Skocz do zawartości

Dzień Mężczyzny


Lalka

Rekomendowane odpowiedzi

58 minut temu, rkons napisał:

Czy dobrze rozumiem, że ludzie zasadniczo dążą do minimalizacji wysiłku do osiągnięcia swoich celów?

ŹLE.

Tu się rozchodzi o PROPORCJĘ.

CZYM lepszy samiec tym geometryczne rośnie jego wartość w oczach konkurencji.

Czyli o 1 smv np z 7 na 8 NIE JEST 1/8...1/7 WINCYJ pracy tylko cały żąd wielkości WINCYJ.

7 100%....8 200%....9 400%....itd.

Do tego próg wejścia w relacje!

TAKI MNOŻNIK.

NP 7 z własną chatą vs bez  chaty.

Czyli MNOŻNIK na dzień dzisiejszy masz *400 000 PLN.

COMPRENDE?

 

Edytowane przez Tornado
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Anna napisał:

Dziękuję @SzatanKza obszerną odpowiedz.

 

Mi się to tak skojarzyło i słyszałam też porównanie alpaha do lekowego. Jak trafię na ten filmik to wkleję go w temacie o stylach przywiązania. Pomyślałam, że inne style też tak można by powiązać.

To znaczy alfa, "RACZEJ" jest w bezpieczny stylu, ponieważ musi go mieć by przewodzić. Alfa generalnie nie może być lękliwym za bardzo bo straci autorytet oraz nie może być unikającym, stawiającym ściany i zamykającym się na miesiąc bez kontaktu z nikim z brygady sługusów bo by został kopnięty w tyłek i inny z hordy by zajął jego zaszczytne miejsce bo ktoś jednak te rozkazy musi wydawać.

Aczkolwiek może przejawiać lękowy styl gdy nie jest na szczycie albo z niego zjeżdża lub pojawia się konkurent i zaczyna spadać do lękliwego albo spotyka kobietę i staje się z dominującego na bardziej pasywnego - znane są takie przypadki jak kobieta ze zabijaki przemienia go w pimpka. Druga sprawa jest taka, że alfa będąc na szczycie nieustannie jest w stresie, ponieważ dominacja innych jest męcząca na swój sposób i odbija na nim swoje piętno. Stąd faktycznie alfa, żyje w jakimś sensie w nieustannym lęku o swoją pozycję w stadzie czy hordzie, więc może o to chodziło tylko ktoś na YT trochę pomerdał jedno z drugim co nie oznacza, że jedno z drugim się nie może na siebie nakładać w pewien sposób. Mimo wszystko alfie trzeba oddać i raczej bym stawiał na bezpieczny styl - zresztą mówi się, że 50% populacji jest posiada bezpieczny styl. Po 25% unikający/lękliwi i jakiś tam procent połączenie unikowego oraz lękliwego.

Mój werdykt jest taki, że alfa jak na moje oko jest w stylu bezpiecznym z tendencjami do dużego lęku i stania się lękliwym w swojej najgorszej wersji, natomiast sigma również jest bezpieczny z tendencjami do stylu unikowego. Ale prawdziwym alfą/sigmą jestem oczywiście ja, bo mam połączenie stylu lękliwego+unikowego (najprawdopodobniej), więc siłą rzeczy jestem supermanem i moją słabością jest kryptonit 😆 Oczywiście jaja se tu robię.

Fajny temat @Anna kiedyś jak znajdziesz ten filmik, to podeślij chętnie obczaję we wolnej chwili co tam o tym alfie mówili.

 

Miłego weekendu.

Edytowane przez SzatanK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, SamiecGamma napisał:

Poza tym nie napisałem, że @Bullitt to 100% blue pilla. Gdyby tak było, pewnie już by go jakaś himalajka pozamiatała, a dziś jebałby na alimenty. Samo to, że jest na tym forum, świadczy o tym, że coś ma w głowie, ale prawdopodobnie przecenia swoją grę osobowość, tymczasem jedynym powodem, dla którego umawiają się z nim studentki jest potencjalna korzyść genetyczna

Chyba coś przegapiłem. Możesz coś więcej napisać na temat powyższego procesu myślowego w Twoim wykonaniu? Tylko bez tych terminów jak blue pill i Red pill.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Bullitt napisał:

Chyba coś przegapiłem. Możesz coś więcej napisać na temat powyższego procesu myślowego w Twoim wykonaniu? Tylko bez tych terminów jak blue pill i Red pill.

