Dziwne zachowanie kobiet

[deleteduser119]

Prowadzę życie samotne, bardziej coś działam w "piwnicy" i wychodzę czasami aby się zresetować albo też pochwalić jakby tym co zrobiłem, co udało mi się osiągnąć. Mam rzadki kontakt z kobietami i często jest on też dla mnie niezrozumiały. Jak byłem młodszy to nie zwracałem na to uwagi, kompletnie nie interesowałem się relacjami damsko męskimi, też byłem inaczej traktowany. Teraz jakby się to zmieniło, co też przysporzyło mi fobii. Dłuższe spojrzenie na dziewczynę zaraz w jej oczach musi oznaczać jakiś kontakt seksualny. W skrócie - chcąc nie chcąc jestem obiektem jakichś komentarzy z ich strony, wchodzę w jakąś rolę w ich życiu, gdzie wcześniej nie byłem zauważany. Rzadko wychodzę do ludzi, więc może to norma, może nie. Może też to być spowodowane tym, że nie dostrzegam swojego dziwnego zachowania, które odbierają inne osoby.

Miałem też krótki epizod z pewną dziewczyną, wtedy doszedłem do wniosku, że nie potrzebuję za często "seksu" a bardziej bliskości tej osoby, z racji tego że mieszkaliśmy od siebie kawałek i raz ona do mnie dojeżdżała, a ja raz do niej. Było spoko ale w końcu każde z nas poszło w swoją stronę.

Kobiety dziwnie na mnie reagują, czuję że nie mogę na nią dłużej spojrzeć, bo zaraz albo robi się niespokojna albo wręcz w drugą stronę - uśmiecha się do mnie, potem wywiązuje rozmowa jeśli jest na to pora i miejsce. Czasami udają, że mnie nie ma, co mnie bawi. Może to jest dziwne ale rzadko spotykam się z dziewczynami, które normalnie i spokojnie podchodziłyby do relacji ze mną.

[zuckerfrei]

Z nimi jest OK. To Ty. Mimo, iż nie do końca zrozumiałem Twoj post.

Edytowane 17 Lutego 2021 przez zuckerfrei

[fikakowo]

Prawie nic z tego nie zrozumiałem.

[ZamaskowanyKarmazyn]

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

[zuckerfrei]

@ZamaskowanyKarmazyn ej ej to moje.

[ZamaskowanyKarmazyn]

1 minutę temu, zuckerfrei napisał:

@ZamaskowanyKarmazyn ej ej to moje.

Jeszcze gdy rzadko wychodziłem z piwnicy, to na zewnątrz były takie kobiety i one się dziwnie zachowywały i potem jeszcze były albo niespokojne albo się uśmiechały i rzadko na mnie reagowały, normalnie jeszcze wtedy reagowały. 

[zuckerfrei]

Brawo! @ZamaskowanyKarmazyn

[deleteduser105]

@Łukasz96 to się nazywa intryga i jak to ktoś powiedział: czasem aby zgrzeszyć, wystarczy spojrzeć

 

A tak na serio, to możesz mieć maślane oczy i upatrują w tobie naiwniaka... na dzieciaka. Kobiety nie chcą nic więcej, pretekst w postaci dziecka przyniesie im wszystko w obecnych czasach.

 

Uważaj, szkoda życia.

[ZamaskowanyKarmazyn]

15 minut temu, dyletant napisał:

naiwniaka... na dzieciaka. Kobiety nie chcą nic więcej

Zastanawia mnie co zrobisz jak będziesz mieć córkę, czy tez przekażesz im ta ciężką prawdę, czy może jednak twoje córki będą inne?  
 

 

[bernevek]

No jakiś randomowy koleś coś od nich chce. Nie wiadomo co, ale czuć i widać po nim że czegoś chce. Nie powie, tylko patrzy i jakoś dziwnie stoi.

