Skocz do zawartości

Michał Forsaken - azjapozmroku.pl + kilka słów o "Tajowie" ode mnie


Rekomendowane odpowiedzi

@niemlodyjoda Zadam Ci pytanie, Jesteś aż takim nieudacznikiem, że przez tyle lat wychwalania kobiet innych nacji, wciąż nie jesteś z jedną z nich na dłużej? czekasz może do 60 tki, aby wyruszyć po żonę do Tajlandii? czy nie działasz bo się zesrałeś tematem koronawirusa?

Edytowane przez Nico
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Nico napisał:

@niemlodyjoda Zadam Ci pytanie, Jesteś aż takim nieudacznikiem, że przez tyle lat wychwalania kobiet innych nacji, wciąż nie jesteś z jedną z nich na dłużej? 

 

Tak. Jestem takim nieudacznikiem :) :D 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Nico napisał:

Aby myśleć o wylocie do Ameryki Południowej i podboju tamtejszych kobiet to trzeba być bardzo śmiałym facetem, w kulturze macho faceci są bardzo pewni siebie, bezpośredni, potrafią jak nikt inny urabiać kobiety, mimo iż mają opinię ruchaczy to również uważani są za najlepszych kochanków i kobiety im ulegają, żeby nie skończyło się tak, że polecisz tam i będziesz od przytulania, glaskania, wydawania na nią kasy a bzykać ją między czasie będzie miejscowy koleś. 

Tu też bym nie przesadzał. Nie ma co też sprowadzać drzewa do lasu, jeśli latynosi są "macho" to latynoski szukają też często odmienności nie tylko fizycznej ale i pod względem cech charakteru, większa wrażliwość i to że nie chcesz tylko zaliczać, tylko szukasz czegoś trwalszego, w przeciwieństwie do latynosów. Ja ostatnio nagrałem na gitarze i śpiewałem latynosce piosenkę przez Whatsapp, jako że to moje hobby i bardzo jej się to podobało :) Latynoski są też różne. Oczywiście bycią kompletną cipą w ich oczach, czy nie umiejętność stawiania granic i bycie frajerem na posyłki, przyniesie CI szkodę tak samo jak w Polsce.

 

@Everson Sprawdź sobie zainstaluj Tindera czy Badoo i ustaw lokalizacje apką Fake GPS, na jakiś kraj Ameryki Południowej i sprawdzaj zainteresowanie. Z moich obserwacji wynika, że dużo łatwiej jest się umówić na spotkanie z latynoską i właściwie gdybym miał 2-3 apki z płatnymi kontami to codziennie mógłbym mieć jakieś spotkanie, gdybym był tam na miejscu. Nie ma problemu, żeby zaproponować latynosce żeby była Twoim przewodnikiem po mieście, właściwie są tym zachwycone, że mogą Cię oprowadzić. Są bardzo zainteresowane tą Europejską egzotyką i zaintrygowane ale to na początku, potem oczywiście można wszystko spierdolić, jak nie umiesz flirtować i postępować z kobietami tak samo jak z naszymi rodaczkami.

 

Dlatego podtrzymywanie relacji, budowanie relacji jeśli nie masz ku temu umiejętności, może być podobnie trudne co z Polkami. Natomiast jeśli chodzi o szybkie relacje, ONSy, czy wstępne zainteresowanie to jest poziom easy w stosunku do Polek :) 

 

Kilka latynosek mi wprost powiedziało, że jak tam polecę to kobiety będą starały się zwrócić na siebie moją uwagę i wiele tamtejszych kobiet bardzo chciałoby abym był z nimi 😀 Mimo, że na pewno jak macho nie wyglądam i niższy jestem niż Ty.

Edytowane przez BrightStar
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

Najwięcej mają w takich tematach do powiedzenia ludzie, którzy Azjatkę czy Latynoskę widzieli na pornosie, a Ukrainki znają bo sprzątaja u nich na klatce w bloku.

 

Tutaj (w tematach kobiet z zagranicy) bardzo dobrze widać psychologiczny mechanizm "kwaśnych winogron" i "słodkich cytryn":

 

za https://www.sensity.pl/dlaczego-stosujemy-mechanizmy-obronne/ 

 

Dwie typowe odmiany racjonalizacji zostały nazwane „kwaśnymi winogronami” i „słodkimi cytrynami”:

  • Kwaśne winogrona to uznawanie za nieważny cel, którego nie osiągnęliśmy.
  • Słodkie cytryny to wmawianie sobie, że przykre zdarzenia i sytuacje, będące naszym udziałem są w rzeczywistości przyjemne.

