Skocz do zawartości

Świat, którego już nie ma. A dla wielu - nie będzie już nawet podobnego.


Rekomendowane odpowiedzi

Załóżcie Konto na Thai friendly i zobaczcie jak działa magia. 

 

 

 

 

Miałem tam tyle atencji, co zwykła Karynka w PL, SAME z siebie, Tajskie duperki piszą i zagadują, inny świat, nawet Milfy mało osiągalne w PL chciały się zesrać na widok Europejskiego Turopa. 

 

 

 

To tak tylko dla poprawienia humoru, fajnie wiedzieć, że ma się na drugim końcu świata kobity, które by się o Cb pobiły hehe. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, manygguh said:

@Kangur Z Austrii Długofalowo, to większość prac biurowych zniknie. Ciężko powiedzieć jak to się rozwinie bo są też konkurencyjne projekty i wyścig trwa. Nie wiadomo ile mamy czasu, ale warto już zacząć myśleć jak tu się zawodowo dywersyfikowac i takie pracę "po zawodówce", to pewna nisza. 

Ale czy na pewno jest się czego obawiać? Automatyzacja w końcu postępuje od dawna. 

I czy te prostsze zawody nie zostaną zastąpione pierwsze?

Dajmy na to przykład fabryki adidasa - zamiast gromady osób wystarczy jeden gość co będzie nadzorował robota kontrolującego całą produkcję. 

A taki zawód jak tłumacz - mimo, że obecnie dostępne są bardzo dobre automatyczne translatory (w tym GPT-3), to i tak zawód tłumacza (zwłaszcza przysięgłego) nie zniknie tak szybko. Choćby z jednego powodu, że maszyny póki co nie mogą brać odpowiedzialności, natomiast ludzie tak.

I czy przypadkiem prawdziwa rewolucja w IT/AI nie wiąże się z wprowadzeniem komputerów kwantowych, bo nawet na stronie GPT-3 jest info, że nic nowego właściwie nie zrobili (pod względem algorytmów), jedynie skala jakiej użyli budzi respekt (czy też przerażenie)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, manygguh napisał:

która sama napisze kod do prostej apki, napisze artykuł na dowolny temat, albo zrobi design mebla na podstawie tego, jakie kryteria sobie wymyślisz

 

To nie jest do końca prawda, bardziej oddające stan rzeczy byłoby napisanie

  • napisze następną linijkę kodu na podstawie tego, co jest najbardziej prawdopodobne bazując na tym co jest w linijkach wyżej, a czego się nauczyło analizując inny kod
  • stworzy artykuł pisząc zdanie po zdaniu najbardziej pasujące do poprzednich zdań, bazując na tym co było napisane w innych artykułach 
  • na podstawie wszystkich modeli jakie widział model wypluje taki, który najlepiej "uśrednia" wrzucone do niego parametry

Podsumowując, jest to praca wyłącznie odtwócza, te modele nie potrafią niczego same stworzyć/wymyślić. Także trzeba o tym pisać bardzo dokładnie (co nie jest proste) żeby uniknąć myślenia o tych modelach jak o AI z filmów. Co nie znaczy że nie są one przydatne. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, absolutarianin napisał:

 

Przyjrzyjcie się dobrze tej scenie, bo będziecie takie już tylko oglądać na filmach archiwalnych. Trąci białorycerstwem? Pan nie ma kwadratowej szczęki a wyrywa? Nie ma - bo może, bo miał przywilej urodzić się 40 lat wcześniej niż ty. 

 

 

 

Można wyglądać jak ostatni żul, wystarczy, że każdy wie kim jesteś lub podjedziesz lambo pod dziewczyny. Gwarancja sukcesu 99%. Nie zdążysz do miejscówki dojechać a gała już leci w trakcie jazdy;) 

Been here done that...

Co do reszty się nie wypowiem, jest to tak pokręcona teoria... że może być prawdziwa jak nie jedna wyśmiewana. Ja zaobserwowałem jedno, trwa to już tak długo, że pokolenie poniżej 10 lat jest już zaprogramowane. Wielki brat w tv powiedział i tak ma być, a ten sąsiad ciul nie ma maseczki trzeba go zwyzywać, załatwić. A ktoś tam wysoko, wysoko nad szarakami zaciera ręce. Istny... Cyberpunk?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, eknm2005 napisał:

Ale czy na pewno jest się czego obawiać? Automatyzacja w końcu postępuje od dawna. 

