Świat, którego już nie ma. A dla wielu - nie będzie już nawet podobnego.

[Egregor Zeta]

18 minut temu, niemlodyjoda napisał:

wiadomo skąd się COVID wziął

Jest to produkt uboczny propagandy w mediach, tv, radiu, gazetach. Gdyby nie propaganda to nie wiedziałbym gdzie jadą te ciężarówki z Bergamo, jaki wpływ ma nietoperz na ryneczek "światowy" i nie wiedzielibyśmy po co są składowane te trupy na ulicach miast...

[Perun82]

I  pomyśleć, że 12 lat temu świat nie dał się nabrać na szopkę..Dekada i jaka zmiana. Pamiętam jak wtedy również śmiali się z teorii spisgowych o wycofaniu gotówki, czy przymusach szczepień. Teraz ja się śmieje z nich (śmiech przez łzy).

 

I pomyśleć, że śp. Zajdel pisał o tym parę dekad temu..

 

Ludzie za podróże, konsumpcje są w stanie zrobić wszystko - nawet się zaszczepić..

Edytowane 18 Marca 2021 przez Perun82

[Egregor Zeta]

6 minut temu, Perun82 napisał:

I pomyśleć, że śp. Zajdel pisał o tym parę dekad temu

Zajdel to taki "polski iluminati" ale pewnie o tym wiesz. Przebiję Twoje "12 lat temu" i Zajdela tym że plany globalistów są w satanistycznej księdze pt. Biblia napisanej kilka set lat temu, ale o tym też zapewne wiesz...

[Perun82]

50 minut temu, Obliteraror napisał:

O najważniejszym bym zapomniał - prezydent Tanzanii, covidowy denialista przeniósł się do Pana. Leczenie modlitwą i brak PCR-ów w kraju nie pomogło.

 

Bo to było serce a nie COVID. Ale teraz nawet amputacja jest COVIDem

1 minutę temu, Egregor Zeta napisał:

ale o tym też zapewne wiesz...

ciężko z tym żyć

[Egregor Zeta]

4 minuty temu, Perun82 napisał:

ciężko z tym żyć

Ciężar niema tu nic do tego "Perunie kod82 spadający z nieba jak błyskawica, synu jutrzenki"

A symbol jego 666 ...nie czekaj raczej taki:

 

Wiedza jest lekka, przyjemna i dająca moc...

[Perun82]

W energetyce ja nie robotaju

3 minuty temu, Egregor Zeta napisał:

Wiedza jest lekka, przyjemna i dająca moc

Dlatego Inżynierowie szaleją:)

[Obliteraror]

45 minut temu, Perun82 napisał:

Bo to było serce a nie COVID. Ale teraz nawet amputacja jest COVIDem

O, z pewnością, biorąc pod uwagi kraj który od zeszłego roku nie podawał oficjalnych danych o zakażeniach i przestał testować. Mechanizm wyparcia jest nad wyraz silny.

[Perun82]

1 minutę temu, Obliteraror napisał:

O, z pewnością, biorąc pod uwagi kraj który od zeszłego roku nie podawał oficjalnych danych o zakażeniach i przestał testować.

U nas nie ma grypy a  u nich nie ma COVIDu - można? Można

Edytowane 18 Marca 2021 przez Perun82

[Obliteraror]

10 minut temu, Perun82 napisał:

U nas nie ma grypy a  u nich nie ma COVIDu - można? Można

 

To jest ciekawy i nader często spotykany argument. Niestety, nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. A skrzecząca rzeczywistość jest taka, że typowych aerozolowych chorób zakaźnych jak grypa i przeziębienie jest odczuwalnie mniej przy maskowaniu, dystansie i unikaniu zgromadzeń. Oczywiście nie znikną, to nierealne. Po drugie - dużo ważniejsze: z uwagi na testowanie PCR-em głównie objawowych (obecnie mała jest szansa na udanie się na test bez objawów, nawet po kontakcie z kimś z potwierdzonym Covidem), szereg wyników negatywnych to właśnie te "prozaiczne" przeziębienia i grypy.

[Perun82]

1 minutę temu, Obliteraror napisał:

grypa i przeziębienie jest odczuwalnie mniej przy maskowaniu, dystansie i unikaniu zgromadzeń.

Tylko ten wredny COVID nie odpuszcza....tak jak podczas fali w lipcu i sierpniu ubiegłego roku..moment..

Edytowane 18 Marca 2021 przez Perun82

[Jonash]

6 minut temu, Perun82 napisał:

Tylko ten wredny COVID nie odpuszcza....tak jak podczas fali w lipcu i sierpniu ubiegłego roku..moment..