Ponieważ poderwanie kobiety z zagranicy wymaga trochę wysiłku (język, wyjazd do obcego kraju itp), to łatwiej jest sobie wyjaśnić (przed samym sobą swoją bezczynność) na zasadzie "i tak nie ma po co się starać, one są takie same a może nawet i gorsze od Polek". Czyli mamy "kwaśne winogrona".

 

Rezygnując z podrywania za granicą sami skazujemy się na polskie dziewczyny. Mimo wielu ich wad opisywanych na forum, nagle one są w sumie najfajniejsze (bo jedyne dostępne) - mamy "słodkie cytryny".

 

 

2 godziny temu, BrightStar napisał:

Nie ma problemu, żeby zaproponować latynosce żeby była Twoim przewodnikiem po mieście, właściwie są tym zachwycone, że mogą Cię oprowadzić. Są bardzo zainteresowane tą Europejską egzotyką i zaintrygowane ale to na początku, potem oczywiście można wszystko spierdolić, jak nie umiesz flirtować i postępować z kobietami tak samo jak z naszymi rodaczkami.

Dokładnie!

 

2 godziny temu, BrightStar napisał:

Kilka latynosek mi wprost powiedziało, że jak tam polecę to kobiety będą starały się zwrócić na siebie moją uwagę i wiele tamtejszych kobiet bardzo chciałoby abym był z nimi 😀 Mimo, że na pewno jak macho nie wyglądam i niższy jestem niż Ty.

 

To jest właśnie ta część gdzie typowy Polak słucha jak bajki o żelaznym wilku. Sam miałem podobnie -nie wiedziałem co te laski opowiadają. Jakie zainteresowanie na miejscu po przylocie, co Ty laska pitolisz mi tutaj. To trzeba samemu przeżyć, żeby uwierzyć. Jak się przez naście/dziesiąt lat było nauczonym w Polsce że "laska pierwsza nie zagada", "trzeba się starać o kobietę" itp to ciężko się przestawić nagle o 180st.

 

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

 To mój wywiad z Michałem Forsakenem z przed 4 lat, ale dość aktualny. Dużo o kobietach w Azji (głównie Tajlandii).  Trochę się zmieniło ze względu na Covid, ale główne przesłanie jest zachowane. NIe wiem czemu nie chce wyswietlic filmu tu w oknie.

 

Tajlandia Nocą - Przygody, Podryw, Niegrzeczne Tajki

 

Edytowane przez adept45
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla tych co wolą czytać - tutaj transkrypcja tego VIDEO.

https://www.uwodzenie.org/video-ciemna-strona-podrywu-tajlandii-nocne-przygody-ladyboye-oszustwa-brutalna-prawda-o-tajkach/

 

 

https://www.uwodzenie.org/dlaczego-twoja-dziewczyna-tajka-wywiad-piotrem/

 

A tutaj wywiad z Piotrem o braku feminizmu w Azji, o tym jakie Azjatki są w związkach.

Piotr w wywiadzie przybliża temat:

1. Jak poznawać Tajki, jak się z nimi komunikować,

2. Gdzie chodzić na randki,

3. Jak się zachowywać, aby Tajka patrzyła w Ciebie z uwielbieniem.

4. Co jest fajnego w psychice Tajek, a na co trzeba uważać.

5. Dlaczego feminizm nie ma racji bytu w Tajlandii

6. Dlaczego z Tajką niedobrze jest iść na spacer

7. Jakie typy randek działają najlepiej

8. Czy możesz zdradzać Tajkę? A jeśli to zrobiłeś, to aby uszło Ci na sucho

9. Jak opiekują się Tajki swoim mężczyzną, a czego nie robią polskie kobiety?

10. Jak mieć dwie żony w Tajlandii?

I wiele więcej

Edytowane przez adept45
  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.02.2021 o 13:58, niemlodyjoda napisał:

W Polsce Same Maryje Zawsze Dziewice

ORLEAŃSKIE.

 

....do orleanu tak blisko i daleko za razem.

Ma...ryje?

Chyba mają ryje?!

 

Szkoda Twojego szczępienia ...yja.

 

'Do około same kurwy i złodzieje, zaraz mnie zgwałcą......mam nadzieję'.

 

Czyli oczami pokolenia 'Z'.

Baby mają ryje jak świnie a ONI TACY ZAJEBIŚCI.

Ten świat jest do dupy, a krajanie są zjebani.

