Spadek dyscypliny na wiosnę (przyzwyczajenie do zimna)

[Trevor]

Witam Braci,

 

Zauważyłem że zazwyczaj na wiosnę mam mocny spadek dyscypliny. Zimą potrafię naprawdę mocno zasuwać, ale jak tylko pojawia się wiosna, i pierwsze cieplejsze temperatury zaczynam się robić ospały, więcej jeść, spada dyscyplina, czujność, i ogólna chęć do robienia czegokolwiek. W przypadku ochłodzenia nigdy to nie ma znaczenia (wręcz przeciwnie). Przyzwyczajenie się do letnich temperatur zawsze trwa w moim przypadku bardzo długo.

 

Jakie macie sposoby na przystosowanie się do zmieniających się temperatur, i warunków meteorologicznych?

[Gościu]

Ciekawe, mi się zdaje że więcej chce się jeść przy spadku temperatury lub zwiększeniu aktywności, czyli wychodzi dokładnie na odwrót...

[Trevor]

Ja zawsze tyje na lato, i się rozleniwiam a zimą potrafię zasuwać jak psychopata, i tylko zdejmować kolejne oczka z paska. 

[nowy00]

Przeczytaj może książkę - Siła nawyku. Mi pomogła. 

[Iceman84PL]

Ja mam odwrotnie i już nie mogę się doczekać wyższych temperatur uwielbiam jak jest ciepło dodatkowo dużo witaminy D3 że słońca i taka chęć do życia czlowieka ogarnia. Wiosną i latem w moim przypadku potrafię przy aktywnym trybie życia spalić jeden kilogram dziennie natomiast zimą ogarnia człowieka gorszy nastrój i zdarzają się momenty spadku motywacji czy działania dlatego staram się utrzymywać regularną wagę ciała choć nie jest to proste. Dobrym rozwiązaniem jest wytworzenie nawyku regularności wykonywania czynności o w miarę podobnych godzinach, do tego wysiłek fizyczny i ruch, unikanie negatywnych sytuacji, ludzi, suplementacja witamin, makro i mikro elementów czy pierwiastków. 

Edytowane 7 Marca 2021 przez Iceman84PL

[Trevor]

Może faktycznie to nawyk. Zeszłe lato było inne bo cały czas w pracy i często na dworze, a ta zima była dla mnie dosyć ciężka pod tym względem. Może po prostu zmęczenie. Zrobiłem tydzień urlopu zobaczymy czy będzie różnica.