Skocz do zawartości

Masz 2 miliony i co zrobisz?


maroon

Co za 2 mln?   

27 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co kupisz za 2 mln pln?

    • Penthouse w mieście
      0
    • Wielki dom pod miastem
      0
    • Mniejszy dom w mieście
      0
    • Mały dom na wsi i nieruchomość za granicą
    • Mały dom na wsi i kawalerka w mieście
    • Mały dom na wsi, nieruchomość za granicą i 10-20% oszczędności


Rekomendowane odpowiedzi

Ci którzy wybierają opcję 1) lub 2) to pewnie nasi politycy (fundusze UE i inne takie)

 

Kupują dom za całą kwotę, a później palą meblami, bo nie ma kasy na opał :)

 

Ja wybrałbym opcję nr 5. Kupić mały dom, a resztę jakoś sensownie pomnażać.

 

 

Edytowane przez cst9191
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brakuje odpowiedzi: Nie kupuje żadnej nieruchomości, cenię sobie możliwość mieszkania gdzie w danej chwili jest dla mnie wygodnie/opłacalnie. 

 

Poza tym jak mniemam mówimy tutaj pewnie o wygranej w lotto czy spadku po wujku z ameryki, jeśli po prostu zarobiłeś takie pieniądze to do tej pory gdzieś przecież mieszkałeś. 

Edytowane przez Templariusz
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne coś bym kupił, pewnie tu gdzie mieszkam. Mały dom pod miastem lub średnie mieszkanie w mieście. Resztę dobrze zastanowiłbym się jak zainwestować, żeby wygenerować jakiś cash flow, czyli przychód którego koszt wygenerowania byłby umiarkowany lub niski (w sensie moje zaangażowanie), ale w miarę stały i stabilny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, Templariusz said:

 

 

Poza tym jak mniemam mówimy tutaj pewnie o wygranej w lotto czy spadku po wujku z ameryki, jeśli po prostu zarobiłeś takie pieniądze to do tej pory gdzieś przecież mieszkałeś. 

Są przyjęte pewne założenia. Więc po co te dywagacje? Nie łapiesz się w założenia, to nie głosujesz. Proste :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ oczywiście, jak serwis był dobry daję (zawsze) napiwek. @maroon

6 minut temu, Templariusz napisał:

Mam nadzieję że w bilionie 

@Templariusz ja wiem i rozumiem, że Ty wszytko w kolczudze, ja takim ascetą nie jestem. Wybacz.

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maroon to jest pytanie jak z "Cosmopolitan" czy innego fikuśnego pisemka dla pań.

 

Po pierwsze wszystko zależy kiedy i w jakich okolicznościach wszedłbyś w posiadanie tych 2 milionów.

 

NP. jako młody człowiek na początku kariery, jako mężczyzna w średnim wieku z żoną dziećmi i jakimiś określonymi zarobkami, jako osoba już dobrze dorobiona dla, której te dwa miliony to fajna suma ale na jej widok mi nie odwali itp.

 

Więc odpowiem ci tak, gdybym dziś miał te 20 -22 lata, był na początku życiowej drogi, przed dorobkiem i z dnia na dzień pojawiłyby się  u mnie te pieniądze + wiedziałbym że to był jednorazowy, duży zarobek, a nie początek podobnych interesów to wtedy zrobiłbym tak:

 

300 - 350 k włożone w nieduży dom  75 - 80 metrów domek całoroczny z ogrzewaniem kominkowym + garaż, ciut większa działka,  w okolicy lasu i jeziora. Jednocześnie niezbyt daleko od większego miasta (kilkanaście do 30 k mieszkańców) tak z 15 km żeby miasto było od mojej miejscówki. Tam bym miał dobrodziejstwa cywilizacji, na których mi zależy czyli kluby sportowe, sklepy z dużych sieci itp. 

 

Do tego 50k na odświeżenie domu/ zagospodarowanie działki/ dobra antena/ dobry Internet bo sprawna komunikacja to podstawa. 

 

Czyli cele mieszkaniowe 400 k.

 

Auto, bezpieczne, w miarę nowe z napędem na 4 koła (może jakaś mała terenówka), żebym mógł na tym moim zadupiu się przemieszczać jak śniegu nasypie, czyli na cele komunikacyjne - 100 k

 

Kolejna rzecz to włożyłbym 300 k w krypto, z czego 100 k  w dobrze rokujące alty kilka do kilkunastu mniej więcej po równo, 50 k w BTC i ETH i to bym potraktował jako inwestycję długo terminowa na 15  - 20 lat. Drugą połowę czyli 150 k przeznaczyłbym na bieżąca grę na spadkach i wzrostach, czyli krótkoterminowe inwestycje.

 

200 k - włożyłbym w złoto (oczywiście poczekał aż się kryzys skończy i ceny spadną) i również jako inwestycja długoterminowa/ emerytalna.  

 

100 k - odłożył w różnych walutach na rachunkach w różnych krajach na świecie, na czarną godzinę/ poduszka finansowa. 

 

100 k - do materaca 40% w PLN reszta w EU/CHF/GPB/USD, na nieprzewidziane wydatki. 

 

Za pozostałe 800 k poszedłbym sprawdzonym schematem i zainwestował.

 

W średniej wielkości mieści działka koło osiedla z okresu PRL gdzie jest mało garaży i miejsc parkingowych, tam postawił garaży blaszaków, ogrodził, oświetlił i garaże do wynajęcia. Tak czy siak na czysto po doliczeniu wszystkich kosztów i podatków kilka przynajmniej 5k miesięcznie na czysto.

 

Ewentualnie kawałek placu w centrum niedużego miasta i prywatny parking płatny tutaj można na czysto 10k + miesięcznie wycisnąć.

 

Po takiej akcji zostałoby z tych 800 tysięcy może 100  - 120 k, które bym włożył w jakiś biznes funkcjonujący 100% online., produkty cyfrowe itp.

 

Później siedziałbym na swojej prowincji, rozwijał biznes online, grał w krypto, pilnował wpływów z "fizycznego" biznesu, wyrobił sobie rutynę we wszystkim, żeby jak najefektywniej to ogarniać, a wolny czas poświęcałbym na pasje. 

 

I jeszcze dodam, że niekoniecznie zrobiłbym to w Polsce ;) 

 

Tak by było gdybym dziś miał 20 - 22 lata i w głowie co mam teraz ;) 

 

 

Gdybym teraz w wieku 40+, przy aktualnym stanie majątkowym,  miał niespodziewane 2 miliony ekstra to dołożyłbym do którejś funkcjonującej już inwestycji częściowo (większa część), a częściowo pobawił się spekulacje krypto (mniejsza część, powiedzmy 1/4).    

 

 

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.