 

Prosze Cię bardzo:

 

Nie mam dobrej pamięci, więc nie będzie szczegółów, poza tym nie czytam wszystkiego, ale syntetyzuję treści i pamiętam jak napisałeś, że bez problemu można poznawać dużo młodsze dziewczyny i mieć z nimi sukcesy (seksualne oczywiście, bo o jakich innych mielibyśmy dyskutować na męskim forum), wystarczy tylko być ciekawym człowiekiem i wyglądać przynajmniej przeciętnie.

 

Zmartwię Cię: gdybyś wyglądał przeciętnie, lub nawet 6/10, to byś sobie mógł co najwyżej dupę z krzesła poderwać, a nie ładną laskę przy dzisiejszym zglobalizowanym rynku i hipergamii kobiet. Wyrywasz młódki tylko dlatego, ze masz odpowiednią jakość genów. Ale możesz oczywiście schlebiać sobie, że niesamowicie ciekawy z Ciebie człowiek i dlatego masz powodzenie. 

 

Kobiety umawiają się i oddają facetom tylko i wyłącznie dla korzyści. Te korzyści mogą być różne: finansowe (beciak), genetyczne - dobry materiał dla bombelka (alfa). Jest jeszcze parę innych, ale powyższe są najczęściej występujące. To jest wszystko bardzo proste...

 

4 godziny temu, SilentAssassin napisał:

😆😆😆

Weź rozbieg i sie nie zatrzymuj...;)

 

A merytorycznie - bez metafor?

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, SamiecGamma napisał:

Prosze Cię bardzo:

 

Nie mam dobrej pamięci, więc nie będzie szczegółów, poza tym nie czytam wszystkiego, ale syntetyzuję treści i pamiętam jak napisałeś, że bez problemu można poznawać dużo młodsze dziewczyny i mieć z nimi sukcesy (seksualne oczywiście, bo o jakich innych mielibyśmy dyskutować na męskim forum), wystarczy tylko być ciekawym człowiekiem i wyglądać przynajmniej przeciętnie.

 

Zmartwię Cię: gdybyś wyglądał przeciętnie, lub nawet 6/10, to byś sobie mógł co najwyżej dupę z krzesła poderwać, a nie ładną laskę przy dzisiejszym zglobalizowanym rynku i hipergamii kobiet. Wyrywasz młódki tylko dlatego, ze masz odpowiednią jakość genów. Ale możesz oczywiście schlebiać sobie, że niesamowicie ciekawy z Ciebie człowiek i dlatego masz powodzenie. 

 

Kobiety umawiają się i oddają facetom tylko i wyłącznie dla korzyści. Te korzyści mogą być różne: finansowe (beciak), genetyczne - dobry materiał dla bombelka (alfa). Jest jeszcze parę innych, ale powyższe są najczęściej występujące. To jest wszystko bardzo proste...

Stary, Twoj mozg robi Ci takie koko dżambo w zwojach że leb mały. Realcje z dupami to nie schemat tetrisa lub inna liniowa rzeczywistość. Robisz ( zresztą nie tylko Ty ) jakieś szufladki, skale atrakcyjnosci, nie majac bladego pojęcia co na głebokim poziomie ten termin znaczy

  • Haha 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, SamiecGamma napisał:

Kobiety umawiają się i oddają facetom tylko i wyłącznie dla korzyści. Te korzyści mogą być różne: finansowe (beciak), genetyczne - dobry materiał dla bombelka (alfa). Jest jeszcze parę innych, ale powyższe są najczęściej występujące. To jest wszystko bardzo proste...

Dokładnie, w punkt. To jest tak proste, że każda przeciętnie inteligentna osoba (jak ja) chociażby rozumie to, całkowicie. Zrozumie to nawet dziecko, w miarę rozgarnięte, z szkoły podstawowej. Ludzie wysocy a do tego przystojni, będą wypierać rzeczywistość, że tak nie jest, tłumacząc to wyłącznie ciekawą osobowością lub wyłącznie pracą nad sobą. Mój kuzyn po 30 roku życia, dopiero niedawno znalazł kobietę, mimo że jest ponadprzeciętnie inteligentny, z przyczyn głównie genetycznych, ale przeciętnie wyglądający, dość wysportowany, ale tylko 175cm wzrostu. Mój były kolegs, z klasy podstawowej, przystojny z mordy, wysportowany  i mocno ekstrawertyczny, mógłby przebierać dość ładne laski na pęczki. Zaobrączkowany i 2 gowniaki przed 30- stką. A jego inteligencja? Taki tuman, że nie rozróżnia metrów kwadratowych od sześciennych xD

Ciekawa osobowość liczy się tylko i wyłącznie, gdy za tym idzie hajs(beciak) lub wygląd (alfa, możliwość przekazania genów dalej) tak jak to Bracie wspomniałeś.

