PiS na szczycie UE poparł paszporty szczepień

[Imiennik]

W dniu 9.03.2021 o 10:12, Zbychu napisał:

Przesadzacie. Ale czy w wielu krajach nie było już takich paszportów 20-30 lat temu?

Coś tam w jakichś tropikach pewnie tak, ale to było REALNE zagrożenie i DZIAŁAJĄCE szczepionki, nie syf oparty na mRNA którego testy na zwierzętach wypadały kiepsko, a na ludziach jest używany po raz pierwszy.

W dniu 9.03.2021 o 10:12, Zbychu napisał:

Jak na razie ludzie się szczepią i nic wielkiego się nie dzieje.

Ludzie dotychczas zdrowi padają albo ledwo dochodzą do siebie. Służba zdrowia ignoruje ten fakt. Chyba 28 na 32 nauczycieli z ciężkimi powikłaniami, był taki artykuł. Przypadki śmiertelne są bagatelizowane i "to nie po szczepionce". Ale jak masz katar albo zejdziesz na grypę to dojebią COVID z miejsca. Nie brzmi to jak manipulacja? Nie wiem kto w to wierzy, chyba ci sami co kupują magiczne garnki za 10k.

W dniu 9.03.2021 o 10:12, Zbychu napisał:

Za rok będzie widać czy są jakieś efekty uboczne szczepionek czy nie

Już to widać. Na covid w zeszłym roku w Polsce umarło niby 5102 osób. Niby, bo nie idzie tego sprawdzić, test PCR można sobie w buty wsadzić. I przez te 5000 osób rujnuje się życie milionom? Ja opuszczam tą karuzelę spierdolenia.

W dniu 9.03.2021 o 10:12, Zbychu napisał:

Jeżeli te paszporty mają służyć powrotu do szybkiej normalności i przestania niszczenia polskiej gospodarki przez lockdown to ja nie widze w tym nic złego. Większe zło upatruje w gnębieniu polskich przedsiębiorców i wykupowanie ich majątków życia za 10-20% wartości. To jest prawdziwy dramat i rozboj w biały dzień, długi lockdown, nie szczepionki

Nie wiążesz faktów? Zanim wyszczepią to wszystko padnie, a i na szczepionkach zarobią, Horban już kase przytulil. 

W dniu 9.03.2021 o 11:24, Zbychu napisał:

Alternatywa dla nieszczepienia będzie lockdown do 2050 roku i masową fala samobójstw z powodu izolacji społecznej. Zamykanie gospaderek od września do mają, kilka miesięcy luzu i od nowa gnębienie przedsiębiorców.

To jest wszystko ze sobą skorelowane. Wymuszanie posłuszeństwa, straszenie, zniewalanie wręcz. Szczepienia, maski mają spory efekt psychologiczny, przedsiebiorca który się zbuntuje może liczyć na donosy. To są tryby tej samej maszyny, nie widzisz tego? 

W dniu 9.03.2021 o 11:24, Zbychu napisał:

 

Im szybciej ludzie się zaszczepia i skończy się to szaleństwo tym lepiej. W przeciwnym razie za 5 lat cofniemy się do 1970 roku

Hahahaha

Ta, rząd o Ciebie dba, chce tylko Twojego dobra, dlatego jako facet masz gówno do gadania i jesteś okradany. Tutaj nie dużo brakuje byśmy byli w 1939r. 

 

W dniu 9.03.2021 o 10:13, zychu napisał:

Byle tylko móc w końcu zawlec dupę do Maca w galerii handlowej.

Kto oddaję swoją wolność za Big Maca ten nie zasługuje na jedno i drugie, czy jakoś tak.

 

 

 

 

 

Szczerze się za głowę łapię, jeszcze na tym forum tylu ludzi żyje matriksem, że Markowi Kotonskiemu reinkarnacji nie wystarczy by to naprostować. Złoty upada, rząd się śmieje, a barany dalej beczą jak im się każe.