 

Wszędzie indziej miód/mleko płynie riekom.

 

Zakładam iż 'woojek dobra rada' zaczyna być na wyczerpaniu mentalnym???

  • Haha 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.03.2021 o 14:26, Zdzichu_Wawa napisał:

Rezygnując z podrywania za granicą sami skazujemy się na polskie dziewczyny.

Podryw i krótkie relacje owszem. Szukanie tam żony i przywiezienie jej do cywilizacji zachodniej to proszenie się o kłopoty.

19 godzin temu, adept45 napisał:

To mój wywiad z Michałem Forsakenem z przed 4 lat, ale dość aktualny. Dużo o kobietach w Azji (głównie Tajlandii). 

Widziałem, dobry materiał. Jednak z tego co wiem Michał zmienił już branżę. Przez COVID i inne czynniki, pisał, że zajmuje się innym biznesem i nie opisuje już przygód na blogu Azja po zmroku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tornado napisał:

Czyli oczami pokolenia 'Z'.

 

Aż sobie poczytałem o co chodzi z pokoleniem Z

 

Zagrożenia i kontrowersje

W pracy będą mieć trudności z kontaktem bezpośrednim,

Mają wysokie wymagania,

Mają słabą lojalność,

Bardzo późno się usamodzielniają.

 

O w pytkę.. wojsko takim chyba nie pomoże.. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Pyrkosz napisał:

A wojsko w czymś dawniej pomagało? Oprócz rycia bani, fali i samobójstw? 🤔

 

 

Nie, niekoniecznie pomagało. Jednakże można było spróbować sił w kuchni albo orkiestrze. :) 

 

Pokolenie jak pokolenie.

 

Jeśli nie masz do czynienia z płatkami śniegu (tak się to teraz mówi?) albo z innymi Zetami czy jak zwał, to chyba nie ma problemu do stresu. Każdy z nas jest inny. Swoje życie i tak przejdzie po swojemu. :) 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, GriTo napisał:

to chyba nie ma problemu do stresu.

A no jest.

Bardzo niska dzielność.

Prognozowane 0.5-0.9.

 

Zatem piramida pontziego, u nas zwana ZUS'em pierdolnie kiedy Ztki wejdą w wiek produkcyjny.

Czyli 2030/2032 będzie ciaCH i KRACH.   

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Morfeusz napisał:

Szukanie tam żony i przywiezienie jej do cywilizacji zachodniej to proszenie się o kłopoty.

 

Pytanie tylko czy ogólnie "szukanie żony" to nie jest proszenie się o kłopoty niezależnie od miejsca na świecie.

Zobacz mało tutaj na forum relacji jak to Bracia znaleźli swoje "witaminki" -dobre bo polskie i ....teraz mają jazdy takie że głowa mała.

Także to nie jest do końca kwestia cywilizacji -to raczej kwestia "chomąta" które pozwoli sobie face założyć na szyję. W przypadku cywilizacji zachodniej są to głównie:

- nierówność związana z zawarciem małżeństwa (facet ma obowiązki ścigane prawnie -np. "przemoc ekonomiczna" jak się nie stara, obowiązki kobiety są z kategorii, może ale nie musi).

- bariery wyjścia z małżeństwa (podział majątku 50/50 przy czym wiadomo że kobieta nie wygenerowała "swoich" 50%, ponieważ kobiety zawsze szukają gościa na poziomie min oczko wyżej)

- alimenty na dziecko (wg uznania a nie tabeli przychodów)

- ew. alimenty na żonę 

- utrudnienie kontaktu z dzieckiem

 

Jak widać część punktów można się starać eliminować zawczasu np. intercyza, stawianie granic itp.

Część ryzyka oczywiście pozostanie. Nadal jednak jestem zdania, że z polską "witaminką" będzie ciężej trzymać ramę. Ponieważ jak pisał @BrightStar i ja, post wcześniej gdy trafiasz np. do świata Latynosek to wzbudzasz duże zainteresowanie (masz pozycje niczym Polka na Tinderze u nas). Tak jak my wiemy, że nasze koleżanki "witaminki" mają po kilkadziesiąt wiadomości dziennie, tak Latynoski wiedzą, że w miarę ogarnięty biały facet (bez żony i dzieci w pakiecie) jest atrakcyjnym kąskiem. Jak sądzisz, gdzie facet ma lepszą "bazową" pozycję przetargową w związku: z Polką, która ma na pęczki adoratorów Polaków i dla niej jesteś jednym ze stu dostępnych? Czy w związku z Latynoską/Azjatką/(wpisać dowolne wg upodobania), gdzie ona wie, że dla odmiany to Ty możesz mieć bez problemu wybór z kilkunastu innych dostępnych dla Ciebie? 