  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, SamiecGamma napisał:

Zmartwię Cię: gdybyś wyglądał przeciętnie, lub nawet 6/10, to byś sobie mógł co najwyżej dupę z krzesła poderwać, a nie ładną laskę przy dzisiejszym zglobalizowanym rynku i hipergamii kobiet. Wyrywasz młódki tylko dlatego, ze masz odpowiednią jakość genów. Ale możesz oczywiście schlebiać sobie, że niesamowicie ciekawy z Ciebie człowiek i dlatego masz powodzenie. 

 

Proste pytanie- wiesz jak ten człowiek wygląda? 

Tak czy nie? 

Wiesz co ma do powiedzenia w interakcji z kobietami, czy jest ciekawy?

Tak czy nie? 

 

13 minut temu, SilentAssassin napisał:

Robisz ( zresztą nie tylko Ty ) jakieś szufladki, skale atrakcyjnosci, nie majac bladego pojęcia co na głebokim poziomie ten termin znaczy

 

 

To jakby matematyk chciał opisywać świat poezji- niuansów, alegorii, dwuznaczności, swoim językiem. 

Pasuje to jak pięść do nosa. Gość nie czuje klimatu ale jest przekonany, że ma to rozpracowane.

11 minut temu, MarkoBe napisał:

Dokładnie, w punkt. To jest tak proste, że każda przeciętnie inteligentna osoba (jak ja) chociażby rozumie to, całkowicie

 

 

Zamień sobie słowo "kobiety" słowem "ludzie" i będziesz całkiem blisko. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, SilentAssassin napisał:

Stary, Twoj mozg robi Ci takie koko dżambo w zwojach że leb mały. Realcje z dupami to nie schemat tetrisa lub inna liniowa rzeczywistość. Robisz ( zresztą nie tylko Ty ) jakieś szufladki, skale atrakcyjnosci, nie majac bladego pojęcia co na głebokim poziomie ten termin znaczy

 

Konkrety poproszę. Skale atrakcyjności? Wszystko jest mierzalne. Co w tym dziwnego? 

 

13 minut temu, Yolo napisał:

Proste pytanie- wiesz jak ten człowiek wygląda? 

Tak czy nie? 

 

Tak. Pisał kiedyś, że ponadprzeciętne SMV. Jego obraz oraz tego, o czym pisze (umawianie się z młodymi laskami i sukcesy seksualne z nimi) są spójne. Świadczy to o tym, że nie kłamie. Wysokie SMV (konkretnie: wygląd) jest jego legitymacją uprawniającą do tych podrywów. Nie żadna tam ciekawa osobowość. Gdyby to się naprawdę liczyło, to bym kosił jak zboże... Mam 3 zawody, jak wspominałem. Wybieram to, co jest najlepiej dochodowe, ale spokojnie z dwóch pozostałych bym się utrzymał. Nie sądzę, żeby było dużo ciekawszych osób naokoło, a jednak we współczesnym świecie liczy się przede wszystkim wygląd. I napiszą ci o tym nawet mądrzejsze czady jak ich pociągniesz za język.

 

Cytat

Wiesz co ma do powiedzenia w interakcji z kobietami, czy jest ciekawy?

Tak czy nie? 

 

Wiem, że to nie ma żadnego znaczenia, co ma do powiedzenia. Jak się podobasz, to panna sobie będzie racjonalizować i jej mózg już tak przetworzy rzeczywistość, że będziesz dla niej ciekawym człowiekiem. Proste jak konstrukcja cepa.

 

Cytat

To jakby matematyk chciał opisywać świat poezji- niuansów, alegorii, dwuznaczności, swoim językiem. 

Pasuje to jak pięść do nosa. Gość nie czuje klimatu ale jest przekonany, że ma to rozpracowane.

 

Jakiego, kurwa, klimatu? Konkrety, bez blue pillerskiego pierdolenia. Kon-kre-ty!

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, SamiecGamma napisał:

 

Prosze Cię bardzo:

 

Nie mam dobrej pamięci, więc nie będzie szczegółów, poza tym nie czytam wszystkiego, ale syntetyzuję treści i pamiętam jak napisałeś, że bez problemu można poznawać dużo młodsze dziewczyny i mieć z nimi sukcesy (seksualne oczywiście, bo o jakich innych mielibyśmy dyskutować na męskim forum), wystarczy tylko być ciekawym człowiekiem i wyglądać przynajmniej przeciętnie.

