Skocz do zawartości

Wychodzę z piwnicy


undertaker

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, 

To co teraz napiszę pewnie zostanie uznane za żenujące i to dramat, że można doprowadzić się do takiego stanu...  Mam 30 lat, mieszkam na wsi z rodzicami, nigdy nie miałem dziewczyny, mało tego, prawie w ogóle nie rozmawiałem z dziewczynami, nigdy nie podszedłem sam zagadać. Od zakończenia liceum nie mam żadnych znajomych. Pracuję zdalnie od kilku lat, a wcześniej też miałem pracę w której nie miałem kontaktu z ludźmi, czyli od ponad 10 lat kontakt z ludźmi jest prawie zerowy. Jeszcze kilka miesięcy temu pracowałem 2 godziny dziennie i zarabiałem tylko tyle żeby przeżyć, nie chciało mi się pracować, czas marnowałem na głupoty. Czemu tak żyłem? Straciłem już nadzieję, że coś się w moim życiu zmieni, nie miałem żadnej motywacji. Miałem bardzo niską samoocenę, uważałem się za nieatrakcyjnego... Wszystko to przez nieśmiałość, fobię społeczną, introwertyzm, kompleksy, mieszkanie na wsi. 

Chciałem coś z tym zrobić, ale nie wiedziałem jak. Wszystko zmieniło się w tamtym roku, poznałem kolegę z którym zacząłem wyjeżdżać co jakiś czas do miasta do barów, itp... pierwszy raz w życiu poszedłem do klubu muzycznego, gdzie poznałem dziewczynę 10/10. Najdziwniejsze jest to, że to ona zagadała do mnie, co wydawało mi się nierealne, bo widziała że jestem bardzo nieśmiały, wycofany, a nieraz czytałem jak to dziewczyny niby gardzą takimi nieśmiałymi. To co z nią później przeżyłem to był dla mnie szok emocjonalny, 30 lat praktycznie nie dotykałem dziewczyny, a tu nagle na pierwszym spotkaniu prawie wszystkie levele "zaliczone" i to z idealną laską... Więcej o tym napiszę w wątku "Co dziewczyny myślą o nieśmiałych". 

Dzięki niej uwierzyłem w siebie, że jednak nie jest ze mną tak źle jak myślałem i zacząłem walczyć z nieśmiałością, zacząłem ćwiczyć, biegać, czytać...

Jaki mam teraz cel: Wyjście z piwnicy, otwarcie się na ludzi, znalezienie jakichś znajomych. Zaczęcie nowego życia. Na wsi nic z tego nie mogę zrealizować, więc jak skończy się lockdown mam zamiar spróbować życia w mieście, wynająć kawalerkę na 6/12 miesięcy. Tylko chciałbym ten czas wykorzystać w 100%, żeby nie siedzieć cały czas w mieszkaniu i zacząć żyć. Do tego potrzebuję jakichś porad, wskazówek. Planowałem to zrobić już wcześniej, ale przez lockdown raczej siedziałbym cały czas tylko w mieszkaniu, więc pieniądze poszłyby w błoto.

 

Obawiam się, że będzie ciężko samemu znaleźć jakieś znajomości, zwłaszcza w tym wieku i z takimi małymi umiejętnościami społecznymi, dlatego proszę o jakiekolwiek sugestie w jaki sposób mógłbym rozwijać umiejętności społeczne i poznawać nowych ludzi, najlepiej byłoby poznać kogoś z podobnym problemem, ale takich chyba nie ma 😀. Poniżej wypisałem co zamierzam robić:

 

Sporty walki - chciałbym zacząć coś trenować, tylko czy jest sport który można trenować bezkontaktowo? Trochę się obawiam urazów mózgu od częstego przyjmowania ciosów na głowę... BJJ mi się mało podoba, wygląda to jak przytulanie bardziej niż walka 😀
Kursy tańca - jak znaleźć partnerkę? Na palcach mógłbym policzyć ile razy w życiu tańczyłem, więc mój poziom jest zerowy.
Jakieś sporty - z tym nie powinno być problemu.

