Walka z poczuciem zazdrości. Rozwój samooceny.

[zbyszek.cybulski1]

Bracia,

Chciałbym zapytać o Wasze podejście do tematu zazdrości. Temat jest bardzo ogólny, ale w tym przypadku chciałbym ograniczyć się do tematu zazdrości w związku.

Nie mam tu na myśli naturalnej, zdrowej zazdrości a zazdrość bezzasadną, irracjonalną a wręcz patologiczną, która pojawia się nawet przy błahych aspektach życia.    

 

Przykład.

 

Macie ładną partnerkę. Dużo facetów zerka na nią na ulicy, wielu zagaduję na mediach społecznościowych. Każde jej wyjście powoduję stres i niepewność.

Widzicie, że Pani zlewa te próby nawiązania kontaktów, śmieje się z nich i rozmawia z Wami na ten temat - czyli dajmy warunek, że jest fair (wiem, że różnie bywa).

Jesteście zazdrośni  o członków rodziny, byłych chłopaków, kolegów z pracy, słowem każdego faceta na tej ziemi itd. Wybór garderoby, odcień szminki oraz jej uśmiech numer 5 - postrzegacie już tylko jako jej zaproszenie do kuszenie i otwartość na adorację męskiej części społeczności. Narasta poczucie, że Pani ciągle oszukuję, kręci i zataja część informacji taki stan rzeczy nabiera na sile przy byle okazji. Co powoduję u Was silne i negatywne uczucia. Jako warunek przyjmijmy, że jesteśmy w czepku urodzeni i naprawdę kobieta jest w porządku. 

 

Moja ocena.

 

Do niedawna uznałbym, ze problem jest jedynie po jej stronie. Jednak teraz mam wrażenie, że duża część zazdrości wypływa z SAMCA. Poczucie niskiej wartości, lęk przed startą - powodują paranoiczne wizje które rodzą się i kiełkują w głownie. Działa to trochę jak samospełniająca się przepowiednia. KOBIETA>ZAZDROŚĆ>KŁÓTNIA>POGORSZENIE RELACJI>PRAWDZIWY POWÓD DO ZAZDROŚCI.

 

Prośba o Wasz komentarz.

 

Moje pytanie do szanownych Państwa brzmi, jak Państwo radzą sobie z tematem zazdrości o kobietę? Jak budować wewnętrzne poczucie siły, poczuć się duchowo mocniejszy - żeby niwelować poczucie nadchodzącej, ale niedoszłej zdrady, rozstania czy po prostu uczucia zazdrości? Albo przewrotnie... Jak sprawić by to kobieta była stroną, która jest zazdrosna - w umiarkowany sposób, oczywiście 😉

 

Drugie pytanie (tylko dla odważnych). Jakie były Wasze najbardziej irracjonalne powody do zazdrości? Czy okazały się naprawdę bezpodstawne? Jak poradziliście sobie z tym uczuciem?

 

Bardzo dziękuję, za wszystkie odpowiedzi,

 

Miłego wieczoru,

Zbyszek C.

 

P.S Mam nadzieje, że tematu nie dubluję - jeżeli ktoś może podzielić się istniejąc już dyskusją, z góry dziękuję 😉

 

 

 

 

 

 

[PrzemAss]

Godzinę temu, zbyszek.cybulski1 napisał:

Moje pytanie do szanownych Państwa brzmi, jak Państwo radzą sobie z tematem zazdrości o kobietę?

 

Ignorowałem wszelkie próby wzbudzenia zazdrości i cieszyłem kiche jak ją kurwica brała że ja to zlewam. Polecam totalne wyjebongo na zazdrość. 

 

1 godzinę temu, zbyszek.cybulski1 napisał:

Drugie pytanie (tylko dla odważnych). Jakie były Wasze najbardziej irracjonalne powody do zazdrości? Czy okazały się naprawdę bezpodstawne? Jak poradziliście sobie z tym uczuciem?

 

Nie miałem takich. Wchodząc w związek powinniśmy być świadomi po pierwsze tego że partnerka będzie w nas chciała wzbudzić zazdrość, po drugie że jak okażemy zazdrość to mamy już mocno pod górkę. 

[Gościu]

Dobierając się w pary należy zawczasu brać pod uwagę różne aspekty, nie tylko marną zewnętrzną powłokę

Zwykła dziewczyna może okazać się lepszą partnerką do życia niż szurnięta gwiazda.

 

[JoeBlue]

Zazdrość to efekt zewnętrzny poczucia małej wartości.

Zdarzyło mi się ale tylko epizodycznie, kilka razy w ciągu kilku dekad.

Jeśli wiem, że to lala musi się postarać żebym uznał ją za wartą zainteresowania, bo to ja jestem nagrodą - zazdrość mi nie grozi.

To to samo odczucie jak przy pytaniu czy jestem bogaty.

Póki wydaję mniej niż zarabiam - jestem.

Zawsze mam forsę.

I zawsze mam dupę, również dlatego że nie mam oporów przed pójściem na dziwki.

Mogę sobie wybrać taką co waży połowę tego co moja ukochana.

(Nie mam ukochanej aktualnie, wszystkie mnie olały, bo szukają związku na całe życie a ja nie).

 

Edytowane 14 Lutego 2021 przez JoeBlue