I czy te prostsze zawody nie zostaną zastąpione pierwsze?

Zgadza się, zawody się zmienią, nie trzeba się bać o bezrobocie, ewentualnie o swoją branże. Przynajmniej od 200 lat mówią, że nie będzie pracy, a jest jej coraz więcej.

 

24 minuty temu, eknm2005 napisał:

A taki zawód jak tłumacz - mimo, że obecnie dostępne są bardzo dobre automatyczne translatory (w tym GPT-3), to i tak zawód tłumacza (zwłaszcza przysięgłego) nie zniknie tak szybko. Choćby z jednego powodu, że maszyny póki co nie mogą brać odpowiedzialności, natomiast ludzie tak.

W lotnictwie i motoryzacji stosuje się certyfikacje oprogramowanie żeby ktoś jednak był odpowiedzialny.

 

24 minuty temu, eknm2005 napisał:

I czy przypadkiem prawdziwa rewolucja w IT/AI nie wiąże się z wprowadzeniem komputerów kwantowych, bo nawet na stronie GPT-3 jest info, że nic nowego właściwie nie zrobili (pod względem algorytmów), jedynie skala jakiej użyli budzi respekt (czy też przerażenie)?

Nie za bardzo orientuje się w temacie komputerów kwantowych, ale w przypadku sztucznej inteligencji dane są co najmniej tak samo ważne jak uczony model.

Ale zboczyliśmy trochę z tematu, nie o technologii ten wątek.

 

Zatem Panie @absolutarianin zapewne masz wiele racji, propaganda jest straszna w mediach, mentalność społeczeństwa też jest coraz bardziej roszczeniowa i jak wiadomo każde państwo ma swoje formy przymusu, tylko co można z tym zrobić albo uchronić przed tym bo samo pisanie na forum nic nie da.

Edytowane przez Kangur Z Austrii
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę być szurem, ale coraz bardziej mam wrażenie, że coś jest na rzeczy. Mieszkam w wiosce w górach. Jak ją wspominam z dzieciństwa? Widok gór, ciemne rozgwieżdzone niebo, mnóstwo przyrody. Czysta rzeka, z której można było nawet pić (a jeszcze lepiej było za czasów moich rodziców - opowiadają mi, że dawniej nawet raki były nad potokiem!) - cisza, spokój, czuć tę więź z ludźmi - znajomi, ciocie, wujki, sąsiad siedzi z sąsiadem na ławce..

 

Jak wygląda ona teraz? Budować!! wincyj betonu... dura lex, szyszkolex - wyciąć wszystko. Smród szamba nad rzeką i potokiem. Ludzie pozamykani w swoich twierdzach. Młodzi powyjeżdzali w p**du. Śmieci wyrzucane nad rzekę... Zostali sami starzy - którzy również powybudowywali twierdze, bo w Hameryce byli, to już pan!! Ok. 70-80% ludzi zapomniałem. Albo widuję ich, ale już jako inne osoby, albo nie widzałem ich z 15+ lat. Przyklejeni do smartfonów, SUVów. Przyjezdni to samo. Janusze i Grażyny, a młodzi Julki i Oskarki.

 

Miejsca, gdzie chodziłem z dziadkiem na spacery - jako małe dziecko podziwiałem przyrodę - mokradła z żabami, kijankami, na wzgórzu piękne lasy, gdzie chodziłem na grzyby - NIE MA JUŻ TEGO!! zabudowane i rozbudowuje się coraz bardziej :( Wioska, którą pamiętam z dzieciństwa już nie istnieje.

 

Piękne dziewczyny, otwarte, rozmowne, uśmiechnięte..... Teraz - powykrzywiane, przylepione do smartfonów, chamskie... Gdzie ten świat z końca lat '90 i początku 2000...... 

  • Like 4
  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Mgławica_Oriona napisał:

Piękne dziewczyny, otwarte, rozmowne, uśmiechnięte..... Teraz - powykrzywiane, przylepione do smartfonów, chamskie... Gdzie ten świat z końca lat '90 i początku 2000...... 

