienie to kiepski deal, nawet fajny charakter tego nie zrekompensuje. Jak dasz radę to wrzuć zdjęcia jakichś przykładowych ładnych Azjatek z portalu. Widziałem za to kilka ładnych Chinek, z materiałów Dawida Bonda (chociażby niesławny filmik z Hong Kongu gdzie biały kolega podpieprza Chińczykowi laskę na jego oczach).

 

 

https://zapodaj.net/4f6b616cf56c4.jpg.html

 

 a tu miks kazaszki i ruskiej 

https://zapodaj.net/5b897497dddeb.jpg.html

 

Mogę cos bardziej azjatyckiego znaleźć jak będziesz chciał ;)

ale też są fajne 

 

 

Pierwsza lepsza z portalu mojego ulubionego. Pomimo że nie korzystam z niego to z czysto egoistycznych pobudek nie podam go 😛 Kiedyś jak jeszcze nie śmigałem po krajach to sporo nałapał kontaktów w różnych krajach Madagaskary, Kolumbie, Chile Japonie i miałem wiele fajnych przygód gdy już wyruszyłem w "podboje" 

Miło wspominam chociażby pewną Chinkę co mieszkała w Sydney ach!! 

 

ps: Wy mierzycie jakieś dalekie Tajlandie a ja polecam wam Kazachstan i te inne stany w okół.

Panienki łatwo wyrwać, Są z dyscyplinowane i mieszanka ruskich wartości złagodziła islamistyczne warianty co daje dobry efekt i materiał na partnerki. 

No kwiatki sie zawsze zdarzają. 

 

No oczywiście zawsze będę polecał Kore i Wenezuele - jeśli chodzi o kobiety :d Może ewentualnie Japonię ;)

Edytowane przez Optimus Prime
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.