RedChurchill Opublikowano 27 Lutego 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2021 W dniu 25.02.2021 o 20:37, tomasz0 napisał: No właśnie też doszedłem do takiego wniosku, bo ja nie wiem czy ze mną coś nie tak, ale prawie jedynymi kobietami z jakimi w życiu rozmawiałem (poza pracą) były Panie psycholog i na spotkaniach z nimi nie skupiałem się na tym żeby mi pomogła, tylko starałem się podświadomie przypodobać i czerpałem przyjemność z rozmowy z kobietą. Ale to nie moja wina bo po prostu to była jedyna okazja żeby rozmawiać z kobietą. No ja na poczatku miałem babę, ale tak jak sam zauważyłeś - jest np. pokusa żeby coś udawać z punktu relacji facet-kobieta. Albo tak jak ja - w pewnym momencie rozwiązując swoje sprawy z Pani psycholog mimowolnie zaczęła patrzeć na moje problemy oczami kobiety i musiałem podziękować, bo stałem w miejscu. Bluepill jeszcze ostro miałem w głowie, ale kurde, myślę sobie - coś tu nie gra. Podziękował i wziąłem faceta. Co do pytań @hh200 i @17nataku Swoje stanowisko odnośnie tego przedstawiłem w poniższym wątku. 23 godziny temu, PoProstuMarek napisał: O jaką książkę chodzi? http://www.redpillhandbook.com/ 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi