Skocz do zawartości

Proszę szanownych Braci o pomoc! Historia trochę jak z Harlequina, ale jeszcze bez zakończenia...


Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Mosze Red napisał:

 

Madzia? xD 

 

Ale wtedy to Ja byłem z Madzią a potem z Mariolką.

Nie, nie, nie. Nie mogło być inaczej.

 

Choć, gdy Madzia wracała z nocki zawsze pachniała potem, ale nie swoim.

Przyznać się, kto w tedy używał Fa w kulce???

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@EasyRider

Chłopie, przyjebała w ścianę, bad boye już nie są chętni i każdy miał ją w dupie na dłuższą metę. No ale ona taka cudowna, przypomniała sobie misia którego puściła bokiem opierdalając miekką kolbę naćpanemu Sebixowi. Jesteś na szarym końcu jej listy.

 

 

Nie wstyd Ci takie pytania zadawać? Zalewaj od razu, ślub bez intercyzy i wszystko na panią. Gwarantuje że wspomnienia sprzed lat wrócą, ze zdwojoną siłą :) 

 

 

A tak serio to blokuj i zajmij się czymś bardziej pożytecznym niż zadawanie pytań retorycznych na forum. 

 

Edytowane przez Imiennik
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem coś napisać ale temat wyczerpany już 20 razy, gratuluję Panowie :D

 

Właśnie to jest najpiękniejsze w tym wszystkim. Kobieta zalicza karuzelę patusów bez podstawówki a gdy się wyszaleje na wszystkie możliwe sposoby to wtedy z sowitym przebiegiem wraca do tego miłego spokojnego faceta, którego kopnęła w dupę gdy była najbardziej atrakcyjna fizycznie dla facetów 😁😁

 

Jakby była samotną matką to już schemat wręcz książkowy 😅

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Tomek9494 napisał:

a gdy się wyszaleje na wszystkie możliwe sposoby to wtedy z sowitym przebiegiem wraca do tego miłego spokojnego faceta, którego kopnęła w dupę

Wtedy nie była jego kolej, czasem trzeba na swoją poczekać.

Ale dzięki forum już wie, że po nim będą następni.

Czy ma na tyle silną psychikę aby skorzystać z wdzięków tej pani?

 

Dla kogoś lubującego się w seksie doświadczona kobieta, która lubi "na wszystkie możliwe sposoby" ma swoje zalety;)

 

 

 

Edytowane przez Brat Jan
  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta kobieta wcześniej lubiła badboyów, potem była w Stanach gdzie prawdopodobnie zaliczyła wszystkie dostępne “kolory”.  Wyobraź sobie czym ryzykujesz zbliżając się do niej.  Przecież ona może mieć niezłą kolekcję wszelkiego syfu nazbieranego od tych facetów.  Syfu od którego nawet guma cię nie ochroni.  Podziękuj jej za wsparcie, a potem daj jej kopa w dupę, oczywiście, nie dosłownie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I te jej słowa dorośnij, niezdecydowany.... klasyczne wykręcanie kota ogonem. Boli ja ze dorosłeś i zdecydowałeś jak poszła do badboya, czyż nie? Chyba trofeum do kolekcji sobie za Ciebie wyznaczyła 😅. Podpisuję się pod podpowiedziami braci. Odpocznij i powodzenia na nowej drodze życia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2/27/2021 at 11:46 AM, EasyRider said:

Miejsce zamieszkania : USA. Wysłałem zapro, przyjęła. Okazało się, że była tam 7 lat i akurat wróciła. Jest jeszcze mądrzejsza, niż była i ma super zawód.

Przeleciała pół świata a pół świata ją. Nie ma innych, których przeszłość i prowadzenie łatwiej sprawdzić?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.02.2021 o 15:39, EasyRider napisał:

Wierzy ktoś jeszcze w coś takiego?

Wierzę. 

 

Ale nie w twoim przypadku. 

 

Uuucieeekaj! 

1 godzinę temu, Orybazy napisał:

Przeleciała pół świata a pół świata ją. Nie ma innych, których przeszłość i prowadzenie łatwiej sprawdzić?

Są. Ale groziłby tobie prokurator. 

 

Baby są puszczalskie a my korzystamy, lub cierpimy kiedy trafiamy na taką której nie chcieliśmy tylko wydymać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość naszych (ludzi) zachowań jest schematyczna i ja bym się nie oszukiwał, że znajdziemy lub my sami jesteśmy wyjątkami.

Wiem natomiast z doświadczenia, że nie wraca się do kobiety, która nas zostawia lecz wiem również, że tylko własne doświadczenie jest coś warte.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, calltoaction napisał:

Ja w sumie to bym ją ruchnął pokorzystał z życia i kontrolował co się dzieje, bez angażowania się. Twój wybór możesz się tym pobawić, ale w związek bym nie wchodził, bo możesz sobie zaszkodzić, jak w przeszłości ;)

A to tak można?🤣

 

No a teraz poważnie. 

Po jaki uj? 

 

Podstawowa sprawa .

Wkładanie penisa w byle kogo .

To nie zabawa .🙃

 

 

 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, RabarbaR said:

Wkładanie penisa w byle kogo .

To nie zabawa .🙃

Nie robiłbym z bzykania panienek jakiegos zagadnienia. Jak się laska nadstawia to trzeba brać. 

Inna sprawa że autor postu może się nam zakochać i wtedy na prawdę będzie historia z harlequin. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.02.2021 o 11:46, EasyRider napisał:

ale  NIE MAM JUŻ POJĘCIA, czy jest szansa z nią znowu być

 

Nie jestem tak doświadczony jak ty jeżeli chodzi o sprawy związkowe, ale wiem mniej więcej jak działa psychika ludzka. Po tych doświadczeniach co opisujesz istnieje duża szansa, że gdy wejdziesz z nią w relację to zaczną się uruchamiać jej stare mechanizmy, które miała w innych związkach. Związki były patologiczne, więc resztę sobie sam dopowiedz.

Jest szansa, aby to się nie stało, ale spełnienie tych warunków jest trudne i ludzie nie wiedzą jak to robić.

Ja bym się tego nie podejmował no chyba, że lubisz roller coster to wtedy warto.

 

Moim zdaniem masz teraz wersje demo, próbuję Ciebie urobić bo kończą jej się opcje, a jak jej plan się powiedzie to maska spadnie na ziemie, a ty zobaczysz jej prawdziwą twarz i będziesz chciał uciekać, ale może być już za późno na swobodną ucieczkę i stracisz przy tym nogę, rękę albo coś o wiele bardziej cenniejszego ;) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 3/3/2021 at 12:42 AM, Lucjusz said:

Moim zdaniem masz teraz wersje demo

To nie jest nawet jeszcze demo, bo nawet nie rozpoczął się związek. 

To sprytny babski podryw. Brat ma sam dojść do wniosku "że tyle nas łączy" i "byliśmy sobie pisani przez los". 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.02.2021 o 11:46, EasyRider napisał:

zaczynam się z nią czuć jak 17 lat temu i coraz bardziej mi na niej zależy, ale NIE MAM JUŻ POJĘCIA, czy jest szansa z nią znowu być,

Ale po co? Po co, na miłośćkurrwaboską, chciałbyś znów z nią być? Chcesz drugi raz być kopnięty w dupę?

 

Jeszcze wiele pracy przed tobą, brachu. W tej historii schemat goni schemat.

Edytowane przez zychu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam, czytam i oczy w niebo wznoszę...

 

Nie ma większego chlewu w życiu nad ten, który potrafi zrobić mężczyźnie rozpustna kobieta! 

 

Za trzy dni jest taki dzień, w którym wypadałoby wziąć kija i lać te młode i stare kwoki (za to, że nie wychowały tych młodych) po tyłkach bez opamiętania. To może wtedy by coś w głowie zostało...

 

Jak to powiedział jkm - wyzwolą nas Arabowie.

 

A tak serio, jak czytam takie posty, to aż się o siebie boję, bo też jestem sentymentalny i choć staję się z dnia na dzień bardziej mgtow niż redpill, to modlę się codziennie do drzew na wszelki wypadek, zgodnie z dewizą, że 'na wszelki wypadek i ksióndz kutasa nosi', że gdyby przyszedł taki moment, kiedy coś podobnego by się w moim życiu przytrafiło, bym się do tego konkretnie odniósł, jak wyżej.

W ciągu dwóch lat niespełna, chadzając do roboty okazjonalnie raz w tygodniu już sobie zdążyłem odłożyć na amerykański kabriolet, za który w 90tych by się pozabijać dali. A wszystko to z prostego powodu - kobieta to potworne marnotrastwo zasobów, energii kreatywnej, chaos energetyczny i życiowy, wieczne konflikty z dupy wzięte, problemy i dylematy, których bez niej byś nie uświadczył, a na koniec - zawsze przegrana. Biorąc taką trzydziechę, to jakby zasiadać do stołu gry ze z góry okreslonym wynikiem - przegranej.

 

A te 30+ wracające z USA, to są wyjątkowo niebezpieczne modliszki, znam takie! I pamiętajcie - one zawsze wracają na stare śmieci, te znad Wisły! 

 

Jak można przeczytawszy trzy wątki na tym forum się na coś takiego dać złapać? Dzisiaj byłem w Cannes i parkuję samochód, a tu widzę murzynka świeżutka, zgrabniutka, ładniutka podjeżdża renówką, uśmiechnięta, sympatyczna, widzę, że kombinuje miejsce za mną... Myślę sobie k...a mać, przecież w PL jest dość debili co zapłodnią tamte modliszki, BS to raptem parę tysięcy ludzi, dodaj do tego jeszcze cichociemnych i masz góra trzy wioski. A reszta? Co robi i myśli reszta? Czyta kaketerię i sranistrowo.

 

Reasumując, lepiej sobie kupić ten kabriolet, ewentualnie jeszcze remingtona pod siedzenie na wszelki wypadek i yebać kowidozę z tymi debilami, jak coś wpadnie na tylnie siedzenie po drodze, to wyruchać wyrzucić i jechać dalej, a jak będzie z tyłu biegło, to zabrać do najbliższego hotelu, a potem wyruchać ewentualnie jeszcze raz. Po 10 latach można bez gumy, bo znaczy, że i tak będzie wracać. Na dzieci nie liczyć, tylko na tego remingtona. Jest wszak ważne zastrzeżenie:

 

A jak z daleka widać, że jest ryzyko >30 to pedał gazu!!! Kiedyś zabrałem taką jedną na jakiegoś umawianego stopa z Monachium do Trydentu. Nie dość, że kręciłem po tym wielkim mieście, by ją zgarnąć, to jeszcze mi awanturę zrobiła, że nie zdąży na spotkanie z koleżaneczkami w Italii, bo ona sobie po mapie ustawiła czas przejazu na 4h i prosto na kolacyjkę na miejscu, czaicie? A ty się przedzieraj przez Alpy, zamknięte drogi na wysokości 3000 m.n.p.m

 

I taki mam plan na te popierdolone czasy. Za chwilę jak to wszystko konkretnie pierdolnie, przyjdą do nas wszyscy: korporacja, żont, szef i te białe, kolorowe i ciapate, żeby im jeść dać. Bo nikt niczego już nie będzie ogarniał.

 

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.