 

@Obliteraror Covid to jakiś lepszy jako wirus jest? Jak to jest, że tej samej wielkości wirusy nie przechodzą przez maseczkę a drugie przechodzą? Co on ma przy sobie? Granatniki? Możesz powiedzieć, że chodzi o to, że Covid jest bardziej "zaraźliwy" Ale według oficjalnych informacji czym bardziej zmutowany wirus tym bardziej "zaraźliwy". Wirus grypy czy przeziębienia chyba miał więcej czasu na mutacje od Covida. Więc słabo się to wszystko sensu trzyma. 

[Perun82]

@absolutarianin

 

Już odpowiednie sklepy dla tubylców przygotowane.

 

https://gazetawroclawska.pl/powstal-pierwszy-sklep-dla-biednych-zobacz-ceny/ar/c1-15496166

 

Cytat

W Legnicy ruszył w środę sklep socjalny - miejsce, w którym zakupy mogą zrobić tylko najubożsi. Oferowane tutaj towary są dużo tańsze niż w innych sklepach - ceny przebijają nawet te, oferowane przez dyskonty spożywcze.

 

[Obliteraror]

23 minuty temu, Jonash napisał:

Więc słabo się to wszystko sensu trzyma. 

Wiem. Ogólnie rządowa narracja od dawna nie trzyma w pełni sensu. Na pewne rzeczy jest już w mojej opinii za późno, a dalsze zamknięcie wcale nie musi przynieść oczekiwanych rezultatów, prócz kolejnych bankructw. Nie wiem, co bym zrobił na miejscu decydentów w obecnej sytuacji. Co do zjadliwości, to nie jest grypa.

 

@Perun82, w lipcu Morawiecki dopierdolił do pieca, cynicznie kłamiąc w celu wyborczym. Mam nadzieję, że mu tego nie zapomną.

[CastoR]

Włg mnie wszystko sprowadza się do tego że kobiety dzisiaj mają " za duży wybór i same niewiedza czego chcą" Jako osoba wcześniej bardzo nieśmiała sam nie miałem brania ( teraz też zbytnio nie mam ale nie mówię o tym żeby się żalić) aczkolwiek nie siedziałem nigdy i nie siedzę w czterech ścianach tylko wychodziłem na spotkania ze znajomymi lub grupowe spacery ale nie miałem tzw " gadki" Kiedyś nie trzeba było mieć "gadki" i znać jakichś tam trików PUA czy innego shitu magicznego co też jest dyskusyjne swoją drogą żeby poderwać dziewczynę. Po prostu wszystko szło naturalnym torem. Teraz to żeby zwykłą 4/10 wyciągnąć na spotkanie to jakieś " kampanie wrześniowe trzeba odwalać" 

[Patton]

5 minut temu, Obliteraror napisał:

Ogólnie rządowa narracja od dawna nie trzyma w pełni sensu.

A czy kiedykolwiek w historii tego kraju miała sens?

 

6 minut temu, Obliteraror napisał:

Na pewne rzeczy jest już w mojej opinii za późno, a dalsze zamknięcie wcale nie musi przynieść oczekiwanych rezultatów, prócz kolejnych bankructw.

Też tak myślę. 

 

6 minut temu, Obliteraror napisał:

Nie wiem, co bym zrobił na miejscu decydentów w obecnej sytuacji.

Zapewne nic nie zrobią. 

 

7 minut temu, Obliteraror napisał:

Mam nadzieję, że mu tego nie zapomną.

 

[Perun82]

19 minut temu, Obliteraror napisał:

w lipcu Morawiecki dopierdolił do pieca, cynicznie kłamiąc w celu wyborczym. Mam nadzieję, że mu tego nie zapomną.

W lipcu i siepaniu miałeś spęd turystów i? Rekordów nie było.

Edytowane 18 Marca 2021 przez Perun82

[Kespert]

15 hours ago, zychu said:

ale to nie działa jak w Cywilizacji (tej grze), gdzie robisz klik, i twoje imperium wchodzi na nowe tory rozwoju.

Sprawdzam - pomiędzy listopadem 1918r. a marcem 1921r. upłynęło raptem 16 miesięcy. W perspektywie dziejów - chwilka. Jeśli liczyć do wyborów 1919r. albo małej konstytucji - jeszcze mniej. A to przecież nie bierze pod uwagę zmian o typie rewolucyjnym, jak chociażby przekształcenie II RP w Generalną Gubernię (7 tygodni). Także prawdziwa rewolucja techniczna zajęłaby zaledwie miesiące.