 

Zmartwię Cię: gdybyś wyglądał przeciętnie, lub nawet 6/10, to byś sobie mógł co najwyżej dupę z krzesła poderwać, a nie ładną laskę przy dzisiejszym zglobalizowanym rynku i hipergamii kobiet. Wyrywasz młódki tylko dlatego, ze masz odpowiednią jakość genów. Ale możesz oczywiście schlebiać sobie, że niesamowicie ciekawy z Ciebie człowiek i dlatego masz powodzenie. 

No dobrze, ale co to ma wspólnego z tym, ze jestem blue pill albo Red pill, albo cokolwiek innego 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, xander99 napisał:

potrebuje rozpuszczalnika

Dobra, tak na poważnie, skąd my mamy wiedzieć, jak tu nie ma lekarzy jak ci pomóc? I skąd pomysł że rozpuścisz to piwem i pawełkami? 

Tylko odpisz jak człowiek bo inaczej po prostu wychodzi na to że stałeś się przez pewne koleje życiowe chorym psychicznie... 

Do twojej świadomości - jest coś takiego jak "wrzody żołądka" ze stresu i nerwów. 

Gdzie mieszkasz? Czy byłeś z tym u lekarza? Z tego co czytam to tak ale czy u SPECJALISTY?
Gdzie ty wyczytałeś że to przez ten balsam szostakowskiego? Skąd ty w ogóle bierzesz te informacje? Czy to nie czasem wytwór twojego "chorego" umysłu?

Niestety nikt ci tutaj nie pomoże jak w co 2 poście każdego pytasz o "rozpuszczalnik"... to tak jakbyś wchodził do sklepu rybnego i pytał się "nie macie może świeżego chleba?".

Ostatni raz ci odpisuje, chociaż wiem że pewnie gówno mi odpowiesz i napiszesz "potrzebuję rozpuszczalnika" itp.

A jeżeli ja bym ci napisał że "łykaj witamine c" bo ona kwaśna i rozpuszcza ten klej - czy byś uwierzył? 


Masz przeczytaj:
https://gemini.pl/poradnik/zdrowie/choroby-psychosomatyczne-jak-je-leczyc/

 

Ty chłopie po prostu chcesz zwrócić tak panicznie na siebie uwagę że zaczepiasz każdego i piszesz takie rzeczy... bardzo ci współczuje bo to świadczy o głębokiej chorobie psychicznej która możę cię toczyć a ty sobie kompletnie nie zdajesz z tego sprawy :(.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, SamiecGamma napisał:

Jakiego, kurwa, klimatu? Konkrety, bez blue pillerskiego pierdolenia. Kon-kre-ty!

Dla osób lubiących swoją samotność (np. mnie) relacje z ludźmi powinny być jak spa - czyli relaks, wypoczynek, odcięcie się od zmartwień. Lubiąc swoją samotność wychodzimy do konkretnych ludzi, chcemy się spotkać, po to żeby to spotkanie wniosło coś kojącego, miłego, pobudzającego na ten określony czas spotkania. No bo jeżeli tego spotkanie nie daje - daje tylko nudę, frustrację, przygnębienie, albo w ogóle nic nie daje, to wolę się nie spotkać - bo to w sumie trochę strata czasu dla kogoś, kto nie potrzebuje ciągle być w tłumie. 

Podczas spotkania nie dbam o to, czy ta osoba ma ponadprzeciętne zarobki, zarabia fenomenalnie, od 3 roku życia chodziła do szkoły muzycznej, miała zawsze świadectwa z paskami (chyba że ktoś szuka beciaka). To spotkanie ma dać przyjemny czas, odejście od złych emocji, mam się dobrze bawić z tą osobą i w zamian oferuję to samo. 

Nie widziałam na żywo nikogo stąd, a już po stylu pisania potrafię wskazać dokładnie awatarki, z którymi podczas 2-godzinnego spotkania dobrze bym się czuła, dobrze bawiła.  Na żywo też po 5 minutach już wiem, z kim dłuższe spotkanie to byłoby spa, a z kim łagier.

Może po prostu nie potrafisz sprawić, że spędzanie czasu z Tobą jest dla drugiej osoby relaksujące. Nawet ambitne kino musi dawać odbiorcy jakąś rozrywkę, bo inaczej taki seans przestaje być zupełnie rozrywką. 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, SamiecGamma napisał:

Tak. Pisał kiedyś, że ponadprzeciętne SMV. Jego obraz oraz tego, o czym pisze (umawianie się z młodymi laskami i sukcesy seksualne z nimi) są spójne. Świadczy to o tym, że nie kłamie. Wysokie SMV (konkretnie: wygląd) jest jego legitymacją uprawniającą do tych podrywów. Nie żadna tam ciekawa osobowość. Gdyby to się naprawdę liczyło, to bym kosił jak zboże...