 

 

@Ksanti @KolegiKolega

Pierdolicie hipolicie. Mogę łatwo policzyć. Z uwagi na charakter mojej pracy spotykam się z około 1000 różnych ludzi miesiecznie, czasami 800. BEZ MASKI. Szpitale to kilka dziennie, firmy - a w tych firmach to maski tylko na pokaz, w szpitalach w gabinetach lekarskich też mało kto nosi, a większość nawet tego założyć nie umie. Piłem z jednego naczynia z ludźmi na kwarantannie, normalnie spędzałem z nimi czas, covidy potwierdzone. Następnie dalej robiłem swoje, do tego spotykając się z bliskimi. Wszyscy zdrowi. Nawet małe dzieci i emeryci.

 

Rp. zwinąć 3 egzemplarze gazety wyborczej i walić się po łbie. Powtarzać do skutku.

 

Edytowane 11 Marca 2021 przez Imiennik

[Ksanti]

Godzinę temu, Fury King napisał:

@Ksanti Zerknij co tam się dzieje i to jeszcze w miejscu gdzie grasuje jeden z bardziej zbrodniczych szczepów wirusa tzw szczep brytyjski. 

https://www.youtube.com/watch?v=vbmTUakDgKs

Nie mogę na to patrzeć jak wirus się rozsiewa,

jedni będą się bawili a drudzy ciężko przechorują lub staną się kalekami.

Tego drugiego obrazka i tragedii życiowych nie pokażą już na video.

 

12 godzin temu, Rnext napisał:

Wręcz przeciwnie. To właśnie fakty wskazują, na to, że "lekarstwo bardziej szkodzi od choroby". Do tego dojdą długofalowe skutki w postaci odroczonej śmiertelności z powodu zawieszenia na cały rok diagnostyki i profilaktyki. Tego jeszcze nie widać w statystykach a to co już widać, wystarcza do powyższego twierdzenia o zwiększonej śmiertelności wskutek lockdownu. Do tego dochodzi kolosalna dziura edukacyjna i demoralizacja wielu jednostek rozleniwionych rządowymi socjalami i - tak naprawdę - nieoszacowana jeszcze katastrofa społeczna, atrofia stosunków międzyludzkich i lęk na widok drugiego człowieka. Aspekt przekroczenia granicy zniewolenia to przy tym margines. 

Od kiedy są szczepionki to zachorowalność wśród lekarzy drastycznie spadła.

Może to być w końcu przesłanka ku temu, aby otworzyć służbę zdrowia.

https://www.rp.pl/Covid-19/210309865-Niedzielski-Wsrod-lekarzy-nie-widac-trzeciej-fali-Wplyw-szczepien.html

Sam pod koniec tamtego roku widziałem w szpitalu na żywo obrazek gdzie ratownicy medyczni chodzili w kombinezonach rodem z serii filmów Resident Evil a lekarze z maseczką i przyłbicą, na przyjęcie czekało się powyżej 6h (mój case) w ambulansie, słyszałem w wiadomościach o rekordzistach +12h. Lekarze byli chyba bardziej posrani na myśl o wirusie ode mnie (musieli swoje widzieć), ale sam dopuszczałem myśl, że moje płuca mogą być kaput, bo tak mocno mnie dusiło. Prawdopodobnie kwestia niskiej odporności i duszenia przez większość jedzenia, stres i warunki środowiskowe. Dlatego taka korona by serio mogła mnie położyć na dobre jak i bliskich. Dodam, że kiedy wykazało, że nie mam wirusa to lekarze, zmienili do mnie stosunek i przestali się zasłaniać oraz mnie izolować. Podobnie z systemem edukacji, być może wrócą normalne wizyty a gwarantem tego są szczepionki. Tyle, że te nowe mutacje mogą wszystko zepsuć. Przeczytałem dzisiaj, że szczepionki nie są czymś nowym a powstały na bazie poprzednich podobnych wirusów i są testowane już jakieś 20 lat. Mimo to sam bym wolał tego nie brać, bo może dać odporność na jedno a upośledzić na inne, nie mogę ryzykować.