 

A może najlepiej zacząć od psychologa? Już raz byłem w związku z umiejętnością rozmowy i nic nowego się nie dowiedziałem, tylko to co sam wcześniej w necie znalazłem.

  • Like 16
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, co napisałeś nie jest wcale żenujące - już samo przyznanie się przed samym sobą do własnych problemów to akt dużej odwagi, a Ty dodatkowo uczyniłeś to niemalże publicznie. Osobiście zawsze doceniam, gdy ktoś nie kreuje się na superbohatera, a staje z własnymi problemami oko w oko.

Fajnie, że postanowiłeś wziąć odpowiedzialność za własne życie - na to nigdy nie jest za późno.

Castingu na znajomych nie przeprowadzisz, ludzi poznaje się raczej przy "okazji" różnych aktywności.

Ja osobiście poznałem bardzo wiele fajnych osób na zajęciach związanych z moimi zainteresowaniami - medytacją, siatkówką, koszykówką.

Jakiś czas temu zapisaliśmy się z żoną na kurs tańca i wielu było tam "singli", wyklarowało się z tego już nawet kilka par.

Jednym słowem do ludzi trzeba po prostu "wyjść".

Każdy z przedstawionych przez Ciebie "problemów" można rozwiązać i przepracować.

Każda z Twoich "przypadłości" była po coś, nawet z siedzenia w piwnicy można mieć jakąś korzyść, choćby usprawiedliwienie dla unikania przyglądania się własnym słabościom.

Jeśli potrzebujesz motywacji krótkoterminowej proponuję Ci przesłuchanie nagrań na kanale brata @DeMasta na youtube, dają fajnego kopa na start. Ostrzegam, dosadny język ;)

Jeśli chciałbyś przyjrzeć się sobie bliżej i jesteś zainteresowany głębszą zmianą rozważ terapię - ja byłem dawno temu i sobie chwalę.

 

 

 

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj że trzeba chcieć. Sam też już dawno temu stwierdziłem że muszę coś ze sobą zrobić i już na obecnym etapie mogę powiedzieć że mi się udało, tak więc jeśli się chce to wszystko można zrobić. Powodzenia!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, undertaker napisał:

Dzięki niej uwierzyłem w siebie

Wiem jakie to spowodowało u Ciebie uczucie, praktycznie każdy podświadomie czegoś takiego potrzebuje, a jak nie potrzebuje to z takiego uczucia korzysta.

 

Ale pamiętaj aby swojego poczucia wartości nie budować na innych osobach. Ktoś się odwróci od Ciebie lub zabraknie tej osoby i jesteś w dupie. Ty jesteś najlepszym centrum takich uczuć, pracuj nad sobą i staraj się to osiągnąć.

 

Cokolwiek u Ciebie wywoła uczucie pasji - warto to podtrzymywać. Ludzie się sami znajdą wokół. Przykład - jak zacząłem trenować kalistenikę, całkiem sporo osób poznałem. Gram na instrumencie od lat - dzięki temu poznałem mnóstwo ludzi, w tym parę naprawdę mocnych przyjaźni. Dziewczyny oczywiście też przy tym były - jak robisz coś autentycznie to zawsze ktoś się kręci wokół Ciebie, a Bradem Pittem nie jestem. Pamiętaj tylko że kobieta nie powinna być centrum świata.

 

Czytaj forum, przeczytaj Kobietopedia, Stosunkowo Dobry, No More Mr Nice Guy - są to pozycje obowiązkowe.

 

Powodzenia w rozwoju!

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeprowadzce dalej zamierzasz pracować zdalnie czy już w bezpośrednio w biurze? Zawsze łatwiej załapać kontakty normalnie w pracy niż pracując zdalnie.

Możesz jeszcze monitorować różne wydarzenia w mieście, może będzie coś interesującego dla Ciebie. Widziałem, że w niektórych miastach były organizowane wyjścia mające na celu poznawanie nowych ludzi, sam nigdy nie byłem bo raz mi coś tam wypadło, a potem zaczął grasować krwiożerczy wirus...