 

Wystarczy, że z @Bullitt 'a nie bije pogarda do kobiet, więc kosi :)

 

 

 

@SamiecGamma Też byś pewnie kosił, gdybyś tej pogardy w sobie nie miał. A bije od Ciebie niemal w każdym poście, pewnie widać ją też na twarzy, w spojrzeniu, gestach. Piszę o tym włącznie dlatego, że bagatelizujesz (nie Ty jedyny zresztą) zdolności kobiet do odbierania i ‘rozszyfrowywania’ sygnałów niewerbalnych, jak i dostrzegania (i oceny) drobiazgów - dla mężczyzn nieistotnych, dla kobiet często kluczowych, by posłać w czyjąś stronę chociażby zdawkowy uśmiech.

 

A jak wiadomo mental (w tym wypadku przejaw pogardy dla kobiet) kroczy przed człowiekiem - kobiety to widzą/czują i adekwatnie reagują. Czyli jeśli nie są zaburzone, to wieją od kogoś, kto nimi gardzi (nawet jeśli jest to ten mityczny alfa).

 

Poza tym kategorie alfa i beta są bardzo względne - w życiu, które toczy się poza netem :)

 

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SamiecGamma

Brachu szkoda czasu i nerwów na tłumaczenie oczywistości randomowym dbanom. 

Ten pierwszy to gówniarz dwudziestoparoletni co nasłuchał się pua i spermi do kobiet dostając masę zlewek, kolejny to rozwodnik po czterdziestce, który rywalizował z drugim userem na forum o rezerwatke😆🤦‍♂️ Jak to mawia klasyk beka z typów. 

  • Like 1
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, canyon napisał:

 

Wystarczy, że z @Bullitt 'a nie bije pogarda do kobiet, więc kosi :)

 

Dzieki za miłe słowa, ale „kosi” to za dużo powiedziane. Generalnie działam, próbuje, testuje, mam swoje doświadczenia i wnioski. Mój target idealny to panny w wieku 22-28.

8 minut temu, Iceman84PL napisał:

@SamiecGamma

Brachu szkoda czasu i nerwów na tłumaczenie oczywistości randomowym dbanom. 

Ten pierwszy to gówniarz dwudziestoparoletni co nasłuchał się pua i spermi do kobiet dostając masę zlewek, kolejny to rozwodnik po czterdziestce, który rywalizował z drugim userem na forum o rezerwatke😆🤦‍♂️ Jak to mawia klasyk beka z typów. 

O kim mowisz?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.03.2023 o 01:05, SamiecGamma napisał:

Kto jak kto, ale Ty zauważyłeś na pewno, że jak pannie się podobasz, to ona będzie wchodziła w Twój świat i się Tobie podkładała, tak naprawdę praktycznie bez względu na to, co będziesz gadał.

 

Masz rację ale nie do końca - jak zwykle.

Przeciętna julka ma wyjebane w to co facet "ciekawego" robi i jej potencjał intelektualny nie pozwoli na zrozumienie rzeczy wykraczających poza makeup, podróże, ig i żarcie. I masz rację taka będzie tylko kiwać głową gdy facet zacznie jej opowiadać jakieś niezrozumiałe dla niej kocopoły, jak ma przed sobą przystojnego faceta to będzie wpatrzona jak w obrazek myśleć jak tu pochwalić się nim na ig, a jak przeciętnego/brzydkiego to pomyśli "jakiś zjeb" i leci ghost.

Po co z laskami gadać o robocie i innych "przyziemnych" sprawach ? Na hookupach z babami gada się o rzeczach przyjemnych, zabawnych, bez napinki.

Następna rzecz skąd wiesz że to co Ty uważasz za ciekawe będzie takie dla innych ?

 

W dniu 11.03.2023 o 01:05, SamiecGamma napisał:

Rozmawiasz z nimi o Data Science (tym się chyba zajmujesz)? Wątpię. Ale oczywiście, żeby u Ciebie zapunktować, każda, której się podobasz, będzie Ci mówiła, jaki to jesteś wyjątkowy, choć żadnej z nich nie wystarczyłoby życia, żeby zrozumieć, co zrobiłeś w ostatni tydzień...

