Skocz do zawartości

Dr Paula Pustułka: Społeczną przyczyną bezdzietności jest to, że Polki po prostu nie znajdują odpowiednich partnerów, z którymi te dzieci chciałyby mieć


Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, zychu napisał:

Egzamin właściwie banalny - ale grupa zdająca (80% to kobiety, filolożki) z wyrazem przerażenia i totalnej desperacji na twarzach konsultowała się wzajemnie przez Messengera, bo nie potrafili/nie chcieli się nauczyć prostych zagadnień gramatycznych/leksyki. A czytanie tekstu? Tragedia, bez grupowej współpracy też nie potrafili sobie poradzić.

Ta sama metoda u mojej była - messenger i nawet pomimo tego popłoch i panika. Ja siedziałem z popcornem i miałem polew :D co tu się odwala . Czasem coś podpowiedziałem 
 

4 minuty temu, zychu napisał:

akie to są te wykształciuchy po kierunkach humanistycznych. A panie po filologiach są baardzo zarozumiałe.

Tutaj była psychologia kliniczna - szczerze gdybym miał korzystać to do żadnej kobiety (psycholszki) nie pójdę na pewno, uczą się na pamięć bez zrozumienia. 
Potem kupują testy (płatne i chronione prawem) i na ich podstawie stawiają diagnozy bo nie umieją trafić w sedno problemu. 

Słuchając wykładów mężczyzn było to spójne i logiczne, poparte przykładami , u niektórych kobiet było czytanie z przygotowanej prezentacji.

  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle pi*rdolenie przegrywów :(

Tutaj Pani Ania pokazuje, że jak jesteś dobrze rokującym prawnikiem, powyżej 180 cm wzrostu z fajnym opisem (czyli wiadomo, normalny chłopak), to nie ma problemów z dziewczynami

 

 

Ale Wy dalej swoje :( 

 

I łodpier*olcie się od Pani Ani, bo ona przecież nie zrobiła kariery na koneksjach mamusi :( 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jprdl, dawno nie czytałem takich bzdur. Myślałem, o ja naiwny, że SWPS to trzyma jakiś tam poziom.

 

Zastanawiam się, czy moje pokolenie: 35-40, może coś jeszcze z tym zrobić, ale nawet jeśli, to wydaje się, że potrzeba lat na przywrócenie tego chorego rynku do normalności i dopiero, ewentualnie, następne pokolenie skorzysta...

 

3 minuty temu, Zbychu napisał:

Ja tak nie rozumiem co jest złego w tym że robią karierę. Ja nie chciałbym modelu tradycyjnego gdzie to facet ma bulić a kobieta siedzieć w domu. Dobrze że robią kariery, a dziecko lub dwójka w okolicy 30-35 roku życia to dobry moment.

 

Zgoda, tylko te 30-35 wybrzydzają tak, że każdy dla nich niedobry: ten za głupi, tamten ma za mało tkanki mięśniowej, ten za mało towarzyski, itd. Zauważ jaki jest wysyp singielek w wieku 30-35. Oczywiście walą się co tydzień z innym, problem w tym, że one oczekują wierności od czada, co - jak wiemy - na tym bożym świecie przytrafia się mniej więcej tak często, jak wygrana w Totka... 

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak i nie, ja bym nie generalizował tak. Większość pewnie jest popsuta ale jest też masa matek i "madeg". Niestety czasami jest tak, że jak chcesz mieć dobrą żonę i matkę dla dzieci to musisz pójść na pewne ustępstwa np: brzydsza, bardziej konserwatywna, gorsza w łóżku (mniejsza ilość seksu). Bo przecież z taka typową "pro-lewicowką(aka komunistka)", "alternatywką" czy "femistką" - każdy facet bałby się wychować dzieci. Problem jest tylko taki że teraz 90% kobiet to lewicowe lub pseudo lewicowe (centrowe), 5% to skrajnie konserwatywne (aż do przesady, zbyt religijne, fantyczki, dewotki) i zostaje z 5% umiarkowanie lub lekko prawicowych czyli najbardziej nadających się do roli matki. A weź tu jeszcze uwzględnij wygląd i inne cechy ...

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Zbychu napisał:

Bo przecież z taka typową "pro-lewicowką(aka komunistka)", "alternatywką" czy "femistką" - każdy facet bałby się wychować dzieci.