Kurła... kiedyś to było 😃

Świat się zmienia, w naszym grajdołku nie jest jeszcze najgorzej. To co się wyprawia na zachodzie to już totalny odlot. 
Ale zawsze jest opcja zmiany na azje/ameryke pld.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Pyrkosz napisał:

Kurła... kiedyś to było 😃

Świat się zmienia, w naszym grajdołku nie jest jeszcze najgorzej. To co się wyprawia na zachodzie to już totalny odlot. 
Ale zawsze jest opcja zmiany na azje/ameryke pld.

 

Jedynie gdzie mnie ciągnie to wschód - Białoruś, Ukraina, Rosja - tam jeszcze jest bardziej "dziko" i nie ma takiego zepsucia jak tu. Ale wad też tam nie brakuje.... Azja również jest ciekawa, ale te biedniejsze kraje. Azja też ciekawa, ale np. Japonię czy Chiny bym nie wybrał. Południowe kraje są dla mnie za gorące.

 

Zgodzę się z tobą, że tutaj w Polsce jeszcze można znaleźć niedobitki normalności. Lubię się czasem przejechać w jakieś zadupia - od razu inny świat. Zachód to już upadek cywilizacji - w sumie to zepsucie stamtąd przylazło.

Edytowane przez Mgławica_Oriona
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To se ne vrati. Nie wiem jaki cel jest wspominać jak było kiedyś, zwłaszcza na podstawie poczynań bohatera plebanii. Teraz są inne czasy i inni ludzie i inne metody i trzeba się dostosować. 

A z tym upadkiem lepiej nie przesadzać. Wszak my tego upadku pragnęliśmy przez lata będąc w konserwatywnym bloku wschodnim. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Mgławica_Oriona napisał:

Jedynie gdzie mnie ciągnie to wschód - Białoruś, Ukraina, Rosja - tam jeszcze jest bardziej "dziko" i nie ma takiego zepsucia jak tu. Ale wad też tam nie brakuje....

Może gdzieś za uralem... Niestety zepsucie dotarło i tam. W skrócie: wszystko jest cacy dopóki się z taką nie ożenisz i jej tu nie przywieziesz. Znam dużo przypadków, że Pani była miła do czasu otrzymania glejtu. Dla nich Polska to już inny świat (EU). Więc też można się srogo naciąć. Ale dla kontrastu opowiem pewną historie. Znajomy chodził z laską zza wschodniej granicy. Są już małżeństwem około 15 lat, mieszkają razem za wschodnią granicą, mają dzieci. Niby nic odbiegającego od normy, ale teraz trzymajta się. Laska jeździła na uczelnie w Polsce autobusem miejskim, akademik, tanie ciuchy i żarcie, randki typu spacer nad rzeką, kino. Słowem standard. Tak de facto poznał jej rodziców tuż przed ślubem. Okazało się, że laska to córka pomniejszego (jak na tamte standardy) oligarchy 😂 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ludzie jednak niczego się nie uczą.

 

Tu nie chodzi o to, że kilku żydłaków czy innych geniuszy zła skumało się, aby zrobić sobie dobrze, a innym - źle.

Nie.

 

Każda władza dąży do jeszcze większej władzy, jeszcze większej kontroli nad jednostką i masami. A rozwój technologiczny i udoskonalona socjotechnika pozwalają rządzącym (niekoniecznie tym oficjałom w gabinetach) na jeszcze większy nadzór. Co bardziej przygnębiające, wielu ludzi chętnie pozwoli się zniewolić za dochód podstawowy czy zniżkę na netfliksa. To jest wielkie dziejowe przesilenie, które nie jest sterowane z jednego ośrodka. Tak jak nieszczęścia wojen światowych można wywieść z europejskich tendencji cywilizacyjnych XIX wieku, tak i obecne dążenia totalitarne są konsekwencją doświadczeń wieku poprzedniego i rozwoju technologii.

Ale prościej jest to wszystko wyśmiać. Albo zbyć panglossowym "wszystko idzie ku lepszemu"...

Edytowane przez zychu
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, niemlodyjoda napisał:

Bo taki był. Nie wspominając o latach 90tych. Natomiast, jeśli ktoś urodził się w okolicach lat 45-50 na zachodzie to wygrał życie - takiej prosperity jaka tam była długo już nie będzie.