 

Co do demoralizacji to nie jest kwestia jednego czy dwóch lat, ludzie żyją w danych środowiskach od zawsze. Julki i Oskarki pochodzą z miejsc gdzie nawet ich rodzice i rodziny sami byli/ są zjebani "nowoczesnością", to po prostu się rozprzestrzenia. Zrozumiałem to w ostatnim czasie, nic by tych ludzi nie przekonało, a im bardziej system (władza) jest przeciwko im wartościom tym większy opór będą stawiać. Takim triggerem w ostatnim czasie było ruszenie kompromisu aborcyjnego. Ta grupa społeczna przeważnie nie pochodzi z biednych rodzin, więc socjale dużo nie zmieniają.

 

12 godzin temu, Rnext napisał:

Wskazujesz akurat na pozytywne i wręcz pożądane aspekty. Niekontrolowane roznoszenie jest nie do uniknięcia, więc nonsensem jest ponoszenie z tego tytyłu kosztów. Nie ma żadnych dowodów naukowych że system lockdownów "na dwa tygodnie" działa. Z tego założenia pozwolono wyjść niemal tylko Szwedom, co na nieszczęście globalistów, zostało potwierdzone. A przyspieszona mutacja wirusa? Zgodnie z wektorem mutacji, prowadzi do powstawania łagodniejszych odmian. Mutacja wirusów zmierza zgodnie z kierunkiem ewolucji przetrwania i rozmnażania, czyli w kierunku łatwości przenoszenia i łagodnego traktowania nosiciela, we własnym interesie wirusa. 

Wirusy niekoniecznie mogą słabnąć w najbliższym czasie, a wręcz przeciwnie, do tej pory zbiorą żniwo.

Jest do tej pory prawie 3mln śmierci na całym świecie striggerowanych zachorowaniem na covid.

Jednak to chorób przewlekłych i komplikacji takich jak utrata słuchu, podziurawione płuca obawiałbym się najbardziej.

Jak sami wirusolodzy i analitycy apelują o lockdowny, chociażby jedna wypowiedź jest w moim wcześniejszym poście.

Wolę zaufać specjalistom, aniżeli internetowi i ludziom, którzy wiedzą wszystko o wszystkim.

 

 

[Imiennik]

Tak swoją drogą to ciekawy też jest temat wykupu branży gastro za grosze przez agentury podszyte pod firmy, a fakt checi wprowadzenia sztucznego mięsa i ograniczenia hodowli zwierząt. Będziemy jeszcze tęsknić za glifosatem.

 

Edytowane 11 Marca 2021 przez Imiennik

[Kespert]

39 minutes ago, Imiennik said:

fakt checi wprowadzenia sztucznego mięsa i ograniczenia hodowli zwierząt

Masz swoje ziarna na zasiew, to przychodzi kontrola i wykrywa "opatentowany kod genetyczny" - do zniszczenia.

Masz kupione ziarno na zasiew od koncernu - zasiejesz, zbierzesz, ale z zebranego już nie zasiejesz ponownie. Musisz za rok kupić znowu.

Masz zwierzątka mięsne, samca i samiczki - za rok miałbyś ich więcej, za dwa lata - jeszcze więcej - a w przypadku głodu, nie musisz czekać na zbiory, do masarza i masz żarcie. Więc albo jakoś zacznie się sprzedawać zwierzątka które same się nie rozmnożą, albo nie będzie ich wcale - bo taka niezależność żywnościowa może być niebezpieczna dla ciągłości przychodu korporacji. Proste jak każdy monopol...

 

2 hours ago, Ksanti said:

Wolę zaufać specjalistom, aniżeli internetowi i ludziom, którzy wiedzą wszystko o wszystkim.