 

 

 

 

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Jak sądzisz, gdzie facet ma lepszą "bazową" pozycję przetargową w związku: z Polką, która ma na pęczki adoratorów Polaków i dla niej jesteś jednym ze stu dostępnych? Czy w związku z Latynoską/Azjatką/(wpisać dowolne wg upodobania), gdzie ona wie, że dla odmiany to Ty możesz mieć bez problemu wybór z kilkunastu innych dostępnych dla Ciebie? 

Rozumiem i wiem o czym piszesz. 

Uprzedzam tylko fakt, że wielu naiwnych zauroczy się tym, jak niesamowite są często Azjatki i Latynoski w swoich krajach w stosunku do mężczyzn (zwłaszcza białych), których tam spotykają. W porównaniu do zepsutych i nic nie wartych Polek. Wezmą ślub i przywiozą ją do Polski albo na zachód. Po czym po kilku latach kobieta sfeminizuje się w nowej kulturze i zaczną się te same problemy, jakie mają mężczyźni ze zdegenerowanymi Polkami. 

W PL i na zachodzie trzymanie ramy, niewiele da. Cały system społeczno-prawny jest tak zbudowany, aby eksploatować mężczyzn coraz mocniej. 

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

tak Latynoski wiedzą, że w miarę ogarnięty biały facet (bez żony i dzieci w pakiecie) jest atrakcyjnym kąskiem. Jak sądzisz, gdzie facet ma lepszą "bazową" pozycję przetargową w związku: z Polką, która ma na pęczki adoratorów Polaków i dla niej jesteś jednym ze stu dostępnych? Czy w związku z Latynoską/Azjatką/(wpisać dowolne wg upodobania), gdzie ona wie, że dla odmiany to Ty możesz mieć bez problemu wybór z kilkunastu innych dostępnych dla Ciebie? 

Tylko trzeba też sobie odpowiedzieć na pytanie kto będzie dla nich bardziej atrakcyjnym kąskiem biały gołodupiec czy bogaty 60 latek. Dla nich ssanie suchego konaru w zamian za spokojne dostatnie życie nie stanowi problemu. A zarówno kraje azjatyckie jak i latynoskie są oblegane przez białych turystów (bardzo często przez dziadów 50+) także sorry one też mają ogromny wybór. Jedno jest pewne gdziekolwiek się nie poleci to trzeba być ogarniętym gościem, żyjącym ponadprzeciętnie. Wyobraźcie sobie sytuacje jesteście przeciętniakami pod każdym względem, sprowadzacie panne do Polski i idziecie na domówkę do bogatego kumpla, myślicie, że ona będzie czuć, że dokonała najlepszego z możliwych wyborów jak tutaj w Polsce może mieć szansę na kogoś atrakcyjniejszego, bogatszego gdzieś w Warszafce?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość żyje po SWOJEMU, jest szczęśliwy i co mu jeszcze potrzebne? To ze bydło leci w jednym kierunku nie znaczy że człowiek też musi tak robić :3 To co robią WSZYSCY niekoniecznie jest dobre...

Ja np. chciałbym wyjechać do Japonni i ruchać słodkie japoneczki :3 niestety został mi od czasów porno fetysz na te dziewczyny, a jeszcze dodając że mam fetysz na jednoczęściowe stroje kąpielowe to już w ogóle :3 a tam to jest właśnie jeden z popularniejszych fetyszy XD XD

W dniu 12.02.2021 o 08:57, johnnygoodboy napisał:

 a ze dwie pomimo potężnego wkurwu mojej ex

Ból dupy zakompleksionej Polki jest BEZCENNY :3 Całe jej dołowanie polskiego mężczyzny idzie na marne i ona to widzi XD

Ale jak to w pewnej mądrej książce pisali "Zaprawdę powiadam wam! Ten co zostanie poniżony - będzie wywyższony" :3

Edytowane przez Ramaja Awantura
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Ksanti napisał:

Ostatnio widziałem opinię kategorycznie odradzającą Azjatki do trwałych związków. Ponoć o wiele lepszym wyborem dla Polaka są panny z krajów postsowieckich.