Ano coś było fajnego w tych klimatach, aż mi się pewna analiza ekonomiczna kreskówki "Świat według Ludwiczka" przypomniała.  

 

Jeśli ktoś zna tą kreskówkę, to warto poświęcić godzinę na oglądanie, dotyczy właśnie nawiązania do lat 50s w Ameryce.

 

Cytat

Tak miało być i to się wypełni. Rodzina ma zostać zniszczona i wybór padł na Julki. W PL i na zachodzie.

american-dream-swscan06818-copy.jpg?w=71

Nawet te plakaty propagujące rodzinę miały jakiś taki pozytywny vibe.

 

Cytat

W tym momencie dla kobiet w PL odpadem jest wszystko to co znajduje się poza TOPką może 10%.  I nie daj sobie wmówić, że szczęśliwe małżeństwa, że to czy tamto - większość facetów w LTRach to nie są pierwsze wybory ich kobiet. To już nie są te czasy, że "żyli długo i szczęśliwie". Wracamy do "hordy pierwotnej" gdzie do samic miał dostęp ułamek populacji, a reszta mogła sobie wydupczyć kozę czy jelenia (a dziś popatrzeć na onlyfans).

Stary Twoje słowa jak zwykle z rigczem i podnoszą na duchu. Jednak wiesz rozum swoje a emocje swoje. Jeszcze ta epidemia oraz samotność i nie trudno jest się czuć do kitu. Nigdzie się nie wyjedzie gdzieś dalej (np. samolotem) w najbliższych latach, a z resztą nawet strach. Z tym Internetem czy Instagramem też jest właśnie słabo. Dzisiaj przykładowo zobaczyłem nowe zdjęcia laski, którą miałem za fajną, religijną, czy z wartościami. Obczaiłem jej siostrę na fb jakaś lewara straszna po tym co polajkowała, a ta ma dużo info ukrytych na swój temat, aczkolwiek udzielała się w oazie. Pisałem z nią chwilę i niby pokazała jakąś tam swoją empatię, ale w pewnym momencie przestała mi odpisywać i wyświetliła wiadomość jakoś dopiero po dwóch miesiącach. Mam jeszcze jej numer tel, bo kiedyś od niej wyciągnąłem, być może z rozpędu, ale to Internetowa "znajomość". Nie powiem spodobała mi się, na jakiś czas zapomniałem o tym, że mi dawała numer. Rzadko spotykam takie w moim typie, ale prawdopodobnie nic z tego nie będzie skoro mnie olała na messengerze. Mimo to dla pewniaka wypróbuję numer jak wrócę do kraju, żeby z czystym sumieniem móc najwyżej skasować. Generalnie dzisiaj mi to mocno obniżyło nastrój, mężczyzna jest jak niewolnik bez możliwości wyboru, swojego zdania i łatwy do wymiany. Spotykam się z takim (to chyba ghosting się nazywa), n-ty raz, a w realu nie ma jak poznać. Na religijnych laskach też się nieraz przejechałem, bo one teraz chyba hardkorowo się radykalizują w lewo. Inna dziewczyna, na szczęście po lepszej analizie okazała się być gruba (a ukrywała to na oficjalnym profilu) za młodu jakieś zdjęcia z oazy, czy spotkań religijnych a na insta wypisuje hasła ***** ***, piekło kobiet, wara od macicy, kato faszyzm, pedofile w sułtannach, Polska chory kraj itd. Zobaczyłem to i powiedziałem sobie w duchu, o kurła, ale ładne ziółko ja ją żałowałem a tu taka franca wulgarna i patologiczna.

 

Cytat

Dla większości facetów w 2021 roku związek = zbieranie okruchów z pańskiego stołu, jak Pani się wybawi, a TOPka już ją przemieli.

Od zawsze czułem, że to chore jak mężczyzna się wiążę czy bierze ślub z taką po przejściach i niby to wielkie szczęście.

Otoczenie próbowało wmówić, że tak należy i to normalne, chyba ta moda jest od pokolenia dzisiejszych 40-sto latków.