Jak pokazuje historia przemysłu tytoniowego, przez kilkadziesiąt lat dzięki podstawionym "specjalistom" udawało się podważać związek palenia papierosów z rakiem płuc - "oszołomy" twierdziły że papierosy szkodzą, a o braku dowodów mówili "specjaliści". Dziesiątki lat, setki ludzi, potężna kasa pakowana w "promocję nauki i naukowców", a nawet w "agencje sprawdzania wiarygodności informacji".

To wszystko już się zdarzyło - tak szybko zapomnieliśmy... https://en.wikipedia.org/wiki/United_States_v._Philip_Morris

 

 

 

[Rnext]

20 hours ago, Ksanti said:

Nie mogę na to patrzeć jak wirus się rozsiewa,

Nic na to nie poradzisz, nie warto ulegać tej fobii a wręcz należy unikać zaimplantowania nią. Nawet jeśli zlikwiduje się całkowicie gatunek ludzki. Są wszędzie i będą się ronościć czy chcesz czy nie. Ten też. Zawsze znajdą sposób by przetrwać. Skoro już go wypuścili, zawsze będzie chociaż jeden osobnik jako nosiciel. Choćby miał być nim tymczasowo znowu "nietoperz". Wirusy są w wodzie, powietrzu, w sraczu i w kuchni. W samych oceanach jest ich 10^30 (to niewyobrażalna liczba). 

20 hours ago, Ksanti said:

Może to być w końcu przesłanka ku temu, aby otworzyć służbę zdrowia.

https://www.rp.pl/Covid-19/210309865-Niedzielski-Wsrod-lekarzy-nie-widac-trzeciej-fali-Wplyw-szczepien.html

Że tak sparafrazuję - słuchaj Niedzielskiego to będziesz zimą w trampkach chodził. Wg. niego zaszczepionych było najpierw 94% lekarzy, potem 120%. On kompletnie nie kuma statystyk a nieby ekonomista. No chyba że kuma, tylko w jakimś celu nimi manipuluje. No to wtedyy rzeczywiście, warto go słuchać. A prawda jest taka, że chęć zaszczepienia wyraziło tylko ca 40% lekarzy i on próbuje ich sprzedać medialnie jako całą ich populację. 

 

Więc powiem Ci jak wyglądały "fale" wśród lekarzy - jeśli wśród personelu trafił się ktoś kto akurat przyjechał ze słonecznej Italii z pozytywnym testem, zamykano oddziały na dwa tygodnie. Taki prikaz, taka fala, a przy okazji sposób, żeby odciąć ludzi od opieki medycznej. Część lekarzy dostrzegało absurd takiego funkcjonowania a część przyklaskiwało, bo łapało trochę wolnego. Lekarze to nie monolit. Jest to tak samo różnorodna grupa zawodowa jak mechanicy samochodowi, wśród których znajdziesz wyznawców tak Volvo jak oldsmobili. Bywały też sytuacje, gdzie na SOR gdy komuś z personelu test antygenowy wychodził pozytywny, zamiatało się go pod dywan, bo trzeba by było zamknąć jedyny SOR w powiecie i ludzie zostali by bez opieki. Nie mówiąc już o środkach ochrony dla personelu w postaci bawełnianych maseczech szytych przez wolontariuszy i workach na śmieci jako obuwiu ochronnym. Podczas gdy minister Niedzielski pompował w pusty Szpital Narodowy po 10 mln miesięcznie. Zresztą - słuchaj propagandy, po to ona jest żeby słuchano. 

20 hours ago, Ksanti said:

przyjęcie czekało się powyżej 6h (mój case) w ambulansie, słyszałem w wiadomościach o rekordzistach +12h.