 

Dokładnie. To jest ten fenomen przechodzonych związków, o których mi mówiły kobiety, jak jeszcze chodziłem na randki. Przyczyną rozpadu wieloletnich związków była często niechęć faceta do zaręczyn/ślubu. A jak tu się zaręczać i mieć bombelka z feministką? Strach się bać...

 

5 minut temu, Zbychu napisał:

Problem jest tylko taki że teraz 90% kobiet to lewicowe lub pseudo lewicowe (centrowe), 5% to skrajnie konserwatywne (aż do przesady, zbyt religijne, fantyczki, dewotki) i zostaje z 5% umiarkowanie lub lekko prawicowych czyli najbardziej nadających się do roli matki. A weź tu jeszcze uwzględnij wygląd i inne cechy ...

 

Tak, to oczywiście istotny problem, ale, żeby tego było mało, jest jeszcze jeden. Weź taką nadającą się, lekko prawicową do dużego miasta. Szybko dotrze do niej instagramowo-netflixowe spierdolenie, koleżaneczki pokażą "jak należy traktować faceta" i z jej dobrych, prawicowych cech z wychowania po kilku miesiącach nie będzie co zbierać... Chyba, że zdecydujesz się na życie z dala od miasta, wtedy jest szansa, że dłużej taki związek utrzymasz, ale na wsiach też jest internet...

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Libertyn mi chodzi o sam fakt znajomości tematu, ten przytoczony przez Ciebie malarz, będzie świetnie malował ściany więc po co mu teoretyczna wiedza o malarstwie w sztuce. 

 

Chciałem z babką pogadać o resocjalizacji, wymienić się poglądami. Kompletnie nic nie była w stanie opowiedzieć mi, osobie która jest laikem, przeczytała parę artykułów popularnonaukowych na ten temat i po prostu chciała skonfrontować swoją skromna wiedzę z jej specjalistyczną. 

 

Oczywiście masa mężczyzn też ma papierek (najczęściej skończony licencjat) na słabych prywatnych uczelniach i ich wiedzą jest równie zerowa ale oni nie chodzą z wielce uniesioną głową, że skończyli studia wyższe i są specjalistami w swojej dziedzinie. Mają w sobie zdecydowanie większe pokłady pokory. 

 

Cóż jednak rzecz skoro w w/w przeze mnie przykładzie do rozmowy dołączył inny samiec i skakał jak pajac nad opowiadanymi przez nią banialukami które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością (wiem bo mam znajomego który jest wychowawcą w zakładzie). 

Edytowane przez Jonash
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Jonash napisał:

Cóż jednak rzecz skoro w w/w przeze mnie przykładzie do rozmowy dołączył inny samiec i skakał jak pajac nad opowiadanymi przez nią banialukami które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością (wiem bo mam znajomego który jest wychowawcą w zakładzie). 

 

Beciaki zawsze czynią spierdolenie na tym rynku. Marzy mi się świat bez tych ludzi ;) Prawdziwa męska solidarność, wspólnota... Ech...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Jonash napisał:

@Libertyn mi chodzi o sam fakt znajomości tematu, ten przytoczony przez Ciebie malarz, będzie świetnie malował ściany więc po co mu teoretyczna wiedzą o malarstwie w sztuce. 

 

Chciałem z babką pogadać o resocjalizacji wymienić się poglądami, no kompletnie nic nie była w stanie opowiedzieć mi, osobie która jest laikem, przeczytała parę artykułów popularnonaukowych na ten temat i po prostu chciała skonfrontować swoją skromna wiedzę z jej specjalistyczną. 

 

Oczywiście masa mężczyzn też ma papierek (najczęściej skończony licencjat) na słabych prywatnych uczelniach i ich wiedzą jest równie zerowa ale oni nie chodzą z wielce uniesioną głową, że skończyli studia wyższe i są specjalistami w swojej dziedzinie. Mają w sobie zdecydowanie większe pokłady pokory. 

 

Cóż jednak rzecz skoro w w/w przeze mnie przykładzie do rozmowy dołączył inny samiec i skakał jak pajac nad opowiadanymi przez nią banialukami które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością (wiem bo mam znajomego który jest wychowawcą w zakładzie). 