Akurat ja z moją księżniczką rozmawiam na wiele różnych tematów. Poruszamy kwestie filozofii, ekonomii, relacji a także nudnego it. Sama zaczyna większość dyskusji. Uczę ją teraz pythona, buduje w ramach nauki bota do tradingu. I szybko łapie. Widzisz bo są też fajne i inteligentne baby. Tylko one nie będą tracić czasu na brzydkich, niemęskich gości bez osobowości. 

 

W dniu 11.03.2023 o 01:05, SamiecGamma napisał:

Koleś taki jak Ty: 195+ cm wzrostu itd. (nie wątpię, że wykonałeś dużą pracę, żeby wyglądać jak wyglądasz, ale - zgódź się - na wiele rzeczy nie masz wpływu) nigdy po prostu nie zrozumie jak gość 6/10, a nie mówiąc już niżej, ma na dzisiejszym rynku seksualnym pod górkę, dlatego może w tym miejscu zakończmy tę dyskusję.

 

I co to że jestem wysokim słodziakiem sprawia że wiem mniej na temat relacji od brzydszych gości co wiedzę o kobietach czerpią z internetu i książek ? No xD.

Często piszesz o tym smv, chętnie bym poczytał jak Ty podchodzisz do kwestii wyliczania tego, najlepiej na przykładach.

 

@SamiecGamma Pochłoną Cię ten cały redpill/blackpill. Weź przydatną wiedzę, dostosuj odpowiednio swoje działania i idź się poprzytulaj z jakąś fajną niunią zamiast filozofować.

Edytowane przez Sankti Magistri
  • Like 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Sankti Magistri napisał:

Poruszamy kwestie filozofii, ekonomii, relacji a także nudnego it. Sama zaczyna większość dyskusji. Uczę ją teraz

Redpill każe szukać wszędzie pułapek.

Czy w Twoim przypadku pułapką nie jest "uczę ją"?

W sensie jest z Tobą dopóki może od Ciebie czerpać darmową wiedzę.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Brat Jan napisał:

Czy w Twoim przypadku pułapką nie jest "uczę ją"?

W sensie jest z Tobą dopóki może od Ciebie czerpać darmową wiedzę.

Ale to ja ją czelenguję żeby się rozwijała, baby pragną faceta mentora. Po za tym to takie jedno z wielu naszych bonding activity. A jest ze mną bo chce i świata po za mną nie widzi, a nie żebym jej kod sprawdził i pouczył przez 3h/tydzien xD.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, SamiecGamma napisał:

(seksualne oczywiście, bo o jakich innych mielibyśmy dyskutować na męskim forum), wystarczy tylko być ciekawym człowiekiem i wyglądać przynajmniej przeciętnie.

 

Zmartwię Cię: gdybyś wyglądał przeciętnie, lub nawet 6/10, to byś sobie mógł co najwyżej dupę z krzesła poderwać,

To z krzesełkiem to nawet ciekawe.

Niestety zmartwię cię.

Masz trochę rozjechany algorytm prawdy.

NIE UWZGLĘDNIŁEŚ PRZESUNIĘĆ FAZOWYCH.

 

POJĘCIE MŁUDKI jest aktualne tak 40tki.....potem zmienia się system operacyjny i polecenia są generowane innymi kodami tj np młoda dupa.

Co dla niskiej rozdzielczości wydaje się być tożsame.

JEDNAKOŻ:

18》40=/=25》45.........zupełnie się PROPORCJA sypie przy 30》50 gdyż ponieważ, że dojedzie do pętli 35 potem Linea rośnie jednostronnie.

35》55》60》65.... 

Generalnie pani 40 wali z dymki w ścianuue i guje żumę na FORMACJACH BETA.....Ale tu zazwyczaj berka już się nie angażuje W WERSJI CORE DUO++ i zaczynajooo się schody.

BO PĘTLA wyskoczyła już z głównego debugera.

I dziwnie jej nikt nie wywołuje.

 

@Bullitt ma trochę racji gdyż sikorki lecą na fałszywym sofcie(bajeczki) i święcie w to wieżą do puki proza życia nie każe płacić samej za: światło, woda, gaz.....O ile ma miejsce gdzie to zużywa.

SYNCHRONIZACJA się wam w polemice rozjechała.

:)

Ach zapomniał ja.

Faceci u kobiet tyyyż SZUKAJĄ ciepła i kobiecej energii....nie tylko seksu.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, SamiecGamma napisał:

 

Cytat

To jakby matematyk chciał opisywać świat poezji- niuansów, alegorii, dwuznaczności, swoim językiem. 

Pasuje to jak pięść do nosa. Gość nie czuje klimatu ale jest przekonany, że ma to rozpracowane.

 

Jakiego, kurwa, klimatu? Konkrety, bez blue pillerskiego pierdolenia. Kon-kre-ty!