Powiedz to dużymi literami userowi @KolegiKolega, który zaprzecza jakoby ludzie umierali w karetkach na podjeździe. Ty również czekałeś, nie dlatego że wirus, tylko dlatego że organizacja. Pisałem juz jak wyglądało we Francji - przyjmowano pacjenta a potem robiono test. A u nas po prostu opóźniano bądź nie przyjmowano (odsyłano), żeby nie zamykać oddziałów, bo procedury - albo się co niektórzy, głupsi lekarze bali. Tak, głupsi. Jest tam taki sam odsetek durniów jak wszędzie. 

20 hours ago, Ksanti said:

wrócą normalne wizyty a gwarantem tego są szczepionki. Tyle, że te nowe mutacje mogą wszystko zepsuć.

To w końcu są gwarantem czy nie są? Dałeś się wpuścić w jedynie śłuszną retorykę. Nikt nie mówi o profilaktyce/prowadzeniu/leczeniu i jego sposobach tylko szczepionki i szczepionki. A amantadynę i inne się cenzuruje. Gdyby taka propaganda jak wirusowa dotyczłyła choćby profilaktyki żywności, nikt by nie kupował nawet coli i parówek. 

20 hours ago, Ksanti said:

Jak sami wirusolodzy i analitycy apelują o lockdowny

Wszyscy? Bo jak na razie okazuje się, że tylko ci opłacani za - jak to któryś z nich określił - "święty obowiązek mówienia tego samego". Reszta nawet nie jest dopuszczana publicznie do głosu. 

 

Szwecja jakoś bez lockdownów i zamordyzmu nie wymarła, nieprzekupna Białoruś zresztą też. Teraz Szwajcarzy w referendum wybili rządowi z głów jakieś durne lockdowny.

[Fury King]

20 godzin temu, Ksanti napisał:

Nie mogę na to patrzeć jak wirus się rozsiewa,

jedni będą się bawili a drudzy ciężko przechorują lub staną się kalekami.

Tego drugiego obrazka i tragedii życiowych nie pokażą już na video.

Ksanti a dla mnie to jest miód na oczy  Drugie obrazki od roku lecą w telewizji, jesteśmy bombardowani ludźmi leżącymi pod respiratorami, a nie filmikami gdzie ludzie normalnie żyją.

[Rnext]

21 minutes ago, Fury King said:

ludźmi leżącymi pod respiratorami,

Ale jak mają leżeć pod respiratorami, skoro to są respiratory fantomowe, które kupił rząd od handlarzy bronią za naszą kasę i nie dowieźli. To i nie dziwota że pod nimi ludzie umierają.

[Libertyn]

W sumie  mam już to w dupie.
Szczepionki fe. Maseczki fe, obostrzenia fe.

 

A respiratory fantomowe czy nie. I tak jest za mało personelu do obsłużenia ich.
Najwyżej ktoś straci ojca, ktoś straci żonę, Ktoś  zostanie kaleką... No i co z tego?
Co z tego że komuś padnie firma, ktoś inny się powiesi, a do kogoś robiącego na szaro przyczepi się skarbówka szukając środków dla budżetu.

Ale jakbym miał rządzić tym krajem w sposób jaki uznam za stosowny to byście się chwalili wzorami maseczek.


 

[Druid]

W dniu 9.03.2021 o 09:37, Rnext napisał:

Jak to szło w ustach Kaczyńskiego?

Tym tematem też się zainteresuj:

 

 

 

 

 

[Rnext]

11 hours ago, Libertyn said:

W sumie  mam już to w dupie.

To prosty mechanizm finalnej fazy - doprowadzenie słabszych bez zdolności do wytrwałości do "zmęczenia materiału" i w konsekwencji do etapu rezygnacji. Taka auto-eliminacja najsłabszych jednostek będących sceptycznymi względem projektu. 

11 hours ago, Libertyn said:

Ale jakbym miał rządzić tym krajem w sposób jaki uznam za stosowny to byście się chwalili wzorami maseczek.