Tu dochodzi jeszcze inna rzecz. Czy pani studiowała, czy pani pracowała w zawodzie. Bo inaczej rozmawia się z osobą studiującą z braku laku a inaczej z taką która weszła w branże.

Teoria a praktyka to często różne rzeczy.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Zbychu said:

Dobrze że robią kariery, a dziecko lub dwójka w okolicy 30-35 roku życia to dobry moment.

Kariery tak robią że prawie wszystkie od faceta mniej zarabiają. Do prądu się dorzucą ale i tak ty musisz dom kupić/postawić.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Jonash napisał:

@Libertyn Pani jest policjantka która pracuje w wydziale do spraw nieletnich. Chodzi o fakt, że pomimo braku wiedzy Pani uważa się za pępek świata w tej dziedzinie a brakuje jej elementarnej wiedzy, nie tylko teoretycznej tzw. Efekt Dunninga-Krugera. 

Oh fuck.. Really? Ciekawe po jakiej szkole. 
Btw znam laskę co chciała iść na resocjalizacje i pracować w więzieniu. Ukończyła jakąś szkołę w stylu 5 dyplomów w dwa lata.
Ale rodzinka nie pozwoliła. Laska chciała iść do takiej roboty w celach towarzyskich...

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Libertyn napisał:

znam laskę co chciała iść na resocjalizacje i pracować w więzieniu.

Chyba chciałeś napisać "w ośrodku penitencjarnym". Bo takie panie nie pracują w więzieniach, a w "ośrodkach penitencjarnych" właśnie. 😁

W "więzieniach" to pracują tepe klawisze bez studiów. 😁

22 minuty temu, Orybazy napisał:

Kariery tak robią że prawie wszystkie od faceta mniej zarabiają.

Gender pay gap! Ucisk! Patriarchat!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, mac said:

Dziennikarstwo akurat ma potencjał, ale w necie tylko, nie w redakcjach. Ktoś, kto dobrze publikuje to zarobi spokojnie ponad 8 koła brutto.

Mało. Jak ty chcesz niedorajdo utrzymać za 8 koła na odpowiednim poziomie panią i bombelka(i). 😁

 

Moim skromnym zdaniem wybredność głównie jest z hajsami powiązana. Jak miś ma hajsy i "ma gest" to może wybierać i przebierać wśród chętnych, nawet jakby był totalnym idiotą, gburem i bucem. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Orybazy said:

Jednym zdaniem "Brać się wieśniaki za doktoraty"

 

Jakby co, ja się doktoryzowałem tutaj:

 

Dane prawdziwe, spełniające założenia CTG, obróbka profesjonalna (no może poza tą nieszczęsną stroną kodową, wiadomo, grantu nie dali - ale kol. @Moriente dalej charytatywnie poprawił), temat nowy... Badania prowadziłem 4 lata. Recenzje też były.

 

Kryteria pracy doktorskiej spełnione!   

 

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, BumTrarara napisał:

A jaka jest przyczyna bezdzietności w innych krajach wysokorozwiniętych?

 

Samorealizacja. 
MGTOW i jego damska wersja, ludzie singlujący przez lata by się obudzić ze w zasadzie jakakolwiek relacja inna niż LAT jest wnerwiająca i ograniczająca.
Ludzie wiecznie na dorobku, bo jeszcze nie ten czas.. Potem laski wpadają w ścianę a chłopy orientują się że większość kobiet nimi zainteresowana traktuje ich jak providerów albo ma nieprzepracowaną psyche i muszą robić za quaziojców.

5 minut temu, Folter napisał:

Wylew frustracji autorki. Z opisu profilu: "Mam dwa koty, które pozwalają mi ze sobą mieszkać". Nie trzeba nic więcej dodawać, można zapalić świeczkę albo pomodlić się o jakiegoś profesora dla Pani doktorzyny.

Kurka, mam coś podobnego na tinderze xD

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Orybazy napisał:

Kariery tak robią że prawie wszystkie od faceta mniej zarabiają. Do prądu się dorzucą ale i tak ty musisz dom kupić/postawić.

Nie musisz. Niektóre same biorą mieszkanie na kredyt albo dostają od rodziców. Szczerze to nawet lepiej wprowadzić się do baby i oszczędzać w razie czego niż zapraszać babę do siebie, która w każdej chwili może cie oskarżyć o przemoc i wyrzucić z własnego mieszkania.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.