 

Może sam przestań red-pillowsko pierdolić i włącz myślenie.

Nie zastanawia Cię, co Ci ludzie piszą? W temacie, gdzie wrzuciłeś zdjęcia ludzi z ulicy, usiłując twierdzić że znasz ich sytuację i wiesz co mają w głowach, usłyszałeś sporo nt. swojego zachowania.

Jeśli takie rzeczy do Ciebie nie docierają, to ja nie wiem co dotrze.

 

Jesteś jak daltonista, który upiera się że wie o co chodzi z kolorami. Próbuje to nawet wyjaśniać innym, dostaje posłuch od tych, którzy mają z tym problem.

A kiedy ktoś, kto kolory widzi, mówi- nie masz racji, to tak nie wygląda do końca, Ty się ciskasz i dalej robisz to samo. 

 

Uparciuch z Ciebie, a piszesz czasem straszne głupoty.

 

2 godziny temu, Iceman84PL napisał:

Brachu szkoda czasu i nerwów na tłumaczenie oczywistości randomowym dbanom. 

 

 

A tu się dopiero gagatek odezwał. Jeśli my dzbany, to Ty też, tyle że pusty ;)

 

O ile porównałem @SamiecGamma do daltonisty, u Ciebie wystepują tylko dwa kolory- czarny i bialy. Choć ten drugi niemal wcale.

Gdziekolwiek się nie odezwiesz, siejesz redpilową propagandę w taki sposób, że staje się swoją karykaturą.

Tak się zawsze dzieje, kiedy ktoś nie ma doświadczenia, nie potrafi samodzielnie myśleć, ale strasznie chce być ekspertem.

A to jest dokładnie to co widać u Ciebie. 

 

Ktoś, kto ma doświadczenie z kobietami, wie o co chodzi, wchodząc na forum I widząc takie posty, odwróci się na pięcie i odejdzie ze śmiechem.

Ktoś, kto tego doświadczenia nie ma, może uwierzyć. A wtedy ciężko mu będzie wyjść zctego syfu, jakim jest przedawkowany redpill plus mindset malkontenta, jakiego się łatwo przy Was nabawi. 

 

  • Like 3
  • Haha 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, SamiecGamma napisał:

 

 

 

Jakiego, kurwa, klimatu? Konkrety, bez blue pillerskiego pierdolenia. Kon-kre-ty!

 

Miałam na studiach dwóch kolegów sportowców - jeden był tak przystojny, że na pierwszy rzut oka każda dziewczyna powinna za nim latać, ja sama przy poznaniu zaczerwieniłam się po same uszy, jak podał mi rękę i przedstawił się z uśmiechem; drugi z wyglądu był mniej niż przeciętny, a jeszcze, że kumplował się z tym pierwszym, to gdy stali obok siebie niższa atrakcyjność drugiego kolegi bardziej biła po oczach. 

Po wymianie kilku zdań z przystojniakiem żadna dziewczyna nie była nim dłużej zainteresowana - żadna, nawet w klubie na imprezie. Byłam świadkiem jak dziewczyna go spławiła. Był strasznie zarozumiały, pyszałkowaty i przekonany o swojej "zajebistości". Zachowywał się tak, jakby dziewczynie robił łaskę, że z nią rozmawia.

 

Z kolei drugi kolega był strasznie czarujący, charyzmatyczny, zabawny... Nawet mieliśmy się ku sobie przez chwilę, ale nic z tego nie wyszło. Na początku było mi go szkoda, bo myślałam, że ten kolega przystojniak to mu sprzątnie wszystkie laski sprzed nosa, ale kompletnie tak nie było. Paradoksalnie to on miał większe powodzenie. Tak, musiał zagadywać do lasek, które mu się podobały, musiał się wygłupiać, droczyć, zwracać na siebie uwagę, ale jak już zainteresował sobą dziewczynę, to miał takie przyciąganie, że niektórzy by nie uwierzyli. Powtórzę - gość na pierwszy rzut oka był nieatrakcyjny. Ale wygrywał pewnością siebie, zadziornością, inteligencją, charyzmą, czarem, no i tym, że autentycznie interesował się dziewczyną, którą chciał poznać. Widząc go pierwszy raz miałam w głowie mimowolną myśl, że nie umówiłabym się z nim, tak po miesiącu znajomości byłam nim strasznie zauroczona. A jego kolega przystojniak był dla mnie odpychający i nieciekawy przez to jaką aurę roztaczał dookoła. To się czuje i kobiety wbrew pozorom też to czują.