15 hours ago, zychu said:

Lepiej rzeczywiście zaczynać od samego siebie

Zawsze. "Za mną" a nie "naprzód".

15 hours ago, Libertyn said:

Pewne rzeczy trzeba robić odgórnie bo inaczej się nie da.

Zawsze i wszędzie, każda zmiana zaczyna się od jednego człowieka.

[Libertyn]

9 minut temu, Kespert napisał:

Zawsze i wszędzie, każda zmiana zaczyna się od jednego człowieka.

Jeden człowiek może być autokratą.
 

[Kespert]

4 hours ago, Libertyn said:

Jeden człowiek może być autokratą

Może. Możliwości są nieograniczone. Ale bardziej miałem na myśli Teslę, Einsteina, Plancka, Bohra, Hoffmanna, Łukasiewicza, Shockleya, Watsona, Wilkinsa... ale też Joyce'a, Kiplinga, Orwella, Huxleya; nie zapominając o Bachu, Wagnerze, Mozarcie, Bulsarze, Kilmistrze... Lista jest dużo dłuższa. Żaden z nich autokratą nie był. Polityka nie ogranicza się do polityków, o czym ci jakże często zapominają.

A nawet jeśli "ten jeden" autokratą byłby - to niekoniecznie jest złe, samo w sobie. Dobry car może więcej niż dobry premier czy poseł.

 

Ale pod tym, jest jeszcze jedna warstwa. Bo świat i jego chaos zmienia każdy, codziennie - kiedyś widziałem ciekawe wyliczenie, mocno paranaukowe, gdzie autor starał się wyliczyć "współczynnik życzliwości". Wyszło mu, że gdyby każdy człowiek w ciągu swojego życia rozwiązał trzy problemy innych ludzi, z którymi oni nie mogli sobie sami poradzić - ten świat byłby rajem na ziemi. Kwestia skali, może też energii zmian... Jednostka z dużą energią zmian, równa jest sumie wielu jednostek z małą energią zmian. Ilość może być formą jakości, a jakość - zmianą dla wielu.

 

Nawet tutaj, słowo nie ginie na wieki - pozostaną w podświadomości tych, którzy przeczytali. Może coś z tego kiedyś wykiełkuje.

[Perun82]

https://www.dw.com/pl/niemcy-tysiące-przypadków-oszustw-na-koronapomocy/a-56876955

 

 

Cytat

 

Niemcy. Tysiące przypadków oszustw na koronapomocy

Prokuratorzy w Niemczech badają 25 tysięcy przypadków wyłudzeń pieniędzy z programów antykryzysowych i innych oszustw związanych z pandemią.

 

 

[absolutarianin]

23 hours ago, Kespert said:

Sprawdzam - pomiędzy listopadem 1918r. a marcem 1921r. upłynęło raptem 16 miesięcy.

 

Raczej 27.

18 hours ago, Kespert said:

Wyszło mu, że gdyby każdy człowiek w ciągu swojego życia rozwiązał trzy problemy innych ludzi, z którymi oni nie mogli sobie sami poradzić - ten świat byłby rajem na ziemi.

 

Zdecydowanie tak.

[lync]

W dniu 15.03.2021 o 18:34, absolutarianin napisał:

A zastanawiałeś się, czy chcą oglądać, czy ty chcesz... jeżeli wszystko potoczy się dalej, po zaplanowanych torach, po których już się toczy wg. agendy 2030 z dokładnością co do miesiąca...

 

1) jakieś szare tłumy niewolników niepamiętające już co to serce i odwaga cywilna 

2) pół ludzi, pół roboty, zombiaki zmodyfikowane przy pomocy polimerowego DNA, które w strachu i w omamieniu telawizyjną propagandą dali sobie sami wstrzyknąć

Tak mi się to z tym skojarzyło:

 

 

[JoeBlue]

On 3/18/2021 at 7:30 PM, Kespert said:

Wyszło mu, że gdyby każdy człowiek w ciągu swojego życia rozwiązał trzy problemy innych ludzi, z którymi oni nie mogli sobie sami poradzić - ten świat byłby rajem na ziemi.

Całkiem podobne do teorii komunizmu.

Tam też wszyscy mieli wspólnie pracować, żeby wszystkim było lepiej.

Niestety ludzie to gatunek, który tworzy problemy a nie je rozwiązuje, w dodatku sam jest problemem.

Nawet gdyby prawie wszyscy tak robili jak piszesz to i tak trafi się ktoś kto to spieprzy.

Jak wiadomo beczka miodu plus łyżka g*wna daje w wyniku beczkę g*wna.