 

A dzisiejsi młodzi to już w ogóle kukoldy skończone, pieprzą o edukacji seksualnej oraz o tym, że to sprawa kobiety co robiła kiedyś.

 

Cytat

Masz Tindera, gdzie kobiety zrzucają maskę kulturowego szlifu i pokazują jak naprawdę działa dobór w pary. Brakuje CI tego?

Człowiek się cały czas łudzi i szuka sposobów na wyrwanie się z samotności. Kiedy byłem młodszy zawsze jakieś laski były, teraz bezwzględne wszędzie zero. Co najwyżej na ulicy czy w sklepie mijam. Najlepsze są te grupki fb, tematyczne, zainteresowań, niby do poznawania a to kompletna lipa i  nie działa. Większość kobiet na takich grupkach urodą nie grzeszą, a co gorsza to głównie chłopy się produkują piszą posty i wystawiają ogłoszenia, że kogoś szukają. Laski albo wyjebane, albo między sobą się umawiają, ew. jakaś średniawka coś napisze to stado chłopów w komentach się zbiera. Internet i social media, to jakaś patologia, kiedyś dawałem radę poznać, zwłaszcza jak Internet uznawał anonimowość. Teraz laski mają wszystko na tacy, bez zdjęć się nie obejdzie, pisze stado napaleńców wszędzie, z wieloma z nich nie ma jak konkurować urodą. Przez to Internet dzisiaj już nie spełnia kompletnie swojej funkcji socjalnej do zapoznawania. Pamiętam czasy świetności GG te ponad 10 lat temu, to jedna laska sama się wpieniała, że nie chce jej podać dzielnicy w jakiej mieszkam, a nawet przysłała swoje zdjęcia. Dzisiaj takie coś już jest nie do pomyślenia i niemożliwe, chyba, że dla Chada, patologia.

 

Cytat

Pieeerdolić to równo i żyć po swojemu. Pogodzić się, że być może nie będziesz miał dzieci (nie wspomnę o długoterminowym związku). Odnaleźć pasje i nimi żyć. Jak bardzo ciśnie Cię na rodzinę to szukać partnerki poza Europą zachodnią i centralną.

No właśnie mam w myślach te Filipiny, tam bym miał lajty niezłe z moją Aryjską urodą. Na daną chwilę niewykonalne, przez wspomnianą epidemię. Pomyślałem też o piekielnym klimacie, dendze, malarii, wysokiej przestępczości, handlarzami organów i odechciewa się samemu jechać w takie miejsca. Ukraina podobnie niebezpiecznie, ale przynajmniej względnie blisko. Nie wiem jakie są Ukrainki na Ukrainie, ale te przyjezdne to niestety szrot. Jednak to pewnie tak samo jak przeważnie gorszy sort Polaków/ Polek emigruje gdzieś do Anglii czy Holandii. Próbowałem przez Badoo na zagranice, ale nie zdało egzaminu, może tam Kinder na miejscu by trzeba było odpalić. Odnośnie dzieci miałbym zapewne takie same dylematy co @Messer. Ogólnie chyba samo życie w Europie zniechęca do zakładania rodziny. Nawet, jeśli by się chciało, to jest taki wewnętrzny głos  "ehh, ale pierdolnik, ja wysiadam".

 

Cytat

Jeśli tego nie przerobisz w głowie to ocipiejesz :) 

No co kilka dni jest walka wewnętrzna, izolacja to mega suka, zostawia człowieka samego z masą ran, obaw i niepewności.

 

Cytat

Zastanów się - masz mieć depresję bo odrzuca Cię ktoś kto może to zrobić tylko dlatego, że jest kobietą?

Nic poza tym.

Tylko dlatego, że urodziła się kobietą.

 

Walić to ;) 

Jebany instynkt.

 

Cytat

Najlepsze jest to, że Aktor grający Tracza w realu to bogobojny katolik, a ten co grał księdza KODomita :D 

To tak jak w realu z tymi liberalnymi katoliczkami. Kościół też ładnie lewaki rozpiepszają od środka. Nawet papież jakiś lewarowy.

 

 

5 godzin temu, Turop napisał:

Załóżcie Konto na Thai friendly i zobaczcie jak działa magia. 

Płatne?