 

[Lucjusz]

 

Łukasz w tym roku kończy 25 lat. Większość czasu spędza z dala od społeczeństwa robiąc w tym czasie różne ciekawe rzeczy w zaciszu swojego domu. Co jakiś czas najdzie go ochota aby wyjść do ludzi oraz kobiet, motywowany chęcią pochwalenia się tym co zrobił do tej pory. Jednakże interakcje z kobietami są dla niego rzadkością, przez co nie do końca rozumie co oznaczają ich zachowania oraz jak je interpretować. Łukaszowi wydaje się, że kobiety w jego towarzystwie dziwnie się zachowują i chciałby wiedzieć na czym stoi. (Moja interpretacja postu autora)

 

Najprościej mówiąc zobacz czy problem w ogóle istnieje bo możliwe, że wlewasz sobie szambo do głowy w postaci iluzji na temat tego jak postrzegają Ciebie kobiety.

Co to jest dziwna reakcja?

Co to jest niespokojne zachowanie?

Mógłbyś to opisać w formie Faktów? Chodzi mi o konkretne fizyczne zachowania tych kobiet.

 

np. Dziewczyna dziwnie zareagowała oznacza, że (...) i tutaj wstawiasz to co się faktycznie stało. Np. zrobiła dziwny wyraz twarzy, zaczęła uciekać, albo tańczyć krakowiaka.

Niekoniecznie twoje zachowanie mogło być przyczyną jej reakcji. To, że jakieś zdarzenia współwystępują ze sobą to nie oznacza, że zachodzi między nimi ciąg przyczynowo-skutkowy.

 

 

 

[deleteduser105]

Nie życz mi tego.

[Templariusz]

7 godzin temu, Łukasz96 napisał:

Może to jest dziwne ale rzadko spotykam się z dziewczynami, które normalnie i spokojnie podchodziłyby do relacji ze mną.

Zerkając na Twój tekst jakoś wcale mnie to nie dziwi. 

 

 

[Trevor]

Ja to widzę jak takie "męskie" push & pull. Troche rozumiem co autor miał na myśli bo czasem sam tak robię 😕 Nie żeby było się czym chwalić 😕 

[deleteduser119]

9 godzin temu, Lucjusz napisał:

 

Łukasz w tym roku kończy 25 lat. Większość czasu spędza z dala od społeczeństwa robiąc w tym czasie różne ciekawe rzeczy w zaciszu swojego domu. Co jakiś czas najdzie go ochota aby wyjść do ludzi oraz kobiet, motywowany chęcią pochwalenia się tym co zrobił do tej pory. Jednakże interakcje z kobietami są dla niego rzadkością, przez co nie do końca rozumie co oznaczają ich zachowania oraz jak je interpretować. Łukaszowi wydaje się, że kobiety w jego towarzystwie dziwnie się zachowują i chciałby wiedzieć na czym stoi. (Moja interpretacja postu autora)

 

Lepiej bym tego nie zinterpretował :))

 

Cytat

Najprościej mówiąc zobacz czy problem w ogóle istnieje bo możliwe, że wlewasz sobie szambo do głowy w postaci iluzji na temat tego jak postrzegają Ciebie kobiety.

Muszę przetestować jak następnym razem wyjdę. Będę aktualizował wpis.

3 godziny temu, Templariusz napisał:

Zerkając na Twój tekst jakoś wcale mnie to nie dziwi. 

 

 

Pół litra i człowiek pozamiatany

[deleteduser119]

Jak ktoś wspominał, to moje dziwne zachowanie powodowało takie reakcje. Staram się to zmieniać drobnymi kroczkami i cały czas uczyć nie tyle co relacji z kobietami, co ogólnie z ludźmi. Bo człowiek siedząc w jaskini, w kokonie - zdziczał strasznie. Nawet jest lepiej niż sądziłem i na ogół ludzie dobrze na mnie reagują, w tym dziewczyny też, choć czasem nie każda jest skora na dłuższą rozmowę. No i widzą, że jestem jakiś dziwak ale to do ogarnięcia, im częściej będę wychodził do ludzi :))