Myślałeś też może już o wakacjach? Może jakiś zorganizowany wyjazd?

 

2 godziny temu, undertaker napisał:

Sporty walki - chciałbym zacząć coś trenować, tylko czy jest sport który można trenować bezkontaktowo?

Sporty walki bezkontatkowo, hmmm, Mortal Kombat? :D

 

2 godziny temu, undertaker napisał:

jak skończy się lockdown mam zamiar spróbować życia w mieście, wynająć kawalerkę na 6/12 miesięcy.

Z bardziej przyziemnych spraw, przelicz sobie fundusze, wynajem kawalerki w mieście wojewódzkim przed wirusem to był koszt ok. 1600+/miesiąc, teraz w sumie nie wiem jak to dokładnie wygląda.

 

2 godziny temu, undertaker napisał:

A może najlepiej zacząć od psychologa? Już raz byłem w związku z umiejętnością rozmowy i nic nowego się nie dowiedziałem, tylko to co sam wcześniej w necie znalazłem.

Jak jeszcze nie czytałeś to tak jak radzi @Taboo przeczytaj "No more mr nice guy", można w internecie znaleźć PDFy, nawet po polsku, może tam odnajdziesz jakieś rozwiązanie dla siebie.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz się czego wstydzić wielki plus za odwagę i podzielenie się swoją historią.

Pierwszy krok zrobiłeś uświadomiłeś sobie ,że czas na zmianę brawo kolejnym jest ciężka praca nad sobą co nie będzie łatwe.

Zanim w ogóle zaczniesz poznawać kobiety czy nowe osoby wpierw ogarnij siebie i swoje życie.

Pracuj nad obszarami takimi jak, samoocena, pewność siebie, wygląd, psychika czyli ogarnij i zaktualizuj software w głowie,

wywal stare przekonania, brednie wygadywane przez system, społeczeństwo, zaakceptuj rzeczywistość.

Zadbaj o samopoczucie poprzez nawyk cieszenia się i wdzięczności za to co masz, dodatkowo zadbaj o finanse, które są 

psychicznym bezpieczeństwem.

Dobrze jest również mieć własny kąt gdzie nikt nie trajkocze ci nad głową , gdzie możesz odpocząć, zapraszać w przyszłości

gości czy dziewczyny na kolacje ze śniadaniem.

Sprawdzone metody zmiany pierwsza szokowa podejmujesz działanie natychmiast i konfrontujesz się z ludźmi i sytuacjami

wywołujące strach lub metoda małych kroków stworzenia sobie planu działania i pomału wprowadzania w życie.

Czytaj regularnie forum jest tu masa fantastycznych ludzi, którzy mają wiedzę na przeróżne tematy, doświadczyli życia i odnieśli sukces.

Znajdziesz też wiele wątków o podobnej tematyce i sposobach radzenia sobie z problemami.

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, undertaker napisał:

Witam, 

To co teraz napiszę pewnie zostanie uznane za żenujące i to dramat, że można doprowadzić się do takiego stanu...

 

Absolutnie nie, najważniejsze jest to, że chcesz coś zmienić.

 

Zapamiętaj sobie kilka spraw:

1. Jesteś fantastycznym człowiekiem, który chce rozwijać swoje  życie

2. Nie wartościuj się przez pryzmat innych ludzi, a szczególnie kobiet

3.  Przeczytaj kilka razy ze zrozumieniem post brata @johnnygoodboy

4. Żyj. Idź do ludzi i zobacz jaka forma socjalizacji jest dla Ciebie.

 

Brawa za odwagę, a nie narzekanie :) 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurs tańca bardzo dobry pomysł. Szkoły tańca w pandemi pracują pelna para! Jak masz poczucie rytmu to reszta przyjdzie sama. Na kursach o dziwo jest więcej kobiet a panuje deficyt mężczyzn. Proponuje tance latynoskie. Kobiety uwielbiają tańczyć a na takim kursie możesz poznać fajne samotne dziewczyny. Jest to niesamowite ze zaczynasz tańczyć z osobą której nie znasz widzisz jak się krepuje ale juz po kilku chwilach jak ona poczuje ze coś tam ogarniasz zaczyna się uśmiechać i poddaje się tobie. Polecam

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sory ale to jest napisane w taki sposób że mam wrażenie ktoś zrobił fejkowe konto z obecnych już braci aby tą historyjką dać nać nadzieję i pocieszyć innych.

Laska 10/10 zagaduje sama to musisz być modelem światowej klasy. Chyba że wyjątkowo napalona a inni jej jakiś cudem nie chcieli.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bassfreak napisał:

Sory ale to jest napisane w taki sposób że mam wrażenie ktoś zrobił fejkowe konto z obecnych już braci aby tą historyjką dać nać nadzieję i pocieszyć innych.

Laska 10/10 zagaduje sama to musisz być modelem światowej klasy. Chyba że wyjątkowo napalona a inni jej jakiś cudem nie chcieli.

Nie wszystko musisz wiedzieć. Nie wiemy nic o tej lasce, ale jeśli daje mu to odwagę to lepiej tego nie torpedować. Od każdej reguły są wyjątki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, bassfreak napisał:

Sory ale to jest napisane w taki sposób że mam wrażenie ktoś zrobił fejkowe konto z obecnych już braci aby tą historyjką dać nać nadzieję i pocieszyć innych.

Laska 10/10 zagaduje sama to musisz być modelem światowej klasy. Chyba że wyjątkowo napalona a inni jej jakiś cudem nie chcieli.

Jak tu przyszedłem to też tak pisałem, wiadomo człowiek w emocjach może nie zwracać uwagi na to co piszę ani jak pisze 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, samiecżeta napisał:

Jak On nie miał laski do 30, to dla niego taka 3/10 (obiektywnie rzecz biorąc) będzie 10/10.

Z reguły  piwniczaki mają olbrzymie standardy i ta 8/10 ląduje jak 4/10 w gąszczu gwiazdeczek porno. Wystarczy spojrzeć na Analconde i jego gust. 

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Wolverine1993 napisał:

Jak tu przyszedłem to też tak pisałem, wiadomo człowiek w emocjach może nie zwracać uwagi na to co piszę ani jak pisze 😉

U mnie to tak nie działa, mi się podobają laski 5-7/10 w ogólnej skali. To że ona mi się podoba nie znaczy że jest 10/10.

16 minut temu, samiecżeta napisał:

Jak On nie miał laski do 30, to dla niego taka 3/10 (obiektywnie rzecz biorąc) będzie 10/10.

Gdybym ja nie miał baby do 30, chyba bym wyruchał własną babcię! 

Blisko bracie, jest już taki temat! 🙉

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Libertyn napisał:

https://www.instagram.com/maryballery/?hl=pl

Z tą laską tańczyłem jak była w Gdańsku około 2017 na evencie Aegee. Chadem nie jestem

Nie wiem co ale coś nie tak jest z jej twarzą, ona jest dla mnie nieatrakcyjna ale brzydka nie jest.

 

Edit. Jej szczena jest zbyt wyrośnięta w dół przez co ma horse face czyli długi midface. Jedna z najgorszych cech jeśli chodzi i o facetów o kobiety.

Ona ma czaszkę jak Chodakowska = NOPE.

Edytowane przez bassfreak
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, bassfreak napisał:

Nie wiem co ale coś nie tak jest z jej twarzą, ona jest dla mnie nieatrakcyjna ale brzydka nie jest.

 

Edit. Jej szczena jest zbyt wyrośnięta w dół przez co ma horse face czyli długi midface. Jedna z najgorszych cech jeśli chodzi i o facetów o kobiety.