Sprawa z dziewczynami zza wschodniej granicy wygląda tak, że w Polsce nie mają łatwo z pełną akceptacją społeczeństwa (Wołyń, banderowcy, ZSRR itd), a już zwłaszcza Polek, bo zawsze będą  zagrożeniem na rynku pracy jak i tym matrymonialnym + ich język nie należy do najprzyjemniejszych dla polskiego ucha. I z tego co obserwuje to oni, aż tak się nie asymilują z Polakami, tworzą więzi głównie ze swoimi krajanami. Dużo łatwiej będzie zyskać akceptacje w Polsce dziewczynie np. z Kazachstanu azjatyckie rysy twarzy, nikt jej z góry nie będzie brał za Ukrainkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Nico napisał:

sprowadzacie panne do Polski i idziecie na domówkę do bogatego kumpla, myślicie, że ona będzie czuć, że dokonała najlepszego z możliwych wyborów

Ty podróżowałeś z tego co pisałeś sporo po Ameryce Płd i serio tylko spotykałeś takie latynoski szukające sponsora, czy jakiegoś suggar daddy? Czy dokonanie najlepszego wyboru to oznacza przyssanie się do faceta jak pijawka i pasożytowanie na jego zasobach? Zamiast tego że po prostu kobieta czuję się dobrze w Twoim towarzystwie, trochę słabo jeśli to tylko tak u Ciebie wygląda. Ja miałem trochę inne doświadczenia nawet w przeszłości z Polkami, samemu będąc gołodupcem, nie mając nawet prawka.  

 

Nie było mnie tam i nie byłem w związku z latynoską ale staram się z nimi rozmawiać i podpytywać. I mam wrażenie, że to w Polsce coraz częściej kobiety szukają takiego nieoficjalnego lub bardziej oficjalnego sponsoringu. Zrobiłem nawet taki test, robiąc zdjęcie na tle starych mebli, mam nowe nieurządzone jeszcze mieszkanie pisząc że ja na tle mojego nowego mieszkania. 28 letnia przeciętna Polka z Tindera gdy jej wysłałem to zdjęcie przestała mi odpisywać :D a 22 letnia apetyczna latynoska widząc to samo zdjęcie, jeszcze mi komplementy prawiła i mam z nią kontakt do dzisiaj. Poznałem też na jednym z portali latynoske która jak mi mówiła nie była w związku przez 5 lat ! ze względu na to że właśnie spotykała takich macho alfa latino ruchaczy, którzy ją tylko chcieli zaprzęgnąć do swego haremu i szuka zdecydowanie czegoś trwalszego. Wbrew stereotypom trochę, dla mnie to jest trochę inna jakość niż z Polkami, oczywiście będę mógł to stwierdzić dopiero gdy się tam wybiorę, co zamierzam zrobić. Takie rzeczy się przewijają ale jak ktoś chcę tkwić w naszym Polskim grajdołku z naszymi wspaniałymi witaminkami, to proszę bardzo ja tam na Polki tracić czasu więcej nie zamierzam, widząc jak ten rynek się psuję u nas właściwie z miesiąca na miesiąc.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, BrightStar napisał:

Ty podróżowałeś z tego co pisałeś sporo po Ameryce Płd i serio tylko spotykałeś takie latynoski szukające sponsora, czy jakiegoś suggar daddy? Czy dokonanie najlepszego wyboru to oznacza przyssanie się do faceta jak pijawka i pasożytowanie na jego zasobach?

Nigdzie nie pisałem, że spotykałem tylko takie latynoski szukające sponsora, ale w tych krajach prostytucja jest zwykłą pracą, jak u nas sprzedawczyni na kasie w Biedronce, na seks kamerkach masz mnóstwo latynosek, występują solo, w parach, w seksie grupowym, więc po jakiego grzyba taka dziewczyna ma stać publicznie na mieście, wić się, wsadzać sobie wibrator albo być bzykana przez kilku gości przed kamerą jak może znaleźć kogoś z kasą co się o nią zatroszczy. Podaj mi choćby jeden rodzaj pracy (bez świecenia cyckami) w krajach latynoskich dla młodych atrakcyjnych dziewczyn, który byłby dobrze płatny? Jak tam na studia mogą sobie pozwolić tylko dzieci bogatych rodziców, za początkowe zdjęcia w agencji modelek trzeba sporo zapłacić i się zadłużyć, a i późniejsze wynagrodzenia są niewielkie. W Medellín, Cartagenie czy Rio widać na mieście pary z dużą różnicą wieku chodzące za rękę nikt się z tym nie kryje, ale to nawet mieszkając w Portugalii widziałem takie sceny.

