deleteduser98 Opublikowano 27 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2021 Widzę sporo osób suplementuje zamiast brać składniki ze zdrowej diety. Pytanie czy to nie wpływa trochę na samoocenę czy coś takie łykanie tabletek jakby się było non stop w chorobie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vstorm Opublikowano 28 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2021 Mnie z moich uzależnień została właśnie do odstawienia kawa. Ogólnie to kofeina. Najśmieszniejsze jest to, że nie czuję przymusu, ale chęć, której ulegam. Kofeina jest ostatnią rzeczą u mnie do odstawienia, aby wyregulować sobie do normy ośrodki dopaminowe w mózgu. Jak tydzień temu odstawiłem, to zawsze mnie boli głowa. Po dwóch dniach się znów napiłem. U mnie pojawia się tylko odruch sięgania po kawę, czy energetyki. Tak jak z każdym uzależnieniem. Trzeba po prostu poczekać, aż ścieżki neuronalne znikną. I muszę uważać, na podsyłane przez mózg wymówki, bo on chce i będzie kombinował, tak aby sięgnąć po używkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZamaskowanyKarmazyn Opublikowano 28 Lutego 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2021 21 godzin temu, Colemanka napisał: to wyniki w treningu siłowym mogą zależeć od fapu/nofapu? 80 kg masa ciała i martwy 140kg mówisz. A mogę zapytać ile już trenujesz? Ile masz lat i ile wzrostu? Ile mówiłeś masz kcal teraz? Że zmniejszyłeś ostatnio chyba coś pisałeś, tak? Według nauki nie mogą zależeć chyba ze chodzi o orgazm przed samą aktywnością fizyczną, wtedy u mężczyzny wyniki mogą być gorsze. Trenuje już 6 rok, wzrost 183, kalorie zwiększam bo aktualnie masuje, 3300 kcal plus cukry na treningu. Lat mam 20. Przytylem już na masie 7 kg :) 21 godzin temu, mph25 napisał: Po 3 miesiącach nofapu doświadczyłeś leków i połączyłeś jedno z drugim? nigdy o czymś takim nie słyszałem 😉 Ehh... Napisałem ze po 3 miesiącach, żebyś nie powiązał lęków z odstawieniem masturbacji, jednocześnie nie łącze lęków z tym ze byłem na nofapie. 17 godzin temu, Imiennik napisał: efekty które opisujesz bardziej pasują do przedawkowania kofeiny Tak, lęki to bardziej przedawkowanie, zmęczenie to skutki odstawienne. 17 godzin temu, Imiennik napisał: Przerwa nie zaszkodzi, a jeśli nie pomoże to przynajmniej tolerancję zbijesz. To nie jest tak że pytasz czy jaram, jaram tyle ze nie wiem co gadam. :D Nie jarałem w sumie jakieś pół roku, teraz jakoś tak wyszło ze mam dojście do przyjemnego sortu po którym mnie nie wypierdala w kosmos, więc jaram dość często ale w małych ilościach. Coś jak piwko pod wieczór. 21 godzin temu, SzatanKrieger napisał: Pij jak kropek wspomniała yerbę Oj nie doceniasz moich szerokich horyzontów kofeinowego cpuna, próbowałem już kofieny pod każdą postacią i mam w szafce dwa naczynka i półtorej paczki tego pięknego ziela. O wiele lepsze to niż kawa, tylko ze to droższy sport, pije od czasu do czasu i właśnie po detoksie się przerzucę. 21 godzin temu, SzatanKrieger napisał: Zawsze wiedziałem, że należy czytać Twój nick "ZmasakrowanyKarmazyn" Literówkę w nicku zrobiłem i już nie chciałem być problemowy Mimo wszystko teraz mogę powiedzieć ze w życiu jest spoko, bywało o wiele wiele gorzej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi