Skocz do zawartości

"Niezrozumienie pewnych rzeczy"


Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak w dziale przywitanie, zostałem tutaj odesłany i polecone forum iż tutaj dostanę odpowiedź na moje pytanie/problem co opisałem w temacie na innym forum. Liczę też, że dostanę jakieś rady w sprawie mojego problemu. Wypowiedzi na tam mnie niezadowoliły w ogóle.. dam link do tematu do przejrzania wraz z "radami", żeby nie pisać tego całego tutaj. 

 

Samo polecenie waszego forum dostałem niedawno, najpierw przejrzałem wzrokowo o czym jest a dopiero teraz zdecydowałem napisać.

 

https://www.netkobiety.pl/t124622.html

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc do prostytutki płacisz 200zł i możesz wybierać: dziś blondi, jutro szatynka, za tydzień ruda a w kolejny dzień łysa.

W związku/małżeństwie masz jedną i tą samą kobietę. Przeliczając koszty utrzymania kobiety, może wyjść, że przepłacasz w związku. A no i babskiego pierdololo nie słuchasz.

 

Życie to czysta ekonomia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla Pań prostytutka to śmiertelnie groźna konkurencja. Okazuje się, że full pakiet to koszt 8 stówek z kobietą pokroju miss województwa. A dla zamożnych jest opcja nawet stuknięcia (czy tam defekacji na piersi niczym szejk) celebrytki... która i tak wyjdzie taniej niż małżeństwo. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie boją się prostytutek, bo mogą zaoferować wiele za tak niewiele. 

 

Większość kobiet nie będzie z facetem który chodzi na divy, ponieważ nie będą go mogły omotać dupą. 

Np. dziewczyna/żona chcę od chłopa coś załatwić, chłop się na to nie zgadza to baba banuje dupę. Chłop załatwia co tam baba chcę, dupą jest ale na krótko. I tak w kółko. 

Jak kobieta będzie wiedziała że chłop chodził na divy, to jej powie spierdalaj i nie będzie z tego miała żadnych korzyści. 

 

Dlatego kobiety panicznie się boją gości co chodzą jak i samych prostytutek. 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, mati248 napisał:

 

Dlatego kobiety panicznie się boją gości co chodzą jak i samych prostytutek. 

 

O toto! „Ależ one obleśne! Zarazisz się syfem”. Tak a od pańci co brała kilkadziesiąt kiełbas bez gumy często, to już nie ma opcji ! Hahahaha 😂😂😂

  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minutes ago, gman98 said:

W czasie rozmowy z znajomą wygadałem się w czasie rozmowy, że jeśli do 25 roku życia nie zaznam normalnego seksu przygodnego/związkowego to idę do płatnej panny. 

A to seks z prostytutką jest nienormalny? Czyżby takie panie były inaczej zbudowane? 

Wydaję mi się, że jesteś przesiąknięty popkulturą (jak zresztą większość z nas) i masz złe podejście do "płatnego" seksu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@gman98 XDDD Dziękuję za ten link, niezła kopalnia beki tam w komentarzach 

A odnośnie twojego problemu, to moim zdaniem powinieneś mieć w piździe to jak inni mówią Ci jak żyć (w sensie ok jest się zasięgnąć rady, wysłuchać innego punktu widzenia ale nie pozwól żeby to dyktowało Ci co masz robić). Jeżeli tak Cię to męczy to idź do jakiejś dobrej divy raz i sprawdź czy to jest DLA CIEBIE korzystne, nie pytaj się na kobiecych forach co masz robić, śmierdzi mi to zupełnym przeciwieństwem tego jak ma się zachowywać mężczyzna

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo gdyż ponieważ z prostą i krótką to bez uczuć, no i jak tak można w ogóle, noooo. Jak zwierzęta jakieś, a ja tu lofciam przecież misia pysia mojego jedynego. 🤔

 

I z miłości czystej mu daje, nie ważne że na Seszele mnie ostatnio zabrał i kwadrat dla nas kupił. 

Edytowane przez maroon
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobiety są oburzone bo chodzenie na divy jest tańsze niż seks z tzw. "normalna kobietą".

Seks jest warty u pani do towarzystwa 150 zł natomiast zwyczajna kobieta jest rozłożona na raty w czasie, więc po co przepłacać.

Kolejna sprawa kobiety poprzez seks pilnują swoich interesów a skoro ty wiedząc, że seks jest niewiele warty bijesz w ich interesy i wybierzesz tańszą opcje.

Bo ile razy to słyszałeś ,że divy brudne czy be? Tak jasne bo te normalne są zadbane😁

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia dlatego dla kobiet jest niewygodne byś o tym wiedział bo twoje szczęście i zadowolenie to ich nieszczęście.

Oprócz tego forum nikt ci nie napiszę prawdy i radził bym nie chodzić więcej na kobiecy portal bo tam co najwyżej to jeszcze zjeby dostaniesz.

Tu jest twoje miejsce wśród samców😉

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minutes ago, slusa said:

@gman98 XDDD Dziękuję za ten link, niezła kopalnia beki tam w komentarzach 

Niewyczerpana kopalnia wiedzy a tu taki brak szacunku?! :D 

 

Posklejane najmądrzejsze uwagi, które się złożyły w logiczną całość. Sama "prawda" i tylko "prawda" ;) .

Quote

Na serio, nie wiem jaka kobieta by to wyśmiała. Niedoświadczenie u faceta jest fajne.

Pierwszy sex z prostytutką to takie jakby przyznanie się do porażki.

To również burzy zaufanie na przyszłość, bo można mieć obawy, że raz przełamując pewną barierę, w sytuacjach kryzysowych będzie szedł po najmniejszej linii oporu.

Ponadto kobiety stały się samodzielne, nie muszą już kurczowo trzymać się faceta, nie ma takiej presji na związek, na małżeństwo, mogą decydować z kim chcą układać sobie życie, a na pewno nie muszą akceptować czy przymykać oczu na obecne, a nawet przeszłe zachowania partnera - to w kontekście głównego pytania wątku.

Moja rada? Zacznij wreszcie biegać za dziewczynami zamiast teoretyzować. Zacznij podrywać, bawić się, poznawać. Dużo, szybko, z determinacją. Próbuj, próbuj, próbuj... upadaj, wstawaj, upadaj... tak jak dziecko uczy się chodzić.

Nie miałbym nic przeciwko połączeniu netkobiety z braciasamcy - ależ to byłyby piękne polemiki! :D 

Edytowane przez eknm2005
  • Haha 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, eknm2005 said:

Zacznij podrywać, bawić się, poznawać. Dużo, szybko, z determinacją. Próbuj, próbuj, próbuj... upadaj, wstawaj, upadaj... tak jak dziecko uczy się chodzić.

Jedyne, w miarę słuszne zdanie w tej całej spier*olinie 😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Clemenz napisał:

Jedyne, w miarę słuszne zdanie w tej całej spier*olinie 😂

 

Można powiedzieć, że cały czas próboje, ale jako intro bardziej trudniej  - lecz jest dużo lepiej niż kiedyś przez taki zagadywanie nawet o pierdołe i lekki smalltalk. Przeglądajać forum trafiłem na wypowiedź jednego użytkownika (nie pamiętam nicku), że jak nie jesteś tzw "chadem" to nie ruchasz - tylko ja z twarzy jestem takim chadem, 190cm wzrostu i jakoś nie rucham, nie wiem skąd tak się uparł na ten termin. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla pań divy są takim zagrożeniem jak dla panów w pełni niezależne i ogarnięte finansowo kobiety. 

Masa ludzi ma nasrane w głowie, dysfunkcje czy deficyty, you name it. 

Dla mas kobiet seks jest kartą przetargową, dla mas facetów czymś takim jest zarobek czy status. 

Niedowartościowanej kobiecie facet korzystający z divy i z drugiej strony niedowartościowanemu facetowi  silna i finansowo niezależna kobieta  przypomina ten oto mem:

you-have-no-power-here-meme-feat-good-1.

Bo ludzie niedowartościowani są niepewni siebie wobec czego szukają sposobów kontrolowania drugiej połowy. 

Z jakiegoś powodu swerfy (sex work excluding radical feminist) są mniej urodziwe od zwolenniczek prostytucji. 

Te pierwsze w prostytycji widzą zagrożenie dla własnej osoby. Te drugie nie czują  się zagrożone bo wiedzą że są atrakcyjne i seks nie kojarzy im się z wstydem czy negatywami. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, gman98 napisał:

Wypowiedzi na tam mnie niezadowoliły w ogóle

 

W sumie kilka razy powtórzyła się jedna dość istotna kwestia, o której wspomniały panie w Twoim temacie, a mianowicie skrzywdzenie i pokaleczenie emocjonalne facetów. Myślę, że warto się nad tym pochylić i wyciągnąć odpowiednie wnioski, aby w przyszłości nie dołączyć do grona tego typu mężczyzn.

Edytowane przez Pancernik
  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez przypadek natknąłem się na profesora MGTOW :P , tak więc muszę się podzielić tym naukowym artykułem.

Można tam znaleźć odpowiedzi na wiele ciekawych pytań, w tym zadanych przez autora tematu. 

 

Jedna z zaskakujących myśli jaka tam pada:

Quote

W innych społecznościach, gdzie jest niedostatek kobiet, czasami mężczyźni dzielą się kobietami, wliczając w to umowy w których kobiety są głównie prostytutkami i mężczyźni ustawiają się w kolejce po seks bez posiadania jednej samicy na własność. (tł. moje)

In yet other societies, such as when there is a severe shortage of women, sometimes men have shared the women, including arrangements in which the women are mostly prostitutes and the men take turns having sex with them without anyone really gaining exclusive possession of a particular woman.

A więc jakby zredukować populację kobiet, to by prostytucja mogłaby być git i każdy byłby szczęśliwy. :D

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quote

P: czemu chłopak/facet jest potępiany za to iż skorzysta z usług prostytutek??

Odp.: ... zdehumanizowane jak prostytucja, która jest czysto handlową relacją, to jest takie degradujące ludzi, którzy się w to angażują...

Czemu jeśli wsiądziesz do taksówki, i zaczniesz mówić jak fajnie Ci się jeździło ostatnio Uberem, zostaniesz przez taksiarza "potępiony"? Bo rynkowa konkurencja oferująca nieraz lepsze usługi, za niższą cenę zawsze wzbudza nienawiść, wynikłą ze strachu o swój własny dobrostan. Musiałby taki taksiarz wyłączyć płytę Zenka, wyczyścić tapicerkę, z powrotem zalegalizować licznik...

Oczywiście są od każdej reguły wyjątki, sporo na Uberze wraków techniczno-moralnych, a na taxi też porządni i inteligentni jeżdżą - ale schematy to schematy.

 

Oczywiście jest wiele innych wątków.

Prostytutki udowadniają jak jest naprawdę z tym seksem, kto może więcej. Rekord dla mężczyzn to bodajże niecałe 50 razy (zakończone zgonem), dla kobiet - już kilka przebiło chyba tysiąc "stosunków" pod rząd. Dla żony która raz na miesiąc "ma ochotę", prostytutka nie robiąca problemu pięciu klientom dziennie - jest jak pokazanie "a jednak można, mała".

Jak inni mówili - konkurencja rynkowa urealnia ceny, prostytutka która żądałaby za usługi pierścionka i połowy nieruchomości faceta, nie stanowiłaby żadnego problemu - ale taka która urealnia ceny do kilkuset zł, zamiast małżeństwa, znowu jest jak sól w oku.

A w temacie chorób - czy bardziej można zaufać prostytutce, że zadba o swe bezpieczeństwo, czy bardziej zaufać żonie/mężowi która/y skacze w bok bez gumy?

Dodatkowo jak pies ogrodnika, czasem "boli" moralistów to, czego sami nie mają, lub wstydzą się przyznać.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja to znowu sądze że ten temat założyła uciekinierka z rezerwatu, temat sprzężony z drugim podobnym wydanym w tym samym czasie "Czy każda kobieta to prostytutka?" i tyle sądze, prowokacja jak dla mnie.

Niewiem jakiego kolesia obchodzi co sądzi kobieta o prostytutkach ?

Pozdro

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.