 

Mam też bardzo przystojnego znajomego (dobry kolega mojego partnera), który nie może się przebić na rynku matrymonialnym. Z jednej strony podbojów ma po kokardę, ale widać po nim i słychać kiedy opowiada o kolejnych tinderowych spotkaniach, że jest zmęczony płytkimi i powierzchownymi relacjami, ale ciągle nie może znaleźć dziewczyny, z którą mógłby "konie kraść". Jeśli założymy, że wygląd to 100% sukcesu, to dlaczego ten piękny mężczyzna nie może znaleźć sobie fajnej babki na dłuższą i ciekawą relację? Przecież do takiego chada to powinny się ustawiać kolejki składające się między innymi z kobiet z topki, no nie?

 

Więc tak. Ładna buźka to nie wszystko, a fajna osobowość i lekka energia mają bardzo duże znaczenie, zwłaszcza jeśli celujemy w relacje z fajnymi ludźmi. Tylko, że ciekawa osobowość to niekoniecznie 3 zawody i poczucie wyższości nad innymi. Każda kobieta wyczuje niechęć i pogardę, której nie da się ukryć, jeśli realnie takie ma się podejście, i albo weźmie takiego delikwenta na jednorazowy wyskok albo da sobie spokój. 

 

 

 

 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Sankti Magistri napisał:

I co to że jestem wysokim słodziakiem

Z zaje**ście silnOM psyHikOM w dodatku. ;) 

 

1 godzinę temu, Sankti Magistri napisał:

że wiem mniej na temat relacji od brzydszych gości co wiedzę o kobietach czerpią z internetu i książek ? No xD.

Zastanawia mnie, dlaczego dla poparcia swoich w wiekszości farmazonów używasz derprecjonowania i wyśmiewania RP/ BP przy jednoczesnym zarzucaniu braku doświadczenia w interakcjach D/M swoim interlokutorom.🤔,

 

44 minuty temu, Nakhema napisał:

. Tak, musiał zagadywać do lasek, które mu się podobały, musiał się wygłupiać, droczyć, zwracać na siebie uwagę,

Ja np jestem chyba w gorszej sytuacji niż Twój kolega nr2 i dlatego uważam, że lepiej "dać sobie siana" z w/w . Po prostu tego typu zabiegi uważam za upokarzające. 

 

47 minut temu, Nakhema napisał:

, który nie może się przebić na rynku matrymonialnym. Z jednej strony podbojów ma po kokardę, ale widać po nim i słychać kiedy opowiada o kolejnych tinderowych spotkaniach, że jest zmęczony płytkimi i powierzchownymi relacjami, ale ciągle nie może znaleźć dziewczyny, z którą mógłby "konie kraść". Jeśli założymy, że wygląd to 100% sukcesu, to dlaczego ten piękny mężczyzna nie może znaleźć sobie fajnej babki na dłuższą i ciekawą relację? Przecież do takiego chada

Chad szukający patrnerki do LTR na tinderze - sorry, ale jakoś ciężko mi uwierzyć w wiarygodność tej historii.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Yolo napisał:

wie o co chodzi, wchodząc na forum I widząc takie posty, odwróci się na pięcie i odejdzie ze śmiechem.

Zapomniałeś o t.spalonej ziemi?

.....eliminując konkurencję ilość zasobów mistycznie rośnie(potencjalnie).

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Kiroviets napisał:

Ja np jestem chyba w gorszej sytuacji niż Twój kolega nr2 i dlatego uważam, że lepiej "dać sobie siana" z w/w . Po prostu tego typu zabiegi uważam za upokarzające. 

Dlaczego zabiegi polegające na zainteresowaniu swoją osobą kobietę, która Ci się podoba, uważasz za upokarzające? Wydaje mi się, że to norma, kiedy ktoś się podoba, to próbujemy tę osobę jakoś sobą zainteresować i każdy wytacza takie działa jakie ma - poczucie humoru, wygląd, charyzma, inteligencja, fajne zajawki. Co jest w tym uwłaczającego?

 

 

16 minut temu, Kiroviets napisał:

Chad szukający patrnerki do LTR na tinderze - sorry, ale jakoś ciężko mi uwierzyć w wiarygodność tej historii.

Myślisz, że atrakcyjni ludzie nie chcą być kochani? Nie potrzebują budować głębokich relacji? I gdzie miałby szukać dziewczyny, jeśli nie na appkach randkowych?  

Tinder może zawiera różny element (oceniam na podstawie przekazów znajomych lub opisów z forum), ale znam co najmniej dwie pary, które poznały się tam i są małżeństwem.

Edytowane przez Nakhema
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.