Na tym właśnie polega nieszczęście tego kraju, że wciąż do władzy dochodzi niekompetentne, pozamerytoryczne lewactwo i kryptolewactwo. Zainteresowanie ludzi wzorkami maseczek to szczyt idiokracji przy naturalnej skłonności lewaków do irracjonalnych przedsięwzięć, byle ukręcić na tym wał. 

 

@Boromir w kwestii lekarzy - jak pisałem, są trzy główne frakcje: przeciwnicy/sceptycy, przestraszeni (naprawdę są) i skorumpowani beneficjenci przedsięwzięcia. Ci ostatni są tak chciwi, że nie dostrzegają jak prawda wychodzi pomału na jaw i jak bardzo się kompromitują zawodowo. Do tego stopnia zaślepia ich zysk.

Ale są również autentycznie przerażeni. Sam byłem świadkiem scenki, kiedy młoda lekarka wpadła w histerię, bo wszedł do niej JEJ gorączkujący, stały pacjent. Płakała rzewnymi łzami na korytarzu. Pomyśleć by można, że ze wstytu, iż jako lekarz nie wyłapała u niego wcześniej symptomów infekcji. Ale nie. Ona robiła pod siebie ze strachu o własne zdrowie. Lekarz... Ktoś kto wybrał zawód skazujący na kontakt z chorymi. 

[Trevor]

On 3/9/2021 at 11:51 AM, Zbychu said:

Wolności nie moga nam ograniczyć bo już od dawna jej nie ma. 

 

Zgadzam się.

 

On 3/9/2021 at 11:51 AM, Zbychu said:

Buntowanie się teraz przeciw szczepieniu nie ma sensu

 

To akurat jedyne co możemy zrobić. Okoniem wobec tych łajz do końca (niech im nie pójdzie za łatwo).

[Druid]

2 godziny temu, Trevor napisał:

W dniu 9.03.2021 o 11:51, Zbychu napisał:

Wolności nie moga nam ograniczyć bo już od dawna jej nie ma. 

 

Zgadzam się.

Masz pozory wolności, nie możesz nieprzychylnie komentować na portalach społecznościowych, bo cię zbanują, zarabiasz ochłapy, przecietne zarobki są kilka razy niższe niż na zachodzie, Państwo rąbie cie podatkami, system podatkowy  w Polsce to jedna wielka patologia.

[Libertyn]

5 godzin temu, Rnext napisał:

Na tym właśnie polega nieszczęście tego kraju, że wciąż do władzy dochodzi niekompetentne, pozamerytoryczne lewactwo i kryptolewactwo.

Nie. Nie na tym a na warcholstwie i prywacie tych którzy uważają że ich ego jest najważniejsze i tym tytułem wszystko inne się nie liczy. Dziś nie liczy się ich wpływ na lockdowny ani na ledwo funkcjonującą służbę zdrowia. Dawniej nie liczyło się niedofinansowanie armii. 

 

Liczy się Ego. 

[Kespert]

Paszport szczepionkowy wpowadzony oficjalnie w Chinach:

https://www.france24.com/en/asia-pacific/20210310-china-introduces-virus-passports-as-russia-signs-deal-to-produce-covid-vaccine-in-eu

https://www.dw.com/en/coronavirus-digest-china-issues-vaccine-passport/a-56812262

Żeby było zabawniej, Izrael i Francja podnoszą weto, kwestionując czy powinno się uznawać zaszczepienie preparatem chińskim za "ważne".

 

[Fury King]

W dniu 12.03.2021 o 18:00, Libertyn napisał:

W sumie  mam już to w dupie.
Szczepionki fe. Maseczki fe, obostrzenia fe.

Rok się przekonywałeś ale w końcu "siadło", brawo Ty

[DOHC]

Już teraz widać ciśnienie na przymusowe szczepienia oraz konsekwencje nie zaszczepienia. 

 

Skoro maseczki pomagają, dystans pomaga to po co lockdown i szczepienia?