 

 

Edytowane przez Ksanti
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Turop napisał:

To tak tylko dla poprawienia humoru, fajnie wiedzieć, że ma się na drugim końcu świata kobity, które by się o Cb pobiły hehe. 

 

 

Wielu, przyzwyczajonych do gnoju jaki jest na rynku matrymonialnym w PL Ci nie uwierzy. Możliwości jest wiele - Azja, Afryka, Ameryka Południowa, Kaukaz, Europa Wschodnia - tylko trzeba chcieć się ruszyć i mieć otwartą głowę.

 

5 godzin temu, Ksanti napisał:

Ano coś było fajnego w tych klimatach, aż mi się pewna analiza ekonomiczna kreskówki "Świat według Ludwiczka" przypomniała.  

american-dream-swscan06818-copy.jpg?w=71

Nawet te plakaty propagujące rodzinę miały jakiś taki pozytywny vibe.

 

Inni się mogą ze mną nie zgadzać ale tego już nie ma. Może, gdzieś w jakiś enklawach tradsów albo wśród bardzo zamożnych ludzi (nie celebrytów) ale cel jest jeden - rodzina to ma być patchwork czyli sklejka, najlepiej Pani "po karuzeli" z dziećmi od innych facetów + beciak, który na to tyra i płaci podatki. Na zachodzie jest to już bardzo bliskie do realizacji, u nas jeszcze chwilka i również.

 

A jak tego dokonano? Proste:

Screen%20Shot%202016-03-08%20at%205.58.4

 

Niedługo więcej ludzi będzie się poznawać online niż "na żywo" i jestem ciekaw min tych facetów, którzy mówią "Tinder to gówno zlikwiduj go" :D 

 

Pomyśl zresztą o tym jak byś wychował dziecko obecnie - tutaj nasi "tatusiowie" z forum muszą mieć niezłego zonka - synek zostanie cuckoldem, a córunia wyzwoloną Julką. 

 

Cytat

Od zawsze czułem, że to chore jak mężczyzna się wiążę czy bierze ślub z taką po przejściach i niby to wielkie szczęście.

Otoczenie próbowało wmówić, że tak należy i to normalne, chyba ta moda jest od pokolenia dzisiejszych 40-sto latków.

 

Dzisiejszy facet ma wmówione, że jeśli nawet Panna miała i 100 przed nim to "norma". Otóż to nie jest norma, a to co było jeszcze 10-15 lat temu patologią stało się "normą".

 

Cytat

A dzisiejsi młodzi to już w ogóle kukoldy skończone, pieprzą o edukacji seksualnej oraz o tym, że to sprawa kobiety co robiła kiedyś.

 

Mi tych ludzi nie jest żal, sami kręcą sobie sznur na szyję. Chciałby zobaczyć takiego kucka 20letniego, co za 10 lat będzie chciał mieć żonę i dzieci - a będzie miał do wyboru Juleczki za którymi latał :D 

 

Cytat

Człowiek się cały czas łudzi i szuka sposobów na wyrwanie się z samotności.

 

Kiedy polubisz samotność będziesz już ponadto. Da się. Ja sam mam czasem rozkminy na ten temat ale po trzeźwym spojrzeniu "zalet" obecnych związków odechciewa mi się.

 

Cytat

Kiedy byłem młodszy zawsze jakieś laski były, teraz bezwzględne wszędzie zero. 

 

Ja wypadłem z rynku matrymonialnego jakieś 6 lat temu i to co się od*ebało przez ten czas skłania mnie do jednej refleksji - walczyć i umierać za co? Bez jaj :D Niechże ten syf pada :) 

 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ macie marzenia i wyobrażenia. Te dziewczyny z lat 90/00 również były takie same, wręcz identyczne jak dzisiejsze kobiety tylko bardziej się z tym kryły i tyle w temacie. Kobieca natura i jej efekty, które my nazywamy negatywami zostały najzwyczajniej w świecie spotęgowane i tyle.

Kobiety zawsze uprawiały seks z tzw bad boyami i chciały tzw alfy i przeciętniak był...przeciętniakiem. 

 

american-dream-swscan06818-copy.jpg?w=71

 

Jedynie w tej rodzinie to wygląda normalnie pies.

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Jedynie w tej rodzinie to wygląda normalnie pies.