Jest fotomodelką, Może kwestia taka ze była to impreza zamknięta a ja miałem odwagę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, undertaker napisał:

mam zamiar spróbować życia w mieście, wynająć kawalerkę na 6/12 miesięcy

no to jesteś na właściwym forum, nie jednego eksperta od kawalerek tu mamy:D

A tak bardziej serio to powodzenia! Nie bierz na siebie tylko za dużo odrazu, bo w którymś momencie się zniechęcisz i wrócisz do punktu wyjścia. Nie mniej, walcz, już teraz dobrze to wygląda, kierunek właściwy. Tylko zwycięstwo!

Edytowane przez Dassler89
  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, bassfreak napisał:

Tak obiektywnie patrząc ta laska może być 10/10 jak by ktoś miał problem ze skalą.

https://www.instagram.com/excinderella_/?hl=pl

 

Trzeba być DELUSIONAL, takie laski to chyba nawet same do chadów nie podchodzą 🤣

 

Na moje oko to za krótka. Laska 10/10 musi być wysoka. Minimum 175, a modelowo ze 180 by się przydało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idź na jeden trening BJJ to się dowiesz jakie to przytulanki chłopaki cię zakatuja to jest sport dla myślących grapling to są szachy to trudniejsze niż tobie się wydaje trzeba być silnym i rozciągniętym i myśleć jak nic nie robiłeś przez 10 lat to masz praktycznie zerowego skilla i nawet na siłę nie będziesz w stanie przepchać 70 kilowego gościa będziesz szmacianą lalką dla choć trochę doświadczonych kolegów. Polecam ci siłownie zrób trochę mięśni spal nadmiar tłuszczu poprawi ci się samoocena na BJJ możesz chodzić ale po  jednym treningu nie będziesz w stanie chodzić chyba że będziesz tylko leżal i klepał. Fajnie że przyznaleś się sam przed sobą że zmarnowałeś czas to wymaga odwagi teraz pytanie co z tym zrobisz lepiej nie rozmyślaj za długo i spróbuj tych wszystkich rzeczy które wymieniłeś może coś utrafisz i ci się spodoba po czasie nabierzesz wiary w siebie i poznasz fajnych ludzi.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, WsiunzSuchej napisał:

Idź na jeden trening BJJ to się dowiesz jakie to przytulanki chłopaki cię zakatuja to jest sport dla myślących grapling to są szachy to trudniejsze niż tobie się wydaje trzeba być silnym i rozciągniętym i myśleć jak nic nie robiłeś przez 10 lat to masz praktycznie zerowego skilla i nawet na siłę nie będziesz w stanie przepchać 70 kilowego gościa będziesz szmacianą lalką dla choć trochę doświadczonych kolegów. Polecam ci siłownie zrób trochę mięśni spal nadmiar tłuszczu poprawi ci się samoocena na BJJ możesz chodzić ale po  jednym treningu nie będziesz w stanie chodzić chyba że będziesz tylko leżal i klepał. Fajnie że przyznaleś się sam przed sobą że zmarnowałeś czas to wymaga odwagi teraz pytanie co z tym zrobisz lepiej nie rozmyślaj za długo i spróbuj tych wszystkich rzeczy które wymieniłeś może coś utrafisz i ci się spodoba po czasie nabierzesz wiary w siebie i poznasz fajnych ludzi.

 

Zastosuj jakąś interpunkcję albo akapity, bo ciężko się to czyta.

 

Odnośnie tematu. Sam mam 26 lat, podobnie jak @undertaker - po technikum i studiach straciłem znajomych. Pracowałem potem rok, miałem dobrą ale straciłem pracę. Mieszkam również na wsi z rodzicami i niestety jest podobnie - bardzo mało kontaktów z ludźmi (znajomi dawno pouciekali do miast/za granicę) i też czuję, że rdzewieję. Przeprowadzka do miasta to bardzo dobry pomysł. Jedyny minus to chore ceny mieszkań i lockdown :(

Edytowane przez Mgławica_Oriona
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś że masz zerowe umiejętności społeczne. Od siebie mogę dodać, że tak na prawdę to umiejętności masz takie same jak 99% społeczeństwa... jedyne co cię wyróżnia to lęki, fobie, strach przed innymi, pozbądź się lęku i wstydu a wszystko będzie dobrze.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.