35 minut temu, BrightStar napisał:

22 letnia apetyczna latynoska widząc to samo zdjęcie, jeszcze mi komplementy prawiła i mam z nią kontakt do dzisiaj.

Owszem latynosi sypią komplementami na prawo i na lewo, bo taka u nich jest kultura, tam nawet zwracając się do nieznajomej kobiety możesz użyć zwrotu Mi amor albo nawet kelnerka może od tego zwrotu rozpocząć pytanie.

43 minuty temu, BrightStar napisał:

oczywiście będę mógł to stwierdzić dopiero gdy się tam wybiorę, co zamierzam zrobić. 

No i ja Ci szczerze polecam tam się wybrać ale tak, żebyś tam aktywnie działał, a nie się tylko przyglądał, ogólnie to w pierwszym kontakcie są bardzo nieśmiałe, wystraszone i musisz dobrze zadziałać, aby nabrały zaufania

,luzu w rozmowie, bądź normalny, nie graj gościa typu macho, bo właśnie to ma Cię odróżnić na tle lokalsów.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Tajski Wojownik napisał:

Panowie ogarnę czas i nagram filmik o Tajlandii, realiach i problemach.

Koleś z pierwszego filmiku fajnie mówi, ale dużo zakrywa faktów.

Nagram coś na przykładzie vloga.

 

Super pomysł. Wrzucaj -od razu będziesz miał spore grono odbiorców.

Jeśli zaś masz problem z czasem czy brak chęci żeby to ogarnąć (bo trzeba nagrać dobry głos/zmontować itp), to napisz tutaj choć artykuł.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BrightStar i pamiętaj, że Polska dla latynosek na dłuższą metę nie jawi się jako atrakcyjny kierunek, ok. zobaczy 4 pory roku, pierwszy będzie miała styczność z śniegiem

, ulepi bałwana, porzuca się śnieżkami jak w amerykańskich filmach i po 2-3 latach będzie chciała przeprowadzić się do cieplejszego kraju, wiesz jak bardzo ważna dla nich jest rodzina, rodzice będą coraz starsi, mogą być coraz bardziej schorowani i wtedy musiałbyś myśleć o przeprowadzce na stałe do Am. Ł. i mieć tam jakiś pomysł na siebie.

 

Wiesz są kraje jak Kuba (średni miesięczny zarobek w stolicy 140 zł, a sam litr mleka kosztuje tam 10.50 zł) czy Wenezuela (średni miesięczny zarobek 2 dolary litr mleka kosztuje 6.50 zł) gdzie bida aż piszczy, i wtedy łatwiej byłoby Ci utrzymać na dłużej w Polsce taką dziewczynę, natomiast w innych krajach Am Ł. sytaucja jest bardziej stabilna, ok. płace niskie, ale nie głodowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Morfeusz napisał:

W PL i na zachodzie trzymanie ramy, niewiele da. Cały system społeczno-prawny jest tak zbudowany, aby eksploatować mężczyzn coraz mocniej

Tu żeś same pierdy wypisał.

POCZEMU?

NAJPIERW zdefiniujmy trzymanie ramy!

BYCIE ATRAKCYJNYM./fizycznie'psychicznie/

TRZYMANIE WĘŻA W KIESZENI

(finansowy/mniejsza główka).

Weryfikowanie rzeczywistości na bieżąco(ufasz ale sprawdzasz).

Posiadanie rezerw STRATEGICZNYCH.

(baza alfa,beta, gamma)

PASJE.

AMBICJE.

CHOBBY.

DBANIE O ZDROWIE SWOJE i SWOJEGO KLANU.....

..

.

TERAZ  na kartce wypisz kogo znasz aby chociaż spełniał 60%-80% z tego.

 

SIĘ NAGLE OKAŻE, że mało kto daje radę 30% ogarnąć.

PRZYCZYNA głównie lenistwo/lenistwo umysłowe.

 

ZAZWYCZAJ 'ZARADNOŚĆ' kończy się  na siłowni(element zdrowotny) i KAROCY wziętej kredyt/leasing.

KONIEC.

 

WŁASNY kąt to już gechenna 20-30lat zakredytowana po uszy.

 

TERAZ POPATRZ ze strony  dowolnej kobiety....

..

.

PRZYPAKOWANE GOLCE z samochodem na bankowym kwicie na węgiel!

ZERO indywidualności, kreatywności, wizji przyszłościowej.

 

.....poruchać I najebać się ziomeczkami.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.