To zdjęcie przedstawia najprawdopodobniej okres największego gospodarczego boomu i prosperity Stanów, czyli okres 1945-53 (pierwsze rysy zaczęły powoli się pojawiać po zakończeniu wojny w Korei).

 

A mi się poniższe bardzo podoba:

 

american-dream-fundamental-1944-swscan02

Edytowane przez Obliteraror
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, niemlodyjoda napisał:

Też się z nich śmieje. "Frajerzy" co chcieliby mieć normalną rodzinę i dzieci + spokojne życie.

 

Nie.

 

Widzę po prostu moje dawne wyobrażenia o kobietach i szczęśliwej rodzinie w was samych i tych postach. Jestem równie zawiedziony jak wy, być może bardziej, zdecydowanie bardziej, przynajmniej od większości z was. 

Ten malunek nie jest normalny i nie wróży nic dobrego, patrząc wnikliwiej na to. Nie mówiąc już o instytucji kościoła w oddali, która naprodukowała tyle patologii, że szkoda gadać.

7 minut temu, niemlodyjoda napisał:

Loooserzy nie? :( 

Nigdy tak nie powiedziałem. Trochę to głupie, bo to jak nazywanie siebie "looserem".

 

Wiem doskonale, że boli zderzenie z rzeczywistością ale nic nie poradzę. 

 

Warto również przypomnieć młodym padawanom, jak to kobiety robiły głębokie gardło za butelki z koka kolą, o czym nie raz mówił Marek w audycjach - robiły je przyjezdnym murzynom, turkom, Niemcom i komu tam jeszcze. A było to 40 lat TEMU, o czym przykro mi jest was poinformować jeśli nie widzieliście.

Nasze cudowne piękne i kochane kobiety, o anielskich twarzy robiły to co widzicie na porno "alfom" od zawsze.

 

Kobiety kochają skurwysynów, bawidamków i należy to zaakceptować, ten kolo z tej rodzinki marzeń wygląda typowo jak włoski mafiozo :D 

 

"Świat, którego nie ma i, którego nigdy nie było"

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, maroon napisał:

Nie wiem jak tam ze światem, ale akurat Polacy są narodem, który wręcz obsesyjnie lubi być zniewalany 🤔

Mam wrażenie że Polacy to w gruncie rzeczy anarchiści oczekujący by państwo chodziło jak zegarek.
Zachodzi tu Kalizm. Państwo mówić Kalemu cokolwiek - złe Mzimu,
Państwo mówić wszystkim tak jak Kali myśli? - dobre Mzimu

8 godzin temu, maroon napisał:

Stąd na świecie może być różnie, a u nas klasycznie zamordystycznie. 

Inaczej jest degrengolada na całego.
Polnische wirtschaft, gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania dobrze to ilustrują.

8 minut temu, Obliteraror napisał:

To zdjęcie przedstawia najprawdopodobniej okres największego gospodarczego boomu i prosperity Stanów, czyli okres 1945-53 (pierwsze rysy zaczęły powoli się pojawiać po zakończeniu wojny w Korei).

I jednocześnie okres najwyższych podatków w historii.
Największym ciosem dla gospodarki USA był chyba upadek ZSRR i reformy Denga. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, niemlodyjoda napisał:

Jak bardzo ciśnie Cię na rodzinę to szukać partnerki poza Europą zachodnią i centralną.

Tylko wtedy jest ryzyko z przeprowadzką takiej pani do Polski, że zostanie mentalnie przeorana przez swoje polskie koleżanki i cały system.

Edytowane przez Raczej oczywisty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, niemlodyjoda napisał:

Nie złapałeś chyba tego, że skala zjawiska była kiedyś ciut inna. Ale to detal przecież;)

Oczywiście, że załapałem. Tylko dla mnie to kłamstwo, tak było od zawsze, tylko teraz widzisz bo masz oczy, masz wiedzę - wcześniej przymykałeś na to oko. Fakt jest to spotęgowane, bo jest na to przyzwolenie i nie rzuca się kamieniami w laskę co wykorzystuje kilku absztyfikantów.

 

“There is no woman on earth who is texting one guy” - Owen Coo

"Nie ma kobiety na ziemi, która pisze SMS-y do jednego faceta"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.