Skocz do zawartości

Wiek, a tendencja do zdrady


Rekomendowane odpowiedzi

Czy wy też macie wrażenie, że mężczyźni i kobiety po równo zdradzają tylko zmienia się to z wiekiem? Kiedy kobieta jest młoda i najatrakcyjniejsza szuka "przygody" i podświadomie najsilniejszych genów, zaś facet kiedy jest starszy to dopada go niekiedy "kryzys wieku średniego" i jego mózg gadzi wysyła mu sygnał, że to ostatni dzwonek, by rozprowadzić swój materiał genetyczny plus szuka młodej samicy by czuć, że; "dalej jest w grze", gdy kobieta już chce spokojnej stabilizacji. Oczywiście nie popieram zdrady oraz jej nie usprawiedliwiam, tylko po prostu widzę w tym zjawisku jakiś sens z ewolucyjnego punktu widzenia. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę żeby wiek grał tutaj jakąkolwiek rolę. Jedni zdradzają, drudzy nie.  Być może kiedy kobieta jest młodsza ma więcej okazji ku temu a mężczyzna będący w swoim nazwijmy to "prime", ma większą wartość na rynku matrymonialnym.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Generał Szrama napisał:

że mężczyźni i kobiety po równo zdradzają

To zwykle Kobiety dają swoim facetom kosza, zawsze to kobiety walą ten tekst poznałam kogoś, miś, byłeś za dobry, nie wiem co czuje etc.....

10 minut temu, Santo napisał:

Być może kiedy kobieta jest młodsza ma więcej okazji ku temu a mężczyzna będący w swoim nazwijmy to "prime", ma większą wartość na rynku matrymonialnym.

W samo sedno :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Santo napisał:

Jedni zdradzają, drudzy nie. 

 

Wszyscy zdradzają w odpowiedniej okoliczności i  z odpowiednią osobą.

 

To nie jest niemoralne, a normalne wśród poligamicznych zwierząt :]

 

Dlatego pojęcie "relacja długoterminowa" jest pojęciem komicznym i zostało wymyślone, by stwarzać pozory.

Ja wiem, że jak jestem w związku nawet z Angeliną Jolie, to jak jestem nachlany, naćpany i rozrywa mnie pożądanie, to idę w tango, często z zupełnie brzydszą kobietą, niż moja aktualna Angelina.

 

Chce się spuścić.

 

Myślicie, że kobiety mają inaczej ? :D 

Nie mają.

 

Chcą się spuścić.

Edytowane przez RENGERS
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Santo napisał:

Jedni zdradzają, drudzy nie.

Dokładnie tak. Ja nigdy nikogo nie zdradziłem i czuję się z tego powodu dumny. Ilu ludzi tyle definicji zdrad. Dla jednych jest to seks, dla drugich może być też choćby pocałunek lub nawet randka. Jak wchodziłem w związki to chciałem traktować kogoś tak, jak sam chciałbym być traktowanym. Ale to wynika z mojego charakteru i wysokiego poczucia sprawiedliwości, moralności. Jak ktoś twierdzi, że wszyscy zdradzają to jest to mocno naciągane. Jak ktoś ma tendencję do zdrad to po co brać ślub i zakładać rodzinę?(piszę oczywiście z mojego męskiego punktu widzenia). Wtedy najlepiej żyć w wolnym związku, zakładać gumki(swoje) i jak się partnerzy sobie znudzą to szukać szczęścia gdzie indziej. I jeszcze jedna ważna sprawa. Będąc w miarę szczęśliwym związku(bo niema idealnych związków), unikać dziwnych propozycji, minimalizować zagrożenia. A to koleżance się zepsuł komputer to może wpadniesz naprawić itp. Ta, jasne, komputer :-). To jasny sygnał, że może stać się coś niedobrego, czego możemy żałować. Ja takiego typu akcje czuje na kilometr i szybko zamykam temat. Kto nie ma silnego kręgosłupa to ulegnie i polegnie. A jak jesteś wolny to naprawiaj kompy i tablety do woli :-).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację. Istnieje korelacja z wiekiem. 

 

Im ktoś starszy to jest bardziej, nazwijmy to... elastyczny moralnie lub inaczej - większą ma tolerancję na błędy.

 

Młodzi ludzie mają zasady, ideały, dużo im się wydaje. Zaklinają się, mówiąc że oni to by nigdy..., albo ja to zawsze....

 

20 lat później już nie wielu posiada te same ideały z młodości. Wielu życie przeciągnie i nauczy pokory. Dodatko problem jest staż w związku i dzieci. Po 15-20 latach małżeństwa, poprostu formuła może się wyczerpać. Przez te lata narasną wzajemne żale, błędy w komunikacji, niewypowiedziane potrzeby i to z obu stron. Łatwo wówczas pójść na bok. 

 

W kręgu znajomych mam  kobiety 35+, głównie mężateki. Mam też z 3 znajome mlodsze niż 25 lat. Jakbym mial postawić kasę to postawił bym na mężatki że prędzej zdradza niż te młode. 

Młode są jeszcze nie obciążone związkiem. Mężatki często mają ukrytą złość do męża i podświadomie go zdradą ukarają.

 

Natomiast zdrady ludzi młodych, które występują w związkach kilkumiesięcznych (np. jazda na dwa fronty z byłym + obecny partner/ka, albo) to nie są związki poważne. Jeszcze nie skrystalizowane. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.